Szczęśliwy jak dziecko, które maluje
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Heureux comme un enfant qui peint
- Wydawnictwo:
- Element
- Data wydania:
- 2020-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-01
- Liczba stron:
- 176
- Czas czytania
- 2 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365532404
- Tagi:
- malort
W książce Szczęśliwy jak dziecko, które maluje Arno Stern opowiada o zabawie malarskiej z perspektywy dziecka: pokazuje, jak wygląda jego spotkanie z Malortem od pierwszego przekroczenia progu pracowni, przez powolne otwieranie się do pełnego rozkwitu.
Nam, dorosłym, pokazuje, jak stworzyć dzieciom warunki do takiego przeżycia. Nie potrzeba wiele, musimy jednak przyjąć zupełnie nową postawę.
W tej książce Arno Stern dzieli się z nami swoimi odkryciami, jakich dokonał przez ponad pół wieku towarzyszenia dzieciom w zabawie malarskiej i pokazuje, jak patrzeć na dziecięce rysunki.
Dla kogo jest ta książka?
Książkę polecamy przede wszystkim:
> rodzicom, którzy chcą nauczyć się, jak patrzeć na rysunki dzieci i jak stwarzać im warunki do zabawy malarskiej
> nauczycielom, którym zależy na stworzeniu otoczenia, w którym dziecko będzie mogło rozwinąć swoje naturalne talenty
> osobom, które chcą prowadzić zajęcia z zabawy malarskiej
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 10
- 4
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ta książka podoba mi się o wiele bardziej, niż "Odkrywanie śladu" przede wszystkim dlatego, że autor zwraca się bezpośrednio do czytelnika (aczkolwiek czasami jego sposób wypowiedzi bywa irytujący). Zabiera go na wycieczkę do swojej pracowni Malort. Momentami aż trudno uwierzyć, że w tak surowych warunkach może się rozwijać dziecięca (i nie tylko) ekspresja. Ale może właśnie o to chodzi - kiedy otoczenie jest uporządkowane, łatwiej zająć się tworzeniem, bo wiadomo, gdzie znaleźć konkretne przybory.
Czytając tę książkę wciąż miałam myśl, że miło by było, gdyby lekcje plastyki były wolne od oceniania, a dzieciaki mogły po prostu się wyżyć na papierze. Zresztą, towarzyszy mi ona od bardzo dawna.
Podczas lektury nasunęło mi się też pewne spostrzeżenie... Uczono nas w szkole, jak prawidłowo trzymać narzędzia piśmiennicze (w moim przypadku system zawiódł, trzymam tak nieprawidłowo, jak tylko się da). Czy kogokolwiek z Was uczono, jak prawidłowo trzymać pędzel i w ogóle jak posługiwać się farbami? Ja czegoś takiego ze swoich doświadczeń przedszkolnych i szkolnych nie pamiętam. I to również zniechęcało mnie do tego nośnika, który teraz odkrywam sama na nowo.
Ta książka podoba mi się o wiele bardziej, niż "Odkrywanie śladu" przede wszystkim dlatego, że autor zwraca się bezpośrednio do czytelnika (aczkolwiek czasami jego sposób wypowiedzi bywa irytujący). Zabiera go na wycieczkę do swojej pracowni Malort. Momentami aż trudno uwierzyć, że w tak surowych warunkach może się rozwijać dziecięca (i nie tylko) ekspresja. Ale może...
więcej Pokaż mimo toAutor bywa irytujący, ale mówi prawdę. Chciałabym przekonać się o tym, chodząc na zajęcia w jego Malorcie. Lub wysyłając tam dzieci.
Autor bywa irytujący, ale mówi prawdę. Chciałabym przekonać się o tym, chodząc na zajęcia w jego Malorcie. Lub wysyłając tam dzieci.
Pokaż mimo toInne spojrzenie na rysujące i malujące dziecko, w kontekście jego rozwoju, a nie sztuki. Polecam rodzicom.
Inne spojrzenie na rysujące i malujące dziecko, w kontekście jego rozwoju, a nie sztuki. Polecam rodzicom.
Pokaż mimo to