Jak wykorzystać uzdrawiającą energię Ziemi. Praktyczne rytuały, medytacje, mądrość serca, energia drzew

Okładka książki Jak wykorzystać uzdrawiającą energię Ziemi. Praktyczne rytuały, medytacje, mądrość serca, energia drzew Glennie Glennie Kindred
Okładka książki Jak wykorzystać uzdrawiającą energię Ziemi. Praktyczne rytuały, medytacje, mądrość serca, energia drzew
Glennie Glennie Kindred Wydawnictwo: Stu­dio Astrop­sy­cho­lo­gii poradniki
327 str. 5 godz. 27 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Stu­dio Astrop­sy­cho­lo­gii
Data wydania:
2020-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-01
Liczba stron:
327
Czas czytania
5 godz. 27 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381713245
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
200
200

Na półkach: , , , ,

„Praktyczne rytuały, medytacje, mądrość serca, energia drzew” i... wiele innych.

[Egzemplarz otrzymałam przy współpracy z portalem Sztukater.pl]

Publikacja pod tytułem „Jak wykorzystać uzdrawiającą energię Ziemi”, autorstwa Glennie Kindred, zainteresowała mnie już samą okładką i opisem. Zaciekawienie wzrosło jeszcze bardziej, gdy podczas pierwszego kartkowania zobaczyłam wspaniałe ilustracje, przepisy i wskazówki. Po dokładnym przestudiowaniu tej książki mam jednak dosyć mieszane uczucia.

Zacznę jednak od pozytywów, ponieważ nie można powiedzieć, że ich nie ma. Warto zwrócić uwagę na elegancką okładkę, która łączy ciemne, matowe tło oraz zielone, połyskujące wzory roślinne. Co ciekawe, do druku użyto zielonego, a nie czarnego tuszu. Kolor jest dobrze dobrany i wystarczająco kontrastuje z bielą kartki; nie sprawia problemów podczas czytania. Kolejną zaletą są rysunki, których autorką również jest Glennie Kindred. Wszystkie w kolorze zielonym, służą jako zobrazowanie treści lub po prostu jako ozdobniki. Zostały narysowane w jednym stylu, z wieloma szczegółami, za pomocą przyjemnej dla oka kreski. Bardzo mi się to podobało. Książka zdecydowanie lepiej wygląda, dodatki przykuwają uwagę i sprawiają, że czytanie staje się jeszcze przyjemniejsze.

Jednak istotniejsze jest to, co ma do zaoferowania treść książki. Opis obiecuje wiele i można powiedzieć, że w większość dotrzymuje słowa. Po dedykacji i krótkiej przedmowie znajdziemy rozdział poświęcony wstępnym refleksjom autorki. Dotyczą one postrzegania i odczuwania natury, oceny współczesnego społeczeństwa, stosunku ludzi do siebie nawzajem i do świata. Z pewnością są to pouczające i dodające otuchy słowa, jednak czasami miałam wrażenie, że autorka zaczyna wciskać puste frazesy, które tylko przedłużają i tak przeciągnięty już wstęp.
Kolejna część jest już bardziej konkretna. Autorka wprowadziła bardzo wyraźny podział tematyczny, który ułatwia przyswajanie wiedzy. Każdy rozdział poświęcony jest jednemu drzewu, Żywiołowi lub porze roku. Jeśli chodzi o pory roku, to nie mamy tu prostego rozróżnienia, które stosujemy na co dzień (wiosna, lato, jesień i zima). Autorka dzieli rok za pomocą dawnych świąt celtyckich, które z kolei były uwarunkowane ruchem Słońca i zmianami w przyrodzie. Wyróżnione są: Samhain, Imbolc, Beltane i Lammas, a także Przesilenia i Równonoce. Każde święto zostało opatrzone charakterystyką, przykładowymi ceremoniami, pieśniami, modlitwami i zwyczajami. Wracając jeszcze do wiedzy na temat flory, to za bardzo interesujące zagadnienie uważam Ogamiczny System Nazywania Roślin, za pomocą którego autorka omawiania kolejne gatunki drzew. Podobnie jak w przypadku świąt, opis każdej rośliny zawiera jej wygląd, cechy charakterystyczne, zastosowania w kuchni i ziołolecznictwie, a także ich obecność w folklorze, wierzeniach i legendach.

