Mecze polskich spraw. Jak Cieślik ograł Chruszczowa, Lubański uciszył Anglików, a Nawałka zatrzymał Niemców
- Kategoria:
- sport
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2021-03-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-03-10
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381295215
Czy mecz piłkarski to na pewno tylko 90 minut walki na murawie? Może tak naprawdę rozgrywka zaczyna się dużo wcześniej, a jej rezultat potrafi latami oddziaływać na całe społeczeństwo?
Reprezentacja Polski rozegrała już ponad 800 spotkań. Stefan Szczepłek wybrał 14 z nich. Niekoniecznie tych najsłynniejszych. Zawsze były to jednak mecze bardzo istotne, które poprzedzało coś interesującego i coś ważnego po nich następowało. Czasem ciąg zdarzeń prowadził do sukcesu, czasem wszystko zmierzało do nieuchronnego rozczarowania.
Przekonaj się, jak wyglądała podróż polskich piłkarzy na pierwszy w historii mecz kadry, jakie sposoby na motywację swoich Orłów miał trener Kazimierz Górski, dowiedz się, czy era Adama Nawałki musiała się skończyć klęską na mundialu w Rosji i… kto czaił się na sędziego z nożem po porażce z Bułgarią w eliminacjach do igrzysk olimpijskich w 1972 roku.
To opowieść o meczach, w których sytuacja polityczna i gospodarcza w kraju wpływała na boiskowe wydarzenia, a wynik rywalizacji zmieniał społeczeństwo i kształtował nasz futbol. To historia spotkań, w których jedno zagranie, kopnięcie piłki, błąd popełniony na boisku lub poza nim czy decyzje polityków decydowały o losach całej generacji piłkarzy i kibiców. To wielka podróż przez dzieje polskiej piłki, która pozwoli spojrzeć na nie z zupełnie nowej perspektywy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 79
- 78
- 16
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Mecze polskich spraw. Jak Cieślik ograł Chruszczowa, Lubański uciszył Anglików, a Nawałka zatrzymał Niemców
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Świetna książka! Prowadzi czytelnika przez 100 lat polskiego futbolu, wbrew przeciwnością i trudnością, jakie wynikały z sytuacji politycznej. Dodatkowo pozycja zyskuje, bo w niektórych wydarzeniach autor sam uczestniczył, co dodaje "smaczku", bo wie więcej, niż sami byśmy znaleźli. Szybka w czytaniu, bo nie długa, ale bardzo obfita w treść. Raczej warta przeczytania ze względu na walory historyczne niż piłkarskie, bo w końcu reprezentacja od zawsze miała swoje problemy. Naprawdę godna polecenia.
Świetna książka! Prowadzi czytelnika przez 100 lat polskiego futbolu, wbrew przeciwnością i trudnością, jakie wynikały z sytuacji politycznej. Dodatkowo pozycja zyskuje, bo w niektórych wydarzeniach autor sam uczestniczył, co dodaje "smaczku", bo wie więcej, niż sami byśmy znaleźli. Szybka w czytaniu, bo nie długa, ale bardzo obfita w treść. Raczej warta przeczytania ze...
więcej Pokaż mimo toCiekawa i czyta się przyjemnie, natomiast wielu opinii autora nie podzielam jak chociażby tej o książce Jerzego Engela "Futbol na tak", że to wartościowa pozycja.
Ciekawa i czyta się przyjemnie, natomiast wielu opinii autora nie podzielam jak chociażby tej o książce Jerzego Engela "Futbol na tak", że to wartościowa pozycja.
