Czas Wagi

Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
228 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
466
150

Na półkach: ,

Drugi tom serii z Emilem Stomporem w którym policjanci próbują znaleźć porwaną córkę wędliniarskiego potentata. Poznajemy również odrobinę prywatnej strony nietuzinkowego funkcjonariusza. Ciekawie umiejscowiona w czasie i przestrzeni fabuła. Widać progres w stosunku do pierwszej części.

Drugi tom serii z Emilem Stomporem w którym policjanci próbują znaleźć porwaną córkę wędliniarskiego potentata. Poznajemy również odrobinę prywatnej strony nietuzinkowego funkcjonariusza. Ciekawie umiejscowiona w czasie i przestrzeni fabuła. Widać progres w stosunku do pierwszej części.

Pokaż mimo to

avatar
408
155

Na półkach:

To jest niezła książka choć ma kilka wad.
Cieżki klimat szarego i smutnego świata oraz patologiczny obraz polskiej policji- rozumiem co autor chciał pokazać ale czasem ciężko było przez to przebrnąć. Dodatkowo książka trochę przegadana a prawdziwe śledztwo zaczyna się dopiero gdzieś w połowie.
Poza powyższymi książka jest naprawdę dobra. Historia jest ciekawa, trzyma w napięciu a zakończenie jest satysfakcjonujące i w pewien sposób wynagradza wcześniejsze niedogodności.
Jest ok, na pewno sięgnę po kontynuację aczkolwiek muszę chwilę odpocząć od tego ponurego klimatu :)
Polecam

To jest niezła książka choć ma kilka wad.
Cieżki klimat szarego i smutnego świata oraz patologiczny obraz polskiej policji- rozumiem co autor chciał pokazać ale czasem ciężko było przez to przebrnąć. Dodatkowo książka trochę przegadana a prawdziwe śledztwo zaczyna się dopiero gdzieś w połowie.
Poza powyższymi książka jest naprawdę dobra. Historia jest ciekawa, trzyma w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
193
94

Na półkach: ,

Kolejny tom o Stomporze rozpocząłem z dużą nadzieją na świetną lekturę, którą pochłonę w maksymalnie 2 dni. Niestety ta część mnie nie porwała. Ponad pół książki mamy przegadane co należy zrobić i gdzie żeby w ogóle zacząć śledztwo. Po połowie kiedy zaczyna się śledztwo w sprawie zaginięcia córki jednego z najbogatszych Polaków już jest lepiej i trzeba przyznać, że Sowa wraca do swojego stylu pisania.
Muszę zwrócić szczególną uwagę na relacje przedstawione w książce pomiędzy nową panią komendant, a podwładnymi. W czasach które opisuje autor takiego słowa jak mobbing jeszcze nie znano. Sowa genialnie opisuje coś co w dzisiejszych czasach odbiło by się z pewnością szerokim echem w mediach i w internecie.
Muszę dodać jeszcze jedno. Coś co bardzo mnie zdziwiło. Nie trafiłem jeszcze na książkę z tak dużą ilością literówek. Dziś kiedy większość pracy wykonują komputery taka sytuacja jest o dwakroć dziwna. Ode mnie 6 ze względu na to, że pozostałe czytane przeze mnie części były zdecydowanie lepsze.

Kolejny tom o Stomporze rozpocząłem z dużą nadzieją na świetną lekturę, którą pochłonę w maksymalnie 2 dni. Niestety ta część mnie nie porwała. Ponad pół książki mamy przegadane co należy zrobić i gdzie żeby w ogóle zacząć śledztwo. Po połowie kiedy zaczyna się śledztwo w sprawie zaginięcia córki jednego z najbogatszych Polaków już jest lepiej i trzeba przyznać, że Sowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1365
763

