Ziemia. Jak doprowadziliśmy do katastrofy?

Okładka książki Ziemia. Jak doprowadziliśmy do katastrofy? Nathaniel Rich
Okładka książki Ziemia. Jak doprowadziliśmy do katastrofy?
Nathaniel Rich Wydawnictwo: W.A.B. reportaż
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Losing Earth
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2020-02-12
Data 1. wyd. pol.:
2020-02-12
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328072206
Tłumacz:
Agnieszka Szling
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
73 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3143
1431

Na półkach: , ,

Wszystko co musicie wiedzieć o tej książce ( o oczywiście bardzo słusznych założeniach),to to, że ludzie (tzn. naukowcy i politycy) wiedzieli o katastrofalnych dla klimatu skutkach zużywania paliw kopalnych od dawna, od lat 70-tych XX wieku, a nawet dłużej. Zmiany klimatu były zauważalne "gołym okiem" już 40 lat temu. "Niemal każda rozmowa nt zmian klimatycznych w 2019 roku już się odbyła w roku 1979." Mimo tego problem zamieciono pod dywan. Dlaczego? Bo "jeśli zmiany nie nastąpią w ciągu kolejnej dekady, to obecni w pomieszczeniu nie będą mogli być obarczeni winą za ich niepowstrzymanie. W czym więc problem?". W myśl tej zasady decydenci kolejne lata debatowali, kłócili się o detale i bili pianę na kolejnych konferencjach i bezowocnych szczytach klimatycznych (w przeciwieństwie do koncernów paliwowych i popierających ich polityków, bardzo aktywnie działających na poletku denializmu klimatycznego),gdy jednocześnie prowadzony był "bussiness as usual". Można to porównać do sytuacji, kiedy masz pożar w domu i zastanawiasz się, czy gasić, czy może jeszcze poczekać. A czy aby na pewno się pali? Pracowite mróweczki zasiewały wątpliwości. Pieniędzy na walkę ze zmianami klimatycznymi nigdy nie było, za to na antyklimatyczną propagandę - zawsze się znalazły. A największym hamulcowym zawsze były Stany Zjednoczone. I tak jest do dziś. Efekt? 13 stopni w lutym. I dziś kłócą się już wszyscy. Sprawa, która kiedyś była oczywista w świetle doniesień naukowców, dziś jest "kontrowersyjna" i nacechowana ideologicznie. Cała reszta treści tej książki, do której pasowałby tytuł "wszyscy jesteśmy złoczyńcami", to zbędne i nudne szczegóły. A książka ta naprawdę nie jest zbyt obszerna. Nazwiska, nazwy instytucji i komisji, w których nie idzie się połapać, oczywiście tradycyjnie, jak w hollywoodzkich filmach, wszystko ograniczające się do USA. Można to było napisać lepiej, można było z tego zrobić thriller polityczny, ale autor nie poszedł tą drogą. Moim zdaniem wystarczy ograniczyć się w czytaniu tej pozycji do epilogu, który - dla odmiany - wybrzmiewa bardzo wyraziście. Bardzo chętnie poczytałabym reportaż (Seria amerykańska) dot. działań lobbystycznych Exxon Mobile.

Wszystko co musicie wiedzieć o tej książce ( o oczywiście bardzo słusznych założeniach),to to, że ludzie (tzn. naukowcy i politycy) wiedzieli o katastrofalnych dla klimatu skutkach zużywania paliw kopalnych od dawna, od lat 70-tych XX wieku, a nawet dłużej. Zmiany klimatu były zauważalne "gołym okiem" już 40 lat temu. "Niemal każda rozmowa nt zmian klimatycznych w 2019...

więcej Pokaż mimo to

avatar
407
407

Na półkach:

Temat bardzo ważny, ale styl pisania jest nużący. Za dużo skupienia na "przygodach" paru ludzi, za mało konkretów o głównym bohaterze czyli zmianach klimatu. I wszystko za bardzo USA-centryczne.

Temat bardzo ważny, ale styl pisania jest nużący. Za dużo skupienia na "przygodach" paru ludzi, za mało konkretów o głównym bohaterze czyli zmianach klimatu. I wszystko za bardzo USA-centryczne.

