Kiedy bibliotekarz poleca ci jakąś książkę, twoim obowiązkiem czytelniczym jest przyjęcie rekomendacji i przeczytanie proponowanego tytułu. Nawet jeśli niekoniecznie pasuje do typu książek, które zazwyczaj czytasz.

Tak jest dla mnie z "Jeszcze jedną szansą" - książką, którą pewnie ominęłabym w księgarni, nie zwróciła na nią uwagi z powodu banalności tytułu, opisu czy okładki. I w tym wypadku niewiele bym straciła. Powieść Sawickiej złożona jest z licznych klisz, wątpliwych wyborów bohaterów i topornego języka oraz koślawej narracji (tak, wiemy, że Aleksander mieszkał w tym domu, nie musisz dodawać tej informacji za każdym razem, gdy ten wchodzi do domu). Całość dobija wtórna historia (zakończenia której można domyślić się po kilkunastu stronach).

Choć faktycznie się mocno rozminęłam z autorką, to cieszę się z rekomendacji. Może nie dzisiaj, ale może kiedyś dzięki bibliotekarzowi odkryję jakąś perełkę, która czai się pośród półek.

Kiedy bibliotekarz poleca ci jakąś książkę, twoim obowiązkiem czytelniczym jest przyjęcie rekomendacji i przeczytanie proponowanego tytułu. Nawet jeśli niekoniecznie pasuje do typu książek, które zazwyczaj czytasz.

Tak jest dla mnie z "Jeszcze jedną szansą" - książką, którą pewnie ominęłabym w księgarni, nie zwróciła na nią uwagi z powodu banalności tytułu, opisu czy...

Świetna książka. Pełna tajemnic, wzruszająca. Pokazuje jak plotki mogą wpływać na nasze życie, jeśli tylko w nie uwierzymy.

Świetna książka. Pełna tajemnic, wzruszająca. Pokazuje jak plotki mogą wpływać na nasze życie, jeśli tylko w nie uwierzymy.

Świetna historia, bardzo poruszająca i wciągająca. Nie mogłam się od niej oderwać. Pokazuje jak plotki ludzi, mogą zniszczyć komuś życie i także, że nie warto słuchać, bo prawda może być zupełnie inna. Polecam serdecznie!

Świetna historia, bardzo poruszająca i wciągająca. Nie mogłam się od niej oderwać. Pokazuje jak plotki ludzi, mogą zniszczyć komuś życie i także, że nie warto słuchać, bo prawda może być zupełnie inna. Polecam serdecznie!

,,Niezbadane i tajemnicze są losy ludzkie… Kiedyś ten sam widok oglądali twoi przodkowie… a teraz my. Świat się zmienia, pokolenia przychodzą i odchodzą, a to jezioro tkwi ciągle w tym samym miejscu, będąc świadkiem tysięcy historii.’’ Autorka zabiera czytelnika do malowniczej nadmorskiej miejscowości, gdzie słyszymy krzyk mew, uspokajający szum fal i wybrukowaną drogą wchodzimy do starego domu , który jest pełen tajemnic sprzed lat, ale także szansą na zmiany w życiu Hani. Tutaj przeszłość przeplata się z teraźniejszością, tutaj wydarzenia sprzed lat mają wpływ na ,,dzisiaj, teraz‘’ bohaterów. Pani Agata na kartkach tej książki pokazuje jak ważne jest odszukanie w życiu swojego miejsca, swojego kawałka świata, by poczuć szczęście, by móc odnaleźć życia sens, ale na świat należy czasem spojrzeć, jakby się go widziało pierwszy raz. To opowieść o minionych latach i o dziś, o cierpieniu, bólu i o stracie, ale przede wszystkim o miłości – tej trudnej, zakazanej, o tej, która boli i o tej , która przychodzi znienacka, bo miłość ,,jest najcenniejszym lekiem, największą siłą i sensem istnienia świata. Warto kochać mimo wszystko i warto dla tej miłości żyć.’’ To poruszająca książka o ludziach w czasie wojny , którzy mieli serca wypełnione tęsknotą, którzy żyli w strachu, pełni bólu, cierpienia, ale też nadziei i pragnień, a my? Czasem nie potrafimy docenić, nie zdajemy sobie sprawy, że najcenniejsze rzeczy mamy obok. Pani Agata otwiera oczy na wiele spraw, pokazuje, że życie można widzieć w kolorach tylko trzeba spróbować, zachwycić się, dotknąć swojej duszy, dać sobie szansę. I jak Agata mówi ,,nieważne kiedy, ale prędzej czy później każdy je odnajdzie’’ taki własny dom obok dwóch starych dębów, własne ,,Łącko”. Polecam z całego serca.📖💙

,,Niezbadane i tajemnicze są losy ludzkie… Kiedyś ten sam widok oglądali twoi przodkowie… a teraz my. Świat się zmienia, pokolenia przychodzą i odchodzą, a to jezioro tkwi ciągle w tym samym miejscu, będąc świadkiem tysięcy historii.’’ Autorka zabiera czytelnika do malowniczej nadmorskiej miejscowości, gdzie słyszymy krzyk mew, uspokajający szum fal i wybrukowaną drogą...

