Historia ciekawa ale bozesz ty jak marnie napisana, wyjatkowo strasznie zniszczona przez styl albo tlumacza albo autora a wielka szkoda bo potencjał jest w opowiesci samej. Przeczytalam do konca tyllo ze wzgledu na DKK.

Historia ciekawa ale bozesz ty jak marnie napisana, wyjatkowo strasznie zniszczona przez styl albo tlumacza albo autora a wielka szkoda bo potencjał jest w opowiesci samej. Przeczytalam do konca tyllo ze wzgledu na DKK.

Nie jest to może wielkie dzieło, ale lekka, fajna lektura na jesienne wieczory. Pozwala na chwilę przenieść się do francuskich krajobrazów i wczuć w tamtejszy klimat.

Nie jest to może wielkie dzieło, ale lekka, fajna lektura na jesienne wieczory. Pozwala na chwilę przenieść się do francuskich krajobrazów i wczuć w tamtejszy klimat.

Aż tak mi się nie spodobała, jak jednej babce na tyle książki, która napisała swoją opinię, że pochłonęła ją w dwa dni. Czytałem osobiście lepsze powieści, bo tak - fotoreporterka przyjeżdża do Paryża z Nowego Jorku, zakochuje się w tubylcu od pierwszego wejrzenia i planuje wziąć z nim ślub. Ile tego już było?! Ale bardzo mi się podobało ukazanie stolicy Francji i ich obyczajów, pracy u fotografa i tak dalej. Moją uwagę przykuła ładna i piękna zarazem kurtyzana - Marthe de Florian, o której czytelnik rzekomo wiedzieć ma jak najmniej. Mamy też imię głównej bohaterki niczym zwierzątko domowe, które przecież tak wszyscy kochamy.

Aż tak mi się nie spodobała, jak jednej babce na tyle książki, która napisała swoją opinię, że pochłonęła ją w dwa dni. Czytałem osobiście lepsze powieści, bo tak - fotoreporterka przyjeżdża do Paryża z Nowego Jorku, zakochuje się w tubylcu od pierwszego wejrzenia i planuje wziąć z nim ślub. Ile tego już było?! Ale bardzo mi się podobało ukazanie stolicy Francji i ich...

Książkę czytało mi się przyjemnie, ale nie było jakiegoś wielkiego wow. Nie porwała mnie. Jednak na pewno przeczytam kolejną cześć.

Książkę czytało mi się przyjemnie, ale nie było jakiegoś wielkiego wow. Nie porwała mnie. Jednak na pewno przeczytam kolejną cześć.

Cóż to była za niesamowicie wciągająca historia! Wypożyczyłam tę pozycję z biblioteki, ponieważ na zbliżający się urlop poszukiwałam czegoś lekkiego, przyjemnego a nawet nieco odmóżdżającego. Zaczęłam ją czytać i nagle okazało się, że książka ta jest wręcz „nieodkładalna” a ja przeczytałam ją jeszcze przed rozpoczęciem urlopu.

„Po latach w Paryżu” to historia, która po części oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Jedenaście lat temu w stolicy Francji odkryto apartament, który nie był otwierany od dobrych 70 lat! Cały jego wystrój odpowiadał ówczesnej epoce a mieszczący się w nim przepiękny obraz francuskiego malarza sprzedano za ponad 3 miliony euro. Niegdyś mieszkała tam Marthe de Florian – znana i lubiana kurtyzana. Co się z nią stało? Dlaczego nikt tam nie zaglądał przez taki kawał czasu? Co z tym wszystkim ma wspólnego Cat, główna bohaterka powieści E. Carey?

To była książka, której potrzebowałam. Tajemniczy testament, zagadkowe zniknięcie, szarmancki Francuz oraz niezdecydowana fotografka z Nowego Jorku, która miała wkurzającego partnera i było chociaż na kogo się podenerwować. Przepiękny Paryż i jego uliczki, zabytkowe wnętrza, podróż śladami przeszłości. Ajjj, jakie to wszystko było urocze a jednocześnie intrygujące. Nie domyśliłam się wyjaśnienia spraw spadkowych, choć oczywiście samo zakończenie było przewidywalne jak to, że jutro będzie padać, bo zaczynam urlop :D

Jeśli macie ochotę na coś lekkiego, ale wciągającego, to serdecznie polecam. Na pewno sięgnę po drugą część trylogii paryskiej, czyli „Dom nad jeziorem”, bo ta pozycja weszła mi wyśmienicie i pochłonęłam ją w dwa dni.

Cóż to była za niesamowicie wciągająca historia! Wypożyczyłam tę pozycję z biblioteki, ponieważ na zbliżający się urlop poszukiwałam czegoś lekkiego, przyjemnego a nawet nieco odmóżdżającego. Zaczęłam ją czytać i nagle okazało się, że książka ta jest wręcz „nieodkładalna” a ja przeczytałam ją jeszcze przed rozpoczęciem urlopu.

„Po latach w Paryżu” to historia, która po...

świetna książka napisana na podstawie faktycznego zdarzenia. Jest ślad historii, trochę miłości i trochę przygody. Książka zainspirowała do szukania pewnych faktów w internecie, faktów których nie znałam a które zainspirowały autorkę do jej napisania. Druga część już czeka w kolejce a trzecia podobno też będzie. Polecam.

