rozwińzwiń

Swarożyce

Okładka książki Swarożyce Michał Medwid
Okładka książki Swarożyce
Michał Medwid Wydawnictwo: Dom Horroru horror
318 str. 5 godz. 18 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Dom Horroru
Data wydania:
2022-08-20
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-20
Liczba stron:
318
Czas czytania
5 godz. 18 min.
Język:
polski
Tagi:
Literatura polska horror zbiór opowiadań grozy Górny Ślask
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Duchy Nocy Kupały Jan Barszczewski, Theo Gift, Zygmunt Krasiński, Anton Straszimirow, Oscar Wilde, Ellen Wood, Jin Yong, Roman Zmorski
Ocena 6,2
Duchy Nocy Kupały Jan Barszczewski, T...
Okładka książki Lśnienie w ciemności. Dla uczczenia dwudziestolecia Lilja’s Library Clive Barker, P. D. Cacek, Ramsey Campbell, Richard Chizmar, Brian Keene, Jack Ketchum, Stephen King, Stewart O'Nan, Edgar Allan Poe, Kevin Quigley, Bev Vincent
Ocena 6,2
Lśnienie w cie... Clive Barker, P. D....
Okładka książki Słowiańskie strachy. Antologia opowiadań grozy. Część 2 Piotr Borowiec, Piotr Ferens, Krzysztof Haczyński, Karolina Kaczkowska, Tomasz Krzywik, Maciej Szymczak, Honza Vojtisek, Flora Woźnica, Zeter Zelke
Ocena 6,9
Słowiańskie st... Piotr Borowiec, Pio...

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
203
31

Na półkach:

Siódemka za parę opowieści, które zapewniły dobrze spędzony czas. Ulfhedim, Kupalnocka, Co w stawach posnęło najbardziej mi sie podobały, są to bardzo dobrze napisane opowiadania, autor ma talent do takich opowieści. Natomiast jeśli chodzi o akcenty słowiańskie czuję niedosyt, coś tu się rozminęło, niektóre opowiadania działy sie w czasach współczesnych inne w galicyjskich (pole chwały ) co było takim trochę rozrzutem czasowym, spodziewałam się że wszystkie będą w kręgu czasów słowiańskich. W dodatku niektóre z opowiadań nie oscylowały stricte wokół kultury słowiańskiej np. Menhir w lesie, albo drużyna waregów, to pierwsze to symbol kultury celtyckiej. Drugie i przedostatnie opowiadanie jeśli chodzi o styl autora nwm czy ja jedna tak to odebrałam, był taki zręcznie zabawny, natomiast po horrorze spodziewałabym się większej tajemnicy, czy mroku. Może to zasługa bohaterów którzy byli dość różni i wyraziści ale bardziej jak z jakiejś karczmy, czasem zamiast się bać to się śmiałam z dialogów i charakterów, natomiast całość jako opowiadamie było mroczne. Pole chwały podobało mi się najmniej, życie dwójki małżonków trochę się wynudziłam. Mimo innych uwag o których już wspomniałam, reszta powieści w tym najlepsze z nich ulfhedim utrzymywało bardzo dobry poziom, bardzo mi się podobały, podsumowując książka wypadła bardzo dobrze oprócz tych kilku niuansów o których wspomniałam i nie trzymanie się stricte tematyki kultury słowiańskiej.

Siódemka za parę opowieści, które zapewniły dobrze spędzony czas. Ulfhedim, Kupalnocka, Co w stawach posnęło najbardziej mi sie podobały, są to bardzo dobrze napisane opowiadania, autor ma talent do takich opowieści. Natomiast jeśli chodzi o akcenty słowiańskie czuję niedosyt, coś tu się rozminęło, niektóre opowiadania działy sie w czasach współczesnych inne w galicyjskich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
433
433

Na półkach: , ,

Swarożyce to wieś ukryta w gęstych lasach na południu Górnego Śląska. Autor opisuje siedem rozgrywających się tam historii. Od czasów słowiańskich przed rozprzestrzenieniem się chrześcijaństwa po czasy współczesne. A oto one:

*Babka - opowiadanie o mrocznym słowiańskim klimacie. Młoda matka Jagoda wraca wraz z córeczką
Anielą do rodzinnej wsi. Jej rodzice zmarli i została tylko babcia, na którą wołają baba Jaga. Dziewczynie nie powiodło się w mieście. Jest zrozpaczona, czuje, że jej duma została całkowicie zdeptana, jednak dla dziecka poświęca się i wytrzymuje ze swoją babką. Z każdym kolejnym dniem przypomina sobie więcej o tym, dlaczego uciekła ze wsi. Nie są to dobre wspomnienia...