Pokaż mimo toTo jest to. Książka dzięki której możemy poczuć futbol w pełni - jako zjawisko społeczne, szerzej niż jedynie jako dyscyplinę sportową. Autor idealnie przybliża kontekst wybranych meczów i ukazuje ich wagę dla ówczesnego polskiego widza. Dla jednych będzie to sentymentalna podróż w czasie, dla drugich fascynująca lekcja historii - co ważne, nie tylko futbolu. Nie ukrywam, że Stefan Szczepłek stanowi dla mnie autorytet w dziedzinie piłki nożnej i dziennikarstwa, lecz co więcej poza sferą merytoryczną jest to niewątpliwie człowiek wysokich wartości. To połączenie pozwala na zachowanie dla szerszego grona tego co ważne i wielkie, do ocalenia od zapomnienia wielu wybitnych postaci, istotnych faktów, miejsc... Ta książka jest przedstawieniem polskiej kultury piłkarskiej na przestrzeni lat przy pomocy przykładów - subiektywnego wyboru meczów pod względem ich szerokiego kontekstu socjologicznego. To esencja przeżyć rodzimego widza. Dodatkowo wrażenia z lektury wzmacnia świadomośc, że autor sam był świadkiem większości z opisywanych wydarzeń. Dla mnie rewelacja.
To jest to. Książka dzięki której możemy poczuć futbol w pełni - jako zjawisko społeczne, szerzej niż jedynie jako dyscyplinę sportową. Autor idealnie przybliża kontekst wybranych meczów i ukazuje ich wagę dla ówczesnego polskiego widza. Dla jednych będzie to sentymentalna podróż w czasie, dla drugich fascynująca lekcja historii - co ważne, nie tylko futbolu. Nie ukrywam,...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę czyta się bardzo przyjemnie. Szybka i mila lektura o najważniejszych momentach polskiego futbolu. Autor ciekawie przedstawił tło społeczno-polityczne opisywanych wydarzeń. I co najważniejsze w książce widać, że środowisko to autor zna od podszewki i w wielu wydarzeniach uczestniczył.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Szybka i mila lektura o najważniejszych momentach polskiego futbolu. Autor ciekawie przedstawił tło społeczno-polityczne opisywanych wydarzeń. I co najważniejsze w książce widać, że środowisko to autor zna od podszewki i w wielu wydarzeniach uczestniczył.
Pokaż mimo toMoże i red. Szczepłek jest megalomanem a w ostatnich latach regularnie psuje swój wizerunek tekstami nielicującymi z godnością dziennikarza. O historii piłki nadal potrafi jednak pisać pasjonująco. Złośliwi powiedzą, że nie ma w kraju większej konkurencji, w czym zawiera się sporo prawdy - tyle, że nawet znając część historii i anegdot bawiłem się doskonale. Na minus - niektóre prywatne refleksje (do których jako autor miał prawo, ale które psuły homogeniczną strukturę poszczególnych rozdziałów) oraz fragmenty tekstów dot. XXI-wiecznych meczów reprezentacji.
Może i red. Szczepłek jest megalomanem a w ostatnich latach regularnie psuje swój wizerunek tekstami nielicującymi z godnością dziennikarza. O historii piłki nadal potrafi jednak pisać pasjonująco. Złośliwi powiedzą, że nie ma w kraju większej konkurencji, w czym zawiera się sporo prawdy - tyle, że nawet znając część historii i anegdot bawiłem się doskonale. Na minus -...
więcej Pokaż mimo toPisze Stefan Szczepłek w tej książce o najważniejszych według niego meczach reprezentacji Polski, rozpoczynając od pierwszego historycznie spotkania z Węgrami w 1921 r. i kończąc na meczu z Senegalem na mistrzostwach świata w 2018 r.
Tak naprawdę w książce najciekawsze są nie same mecze, ale opisy towarzyszącej im otoczki. I tak przed wojną było bardzo biednie, reprezentacja podróżowała na kolejne spotkanie międzypaństwowe koleją, czasami przez kilka dni.
Zaś bohater wygranego meczu z ZSRR z 1957 r. (wynik 2:1),strzelec obu bramek Gerard Cieślik, dowiedział się o nominacji do reprezentacji z radia. Jak mówi, żeby wystąpić w meczu: „musiałem iść do roboty w Hucie Batory, żeby zwolnić się u swojego brygadzisty. Byłem mistrzem tokarskim, a beze mnie brygada nie mogła pracować.” I jeszcze, w czasie meczu przy boisku dyżurował szewc, żeby na bieżąco reperować uszkodzone buty piłkarzy. Takie to były czasy drogie dziatki...