Na półkach: ,

Sięgając po drugi tom z Emilem Stomporem pod tytułem Czas Wagi nie wiedziałem do końca czego spodziewać się po niej. Chociaż oparta na prawdziwych wydarzeniach autor zręcznie mieszał jak w pierwszej części fakty i fikcje ze sobą. Miałem nadzieje na kryminał osadzony w klimatach policyjno-milicyjnych z ciekawą zagadką kryminalną. Upłynęło sporo czasu od wydarzeń jakie spotkały wtedy Stompora i został przydzielony jako wywiadowca badający sprawy wraz ze swoim partnerem. Niestety zmiany kadrowe i zaginięcie dziewczyny rzutują bardzo na jego karierę. Zostaje zmuszony do wzięcia udziału w dochodzeniu, w którym zagrożenie jest realne od samego początku. Będzie musiał wraz ze swoim zespołem w toku prowadzonego śledztwa odkryć prawdę i poznać motywy.

Książka Czas wagi skupia się na kilku wątkach dotyczących samych policjantów i prowadzonej sprawy. Autor jako policjant ukazuje świat po drugiej stronie, gdzie ukazuje zawirowania i powiązania jakie występują, naciski z góry o jak najszybsze zakończenie sprawy są na porządku dziennym. Ciężka i trudna praca policji w odkrywaniu poszlak, śladów lub informacji prowadzi do mozolnego odkrycia prawdy. Jednak droga do celu jest najeżona trudnościami w postaci pani komendant, która potrafi wkurzyć każdego w czasie czytania swoją niekompetencją. Jednocześnie jej postawa ukazuje model wrzucania osób z rodzinny na każde stanowisko mimo nie posiadanych kwalifikacji. Rozmowy z policjantami jakie zostają przeprowadzone, naciski odgórne w celu wykazania się i chęć za wszelką cenę skazać jak najszybciej winnych prowadzi do nieprzyjemnego wrażenia potraktowania sprawy po łebkach. Najważniejsze są układy, układziki jakich dostajemy obraz w czasie czytania. Kolejną sprawą okazują się powiązania ze światem polityki, policji i przestępców gotowych na wszystko, aby prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego. W takim momencie Emil Stomporem rozpoczyna śledztwo wraz ze swoją grupą specjalną oddelegowaną do sprawy porwania dziewczyny. Nikt nic nie wie, nikt nic nie widział, a dziewczyna zniknęła. Praca policji ukazana jest mozolnie i badająca każdy ślad mogący przybliżyć do uwolnienia porwanej. Nie wiadomo kto jest sprawcą i jakimi motywami kierował się. Autor nie odkrywa za szybko kart i dopiero dochodzenie pomału odsłania kolejne fragmenty zagadki. Zręcznie myli i podsuwa fałszywe tropy. Nie brakuje przesłuchań, sprawdzenia zdobytych informacji, poszlak lub odkrytych śladów. Wszystko może mieć znaczenie i dopiero pod koniec otrzymujemy wyjaśnienie. Ciekawym pomysłem było wrzucenie rozdziałów w postaci retrospekcji dotyczących zaginionej dziewczyny, która została porwana. Wątek wywołuje emocje podczas czytania i świetnie został oddany klimat zastraszenia, osaczenia, zagubienia i chęci uwolnienia się z niewoli. Przerażające momenty wywołujące dreszcze w czasie czytania. Śledztwo, praca policji, interakcje pomiędzy bohaterami i powiązania sprawiają, że wyszedł ciekawy kryminał w stylu milicyjne policyjnym, gdzie ręka rękę myje, a policjanci chcący pracować i wyjaśniać sprawy nie mają łatwego życia. Dodatkowo dwie sprawy oparte na faktach, które wkomponował w swój kryminał autor dodają jej realizmu.