Piękna wzruszająca historia.

Piękna wzruszająca historia.

Agata Sawicka zachwyciła mnie swoją trylogią 'Dwór w Zaleszycach' i byłam bardzo ciekawa czy kolejne książki autorki będą nadal tak bardzo w moim guście. Dlatego z odrobiną niepokoju sięgałam po "Jeszcze jedną szansę", by wraz z kolejnymi stronami odprężać się i oddawać przyjemnej lekturze.


Hania Jaworska ma dwadzieścia pięć lat i pracuje w zabierającej czas oraz kolejne dni życia korporacji, marzy jednak o czymś zupełnie innym... Mieszka wraz z rodzicami w Tychach i wspomina dzieciństwo, które spędzała u ukochanej babci Alicji w Krakowie.

W pamięci małej dziewczynki pozostał obraz, który zajmował w mieszkaniu i sercu babci szczególne miejsce a przedstawiał łąkę pośród której stał domek w kratkę. Hania odziedziczyła obraz po śmierci babci a teraz jedzie na Pomorze, do Łącka, do miejsca namalowanego ręką N. Taucher. Jej ciekawość podsyca fakt, że otrzymała ten dom w spadku od zupełnie obcego człowieka... Kim był Władysław Kiesielecki? Dlaczego akurat jej zapisał dom w tak odległym miejscu? Przecież jej rodzina pochodzi i mieszka na południu Polski...

Na miejscu na Hanię czeka wiele "atrakcji" - niesympatyczny i gburowaty sąsiad, chłopiec nie potrafiący pogodzić się ze śmiercią mamy, ranny (z winy Hani) pies oraz liczne groźby, którymi ktoś próbuje jej dać do zrozumienia, by wyjechała. Hanna musi podjąć decyzję co do przyszłości swojej i domu, a wiele rzeczy i osób w Łącku jednocześnie ją przyciąga i odpycha. Z niektórymi sprawami trudno jest się mierzyć, zwłaszcza że bohaterka pragnie odkryć prawdę o spadku i przeszłości rodziny. Możliwe że w wyjaśnieniu tajemnic z przeszłości pomoże jej opowieść dziewięćdziesięcioletniej Ruth, która twierdzi, że jako jedyna zna prawdę o wydarzeniach z czasów wojny...

Czego dowie się Hania? Czy odnajdzie odpowiedzi na wszystkie rodzące się pytania? Czy Ruth ma rację? Jakie niespodzianki czekają na bohaterkę na Pomorzu? Dlaczego babcia nie opowiedziała swojej rodzinie o tym fragmencie swojego życia? Kim był autor obrazu?


Tak, twórczość Agaty Sawickiej mogę z całą pewnością zaliczyć do ulubionych. Autorka trafia swoimi historiami wprost w mój czytelniczy gust, w moje wrażliwe serce i snuje fabułę pełną tajemnic, zagadek, niedopowiedzeń. W książce nie brakuje śmierci owianej niewiadomymi, plotek, rodzących się uczuć, ale również zazdrości, zawiści, zemsty oraz dążenia do prawdy i spełnienia marzeń.

Na drodze Hani stanęło uczucie, które wzbudziło w niej wiele sprzeczności, zaś poszukując prawdy o losach swojej babci dotarła do niezwykłych informacji. Uwielbiam retrospekcje, dlatego opowieść Ruth uzupełniona późniejszymi odkryciami wywoływała we mnie dreszczyk emocji. Czasy wojenne mocno odcisnęły swe piętno na losach przodków Hani. Z napięciem śledziłam kolejne wydarzenia i tylko wątek topielicy szybko rozwiązałam, inne do końca pozostały zagadkami. Chyba nie sposób odgadnąć wszystkich zawiłości opowiedzianych historii...

Autorka pokazała nam cały wachlarz uczuć, skupiając się zwłaszcza na miłości. Opisała nie tylko miłość szczerą i prawdziwą, ale też chorobliwie zazdrosną oraz niewłaściwą z uwagi na okoliczności II wojny światowej i osoby różnych narodowości. Nie tylko Polacy tracili wtedy zdrowie, życie, bliskich... Każda narodowość ucierpiała, każda chciała kochać, choć nie każdej było to dane. A niektórzy byli przecież dla siebie wrogami... Temat miłości wymusił również konieczność wspomnienia o odrzuceniu a z drugiej strony o miłości trwającej przez lata.