Opowieść o babce przywołuje na myśl klimat lasu podczas deszczu. Jest Ci zimno, niewygodnie, coś Cię uwiera. Liczyłaś się z tym, ale jesteś zaskoczona. Nieustannie brniesz do przodu i godzisz się z nieuniknionym.

*Co w stawach posneło - Dionizy, syn Jana, właściciela bardzo dobrze prosperującego folwarku nienawidzi wsi Swarożyce. Woli pisać wierszę, śpiewać, grać na bałałajce i doświadczać kultury niż babrać się w gnoju przy świniach. Jego życie jako jedynego potomka jest usłane różami do momentu otrzymania ultimatum. Albo nauczy się zarządzać i pracować na gospodarstwie, albo może z gołym zadem jechać śpiewać do wielkiego miasta. Chłopak wybiera się nad staw z rybami, gdzie poznaje utopca Hannę. Wybór staje się oczywisty...

Opowieść o Dionizym jest składnie przedstawioną przestrogą. Próbując tworzyć wokół siebie ideały zdajemy sobie sprawie z własnych ułomności. Te uderzają w nas w najmniej oczekiwanym momencie i z ogromną siłą. Można stracić głowę.

*Kupalnocka - Gosława jest niewolnicą we dworze pana. Ucieka. Podczas wędrówki przez las poznaje mężczyznę Gromowiła. Pomaga jej dostać się do chatki babki, w wiosce Swarożyce. Stara kobieta pomaga jej, a wkrótce podczas nocy kupały przy składaniu modłów ku Perunowi dochodzi do nieszczęścia.

Ta historia na ten moment podobała mi się najmniej. Tak głupiej, infantylnej głównej bohaterki się tutaj nie spodziewałam. Początkowo miałam za złe autorowi, że zrobił z niej takiego głąba. Później przypomniałam sobie, że już z podobnym motywem się spotkałam i była to książka Szeptucha. Całość jest magiczna, skrywa wiele sekretów i pradawnych wierzeń. Zakończenie bardzo satysfakcjonujące. Szkoda tylko, że młoda piękna dziewczyna, tańce w zbożu, dużo miodu i ta pustka w głowie...

*Pole Chwały - Młode małżeństwo Kasia i Jasiek mieszkają na wzgórzu we wsi Swarożyce. On poluje, rąbie drewno, zajmuje się gospodarką. Ona, jest zielarką, pomaga przy porodach i sprzedaje we wsi dary lasu. Niestety jednemu z dzieci na świat zachciało się przyjść za wcześnie i udało się przeżyć tylko matce. Cała wieś obwinia Kasię, zaczyna otaczać ją pasmo mroku. Jakby tego było mało to wszyscy mężczyźni z wioski zostają powołani do carskiej armii na wojnę.

To opowiadanie bardzo mi się dłużyło. Nie było złe, ale nie wiem czemu stało w miejscu. Przygody poszczególnych bohaterów były rozłożone na czynniki pierwsze. Wydarzenia chociaż ciekawe były przedstawione w bardzo toporny sposób. Każdy opis typu smażenie jajek, otwarcie drzwi czy łupanie orzechów urastał do rangi wydarzenia. Nie zabrakło tutaj oczywiście postaci słowiańskiej jaką był domownik a ja i tak ze wszystkich najbardziej polubiłam Nawoja.

*Ulfhedinn - Danowie wracają ze słowiańskich terenów po wymianie kupieckiej. Płyną wikińskimi łodziami w pełni chwały Odyna. Kiedy dobijają do brzegu, na którym las trawi pożar liczą na łupy. To co tam spotkają przejdzie ich najśmielsze oczekiwania.