W książce występują ciekawe i wyraziste postacie nakreślone pod względem psychologicznym bardzo dobrze. Emil Stomporem jest bohaterem dociekliwym, mającym cięty język, pozwalający sobie na pyskowanie, ale z drugiej strony świetny policjant mający nosa do rozwiązywania spraw. Wraz ze swoim kolegą Kosarem tworzą duet uzupełniający się na wiele sposobów. Oprócz nich spotykamy irytującą i wkurzającą panią komendant i jej asystenta. Samego Emila polubić można z łatwością i poczuć do niego sympatie. Pomimo nie wyparzonego języka jest policjantem z przenikliwym umysłem, nie poddający się i szukający odpowiedzi na pytania. Oprócz niego jest Kosar mający chęć na awans i wiele jeszcze postaci z grupy specjalnej, których można z łatwością polubić. Niestety pani komendant do tych osób nie należy, bo w czasie czytania jej zachowanie było ordynarne, irytujące, aroganckie i potrafiło wkurzyć na maksa. Chciałem, aby poniosła konsekwencje lub jakąś karę. Asystent jakiego posiadała też trochę w mniejszy sposób był irytujący i wkurzający. Dociekliwy, lizus, donoszący o wszytkom i zarazem był ofiarą pani komendant, która potrafił się na nim wyżywać. Oprócz nich spotykamy całą plejadę drugoplanowych i na dalszym planie postaci. Zostały zarysowane dobrze i mają do odegrania rolę przewidzianą przez autora w fabule. Niektóre można polubić lub poczuć antypatie do nich. Dokonują własnych wyborów, mają cechy charakteru i różne zachowania mogące podobać się nam lub nie. Jednak nie dostajemy papierowych postaci, ale mających głębie i ich zarysowanie było bardzo dobre. Czasami wyraziste, niezwykle ciekawe, innym razem dobrze wykreowane i wzbudzające nasze zainteresowanie. Relacje jakie łączą poszczególnych bohaterów były przedstawione świetnie. Nie zabrakło w nich emocji, czasami humoru, ironii, docinków i pyskowania ze strony Emila. Dialogi świetnie wypadające, zabawne, poważne, wciągające i wnoszące wiele do fabuły. Musi być małe ale w tym wszystkim. Autor nieraz skupiając się na relacjach i dialogach robi to kosztem prowadzonego śledztwa, które w takich chwilach pojawia się wybiórczo na dalszym planie.

Książka Czas wagi jest moim drugim spotkaniem z autorem i jego bohaterem wciągniętym w kolejne śledztwo w jakim nie chciał brać udziału. Nie pozostawiono mu wyjścia i stara się odnaleźć sprawcę, poznać motywy działania i nie dać się zabić. Autor przedstawia obraz nie tylko pracy policji na każdym kroku, lecz ukazuje powiązania jakie wpływają na wydarzenia jakich jesteśmy świadkami. Wątek kryminalny został poprowadzony dobrze i nieraz zawiera zwroty akcji mogące przynieść informacje dotyczące porwania. Niekiedy zanika kosztem przedstawienia relacji i interakcji pomiędzy policjantami, lecz coraz dalej wątek zaczyna odgrywać pierwsze skrzypce niż do tej pory. Podejrzanych mamy kilku i nie udało mi się odgadnąć kto za wszystkim stoi. Dopiero mozolna praca policjantów wskazuje nam winnego. Byłem zaskoczony wyjaśnieniami i motywami działania sprawcy. Tego nie spodziewałem się otrzymać. Osadzona na dwóch sprawach jakie wykorzystuje autor do tworzenia fabuły dodając od siebie fikcyjne zdarzenia. Tworząc z tego po części kryminał milicyjny i policyjny zawierający warstwę obyczajową, sensacje i dramatyczne chwile porwanej osoby. Zakończenie jakie dostałem było bardzo dobre i potrafiło nawet zaskoczyć. Finał pozostawia pewną furtkę po wydarzeniach z końcówki do kontynuacji, którą sobie zostawił autor i jestem ciekawy jak potoczą się dalsze losy bohatera.