Wszystko to uważam za szalenie ciekawe. Przyznam, że zaczynając czytać tę książkę pomyślałam o tym, żeby na poważne zacząć zgłębiać naukę o ziołolecznictwie. Miałam nadzieję, że ten poradnik będzie pierwszym krokiem w tym kierunku. Niestety, moim zdaniem jest w nim stanowczo za mało rzetelnej, „czystej” wiedzy. Konkretne informacje, sposoby, przepisy, czy inne tego typu rzeczy należy starannie wybierać z otchłani mniej istotnych treści. Mimo, że jestem laikiem w tej dyscyplinie, to niektóre metody leczenia nie były dla mnie w żaden sposób innowacyjne. W końcu parzenie kwiatowej herbatki to nie czarna magia, która wymaga przewodnika dla niewtajemniczonych adeptów.
Autorka często raczy nas dosyć pospolitymi i oczywistymi frazami. Za pierwszym razem nie zwraca się na to uwagi, ale za dziesiątym, czy dwudziestym mamy już wrażenie, że niektóre zdania służą chyba tylko i wyłącznie temu, by zapełniać kolejne strony. Nie wiem czy niezbędnym jest, by przy każdym obrzędzie wspominać, że zaproszonych gości należy przyjaźnie powitać i sprawić, by poczuli się komfortowo. Wydaje mi się, że to normalne.
Moim zdaniem tej książce brakuje rzetelności. Możemy spotkać takie „porady” jak (tu parafrazuję): daj dojść do głosu swojej intuicji, pozwól przywołać się roślinie, która cię wzywa i sprawdź jak może ci pomóc. Według mnie jest to dosyć nieodpowiedzialne ze strony autorki. Jeśli kogoś „przywołają” wilcze jagody to może być niewesoło. I nie chodzi mi teraz o to, że autorka powinna sporządzić cały spis tego, co można a czego nie można używać. Bardziej mam na myśli postawę wobec roślin, jaka jest tu prezentowana. Moim zdaniem w lesie jest jak w pracowni chemicznej – wszystko czego nie znasz jest potencjalną trucizną. Tymczasem autorka mówi mniej więcej „rób co chcesz, zobaczymy co się stanie”. Moim zdaniem jest to mało profesjonalne. Przez to książce jest bliżej do poradnika jak być hipisem, a nie ziołolecznikiem.

Podsumowując, czuję się trochę rozczarowana. Sięgając po tę książkę myślałam, że będę zgłębiać arkana tajemnej wiedzy natury, a dostałam wskazówki na temat tego jak biegać po lesie i zbierać gałęzie. Mówię teraz oczywiście w bardzo prześmiewczy i przerysowany sposób, ale to chyba najlepiej wyraża mój niezaspokojony głód wiedzy.
Książka ma również swoje dobre strony. Mimo wszystko można w niej znaleźć kilka przydatnych informacji, które mogą stać się zarzewiem zainteresowania ziołolecznictwem. W dodatku mamy piękne ilustracje, sporo prostego, pokojowego myślenia i bardzo dużą dawkę pozytywnej energii. Pomimo wad, mogę polecić tę książkę. Myślę, że jej lektura jest ciekawym i poszerzającym horyzonty doświadczeniem.

„Praktyczne rytuały, medytacje, mądrość serca, energia drzew” i... wiele innych.

[Egzemplarz otrzymałam przy współpracy z portalem Sztukater.pl]

Publikacja pod tytułem „Jak wykorzystać uzdrawiającą energię Ziemi”, autorstwa Glennie Kindred, zainteresowała mnie już samą okładką i opisem. Zaciekawienie wzrosło jeszcze bardziej, gdy podczas pierwszego kartkowania zobaczyłam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    15
  • Przeczytane
    3
  • Posiadam
    2
  • Z polecenia do kupienia ...
    1
  • Ezoteryka
    1
  • 2022
    1
  • Sztukater.pl
    1
  • 2020
    1
  • Współpraca recenzencka
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także