Pułapka rajskiej wyspy

Okładka książki Pułapka rajskiej wyspy Michał Rozkrut
Okładka książki Pułapka rajskiej wyspy
Michał Rozkrut Wydawnictwo: Manufaktura Słów kryminał, sensacja, thriller
190 str. 3 godz. 10 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Manufaktura Słów
Data wydania:
2020-04-09
Data 1. wyd. pol.:
2020-04-09
Liczba stron:
190
Czas czytania
3 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366115576
Tagi:
Sylt kryminał polski kryminał
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
288
155

Na półkach: ,

Marcin czuje się jak w potrzasku. Cały jego uporządkowany, dobrze znany świat rozpada się nagle jak domek z kart. Targany emocjami postanawia uciec od problemów za wszelką cenę. Jego desperacja jest tak duża, że nie bacząc na zdecydowaną degradację zawodową, postanawia podjąć pracę sprzątacza na niemieckiej wyspie Sylt. Kiedy przybywa na miejsce, wraz z grupką innych Polaków okazuje się, że ich zadaniem będzie sprzątanie kompleksów hoteli. Ciężka, fizyczna praca z dala od Polski i problemów jawi się naszemu bohaterowi jako najlepsza terapia na poukładanie sobie wszystkiego w głowie. Początkowe zadowolenie i przekonanie, że na wyspie jest bezpieczny i nic mu nie zagraża zmienia się diametralnie po firmowej imprezie podczas której doszło do tragedii. Marcin z lubianego i cenionego kolegi staje się obiektem nienawiści i agresji innych pracowników. Znów wszystko wali mu się na głowę, a jedyną opcją wydaje się kolejna ucieczka.

Cała recenzja na: https://ksiazkawreku.blogspot.com/2020/06/puapka-rajskiej-wyspy-micha-rozkrut.html

Marcin czuje się jak w potrzasku. Cały jego uporządkowany, dobrze znany świat rozpada się nagle jak domek z kart. Targany emocjami postanawia uciec od problemów za wszelką cenę. Jego desperacja jest tak duża, że nie bacząc na zdecydowaną degradację zawodową, postanawia podjąć pracę sprzątacza na niemieckiej wyspie Sylt. Kiedy przybywa na miejsce, wraz z grupką innych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2233
1508

Na półkach: ,

To nie okładka uwiodła moje oko, prosta, czysta, wręcz ascetyczna.
Również nie magia nazwiska autora, z którym pierwszy raz mam do czynienia, choć to nie jego debiut.
Przyciągnął mnie tytuł zawierający swego rodzaju antagonizm, postanowiłam sprawdzić jak coś rajskiego może stać się pułapką. Nie bez znaczenia był fakt książkę zaliczono do gatunku kryminału a sam opis też wzbudził moją ciekawość, uwiodło mnie również miejsce wydarzeń, przepiękna wyspa Sylt.

Prolog to fragment przesłuchania Marcina czyli głównego bohatera, przez niemieckiego policjanta. Nie wiemy dlaczego chłopak został aresztowany, to wyjawią kolejne strony.
Marcin pracuje jako konsultant telefoniczny w niemieckiej firmie w Szczecinie, gdy niespodziewanie z dnia na dzień, zostaje zwolniony. To początek czarnej serii w jego życiu. Po powrocie do mieszkania, które zajmuje wraz z dziewczyną, zastaje walizki pod drzwiami, zmienione zamki i jej kategoryczne słowa: Wynoś się! Nie chcę Cię znać! Nie ma żadnych szans na rozmowę i wyjaśnienia. Znajomi odwracają się od niego, jeden po drugim. A ja wciąż nie rozumiem dlaczego tak się dzieje? Więc czytam chcąc poznać powód. Uciekając przed przykrymi konsekwencjami, Marcin bardzo szybko podejmuje pracę na niemieckiej wyspie Sylt. Zdawać by się mogło, że trafił do raju, tylko dlaczego jeden ze współpracowników wita go słowami: Witaj w piekle?
Czyżby chłopak wpadł z deszczu pod rynnę?

