rozwińzwiń

Arsène Lupin – dżentelmen włamywacz. Tajemnica pereł Lady Jerland

Okładka książki Arsène Lupin – dżentelmen włamywacz. Tajemnica pereł Lady Jerland Dariusz Rekosz
Okładka książki Arsène Lupin – dżentelmen włamywacz. Tajemnica pereł Lady Jerland
Dariusz Rekosz Wydawnictwo: Wydawnictwo Tandem Cykl: Arsène Lupin – dżentelmen włamywacz (tom 1) Seria: Klasyka dla dzieci [wydawnictwo Tandem] opowiadania, powieści dla dzieci
164 str. 2 godz. 44 min.
Kategoria:
opowiadania, powieści dla dzieci
Cykl:
Arsène Lupin – dżentelmen włamywacz (tom 1)
Seria:
Klasyka dla dzieci [wydawnictwo Tandem]
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Tandem
Data wydania:
2021-05-18
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-18
Liczba stron:
164
Czas czytania
2 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382335156
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
260
95

Na półkach:

Czy naprawdę chcecie, żeby Wasze dzieci czytały książki pisane przez człowieka, który jest tak przepełniony nienawiścią wobec innych narodowości, że w trakcie wojny w Ukrainie zamiast pomagać uchodźcom nawołuje do nienawiści wobec nich?

Czy naprawdę chcecie, żeby Wasze dzieci czytały książki pisane przez człowieka, który jest tak przepełniony nienawiścią wobec innych narodowości, że w trakcie wojny w Ukrainie zamiast pomagać uchodźcom nawołuje do nienawiści wobec nich?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
20
14

Na półkach:

OmniaSherlockiana@FB

W ramach serii dla dzieci wydawnictwa Tandem w moje rączki trafiły również dwa pierwsze tomy przygód francuskiego dżentelmena-włamywacza Arsène’a Lupina: „Tajemnica pereł lady Jerland” oraz „Fałszywy detektyw”. Lupin to postać, którą chciałabym lubić, ale zawsze miałam z nią trochę pod górkę. Jednak po lekturze Sherlocka Holmesa od Tandemu, do książek o włamywaczu zasiadłam z nadzieją, że w końcu znajdę coś lupinowego, co mi się spodoba. Czy tym razem jego urok zadziałał?

Pierwszym, co zwróciło moją uwagę, był oczywiście wygląd książek. Również ta seria jest bardzo ładnie wydawana: twarda oprawa, specjalnie przygotowane grafiki, estetyczny projekt okładki i dobry papier od razu nastawiają na dobrą lekturę! Drugą rzeczą, na którą od razu padł mój wzrok, było nazwisko autora. Książki nie są stricte opowiadaniami Maurice’a Leblanca, a zostały napisane przez Dariusza Rekosza na motywach serii o Arsène’ie Lupinie. Zabrałam się więc do lektury nastawiona na zupełnie nowe przygody Lupina.

Czytając pierwszy z tomów szybko jednak zdałam sobie sprawę, że brzmi on dziwnie znajomo. Zajrzenie do tomiku oryginalnych przygód Arsène’a Lupina szybko potwierdziło moje uczucie deja vu – powieści Dariusza Rekosza są przerobioną, wydłużoną wersją przygód Lupina spod pióra Leblanca. Tak więc „Tajemnica pereł lady Jerland” to „Aresztowanie Arsène’a Lupina”, a „Fałszywy detektyw” to „Arsène Lupin w więzieniu” z pierwszego zbioru opowiadań o włamywaczu. Króciutkie francuskie opowiadania zostały nieco zmienione i wydłużone, żeby mogły stanowić osobny tomik i odpowiadały swoją treścią literaturze dla dzieci.