Najbardziej przemawiające do mnie opowiadanie. Mitologia nordycka jest moją ulubioną. Imiona Bjorn, Eryk, Ulf dla mnie brzmią tak swojsko.Wikingowie i ich przygody to coś od czego ja się nie mogę oderwać. Autor zgrabnie połączył losy Danów z postaciami z mitologii słowiańskiej. I chociaż nazwę ulfhedinn usłyszałam podczas lektury po raz pierwszy to wewewolves są mi bardzo dobrze znane. Serdecznie polecam tym co lubią jak leje się krew.

*Więzy krwi - młode małżeństwo oczekuje pierwszego dziecka. Ojciec, potężnie zbudowany kowal pokłada w nim ogromne nadzieje. Kiedy dziecko zaczyna wykazywać nietypowe oznaki wszystko się wali...

To opowiadanie jest najsmutniejsze ze wszystkich. Spotykamy tutaj postać mamuny. Losy bohaterów od samego początku zwiastują katastrofę i niestety za błędy rodziców karę ponoszą dzieci. Wyobcowanie, wyrachowanie i lekceważenie nieodwracalnie rujnuje psychikę najmłodszym. Czytało mi się ekspresowo a historia bardzo wciąga. Zakończenie bardzo satysfakcjonujące.

Na koniec dodam, że dla fanów mitologi słowiańskiej to jest bezsprzeczny must have. Sama bardzo poszerzyłam swoją wiedzę i obejrzałam setki grafik na google. Polecam 💖

Swarożyce to wieś ukryta w gęstych lasach na południu Górnego Śląska. Autor opisuje siedem rozgrywających się tam historii. Od czasów słowiańskich przed rozprzestrzenieniem się chrześcijaństwa po czasy współczesne. A oto one:

*Babka - opowiadanie o mrocznym słowiańskim klimacie. Młoda matka Jagoda wraca wraz z córeczką
Anielą do rodzinnej wsi. Jej rodzice zmarli i została...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
29

Na półkach:

Błędy w książce, przydałaby się korekta. Każdy rozdział, to nowe opowiadanie.

Błędy w książce, przydałaby się korekta. Każdy rozdział, to nowe opowiadanie.

Pokaż mimo to

avatar
4975
4766

Na półkach:

Ebook.Uwielbiam,takie klimaty

Ebook.Uwielbiam,takie klimaty

Pokaż mimo to

avatar
173
132

Na półkach: , , , , , , ,

Skuszona piękną okładką postanowiłam kupić książkę pełna nadziei, że trafiłam na naprawdę dobre opowiadania związane z mitologią słowiańską ale niestety przez ilość błędów odechciało mi się czytać. Nie wiem czy nikt nie robił korekty ale co chwilę trafiałam na przekręcone słowa, brak literki, spacji które może nie przeszkadzają w ogólnym rozumieniu tak są po prostu irytujące. Gdyby to było raz, ale jak na 318 stron takich baboli jest dużo, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę książki a czym brnęłam dalej tym towarzyszyła mi myśl "o znowu błąd".
Nie miałam ochot już czytać, wręcz zmusiłam się by ją dokończyć dlatego też poleciałam po ocenie.
Świat i opowiadania na prawdę są dobre i dała bym z czystym sumieniem ocenę 7 ale biorę pod uwagę całokształt (no chyba, że ja trafiłam na taki egzemplarz chociaż wątpię). Teraz trochę plusów i sam opis.
Akcja toczy się we wsi Swarożyce tyle, że na różnej osi czasu od słowiańskich po teraźniejszość. Dobrze zostały wplecione istoty z mitologii, zabobony, zwyczaje w życie ludzi, również opisy działają mocno na wyobraźnie. Opowiadań mamy siedem.
*Babka- młoda Jagoda po śmierci męża wraz ze swoją córeczką wraca do jedynej rodziny jaka jej została mieszkającej we wsi Swarożyce. Przyjęta chłodno przez babkę zaczyna sobie powoli przypominać dlaczego opuściła ją i wieś oraz jaka pisana jest jej straszna przyszłość ale od przeznaczenia nie da się uciec. 4/5
*Co w stawach posnęło-Dionizy, syn właściciela folwarku nie chce w spadku przejąć dobrze prosperującego interesu. Zamiast tego woli trwonić majątek, pisać wiersze, grać i śpiewać. W końcu jednak musi wybrać między ziemią i dostatkiem a życiem w nędzy jako przydrożny śpiewak. Podczas jednej z wielu zakrapianych alkoholem przechadzek spotyka w jeziorze Rusałkę a z nią odkrywa straszną przeszłość swojego ojca. 3/5
*Kupalnocka- Gosława jest niewolnicą której udaje się uciec. Podczas wędrówki spotyka tajemniczego mężczyznę, który odprowadza ją do Swarożyc pod opiekę babki. We wsi poznaje młodego i przystojnego chłopaka a podczas nocy kupały dochodzi do tragedii. 2/5
*Pole chwały- Kasia i Jasiek, to młode małżeństwo które mieszka na wzgórzu. On pracuje w polu i chadza na polowania a ona jest zielarką i położną. Podczas porodu umiera dziecko za co obwiniana jest kobieta. Na domiar złego jej mąż dostaje wezwanie na wojnę. Opuszczona Kasia musi radzić sobie sama, jednak po jakimś czasie zadomawia się u niej domownik który skrywa smutną przeszłość.
*Ulfhedinn- połączenie wierzeń Nordyckich ze Słowiańskimi. Kiedy wikingowie płynąc łodziami dostrzegają pożar, skuszeni łupami postanawiają zejść na ląd a tam czeka ich przerażająca niespodzianka. Najlepsze opowiadanie ze wszystkich 5/5
*Upiór- kiedy śmiertelnie przerażony grabarz wpada do knajpy by opowiedzieć, że grób w którym niedawno pochowano kobietę jest pusty, ksiądz wraz z paroma śmiałkami wyrusza, by stanąć do walki z upiorem. 3/5
*Więzy krwi- małżeństwo oczekuje swojego pierwszego potomka, niestety z czasem okazuje się, że chodź chłopak jest niezwykle inteligentny, wyglądem odbiega od przyjętych norm. 4/5
https://www.instagram.com/p/CpFzI9PIG38/

Skuszona piękną okładką postanowiłam kupić książkę pełna nadziei, że trafiłam na naprawdę dobre opowiadania związane z mitologią słowiańską ale niestety przez ilość błędów odechciało mi się czytać. Nie wiem czy nikt nie robił korekty ale co chwilę trafiałam na przekręcone słowa, brak literki, spacji które może nie przeszkadzają w ogólnym rozumieniu tak są po prostu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
445

Na półkach:

Swarożyce

Co powiecie na Słowiańskie klimaty? Moje ulubione, a okładka 😻nie mogłam przejść obojętnie jak ją zobaczyłam.
Swarożyce...piękna miescinka z tajemniczym lasem. Świat w który nas przeniesie to zbiór opowiadań a każda z historii jest na swój sposób magiczna jak i mroczna.
Spotkacie tu niezliczoną ilość Bóstw jak i stworów z bestiariusza Słowiańskiego.
Historia zdarzeń jest przemieszana dzięki czemu fabuła wciąga niczym rogalik który zjesz zanim się obejrzysz.
Każda opowieść ma swoje drugie wnętrze i przesłanie. Jeśli chcecie poznać ten mroczny tajemniczy ale zarazem magiczny świat zachęcam Was do lektury 🤩👌

Swarożyce

Co powiecie na Słowiańskie klimaty? Moje ulubione, a okładka 😻nie mogłam przejść obojętnie jak ją zobaczyłam.
Swarożyce...piękna miescinka z tajemniczym lasem. Świat w który nas przeniesie to zbiór opowiadań a każda z historii jest na swój sposób magiczna jak i mroczna.
Spotkacie tu niezliczoną ilość Bóstw jak i stworów z bestiariusza Słowiańskiego.
Historia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1482
578