Jeśli lubicie poznawać ludzi i ich historie, ta książka jest dla Was.
Przede wszystkim dostajemy obraz Polaków na obczyźnie, czy trzymają się razem i wspierają czy podkładają sobie nogi?
Kolejnym ważnym zagadnieniem jest wizerunek zagranicznego pracodawcy. Czy często wasza współpraca nie rozpoczynała się od wielkich obietnic a gdy jesteście na miejscu ze spuszczoną głową godzicie się na mniej, bo podróż, przygotowania, plany i marzenia wezmą w łeb, bo tak trudno w takiej sytuacji na sprzeciw, bo już za późno a wszystko zabrnęło za daleko. Znam i takie przypadki.
Intrygujący główny bohater, który po spożyciu alkoholu ma skłonność do autodestrukcji.
Lekki chaos wprowadza nagromadzenie dużej ilości postaci, nie wiem na którą z nich powinnam zwrócić baczniejszą uwagę.
Największy zarzut to rozmowy w języku niemieckim, autor chyba myśli że każdy z nas zna ten język bo zdecydowana większość nie była tłumaczona, więc czemu one służyły, większej ilości znaków w tekście?!
Początkowo czytałam z lekkim zaciekawieniem, choć stylistyczna nieporadność nie ułatwiała sprawy, lecz autor potrafił zbudować napięcie na tyle, że chciałam odkryć prawdę. Dowiedziałam się więcej o pracy Polaków na obczyźnie, jak traktują się nawzajem i jak są traktowani przez pracodawcę. Niewiele za to było o samej wyspie, a szkoda.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

To nie okładka uwiodła moje oko, prosta, czysta, wręcz ascetyczna.
Również nie magia nazwiska autora, z którym pierwszy raz mam do czynienia, choć to nie jego debiut.
Przyciągnął mnie tytuł zawierający swego rodzaju antagonizm, postanowiłam sprawdzić jak coś rajskiego może stać się pułapką. Nie bez znaczenia był fakt książkę zaliczono do gatunku kryminału a sam opis też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
8

Na półkach: ,

Wydaje mi się że ta książka jest napisana bardzo amatorskim językiem, w wielu miejscach niektóre słowa zastąpiłabym synonimem, gdyż za często się powtarzają. Mimo to autor nadrabia dużą dozą humoru. Rozwiązania sprawy nie spodziewałam się , może dlatego , że pogubiłam się przy bohaterach... Było ich naprawdę sporo, pojawili się jednocześnie i różnili się niewieloma cechami. Zakończyło się zdecydowanie happy end'em inspirowanym wieloma filmami romantycznymi, ale kto co lubi... Podsumowując, książka lekka, poprawiająca nastrój i z niemałym humorem (to w niej lubię najbardziej 😃),niekiedy musiałam używać tłumacza, bo niektóre dialogi były prowadzone po niemiecku, ale to chyba nie problem, wręcz przeciwnie - nauczyłam się niektórych zwrotów 😆
Ocena, za rozbawienie i poprawę nastroju - 7/10

Wydaje mi się że ta książka jest napisana bardzo amatorskim językiem, w wielu miejscach niektóre słowa zastąpiłabym synonimem, gdyż za często się powtarzają. Mimo to autor nadrabia dużą dozą humoru. Rozwiązania sprawy nie spodziewałam się , może dlatego , że pogubiłam się przy bohaterach... Było ich naprawdę sporo, pojawili się jednocześnie i różnili się niewieloma cechami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
2

Na półkach:

Po książkę sięgnąłem z zaciekawieniem. Skusiła mnie okładka i to, że fabuła podobno jest "na faktach".
Odniosłem wrażenie, że Autor się mną trochę bawi... raz sprawia, że się śmieję, a innym razem, że jestem zły albo zaniepokojony. Raz akcja dzieje się szybko i wartko, a niekiedy zwalnia i daje chwilę oddechu.
Najbardziej jednak podobał mi się główny bohater i jego przemiana. A także chemia między nim i jego przyjacielem. Natomiast w dwóch miejscach mam wątpliwości, czy rozwiązania fabularne nie są trochę naciągane i czy nie można było danego problemu rozwiązać lepiej.
Jednak zestawiając wszystkie "za" i "przeciw" wystawiam mocne 8/10 i czekam na kontynuację (o ile będzie) :)