Czasami zbacza Szczepłek w zbyt długie dygresje, na przykład przy okazji meczu Polska-Węgry z 1972 r., który dał nam złoty medal olimpijski, bardzo dużo pisze o tygodniku 'Piłka Nożna', twierdząc, że w latach 70. to było najlepsze pismo na rynku, chyba tylko dlatego, że on tam pracował...
Trzeba powiedzieć, że szczepłkowy wybór meczów jest bardzo subiektywny, nie ma w książce na przykład spotkania na Wembley z października 1973 r., czy meczu z Niemcami na wodzie z 1974 r., są za to inne spotkania z tych lat.
Im później w książce, tym robi się mniej interesująco, może dlatego, że dobrze pamiętam ostatnie czasy i opowieści Szczepłka nie dodają nic nowego. Niemniej czasami błyśnie autor ciekawą opinią. I tak pisząc o srebrnej drużynie z olimpiady w Barcelonie w 1992 r., stwierdza: „Większą karierę powinien zrobić Wojciech Kowalczyk, jeden z najbardziej utalentowanych zawodników tej drużyny. Na przeszkodzie stanęła mu jednak słabość charakteru.” Słabość charakteru, ładnie powiedziane...
Zaś pisząc o przegranym meczu z Senegalem z 2018 r., wyraża Szczepłek ciekawą opinię o Adamie Nawałce, twierdzi, że od pewnego momentu uwierzył w swoją wielkość i nieomylność, co było początkiem końca. Zatem: „od wiosny 2019 roku nigdzie nie pracuje. Trudno porozumieć się z kimś, kto słucha tylko siebie samego.” Celna diagnoza.
Jest w książce więcej anegdot i ciekawostek, w sumie dostaliśmy subiektywną historię polskiego futbolu, położyłbym nacisk na 'subiektywną', bo jako źródło historyczne rzecz jest wątpliwa. Niemniej nieźle się to czyta.
Pisze Stefan Szczepłek w tej książce o najważniejszych według niego meczach reprezentacji Polski, rozpoczynając od pierwszego historycznie spotkania z Węgrami w 1921 r. i kończąc na meczu z Senegalem na mistrzostwach świata w 2018 r.
więcej Pokaż mimo toTak naprawdę w książce najciekawsze są nie same mecze, ale opisy towarzyszącej im otoczki. I tak przed wojną było bardzo biednie,...
Bardzo fajnie się czyta o kulisach tych najważniejszych (wg autora) meczów. Dużo ciekawostek, historii o których niekoniecznie taki weekendowy kibic jak ja musiał wczęsniej usłyszeć. Mój jedyny zarzut to to, że w ciągu 100lat istnienia polskiej reprezentacji na 100% dało by się wybrać mecze mniej oczywiste a bez wątpienia równie ciekawe.
Tak czy inaczej bardzo polecam fanom rodzimej "z"kopanej:)
Bardzo fajnie się czyta o kulisach tych najważniejszych (wg autora) meczów. Dużo ciekawostek, historii o których niekoniecznie taki weekendowy kibic jak ja musiał wczęsniej usłyszeć. Mój jedyny zarzut to to, że w ciągu 100lat istnienia polskiej reprezentacji na 100% dało by się wybrać mecze mniej oczywiste a bez wątpienia równie ciekawe.
więcej Pokaż mimo toTak czy inaczej bardzo polecam fanom...
Mam problem z tą książką. Z jednej strony uważam red. Szczepłka za guru historii polskiej piłki nożnej, jednak ta książka mnie nie przekonuje. Dlaczego?