Na półkach: , , ,

Słowiańskie klimaty stają się coraz modniejszym tematem i pojawiają się często w powieściach. Michał Medwid robi to w świetnym stylu, wplótł postacie słowiańskich bogów w codzienne życie zwykłych ludzi, sprawiając, że miałabym wielką ochotę zamieszkać w Swarożycach, najlepiej w chacie z babką Radką i podyskutować z Borutą na leśnych ścieżkach – o ile nie złożyłby mnie sam sobie w ofierze ;)
Pierwsze opowiadanie ma najbardziej współczesny charakter i to właśnie najmniej mi się podobało. Dodatkowo ckliwy wątek pomiędzy dwoma bohaterami Jagodą i Michałem – no co tu się porobiło, jakbym czytała jakieś romansidło… Ale to jeden jedyny minus. Wszystkie pozostałe opowiadania były idealnie skrojone. Urzekła mnie historia “Pole chwały”, w której pojawia się domowik… niezwykle wzruszający wątek, prowokujący do rozmyślań nad naszymi wyborami.
Rewelacyjny debiut!

Słowiańskie klimaty stają się coraz modniejszym tematem i pojawiają się często w powieściach. Michał Medwid robi to w świetnym stylu, wplótł postacie słowiańskich bogów w codzienne życie zwykłych ludzi, sprawiając, że miałabym wielką ochotę zamieszkać w Swarożycach, najlepiej w chacie z babką Radką i podyskutować z Borutą na leśnych ścieżkach – o ile nie złożyłby mnie sam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Bardzo lubię czytać opowiadania - są idealną formą do poczytania gdzieś pomiędzy pracą, domem, czasem z mężem / dziećmi / przyjaciółmi i innymi aktywnościami. Jedne z moich ulubionych książek to opowiadania Sapkowskiego o Wiedźminie oraz „Księga jesiennych demonów” Grzędowicza.
„Swarożyce” idealnie wpisują się w moje gusta literackie również dlatego, że opowiadania te cechuje ceniona przeze mnie równowaga między podejmowaniem ważnych i często trudnych, życiowych tematów z jednej strony, a wykorzystaniem żartu i elementów komediowych (w dobrym guście) z drugiej. Dzięki temu lektura nie jest ani zbyt ciężka i przytłaczająca, ani zbyt infantylna. Czytelnik może też zdecydować, czy chce wczuć się głębiej w przeżycia postaci, czy skupi się na interesujących wątkach i ciekawostkach zaczerpniętych z historii, mitologii, czy nawet lokalnej, górnośląskiej geografii.
Różnorodność gatunkowa jest też świetnym urozmaiceniem lektury. Miałam okazję czytać „Swarożyce” już dwukrotnie i za każdym razem moje preferencje względem ulubionych aspektów opowiadań były inne 😊 – to pokazuje, jak wiele można w tych tekstach znaleźć różnorodnych doświadczeń literackich i jak ich przeżycie zmienia się też zależnie od własnej sytuacji życiowej czytelnika.
Postaciom i ich historiom nie brakuje psychologicznej głębi, dających do myślenia dialogów, czy ciekawej ewolucji ich charakterów wraz z rozwojem opowieści. Aspekt psychologiczny jest dla mnie szczególnie ważny, ponieważ chcę obcować z historiami, z którymi mogę się w jakichś momentach utożsamić lub zempatyzować.
Wykorzystanie formy stosunkowo krótkich tekstów sprawia też, że każdy element opowiadań wydaje się istotny i znaczący dla całokształtu historii. Lektura jest więc angażująca, trzymająca w napięciu i pozostawiająca czytelnikowi wiele subtelnych tropów, naprowadzających na kierunek, w jaki rozwijają się losy bohaterów.
Podsumowując, dopisuję „Swarożyce” do listy ulubionych książek i z pewnością wrócę do niej jeszcze nie raz 😊