Po książkę sięgnąłem z zaciekawieniem. Skusiła mnie okładka i to, że fabuła podobno jest "na faktach".
Odniosłem wrażenie, że Autor się mną trochę bawi... raz sprawia, że się śmieję, a innym razem, że jestem zły albo zaniepokojony. Raz akcja dzieje się szybko i wartko, a niekiedy zwalnia i daje chwilę oddechu.
Najbardziej jednak podobał mi się główny bohater i jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Przeczytana w dwa wieczory, ciekawa, wciąga, zaskakujące zakończenie, bo chcę się więcej...szkoda, że taka krótka...polecam

Przeczytana w dwa wieczory, ciekawa, wciąga, zaskakujące zakończenie, bo chcę się więcej...szkoda, że taka krótka...polecam

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka jest przepełniona zwrotami akcji, jest pełna niespodzianek. Zakończenie było magiczne i w ogóle się go nie spodziewałem. Liczę na kolejną część. Na pewno sięgnę do innych książek tego autora.

Książka jest przepełniona zwrotami akcji, jest pełna niespodzianek. Zakończenie było magiczne i w ogóle się go nie spodziewałem. Liczę na kolejną część. Na pewno sięgnę do innych książek tego autora.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: , ,

Przed przeczytaniem książki myślałam, że jest ona skierowana do młodzieży. Jednak pomyliłam się. Książka jest świetną lekturą dla wszystkich ( oprócz dzieci :D). Historia jest bardzo wciągająca - przeczytałam całość w jeden dzień. Mimo tego, że nie utożsamiałam się z głównym bohaterem, to jego "przygody" przeżywałam wspólnie z nim. Powieść składa się z wielu retrospekcji, co dla mnie jest dodatkowym atutem. W moim przekonaniu nadało to odpowiedni klimat. Gorąco polecam każdemu, sama na pewno podaruję komuś w prezencie tę książkę!

Przed przeczytaniem książki myślałam, że jest ona skierowana do młodzieży. Jednak pomyliłam się. Książka jest świetną lekturą dla wszystkich ( oprócz dzieci :D). Historia jest bardzo wciągająca - przeczytałam całość w jeden dzień. Mimo tego, że nie utożsamiałam się z głównym bohaterem, to jego "przygody" przeżywałam wspólnie z nim. Powieść składa się z wielu retrospekcji,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Jako, że jestem bardzo wymagającym czytelnikiem, spojrzałam na tę książkę z dozą pewnej wątpliwości. "Pułapkę" polecił mi znajomy, autora wcześniej nie znałam, dlatego też prawie od razu zabrałam się za lekturę. Wewnętrzne rozterki głównego bohatera, ale też ich przekonujące oddanie sprawiły, że nabrałam współczucia do Marcina. Wiedziony pragnieniem poczucia ulgi, staje się uwięzionym w obcym kraju na wyspie, która wydaje się być rajem.
Książka rewelacyjnie oddaje tempo zdarzeń oraz ich powagę, poprzez wielojęzyczność można odnieść wrażenie osłupienia, zakłopotania (?),w jakim znalazł się bohater.
Z pewnością poleciłabym tę książkę każdemu, kto łaknie przygody, nie wychodząc tym samym z domu.

