rozwińzwiń

Skromna obrona domów publicznych albo rozprawa o porubstwie

Okładka książki Skromna obrona domów publicznych albo rozprawa o porubstwie Bernard Mandeville
Okładka książki Skromna obrona domów publicznych albo rozprawa o porubstwie
Bernard Mandeville Wydawnictwo: Biblioteka Kwartalnika Kronos publicystyka literacka, eseje
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Tytuł oryginału:
A Modest Defence of Publick Stews or an Essay upon Whoring
Wydawnictwo:
Biblioteka Kwartalnika Kronos
Data wydania:
1724-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1724-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788362609758
Tłumacz:
Marian Skrzypek
Tagi:
XVIII wiek esej anglia literatura angielska dom publiczny rozpusta cudzołóstwo moralność etyka
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
890
226

Na półkach:

Oświeceniowi reformatorzy dostrzegali potrzebę ingerencji w przeróżne dziedziny życia. Bernard Mandeville, Holender z urodzenia, Anglik z wyboru, zapragnął obsiać na nowo poletko porubstwa, od zarania ludzkości uprawiane z zapałem godnym spraw wiecznych. Impulsem, który skłonił go do tej interwencji, była działalność purytańskich stowarzyszeń, dążących do całkowitej likwidacji prostytucji w Wielkiej Brytanii.

Punktem wyjścia jest dla Mandeville'a dychotomiczne rozdarcie człowieka między naturą a kulturą; jako że instynktów nie sposób wytępić, dowodzi filozof, zwalczanie ich przyniesie odwrotny od zamierzonego skutek, nie tylko bardzo pobudzając (męską, ale do tego wrócimy) chuć i skłaniając do jej gwałtownego, pokątnego zaspokajania, ale i przenosząc to rozdarcie do sfery społecznej, zmuszając tęże do funcjonowania w stanie schizofrenii i hipokryzji.

Jakie lekarstwo na ten ambaras proponuje nasz Bernard? Otóż życzyłby on sobie, by państwo dopuściło, ucywilizowało i zinstytucjonalizowało domy publiczne. Takie rozwiązanie miałoby znacząco uzdrowić życie rodzinne w Królestwie - kawalerowie mogący łatwo i bezpiecznie rozładować swe napięcie nie szukaliby spełnienia w cudzych stadłach - a zatrudnionym tam damom zapewnić bezpieczeństwo oraz opiekę zdrowotną. Nie do pogardzenia byłyby również wpływy do budżetu z opodatkowania tak potrzebnej działalności.

Dalej autor ze swadą i nie bez humoru zasypuje czytelnika przykładami oraz argumentami, z których niektóre dowodzą jego rozumności, inne zaś oderwania od rzeczywistości. Mandeville sprawnie porusza się w tematyce prawnej czy ekonomicznej, charakteryzuje się za to rzadko spotykaną bezdusznością. Interes - a tym bardziej uczucia! - pojedynczej osoby są dla niego jedynie błędem statystycznym.

Pal jednak licho uczucia, skoro na pierwszy plan wybija się posunięty do absurdu patriarchalizm Mandeville'a. Białogłowy ma on za zupełne jarzyny, proponuje na przykład "ustawę zachęcającą do importu kobiet zagranicznych". Ale za absolutnie największe kuriozum trzeba uznać jego przekonanie, że męski popęd płciowy przewyższa siłą ten, któremu poddana jest piękniejsza połowa ludzkości. Tej kompromitacji nie możemy mu wybaczyć.

Oświeceniowi reformatorzy dostrzegali potrzebę ingerencji w przeróżne dziedziny życia. Bernard Mandeville, Holender z urodzenia, Anglik z wyboru, zapragnął obsiać na nowo poletko porubstwa, od zarania ludzkości uprawiane z zapałem godnym spraw wiecznych. Impulsem, który skłonił go do tej interwencji, była działalność purytańskich stowarzyszeń, dążących do całkowitej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    7
  • Przeczytane
    6
  • Posiadam
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • De figuris Veneris
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Skromna obrona domów publicznych albo rozprawa o porubstwie


Podobne książki

Przeczytaj także