Książka Czas wagi jest kryminałem, który świetnie czyta się i wciąga od początku. Akcja poprowadzono szybko do przodu i wiele dzieje się podczas czytania. Nie ma tutaj przestojów i męczących opisów. Wszystko podane jest w przystępny i łatwy sposób. Wydarzenia toczą się szybko i dlatego nie nudziłem się w czasie czytania. Styl pisania autora przypasował mi i jest przystępny, lekki i wciągający. Kryminał przypomina milicyjne powieści z domieszką współczesności, bo dzieje się w czasach kiedy jest policja. Jednak pewne sprawy nie zmieniają się i obraz policji jaki dostajemy jest daleki od ideału. Zagadka kryminalna jaką dostajemy do rozwiązania jest ciekawa i intrygująca. Dlatego fabuła trzyma w napięciu i niepewności. Bohaterowie zostali zarysowani pod względem psychologicznym bardzo dobrze i podobała mi się postać Stompora, który mimo swoich pyskówek jest policjantem oddanym sprawie. Chcącym rozwiązywać śledztwa niż traktować je na szybko, aby tylko statystyka się zgadzała. Kryminał posiada wciągającą fabułę i mimo drugiego tomu nie za wiele jest nawiązań do poprzedniego, a nawet tylko lekkie występują czasami wzmianki. Przeniesienie wiele lat później od wydarzeń z pierwszej części nie zmienia niczego, bo znów autor sobie poradził ze stworzeniem trzymającego w garści kryminału z wyrazistymi postaciami głównymi. Sięgając po kolejny tom nie wiedziałem czego spodziewać się po nim i lekko zostałem zaskoczony przeniesieniem wydarzeń w przyszłość, bo spodziewałem się kontynuacji w takich ramach czasowych z pierwszej części. Może nie brakuje pewnych niuansów, lecz fabuła broni się ciekawą zagadką, bohaterami i zwrotami akcji jakie dostajemy. Czas wagi okazał się bardzo dobrą książką i drugą częścią mimo moich obaw, która wciągnęła mnie i potrafiła trzymać w napięciu. Takim sposobem chętnie sięgnę po trzeci tom z Emilem Stomporem przekonać się na jaką znów sprawę trafi. Jestem ciekawy co tym razem autor wymyśli i dlatego nie mogę się doczekać kolejnego tomu przygód naszego bohatera. Czas wagi jest kryminałem wciągającym, z wyrazistymi bohaterami i ciekawym pomysłem oparcia jego na prawdziwych porwaniach.

Sięgając po drugi tom z Emilem Stomporem pod tytułem Czas Wagi nie wiedziałem do końca czego spodziewać się po niej. Chociaż oparta na prawdziwych wydarzeniach autor zręcznie mieszał jak w pierwszej części fakty i fikcje ze sobą. Miałem nadzieje na kryminał osadzony w klimatach policyjno-milicyjnych z ciekawą zagadką kryminalną. Upłynęło sporo czasu od wydarzeń jakie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
958
623

Na półkach:

Książka trzyma poziom poprzednich z serii "astronomicznej".

Książka trzyma poziom poprzednich z serii "astronomicznej".

Pokaż mimo to

avatar
568
245

Na półkach:

Każda powieść z cyklu "astronomicznego", jest inspirowana autentycznymi wydarzeniami.
Rok 1997- porwana zostaje córka potentata w branży mięsnej. Porywacze odbierają okup i trop się urywa.
Emil Stompor nie jest już zielonym i nieopierzonym młodzikiem. Wydarzenia a na Śląsku i Zagłębiu pozostawiły trwały ślad w jego psychice ale też ukształtowały go jako dobrego i efektywnego policjanta. Emil ma niesamowitą intuicję, własne metody działania i dosyć dużo szczęścia. Odgórne polecenie kieruje go do grupy poszukującej Sary Wagniewskiej.
Cóż... Byłoby lepiej, gdyby nie przerysowane dialogi, niewybredne wulgaryzmy i arogancja policjantów. Pyskówki są tu przesadzone i w nadmiarze.
Emil Stompor- polubiłam gościa w pierwszym tomie: miał swoje zasady, był uparty i wytrwały... Wyróżniał się pozytywnie. " Czas wagi" wskazuje na, nomen omen, czas upływający w życiu. Stompor ulega: wpływom, nałogom, własnemu widzi mi się. Jego ego niebezpiecznie rośnie, co sprawia, że traci na sympatii. Akcja bardzo sugestywnie nawiązuje do głośnej sprawy z 2001 r. jaką było porwanie Krzysztofa Olewnika, a fakty są wyraźną " kalką" tych autentycznych.
Nie odpuściłam i ostatecznie, powieść nie jest zła, ale.... Sowa, jako czynny policjant nie powinien lekceważyć czytelnika i faszerować akcji scenami i tekstami rodem z " Brudnego Harrego", bo nawet laik wie, że to wygląda trochę inaczej.