Po pierwsze pojawiło się kilka błędów merytorycznych:
str. 29 - "Einbacher rocznik 1990" (powinno być 1900)
str. 145 - "z Irlandią we Wrocławiu 2:1" (było 2:0)
str. 151 - "na Old Trafford w 1995" (powinno być 2005)
str. 233 - Matusiak strzelił gola w 19' minucie, a nie 21'
str. 279 - "Łukasz Piszczek wrzucił piłkę z autu do Roberta Lewandowskiego, który szybko podał do Arkadiusza Milika" - NIE TAK PADŁA BRAMKA NR 1 dla Polski w meczu z Niemcami (2:0)
Kolejną rzeczą jest brak informacji o 100-procentowej sytuacji Wacława Kuchara w meczu Polska-Węgry w 1921 r. Kuchar wyszedł praktycznie na pustą bramkę, jednak zachował się fair i zamiast strzelić do pustej bramki, pobiegł ocucić węgierskiego bramkarza. Taki detal aż się prosi, by go dodać, tym bardziej, że mogliśmy zremisować, ale Wacław Kuchar nie miał wątpliwości i postawił na fair play.
Czarę "goryczy" (ewentualnie goryczki, ale jednak) przelał jednak rozdział 5, który od str. 131 trochę niepotrzebnie ewoluuje z historii polskiej piłki do historii polskiej prasy sportowej. Od strony 131 do 136 mamy w sumie 7 stron niebezpiecznie skręcających ku megalomanii.
Mam problem z tą książką. Z jednej strony uważam red. Szczepłka za guru historii polskiej piłki nożnej, jednak ta książka mnie nie przekonuje. Dlaczego?
więcej Pokaż mimo toPo pierwsze pojawiło się kilka błędów merytorycznych:
str. 29 - "Einbacher rocznik 1990" (powinno być 1900)
str. 145 - "z Irlandią we Wrocławiu 2:1" (było 2:0)
str. 151 - "na Old Trafford w 1995" (powinno być 2005)
str....
Książka lekka i przyjemna, w sam raz do poczytanie w trakcie trwającego Euro 2020. Opowiada o 12 wybranych przez autora meczach polskiej reprezentacji, całej otoczki jak się wtedy odbywała w Polsce i na świecie. Dla mnie najbardziej interesujące byłby te najstarsze mecze gdzie mogłem się dowiedzieć wielu nowych historii. Polecam każdemu fanowi piłki nożnej.
Książka lekka i przyjemna, w sam raz do poczytanie w trakcie trwającego Euro 2020. Opowiada o 12 wybranych przez autora meczach polskiej reprezentacji, całej otoczki jak się wtedy odbywała w Polsce i na świecie. Dla mnie najbardziej interesujące byłby te najstarsze mecze gdzie mogłem się dowiedzieć wielu nowych historii. Polecam każdemu fanowi piłki nożnej.
Pokaż mimo toPrzyznam szczerze, że nie wiem o czym w ogóle jest ta książka. "Mecze polskich spraw"? Owszem, jest tam o nich wzmianka, ale najczęściej są one jedynie mało istotnym elementem każdego z rozdziałów. Z tego powodu wychodzą często kuriozalne sytuacje, w których Szczepłek pisząc o meczu z Norwegią z 2001 roku wspomina o czarnoskórym piłkarzu Polonii Warszawa ożenionym z Polką, a przy okazji spotkania z Senegalem na mistrzostwach świata w Rosji wspomina trening polskiej reprezentacji... w 1977 roku w Budapeszcie.
Zdaje się, że redaktor Szczepłek będący samozwańczym "sumieniem dziennikarstwa sportowego" postanowił po prostu wsadzić do publikacji wszystko co wie, aby dorobić do emerytury. Szkoda, bo sama koncepcja opisania najważniejszych spotkań w historii piłkarskiej reprezentacji była bardzo dobra.
Przyznam szczerze, że nie wiem o czym w ogóle jest ta książka. "Mecze polskich spraw"? Owszem, jest tam o nich wzmianka, ale najczęściej są one jedynie mało istotnym elementem każdego z rozdziałów. Z tego powodu wychodzą często kuriozalne sytuacje, w których Szczepłek pisząc o meczu z Norwegią z 2001 roku wspomina o czarnoskórym piłkarzu Polonii Warszawa ożenionym z Polką,...
więcej Pokaż mimo to