Dawno nie czytałam czegoś tak słabego. Infantylni protagoniści, właścicielka hotelu w Las Vegas i jej ochroniarz, ze swoimi argumentami przed powstrzymywaniem się od skonsumowania seksualnego przyciągania ani nie przekonują, anie nie wzbudzają sympatii. Mam wrażenie, że książka została napisana dla jednej sceny: rozkoszy jaką daje uprawianie seksu we troje. A zatem jeśli ktoś nie wie, a byłby ciekaw...

Trudno mi uwierzyć, że inną książkę autorki uznałam za dobrą. Ale cóż, nie można wykluczyć, że jej pisarska płodność nie tylko wymusza coraz śmielsze erotyczne tematy, czego w zasadzie nie mam jej za złe, ale jednocześnie prowadzi do warsztatowego skrajnego niechlujstwa, co całkowicie z kręgu moich zainteresowań ją eliminuje.

Dawno nie czytałam czegoś tak słabego. Infantylni protagoniści, właścicielka hotelu w Las Vegas i jej ochroniarz, ze swoimi argumentami przed powstrzymywaniem się od skonsumowania seksualnego przyciągania ani nie przekonują, anie nie wzbudzają sympatii. Mam wrażenie, że książka została napisana dla jednej sceny: rozkoszy jaką daje uprawianie seksu we troje. A zatem jeśli...