świetna książka napisana na podstawie faktycznego zdarzenia. Jest ślad historii, trochę miłości i trochę przygody. Książka zainspirowała do szukania pewnych faktów w internecie, faktów których nie znałam a które zainspirowały autorkę do jej napisania. Druga część już czeka w kolejce a trzecia podobno też będzie. Polecam.

Pomysł fajny, realizacja gorsza. Jak dla mnie bohaterowie są bardzo płytko przedstawieni, a relacje między nimi jakieś takie disneyowskie- bohaterka spotyka różne osoby pierwszy raz i nagle tu ją karmią, tu przytulają a tu nie wiadomo co.

Pomysł fajny, realizacja gorsza. Jak dla mnie bohaterowie są bardzo płytko przedstawieni, a relacje między nimi jakieś takie disneyowskie- bohaterka spotyka różne osoby pierwszy raz i nagle tu ją karmią, tu przytulają a tu nie wiadomo co.

Uwielbiam książki z duszą, a ta bezsprzecznie na takie miano zasługuje.
Intrygująca historia Cat, młodej, skromnej i pięknej dziewczyny, której uporządkowane życie, perspektywa ślubu z obrzydliwie bogatym i ustosunkowanym Christianem, jednego dnia zachwieją sie w posadach. Cat otrzymuje przesyłkę z Paryża, od dystyngowanego prawnika, z której wynika, że w sercu Francji czeka na nią niebotyczny spadek. Jej związki z Europą są żadne, a jedyny trop europejski w jej rodzinie, to nieżyjąca już i ekscentryczna do bólu babcia Virginia, która w Paryżu spędziła wiele lat, a do Ameryki powróciła pod presją swojej rodziny, z uwagi na zagrożenia związane z okupacją hitlerowską.
Cała książka, to interesująca i urzekajaca próba rozwikłania tajemnic rodzinnych i wyjasnienia przyczyn, dla których odziedziczony przez Cat majątek nie trafia do, jakby się mogło wydawać, prawowitych spadkobierców, lecz właśnie do niej.
Super fajna lektura, piękny styl pisarki, wiele wzruszeń i mile spędzony czas. Polecam

Uwielbiam książki z duszą, a ta bezsprzecznie na takie miano zasługuje.
Intrygująca historia Cat, młodej, skromnej i pięknej dziewczyny, której uporządkowane życie, perspektywa ślubu z obrzydliwie bogatym i ustosunkowanym Christianem, jednego dnia zachwieją sie w posadach. Cat otrzymuje przesyłkę z Paryża, od dystyngowanego prawnika, z której wynika, że w sercu Francji...

Po opisie na okładce, spodziewałam się bardziej ciekawej lektury, bo bardzo lubię tajemnice z przeszłości.
Trochę się zawiodłam, bo to tylko dość dobra powieść obyczajowa z rozbudowanym wątkiem romansowym, ale napisana w sposób mało ciekawy.
Owszem można się zachwycać krajobrazami południowej Francji, małymi miasteczkami i uroczymi knajpkami ale sama akcja bardzo się wlecze a prowadzone rozmowy są są takie trochę dziwne i do tego ciągłe przerywane.
Cała fabuła opiera się na odziedziczonym przez Cat apartamencie w Paryżu od nieznanej je osoby a na miejscu okazuje się, że jednak jest rodzina zmarłej, której ten apartament bardziej się należy.
Cat i wnuk zmarłej postanawiają wspólnie odkryć kim właściwie była właścicielka apartamentu pustego od czasów wojny.
Temat ciekawy ale w pełni nie wykorzystany. Więcej tu mamy rozterk Cat, która mimo że ma prawie narzeczonego w Nowym Jorku nagle zdaje sobie sprawę, że przystojny młody Francuz jest jej nieobojętny.
W zasadzie nic ciekawego się w tej powieści nie dzieje. Jest trochę nudno a końcówki można się domyśleć. Na samym końcu dowiadujemy się również kim, była dla Cat właścicielka mieszkania a kim nie była dla młodego Francuza.
Powieść właściwie przeciętna i na mnie nie wywarła takiego wrażenia jak oczekiwałam.

Po opisie na okładce, spodziewałam się bardziej ciekawej lektury, bo bardzo lubię tajemnice z przeszłości.
Trochę się zawiodłam, bo to tylko dość dobra powieść obyczajowa z rozbudowanym wątkiem romansowym, ale napisana w sposób mało ciekawy.
Owszem można się zachwycać krajobrazami południowej Francji, małymi miasteczkami i uroczymi knajpkami ale sama akcja bardzo się wlecze...

Sympatyczna opowieść owiana tajemnicą. Książka na 2 wieczory, przeniosła mnie do ukochanej Francji, uliczek i knajpek. Lekko napisana, przyjemnie się czyta. Jestem zaskoczona że inspiracja do napisania pochodzi z życia i prawdziwej historii. Polecam

Sympatyczna opowieść owiana tajemnicą. Książka na 2 wieczory, przeniosła mnie do ukochanej Francji, uliczek i knajpek. Lekko napisana, przyjemnie się czyta. Jestem zaskoczona że inspiracja do napisania pochodzi z życia i prawdziwej historii. Polecam