Jako, że jestem bardzo wymagającym czytelnikiem, spojrzałam na tę książkę z dozą pewnej wątpliwości. "Pułapkę" polecił mi znajomy, autora wcześniej nie znałam, dlatego też prawie od razu zabrałam się za lekturę. Wewnętrzne rozterki głównego bohatera, ale też ich przekonujące oddanie sprawiły, że nabrałam współczucia do Marcina. Wiedziony pragnieniem poczucia ulgi, staje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1282
1280

Na półkach:

Czyt-NIK dał się uwięzić w pułapce Michała Rozkruta. A to za sprawą jego najnowszej książki „Pułapka rajskiej wyspy”, która złapała mnie w kleszcze fascynującej historii. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Manufaktura Słów. Kryminał przyciąga nas nie tylko intrygującym tytułem, lecz przede wszystkim fabułą, która nie pozwoli oderwać się od lektury. Autor zaprasza nas w podróż do wyspy, której nie będziemy chcieli opuścić. Będziemy pragnęli w niej pozostać, nawet po zakończeniu tej niezwykłej przygody. Przygody w której poznajemy Marcina. Jego życie uległo radykalnej zmianie. Wszystko przewróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. Zdawałoby się, iż tracąc pracę oraz dziewczynę mężczyznę nie może spotkać już nic gorszego. Jednak to dopiero początek jego problemów. Okazuje się, że lada dzień może stracić on wolność. Chcąc uniknąć tego zagrożenia, postanawia uciec na wyspę Sylt. Mając prokuraturę na głowie, ten krok wydaje się jedyną słuszną decyzją. Czy jednak ten krok wystarczy, by ustrzec się od problemów? Czy ucieczka da mu poczucie bezpieczeństwa i wolności? Czy na wyspie odnajdzie spokój? Gdy został podejrzany o zbrodnie, ucieczka zdaje się jedynym sposobem na wyjście z tarapatów. Jednak demony przeszłości nie pozwalają mu spać spokojnie. Mężczyzna zmuszony jest stawić czoła sytuacji, w której się znalazł. Czy znajomy detektyw zdoła pomóc mężczyźnie w rozwiązaniu piętrzących się problemów. Michał Rozkrut ciekawie kreśli charakterystykę mężczyzny, który w obliczu śmiertelnego zagrożenia, musi podjąć walkę, w której musi położyć na szali swoje życie. Wiedząc, że wszyscy go opuścili zdany był tylko i wyłącznie na siebie oraz wsparcie znajomego detektywa. Czy Marcin zdoła oczyścić się z ciążących na nim zarzutów? Jaką drogę będzie zmuszony przejść, by jego życie powróciło do normalności? Jaką cenę będzie musiał zapłacić? Czy obrana przez Marcina strategia okaże się zwycięska? Warto się o tym przekonać, i poznać historię mężczyzny, który zmuszony jest uciec, by jego życie wskoczyło na właściwe tory. Kryminał Michała Rozkruta to ciekawa propozycja, dla każdego, kto podczas czytania pragnie czuć dreszcze na całym ciele. „Pułapka rajskiej wyspy” Wam to gwarantuje. Czyt-NIK poleca! Czyt-NIK patronuje!
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/w-pulapce-michala-rozkruta/

Czyt-NIK dał się uwięzić w pułapce Michała Rozkruta. A to za sprawą jego najnowszej książki „Pułapka rajskiej wyspy”, która złapała mnie w kleszcze fascynującej historii. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Manufaktura Słów. Kryminał przyciąga nas nie tylko intrygującym tytułem, lecz przede wszystkim fabułą, która nie pozwoli oderwać się od lektury. Autor zaprasza nas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Ta książka to dramat... Nudy od pierwszej do... dotrwałem do 100 strony licząc cały czas na te zwroty akcji, o których piszą pozostali.... Niestety dałem się nabrać...

Ta książka to dramat... Nudy od pierwszej do... dotrwałem do 100 strony licząc cały czas na te zwroty akcji, o których piszą pozostali.... Niestety dałem się nabrać...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    32
  • Przeczytane
    21
  • Posiadam
    4
  • Ulubione
    1
  • NOWOŚCI 2020 kwiecień
    1
  • Samodzielne
    1
  • Ebooki
    1
  • CZYTNIK
    1
  • LIT. KRYMINAŁ
    1
  • 03 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pułapka rajskiej wyspy


Podobne książki

Przeczytaj także