Bardzo lubię czytać opowiadania - są idealną formą do poczytania gdzieś pomiędzy pracą, domem, czasem z mężem / dziećmi / przyjaciółmi i innymi aktywnościami. Jedne z moich ulubionych książek to opowiadania Sapkowskiego o Wiedźminie oraz „Księga jesiennych demonów” Grzędowicza.
„Swarożyce” idealnie wpisują się w moje gusta literackie również dlatego, że opowiadania te...

więcej Pokaż mimo to

avatar
900
252

Na półkach: , ,

Od lat mam słabość do krótkich form literackich. Zaczęło się chyba od zbiorów Kinga, choć osobiście uważam, że w pełnometrażówkach jest dużo lepszy, potem przyszedł czas na antologie i innych autorów, w tym debiutantów, u których zawsze szukam swego rodzaju powiewu świeżości, tej wyjątkowości, która sprawi, że historie mnie zaciekawią, poruszą, zafascynują, sprawią, że po dziesięciu minutach nie będę chciał cisnąć książką o ścianę, a autora przejechać walcem. Pewnie zdobycie walca nastręczałoby pewnych problemów, ale na szczęście w przypadku Michała Medwida i jego Swarożyc nie muszę się tym przejmować, bo wiecie co? Jakby to ujął mistrz Yoda... albo Boguś Linda: Swarożyce to bardzo dobry zbiór opowiadań jest. I gdyby naprawdę takie słowa padły z ich ust, mógłbym im tylko przyklasnąć, mówiąc: Macie rację, chłopaki.

Michał Medwid zabiera nas do pełnych magii, tajemnic i grozy Swarożyc - fikcyjnej wioski, gdzieś na południu Polski. Otoczona gęstym lasem, odizolowana od reszty świata miejscowość, w której przycupnęli dawni bogowie, ich pobratymcy oraz stworzenia znane z Bestiariusza słowiańskiego, jest sceną wydarzeń siedmiu opowieści. Swarożyce są tu właściwie jedynym spoiwem łączącym wszystkie historie, które ciężko przypisać do jednego konkretnego gatunku. Mamy tu miks fantastyki, grozy i dramatu obyczajowego (nie mylić z romansidłem),a w to wszystko wpleciono wątki historyczne i społeczne. Sporo tego, ale uwierzcie mi, wszystko tu gra, jak w najlepszej orkiestrze symfonicznej.

Choć miejsce zawsze jest to samo, każde opowiadanie osadzono w innym punkcie na osi czasu. Mamy tu zarówno historie z czasów przedchrześcijańskich, jak choćby Kupalnocka, umiejscowione w średniowieczu, jak Więzy krwi, czy też w czasach rozbiorów, do których zabierą Was fabuły Co w stawach posnęło czy Upiora. Znajdziecie też całkiem współczesną opowieść, która jednocześnie otwiera tomik Swarożyce. To skoro już jesteśmy przy tym opowiadaniu, to musicie wiedzieć, że moim zdaniem, to jeden z najlepszych tekstów w tej książce. Babka to zgrabny miks fantastyki i dramatu obyczajowego, opowieść o trudnym powrocie i przeznaczeniu. Główną bohaterką jest Jagna, młoda kobieta wyjątkowo mocno poturbowana przez życie, która po latach wraca do rodzinnego domu - domu babki Jagi - aby zebrać swoje życie do kupy i dać swojej małej córeczce namiastkę normalności. Jagna właściwie całe swoje dzieciństwo wyparła, ukryła w zakamarkach pamięci, a teraz wspomnienia z przeszłości pomału wracają i są tyleż samo zaskakujące, co niepokojące. Świetnie napisana, wciągająca historia, którą czyta się z wypiekami na twarzy i rosnącym zainteresowaniem.

Nie mniej ciekawa, choć zupełnie w innym klimacie, jest Co w stawach posnęło. Z drewnianej chatki babki Jago, przenosimy się do majątku Zawiszów. Opowiadanie rozgrywa się w XIX wieku. Autor snuje historie leniwego i krnąbrnego dziedzica, który zamiast dbać o majątek wypracowany przez przodków, lubuje się w trwonieniu pieniędzy ojca. Pewnego dnia spotyka nad stawem rusałkę, z którą się zaprzyjaźnia. Michał Medwid serwuje nam tu pełnokrwiste, bardzo klimatyczne opowiadanie grozy o zbrodni i zemście, z zaskakującym finałem.