Pokaż mimo to

avatar
3821
3763

Na półkach:

Przygnębiające, dużo o zdarzeniach z lat 80-tych, które niczego nas nie nauczyły, a interesy koncernów zniweczyły wszelkie starania wprowadzenia zmian, których i obecnie się domagamy, z marnym skutkiem.

Przygnębiające, dużo o zdarzeniach z lat 80-tych, które niczego nas nie nauczyły, a interesy koncernów zniweczyły wszelkie starania wprowadzenia zmian, których i obecnie się domagamy, z marnym skutkiem.

Pokaż mimo to

avatar
420
114

Na półkach: , ,

Nie patrz w górę

Nie patrz w górę

Pokaż mimo to

avatar
397
84

Na półkach: ,

Dosyć męcząca książka przez nużący styl pisania autora. Temat jak najbardziej ważny i sam w sobie ciekawy, ale niestety autor nie podołał zadaniu, by temat ten dobrze i ciekawie przedstawić, chociażby niepotrzebnie przytaczał mało lub nic nie wnoszące ciekawostki o prywatnym życiu pewnych postaci przedstawionych w książce.
Jeśli coś dała mi ta książka, to pewność, że ludzkość nie powstrzyma swojego wyginięcia, a nawet na to wyginięcie zasługuje. Szkoda tylko, że przy okazji pociągniemy za sobą tyle Bogu winnych żywych istot i ekosystemów...

Dosyć męcząca książka przez nużący styl pisania autora. Temat jak najbardziej ważny i sam w sobie ciekawy, ale niestety autor nie podołał zadaniu, by temat ten dobrze i ciekawie przedstawić, chociażby niepotrzebnie przytaczał mało lub nic nie wnoszące ciekawostki o prywatnym życiu pewnych postaci przedstawionych w książce.
Jeśli coś dała mi ta książka, to pewność, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
31

Na półkach:

Rzetelna, dogłębna, wnikliwa, faktograficzna. Ale czyta się wartko. Opowiada też o ludziach, jest dobrze opowiedzianą historią naukowej pasji, urzędniczej kalkulacji i naszej drogi ku samozagładzie.

Rzetelna, dogłębna, wnikliwa, faktograficzna. Ale czyta się wartko. Opowiada też o ludziach, jest dobrze opowiedzianą historią naukowej pasji, urzędniczej kalkulacji i naszej drogi ku samozagładzie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
484
54

Na półkach: ,

Jak łatwo doprowadzić do katastrofy? Nie robiąc nic. I tylko tyle wystarczy. Naukowcy o zagrożeniu ociepleniem klimatu grzmią od lat 70tych XX wieku. Dlaczego od tamtego czasu politycy nie zrobili nic? Polecam przeczytać te książkę zeby przekonać sie jakie mechanizmy rządzą polityka państw, jak koncerny naftowe lobbują za nic nie robieniem, jak wydaja miliony na kampanie dezinformujace o klimacie.

Autor przybliża tez „ różnice” miedzy rządami Rosji i USA, gdzie jednym z najwyższych dobr jest, nic innego jak wolność słowa!!! Jak sie okazuje również niczym - ponieważ naukowcy przez wiele lat byli uciszani przez rządzących, ich wypowiedzi, a także zeznania były zmieniane.

Teraz przychodzi nasz czas na działanie. Jaka drogę obierze każdy z nas? Jak zapamietają nas kolejne pokolenia? Mam nadzieje, ze zrobimy cos więcej niż nic.

Jak łatwo doprowadzić do katastrofy? Nie robiąc nic. I tylko tyle wystarczy. Naukowcy o zagrożeniu ociepleniem klimatu grzmią od lat 70tych XX wieku. Dlaczego od tamtego czasu politycy nie zrobili nic? Polecam przeczytać te książkę zeby przekonać sie jakie mechanizmy rządzą polityka państw, jak koncerny naftowe lobbują za nic nie robieniem, jak wydaja miliony na kampanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
225
140

Na półkach:

Często słyszę pytanie o to czy uda nam się powstrzymać zmiany klimatu...? Książka Nathaniela Richa, mówi o tym, dlaczego ich nie powstrzymaliśmy kiedy był na to czas... czyli 40 lat temu. Tak, dla niektórych to może być zaskakujące. Wiedza poparta stosownymi badaniami, o tym jak działają gazy cieplarniane i o tym, że człowiek swoim działaniem wpływa na klimat ma już ponad 100 lat. Głębszą świadomość problemu i realnego zagrożenia sięga lat 70 XX wieku. Wtedy to był taki moment, gdy była wola polityczna i społeczna aby działać... Tak się jednak nie stało. I o tym jest ta książka. O procesach politycznych, bezsilności nauki i o tym jakimi prawami, bynajmniej nie racjonalnymi, rządzi się polityka...
A co stało się o roku 1979? Wystarczy spojrzeć na wykresy: przybyło nas ponad 3 miliardy, emisja gazów cieplarnianych się podwoiła, Chiny, Brazylia, Indie i kilka innych krajów wkroczyło na drogę industrializacji o niewyobrażalnej skali... A to tylko kilka przykładów tego jak hiper przyspieszył świat od roku 1979... Od tamtej pory zdążyliśmy też zbadać klimat na niewyobrażalną ilość sposobów, lepiej to zrozumieć, jednak konkluzja pozostała ta sama. Nie obalono żadnej teorii, naukowcy jedynie pokazują kolejne płaszczyzny i warstwy tego problemu. Wtedy mieliśmy problem i szansę na jego rozwiązanie... Teraz musimy już działać po to aby złagodzić skutki tego problemu... Tymczasem wciąż stoimy w miejscu. Być może w dobie kryzysu wartości i ogólnego zagubienia ludzi, dbanie o środowisko wypełni pustkę u wielu ludzi. Mam taką nadzieję.

Często słyszę pytanie o to czy uda nam się powstrzymać zmiany klimatu...? Książka Nathaniela Richa, mówi o tym, dlaczego ich nie powstrzymaliśmy kiedy był na to czas... czyli 40 lat temu. Tak, dla niektórych to może być zaskakujące. Wiedza poparta stosownymi badaniami, o tym jak działają gazy cieplarniane i o tym, że człowiek swoim działaniem wpływa na klimat ma już ponad...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1119
678

Na półkach:

Od razu napiszę, że tak książka powinna nazywać się, jak przez 40lat nie zrobiliśmy nic. Dlaczego? Dlatego, że autor opisuje w niej tyleż letnią walkę kilku osób o przedstawienie problemu globalnego ocieplenia w Kongresie i o to by amerykańscy politycy podjęli w związku z tym jakieś środki zaradcze. Czego oczywiście nie zrobili. Ciekawa, ale nie urywa.

Od razu napiszę, że tak książka powinna nazywać się, jak przez 40lat nie zrobiliśmy nic. Dlaczego? Dlatego, że autor opisuje w niej tyleż letnią walkę kilku osób o przedstawienie problemu globalnego ocieplenia w Kongresie i o to by amerykańscy politycy podjęli w związku z tym jakieś środki zaradcze. Czego oczywiście nie zrobili. Ciekawa, ale nie urywa.

Pokaż mimo to

avatar
246
25

Na półkach: ,

Dużo niepotrzebnych informacji, nic nie wnoszących do tematu... za to temat, czyli w jaki sposób doprowadziliśmy do globalnej katastrofy, ledwo muśnięty. Jest to bardziej historia politycznych gierek w Ameryce przełomu wieków. Gloryfikacja amerykańskich naukowców i oczywiście stawianie USA na piedestale, jako ojca i prekursora, który ma przewodzić innym narodom w walce z globalnym ociepleniem, do którego sami tak pięknie doprowadzili! Duże rozczarowanie!

Dużo niepotrzebnych informacji, nic nie wnoszących do tematu... za to temat, czyli w jaki sposób doprowadziliśmy do globalnej katastrofy, ledwo muśnięty. Jest to bardziej historia politycznych gierek w Ameryce przełomu wieków. Gloryfikacja amerykańskich naukowców i oczywiście stawianie USA na piedestale, jako ojca i prekursora, który ma przewodzić innym narodom w walce z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    166
  • Przeczytane
    91
  • Posiadam
    18
  • 2021
    4
  • 2020
    4
  • E-book
    3
  • 2022
    3
  • 2020
    3
  • E-booki
    2
  • Literatura faktu
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ziemia. Jak doprowadziliśmy do katastrofy?


Podobne książki

Przeczytaj także