Jak się je czyta? Tutaj się niestety zawiodłam. Pomijając fakt, że nie jestem fanką oryginalnych opowiadań i mam do nich bardzo wiele „ale”, patrząc na te dwa tomiki jak na osobny byt, również nie mam za wiele dobrego o nich do powiedzenia. Moim największym problemem jest warsztat literacki – czułam się trochę jakbym czytała czyjeś pierwsze próby pisania w połączeniu z wielką chęcią pochwalenia się swoją znajomością ciekawostek z okresu, w którym rozgrywa się akcja książek. W narracji otrzymujemy mnóstwo niepotrzebnych informacji, jak na przykład wiemy, co każdy bohater jadł i jakiego smaku koktajl pił, co oczywiście nie ma żadnego znaczenia w odniesieniu do fabuły. Pojawia się też wiele zbędnych opisów, zarówno wnętrz, jak i czynności, które robią postaci. Typowy błąd, który znajdziemy na przykład w fanfikach początkujących pisarzy – dokładnie wszystko zostaje opisane. Często też albo ustami bohaterów albo w narracji dostajemy trivię na temat początku XX wieku. Ma to zwykle swój urok, na przykład doskonale działa w Enoli Holmes, ale tutaj te wstawki są wyjątkowo niezgrabne i znikąd oraz ponownie nic nie wnoszą do fabuły i odbioru książki. Pojawiające się treści wydają mi się też niedopasowane do wieku odbiorcy – najmłodsi czytelnicy nie będą mieli pojęcia kim była przelotnie wspomniana Mata Hari, ani nie będzie ich interesowało, skąd pochodziła kawa serwowana na statku.

Muszę przyznać, że zawiodłam się na tej serii. Oryginalne opowiadania napisane na nowo i dla dzieci miały ogromny potencjał, ale czytając te książki, nie wydaje mi się, żeby miały one zainteresować dżentelmenem włamywaczem najmłodsze pokolenie. Te przerobione historie po prostu… nie są interesujące. I mierzi mnie ten słaby warsztat literacki. Lubię, kiedy literatura dla dzieci jest na poziomie.

Do tej pory w serii przygód Arsène’a Lupina ukazało się siedem tomów przygód, a dla tych opornych na czytanie i tutaj przygotowano również audiobooki. Ja pozostaję jednak bardzo nieprzekonana. Arsène Lupin i Sherlock Holmes wydawnictwa Tandem lądują u mnie niestety na dwóch końcach spektrum.

Za udostępnienie książki do recenzji dziękuję wydawnictwu.

OmniaSherlockiana@FB

W ramach serii dla dzieci wydawnictwa Tandem w moje rączki trafiły również dwa pierwsze tomy przygód francuskiego dżentelmena-włamywacza Arsène’a Lupina: „Tajemnica pereł lady Jerland” oraz „Fałszywy detektyw”. Lupin to postać, którą chciałabym lubić, ale zawsze miałam z nią trochę pod górkę. Jednak po lekturze Sherlocka Holmesa od Tandemu, do książek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
323
323

Na półkach:

Przed Wami kolejna pozycja Wydawnictwa Tandem z serii „Klasyka dla dzieci” skierowana do początkujących czytelników i nawiązująca do znanych bohaterów literackich, właściwie z różnych dziedzin. Już sam tytuł zapowiada, że młodsi fani wątków detektywistycznych i zagadek znajdą coś dla siebie tym bardziej, że postacią Arsène’a Lupin dotychczas interesowali się raczej dorośli czytając kryminały i opowiadania Maurice’a Leblanca. Tutaj natomiast mamy przystępny język, zrozumiały dla niewprawionych jeszcze w czytaniu dzieci, nieskomplikowane zdania, niewielką ilość opisów i wreszcie fabułę skonstruowaną tak, że ogarnięcie nie sprawi siedmiolatkowi żadnego problemu, wręcz przeciwnie: wzbudzi w nim ciekawość świata i pragnienie zgłębiania tego typu literatury. Bo przy opowieści o najbardziej znanym, przystojnym i inteligentnym włamywaczu świata, który odbiera bogatym i rozdaje biednym nie sposób się nudzić.
Akcja toczy się na oceanie, a bohaterowie są pasażerami pierwszej klasy znanego i bardzo ekskluzywnego liniowca o nazwie Provence. Podróżują sobie luksusowo i wygodnie z Francji do Nowego Jorku nawiązując nowe znajomości i świetnie się bawiąc do chwili, kiedy jedna z osób zauważa, że szkatułka, w której przewoziła drogocenne perły będące jej zabezpieczeniem na przyszłość – jest pusta. W tym samym czasie kapitan statku otrzymuje niekompletną informację o tym, iż na pokładzie znajduje się znany i poszukiwany włamywacz. Ponieważ panna Jerland jest załamana, jej przyjaciółka, postanawia pomóc i wraz z poznanymi na statku osobami, kapitanem Pierrem Henrym i fotografem Jeanem Andrezym wszczyna dyskretne śledztwo. Podejrzanych jest coraz więcej, aż w końcu każdy z pasażerów coraz zaczyna coraz baczniejszą uwagę zwracać na współtowarzyszy. Nelly Underdown, chociaż kosmicznie bogata, jest jednocześnie niesamowicie inteligentna i ogromnie chce pomóc poszkodowanej przyjaciółce, ale czy dobre chęci i zmysł dedukcji wystarczą?
Książka wspaniale oddaje klimat lat dwudziestych XX wieku. Piękne stroje, ukazany cały ten blichtr i bogactwo wyższych sfer, etykieta i sposoby spędzania wolnego czasu przez ówczesne młode damy i dżentelmenów; dyskretny flirt i niuanse gry w szachy – młody czytelnik ma wrażenie, że sam jest pasażerem ekskluzywnego statku, który na czas literackiej podróży staje się jego domem.
I chociaż nie znajdziecie tu głębokich rozważań na temat stanów emocjonalnych bohaterów, a lektura przedstawia relację z jednej z przygód Arsène’a Lupin, akurat w tym przypadku zupełnie nie odczuwa się z tego powodu dyskomfortu. Bardzo ładne wydanie: twarda, trochę tajemnicza okładka, a w środku czarno-białe ilustracje i mnóstwo tekstu. Czcionka standardowej wielkości, stosunkowo mało opisów i dużo dialogów. Dla dzieciaków lubiących tajemnice i wątki detektywistyczne – moc świetnej zabawy. Polecamy dzieciom 7+.

Przed Wami kolejna pozycja Wydawnictwa Tandem z serii „Klasyka dla dzieci” skierowana do początkujących czytelników i nawiązująca do znanych bohaterów literackich, właściwie z różnych dziedzin. Już sam tytuł zapowiada, że młodsi fani wątków detektywistycznych i zagadek znajdą coś dla siebie tym bardziej, że postacią Arsène’a Lupin dotychczas interesowali się raczej dorośli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2661
2655

Na półkach:

"To niesamowicie inteligentny i sprytny człowiek. Wodzi wszystkich nas za nos i nie pozostawia po sobie w zasadzie żadnych śladów."

Wydawnictwo Tandem wpadło na genialny pomysł zaprezentowania młodym czytelnikom różnych klimatycznie serii obejmujących klasykę, w tym także detektywistycznych powieści. Stare treści przystosowane do percepcji i wyobraźni dzieci i młodzieży znakomicie sprawdzają się jako impulsy do poszerzania horyzontów literackich i włączania pasji czytania w codzienność. Poznaję książki w towarzystwie młodych odbiorców, obserwuję ich reakcje i zaangażowanie. I mnie wiele przyjemności sprawia wnikanie w mini powieści, przywoływanie wspomnień ze spotkań z oryginałami. "Tajemnica pereł lady Jerland" powstała na motywach serii opowiadań i kryminałów Maurice'a Leblanca, ich pierwszą odsłonę opublikowano w tysiąc dziewięćset piątym roku. Arsène Lupin to przystojny dżentelmen i genialny włamywacz, okrada bogatych i rozdaje biednym, arcymistrz kamuflażu i król operatywności, nonszalancko pozostawia na miejscach przestępstw stylowy bilet wizytowy.

