Koehler pisze takie dobre wiersze, że nie sposób się od nich oderwać, nie sposób poprzestać na jednym wierszu, a co dopiero na jednym tomie.
Są wymagające, bardzo ambitne, pozostawiają czytelnika z poczuciem niewiedzy i pewnego niezrozumienia. Koehler pisze jak starzec zmęczony życiem, którym przecież nie jest nawet dzisiaj, a tom pochodzi z 1993 roku. Postać literacko z pewnością wybitna i warta zapoznania się.

To jest trudna poezja. Nawet te krótkie formy nie są oczywiste, trzeba się wczytać, zaczytać, żeby poczuć to co poeta chce nam dać, pokazać, uświadomić może? Nazwałabym tę poezję bardzo fatalistyczną, nie opuszcza czytelnika jakieś takie poczucie końca, wrażenie, że nic nie znaczy, że tak naprawdę znajduję się wśród wyłącznie nic nieznaczących elementów świata. Przy tym wszystkim czyta się to z wielką przyjemnością, uderza taka skromność i pewna depresyjność poety, połączona z wielką erudycją.
Poza sporą ilością wierszy utkanych z przyrody (bez obaw, nie ma w nich romantyczności czy uwielbienia dla piękna przyrody, służy ona raczej do opisania marności człowieka),są też teksty lekko religijne, co wcale mi nie przeszkadza (to sztuka u duchowości pisać dobrze, a Koehler robi to doskonale!),pojawiają się rymy, które mnie zachwycają, bo są proste, ale bardzo dobre zarazem. Co zdziwiło mnie, ale i spodobało się bardzo, to lekki flirt ze stylem a la Bukowski, kilka niespiesznie, ale jakby przypadkiem rzuconych przekleństw i potoczności (wulgaryzmów?),a do tego wątki nawet erotyczno-kobiece, co prawda nie za dużo ich, ale wystarczy, żeby stwierdzić, że poeta umie też tak.
Czy jest jakaś tematyka, w której Koehler się nie sprawdza? Jak do tej pory nie zauważyłam.

Koehler pisze takie dobre wiersze, że nie sposób się od nich oderwać, nie sposób poprzestać na jednym wierszu, a co dopiero na jednym tomie.
Są wymagające, bardzo ambitne, pozostawiają czytelnika z poczuciem niewiedzy i pewnego niezrozumienia. Koehler pisze jak starzec zmęczony życiem, którym przecież nie jest nawet dzisiaj, a tom pochodzi z 1993 roku. Postać literacko z...