Powieść wciągnęła mnie mocno zawartą na swych stronach fabułą. Pojawiający się bohaterowie wywoływali ogrom emocji, powodowali że w trakcie lektury zmieniałam o nich zdanie poznając powody postępowania. Niektórzy stawali się w moich oczach lepsi, opinia o innych pogarszała się. Nie wszystkim potrafiłam wybaczyć podjęte decyzje...


Podsumowując - "Jeszcze jedna szansa" to wspaniała, poruszająca i wielowątkowa powieść o różnych odcieniach miłości, wspomnieniach, zawiłych ludzkich losach oraz ukrytych tajemnicach. Historia postaci współczesnych oraz ich przodków, których najlepsze lata przypadały w czasie II wojny światowej, wymagającej poświęceń i zmuszających do porzucenia honoru czy godności. Jest to opowieść o odwadze, zmianach w życiu, bólu, strachu, nadziejach, tęsknocie, poszukiwaniu korzeni oraz własnych wyborach. Nie zabrakło również kłamstw, urażonej dumy, pragnienia wolności czy wyrzutów sumienia. Książka wymusza na nas liczne przemyślenia - najważniejsze jest to, by doceniać to, co się ma, bo odczujemy dopiero utratę; drugie miejsce według mnie dla myśli, że każdy powinien mieć miejsce, które będzie jego życiowym akumulatorem.
Gorąco polecam Wam tę książkę, będzie doskonałym wyborem dla wielbicieli twórczości Agaty Sawickiej oraz polskich powieści obyczajowych.

Agata Sawicka zachwyciła mnie swoją trylogią 'Dwór w Zaleszycach' i byłam bardzo ciekawa czy kolejne książki autorki będą nadal tak bardzo w moim guście. Dlatego z odrobiną niepokoju sięgałam po "Jeszcze jedną szansę", by wraz z kolejnymi stronami odprężać się i oddawać przyjemnej lekturze.


Hania Jaworska ma dwadzieścia pięć lat i pracuje w zabierającej czas oraz kolejne...

Ta książka zawiera historie dwóch kobiet z różnych epok...losy Hani dzieją się w teraźniejszości...natomiast historie z młodości jej babci Alicji poznajemy z czasów wojny. Ksiazka zawiera tajemnice z przeszlosci, ktore próbuje rozwikłać Hania. Mam pewien klopot z tą pozycją...Historia uczucia Hani i Aleksandra...hmm...jak dla mnie...wszystko dzieje się zbyt szybko...a uczucie...staje się "głębokie" w dość zastraszającym tempie...nie przekonała mnie ta relacja
...i tak szybka zmiana od niechęci...do miłości...Dużo łatwiej uwierzyć w historię Alicji...bo w przedstawionych czasach...żyło się inaczej...intensywniej...szybciej...i takie też byly uczucia. Dla poznania losow Alicji oraz historii spadku, warto się pochylić nad tą książką.Polecam.

Ta książka zawiera historie dwóch kobiet z różnych epok...losy Hani dzieją się w teraźniejszości...natomiast historie z młodości jej babci Alicji poznajemy z czasów wojny. Ksiazka zawiera tajemnice z przeszlosci, ktore próbuje rozwikłać Hania. Mam pewien klopot z tą pozycją...Historia uczucia Hani i Aleksandra...hmm...jak dla mnie...wszystko dzieje się zbyt szybko...a...

Fajna książka na długie wieczory.

Fajna książka na długie wieczory.

Dwudziestopięcioletnia Hania niespodziewanie otrzymuje w spadku dom od obcego mężczyzny. By rozwikłać powód jego otrzymania udaje się do Łącka, w którym dom się mieści. Poznaje tam małego chłopca, Arturka, z którym się zaprzyjaźnia, co niezbyt podoba się jego ojcu, Aleksandrowi. Mężczyzna pała jawną niechęcią do Hani.
Hania poznaje też starszą kobietę, Ruth, która opowiada jej pewną historię trójkąta miłosnego z czasów drugiej wojny światowej, co pozwoli rozwikłać tajemnicę spadku.

Dwudziestopięcioletnia Hania niespodziewanie otrzymuje w spadku dom od obcego mężczyzny. By rozwikłać powód jego otrzymania udaje się do Łącka, w którym dom się mieści. Poznaje tam małego chłopca, Arturka, z którym się zaprzyjaźnia, co niezbyt podoba się jego ojcu, Aleksandrowi. Mężczyzna pała jawną niechęcią do Hani.
Hania poznaje też starszą kobietę, Ruth, która opowiada...

Ebook :) Wciągająca momentami zaskakująca Bardzo mi się podobała Poleca :)

Ebook :) Wciągająca momentami zaskakująca Bardzo mi się podobała Poleca :)