Każda powieść z cyklu "astronomicznego", jest inspirowana autentycznymi wydarzeniami.
Rok 1997- porwana zostaje córka potentata w branży mięsnej. Porywacze odbierają okup i trop się urywa.
Emil Stompor nie jest już zielonym i nieopierzonym młodzikiem. Wydarzenia a na Śląsku i Zagłębiu pozostawiły trwały ślad w jego psychice ale też ukształtowały go jako dobrego i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
349
328

Na półkach:

Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Wstrząsające opisy przeżyc porwanej kobiety. Ciekawy temat, wciągająca fabuła, ale akcja za bardzo rozciągana. Niektóre potyczki słowne zbyt rozwlekane lub nic nie wnoszące. Razi też wulgarny język policjantów, ale skoro autor jest czynnym policjantem to może tak rozmawiają policjanci między sobą.

Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Wstrząsające opisy przeżyc porwanej kobiety. Ciekawy temat, wciągająca fabuła, ale akcja za bardzo rozciągana. Niektóre potyczki słowne zbyt rozwlekane lub nic nie wnoszące. Razi też wulgarny język policjantów, ale skoro autor jest czynnym policjantem to może tak rozmawiają policjanci między sobą.

Pokaż mimo to

avatar
1682
663

Na półkach:

Autor tak bardzo skupił się na oddaniu języka bohaterów, policjantów i złodziei, że fabuła schodzi na drugi plan. Pan Sowa pewnie byłby rozczarowany wiedząc, że policjanci nie rozmawiają w ten sposób cały czas. Jeżeli kogoś bawią gierki słowne między śledczymi, ich przełożonymi i przestępcami może uzna, że książka jest fajna. Jest przeciętna. A w tak zwanym realu policjanci nie mają czasu na takie gadki, muszą pracować.

Autor tak bardzo skupił się na oddaniu języka bohaterów, policjantów i złodziei, że fabuła schodzi na drugi plan. Pan Sowa pewnie byłby rozczarowany wiedząc, że policjanci nie rozmawiają w ten sposób cały czas. Jeżeli kogoś bawią gierki słowne między śledczymi, ich przełożonymi i przestępcami może uzna, że książka jest fajna. Jest przeciętna. A w tak zwanym realu policjanci...

więcej Pokaż mimo to

avatar
281
275

Na półkach:

Nie mój klimat,za dużo milicyjno-policyjnych rozmów,nic nie wnoszą do akcji,w zasadzie porwanie to dodatek, na tej jednej poprzestane.

Nie mój klimat,za dużo milicyjno-policyjnych rozmów,nic nie wnoszą do akcji,w zasadzie porwanie to dodatek, na tej jednej poprzestane.

Pokaż mimo to

avatar
293
119

Na półkach:

Książka inspirowana prawdziwą sprawą głośnego swego czasu porwania. Na plus – soczysty język i rzucanie mięsem. Na minus – historia przegadana i nudnawa. Bardzo stereotypowe i wręcz szowinistyczne podejście do relacji damsko-męskich w policji.

Książka inspirowana prawdziwą sprawą głośnego swego czasu porwania. Na plus – soczysty język i rzucanie mięsem. Na minus – historia przegadana i nudnawa. Bardzo stereotypowe i wręcz szowinistyczne podejście do relacji damsko-męskich w policji.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    263
  • Przeczytane
    263
  • Posiadam
    33
  • 2020
    7
  • Legimi
    7
  • 2020
    7
  • 2021
    7
  • 2023
    4
  • Audiobook
    4
  • Ulubione
    3

Cytaty

Więcej
Aleksander Sowa Czas Wagi Zobacz więcej
Aleksander Sowa Czas Wagi Zobacz więcej
Aleksander Sowa Czas Wagi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także