Moją uwagę zwróciła również Kupalnocka osadzona w czasach słowiańskich grodów. Z jednego z nich ucieka niewolnica Gosława i przedzierając się przez las spotyka tajemniczego Gromowiła. Nieznajomy staje się jej przewodnikiem i zabiera ją do Swarożyc. Dziewczyna rozpoczyna nowe życie. A nowe życie, to również nowe zagrożenia, na które piękna niewiasta jest narażona. Kupalnocka, to dramat fantasy w najlepszym wydaniu i opowieść o tym, że za wyrządzone zło należy zapłacić.

Chciałbym wspomnieć o jeszcze jednym opowiadaniu. Więzy krwi, to raczej smutna historia o inności i odrzuceniu, o braku akceptacji i samotności. Mały Konrad już od kołyski, bardzo różni się od innych ludzi. Głównie przez swoje nadmierne owłosienie i oczy w różnych kolorach. W całych Swarożycach tylko ksiądz Lucjusz, który jest jednocześnie jego wujem, okazuje mu życzliwość i przyjaźń. Więzy krwi to opowieść o tym jak zła decyzja jednych, wpływa na życie innych.

Swarożyce Michała Medwida, to napisany bardzo dobrym, przyjemnym w odbiorze stylem, zbiór opowiadań, który z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom słowiańskich klimatów. Spotkacie tu zarówno samego Peruna, jak i Babę Jagę, Leszego, mamunę, skrzata i rusałkę. Jest też wygłodniały upiór i cała plejada interesujących bohaterów, których losy śledziłem z zaciekawieniem i przyjemnością. Byłbym jednak nieuczciwy, gdybym napisał, że to książka wyłącznie dla smakoszy słowiańskich przysmaków. Tutaj, każdy fan gatunków niesamowitych powinien znaleźć coś dla siebie. Swarożyce, to bowiem bardzo dobra literatura i równie udany debiut. Książka w sam raz na długie jesienne wieczory. Polecam.

| mroczne-strony.blogspot.com

Od lat mam słabość do krótkich form literackich. Zaczęło się chyba od zbiorów Kinga, choć osobiście uważam, że w pełnometrażówkach jest dużo lepszy, potem przyszedł czas na antologie i innych autorów, w tym debiutantów, u których zawsze szukam swego rodzaju powiewu świeżości, tej wyjątkowości, która sprawi, że historie mnie zaciekawią, poruszą, zafascynują, sprawią, że po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
13

Na półkach:

"Swarożyce" to niezwykle udany debiut literacki. Opowiadania zamieszczone w książce zaskakują tematyką, osadzeniem historycznym oraz mnogością, różnorodnością i szerokim kontekstem wątków które na tapet bierze Autor. Narracja jest poprowadzona lekkim, niewymuszonym piórem. Jest i strasznie, i wzruszająco, i śmiesznie i przede wszystkim ciekawie.

30 lat temu Sapkowski pisał, że nie ma złota w Szarych Górach, pastwiąc się nad "słowiańską" literaturą fantasy. Medwid dołącza do grona autorów, którzy pokazują, że słowiańskość i fantastyka może stanowić doskonały mariaż, i nawet mistrzowie gatunku mogą się mylić.

"Swarożyce" to niezwykle udany debiut literacki. Opowiadania zamieszczone w książce zaskakują tematyką, osadzeniem historycznym oraz mnogością, różnorodnością i szerokim kontekstem wątków które na tapet bierze Autor. Narracja jest poprowadzona lekkim, niewymuszonym piórem. Jest i strasznie, i wzruszająco, i śmiesznie i przede wszystkim ciekawie.

30 lat temu Sapkowski...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    79
  • Przeczytane
    41
  • Posiadam
    7
  • Horror
    5
  • 2022
    3
  • 2023
    3
  • Legimi
    2
  • Słowiańskie
    2
  • E-book
    2
  • Święta
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Swarożyce


Podobne książki

Przeczytaj także