Dariusz Rekosz przeniósł czytelnika do tysiąc dziewięćset dwudziestego piątego roku, zabrał w podróż liniowcem Provence, wypływającym z francuskiego miasta Bordeaux do Nowego Jorku. Podobały mi się opisy mody, rozrywek i społecznych konwenansów z ówczesnej epoki, udało się ciekawie zaprezentować ducha tamtych czasów. Postaci ciekawie przedstawiono. Jean Andrezy, podróżnik i doradca handlowy, szybko wzbudził sympatię podróżników, uczynny i zaradny. Nelly Underdown, pochodziła z nieprzyzwoicie bogatej rodziny, ojciec zarządzał koncernem Kodaka, sprytna i rezolutna. Jej towarzyszkę rejsu, lady Jerland, perfidnie okradziono z cennej kolekcji pereł. Kapitan Pierre Henry zatrwożył się, kiedy otrzymał telegram, że na jego statku skrył się Arsène Lupin. Czwórka wspomnianych osób zawiązała drużynę detektywistyczną, przeprowadzała prywatne śledztwo, ustalała, za czyją tożsamością pasażerów z pierwszej klasy skrył się owiany sławą złodziej. Z uśmiechem czyta się o ich próbach, perypetiach i przygodach, choć momentami wkrada się nieco monotonii, obniża napięcie i brakuje konsekwencji w postawach bohaterów. Czy tajemniczy Lupin zdoła wywieść w pole ludzi, którzy zastawiają na niego pułapkę? A może ktoś z pasażerów zgarnie wysoką nagrodę za przyczynienie się do złapania przebiegłego włamywacza?

bookendorfina.pl

"To niesamowicie inteligentny i sprytny człowiek. Wodzi wszystkich nas za nos i nie pozostawia po sobie w zasadzie żadnych śladów."

Wydawnictwo Tandem wpadło na genialny pomysł zaprezentowania młodym czytelnikom różnych klimatycznie serii obejmujących klasykę, w tym także detektywistycznych powieści. Stare treści przystosowane do percepcji i wyobraźni dzieci i młodzieży...

więcej Pokaż mimo to

avatar
98
18

Na półkach:

Przyzwoita jakość wydania, natomiast sam styl pisania nieco infantylny, a historia tak przewidywalna, że nawet dzieci nie dadzą się zaskoczyć.

Przyzwoita jakość wydania, natomiast sam styl pisania nieco infantylny, a historia tak przewidywalna, że nawet dzieci nie dadzą się zaskoczyć.

Pokaż mimo to

avatar
219
217

Na półkach:

Cieszę się że poprzednicy zwrócili uwagę na nieuzasadnioną niechęć autora do bezprawnie prześladowanego i gnębionego narodu ukraińskiego.
Może i powinno oddzielić się twórcę od dzieła, ale nasze dzieci mogą nie mieć tyle krytycyzmu.

Cieszę się że poprzednicy zwrócili uwagę na nieuzasadnioną niechęć autora do bezprawnie prześladowanego i gnębionego narodu ukraińskiego.
Może i powinno oddzielić się twórcę od dzieła, ale nasze dzieci mogą nie mieć tyle krytycyzmu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    26
  • Chcę przeczytać
    12
  • Dla dzieci
    2
  • Posiadam
    1
  • Thriller/sensacja/kryminał
    1
  • Do kupienia
    1
  • Z biblioteki
    1
  • Literatura dziecięca
    1
  • Chcę mieć
    1
  • Familijne/Młodzieżowe/Dla dzieci
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Arsène Lupin – dżentelmen włamywacz. Tajemnica pereł Lady Jerland


Podobne książki

Przeczytaj także