Nowy świat

Okładka książki Nowy świat Ałbena Grabowska
Okładka książki Nowy świat
Ałbena Grabowska Wydawnictwo: Jaguar fantasy, science fiction
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2019-05-23
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-23
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376867724
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Przyjaźń w czasach apokalipsy



1857 104 38

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
58 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
28
21

Na półkach:

Szybko się czyta, ale niektóre opisy lepiej omijać bo są jak dla mnie stanowczo za długie. Jest wątek przyjaźni, nadzieji i wiary w dobro. Fantastyka pomieszana z nową wizją androidów.

Szybko się czyta, ale niektóre opisy lepiej omijać bo są jak dla mnie stanowczo za długie. Jest wątek przyjaźni, nadzieji i wiary w dobro. Fantastyka pomieszana z nową wizją androidów.

Pokaż mimo to

avatar
834
149

Na półkach:

Bunt maszyn, ludzie obdarzeni nadnaturalnymi zdolnościami, wirtualna rzeczywistość nie do odróżnienia od prawdziwej, okrutne eksperymenty genetyczne, ludzie sprawujący władze, którzy dopuszczają się okrutnych rzeczy "bo mogą" i sprawia im to przyjemność, podwójni i potrójni agenci. Czytając to miałem wrażenie, że przeglądam streszczenia znanych mi książek i filmów science-fiction (do kompletu oklepanych tematów brakło tylko kosmitów i podróży w czasie). Wiele intryg i zwrotów akcji (tak wiele, że chyba nawet sama autorka przestała za nimi nadążać). Brak spójności w opisie wykreowanego świata. Z powodu kataklizmu nie ma pór roku i utrzymuje się stała temperatura około siedemnastu stopni, a kilka stron dalej napisano, że ludzie tak biedni, że w domach nie mają drzwi zimą marzną a latem cierpią z powodu upału. Młodzi bohaterowie "zbawiający świat" bardzo szablonowi i mało wiarygodni.
Pani Ałbena pisze znakomite powieści obyczajowe i historyczne, natomiast science-fiction powinna sobie darować (nawet najwybitniejszy lekarz rakiety kosmicznej nie zaprojektuje).

Bunt maszyn, ludzie obdarzeni nadnaturalnymi zdolnościami, wirtualna rzeczywistość nie do odróżnienia od prawdziwej, okrutne eksperymenty genetyczne, ludzie sprawujący władze, którzy dopuszczają się okrutnych rzeczy "bo mogą" i sprawia im to przyjemność, podwójni i potrójni agenci. Czytając to miałem wrażenie, że przeglądam streszczenia znanych mi książek i filmów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4975
4766

Na półkach:

Pewnie są lepsze,postapokaliltyczne książki.Tu mi zabrakło,Paru szczegółów,od czego to się zaczęło.Jak oni się poznali.
Nie jest też do końca złe.Bo i akcja,jest ale.Mogła by lepiej opisać te Wyżyny.
Chyba wolę Ałbenę w obyczajówkach.

Pewnie są lepsze,postapokaliltyczne książki.Tu mi zabrakło,Paru szczegółów,od czego to się zaczęło.Jak oni się poznali.
Nie jest też do końca złe.Bo i akcja,jest ale.Mogła by lepiej opisać te Wyżyny.
Chyba wolę Ałbenę w obyczajówkach.

Pokaż mimo to

avatar
30
26

Na półkach:

Wybucha bunt maszyn w wyniku, którego troje przyjaciół- Sky, Estra i Maroon zostaje osieroconych. Dorastają oni w domu dziecka- Kolebce, która rządzona jest przez tak zwanych Rodziców. Pod wpływem emocji postanawiają uciec i wtopić się w tło mieszkańców niższych warstw społecznych.
Po apokalipsie świat zostaje podzielony na dwie części- jedna lepsza, druga gorsza. Aby ocalić świat oraz córkę prezydenta Wyżyn postanawiają udać się w podróż i zaryzykować życie i losy świata. Umiejętność przenoszenia danych w umyśle; bycie pół hybrydą, pół człowiekiem, aby zapewnić byt oraz specjalistka w sprawach sieci informatycznych ochrania. Czy tyle wystarczy, aby przetrwać? Co wokół nich jest prawdą, a co iluzją? Komu można zaufać, a kogo lepiej nie denerwować?

"Nowy świat" autorstwa Ałbeny Grabowskiej rzedstawia historię science-fiction, która w obecnych czasach może mieć miejsce w realnym świecie. Wyścig technologiczny, którego bieg można zaobserwować na co dzień, przebija ludzki umysł.

Powieść pisana jest w sposób prosty i zrozumiały. Fabuła wyraża się przez swoją oryginalność oraz dokładność w szczegółach. Warsztat pisarski, który pokazuje autorka zachwyca swoją prostotą.

Reasumując, w mojej opinii "Nowy świat" jest książką, która się mi spodobała, aczkolwiek nie jest w pełni wpisana w moje gusta. Przyjemnie się ją czytało i bardzo polecam ją fanom science-fiction.

Wybucha bunt maszyn w wyniku, którego troje przyjaciół- Sky, Estra i Maroon zostaje osieroconych. Dorastają oni w domu dziecka- Kolebce, która rządzona jest przez tak zwanych Rodziców. Pod wpływem emocji postanawiają uciec i wtopić się w tło mieszkańców niższych warstw społecznych.
Po apokalipsie świat zostaje podzielony na dwie części- jedna lepsza, druga gorsza. Aby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14495
957

Na półkach:

"Nowy Świat" bardzo fajnie napisana. Książke bardzo lekko się czytało.

"Nowy Świat" bardzo fajnie napisana. Książke bardzo lekko się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
184
94

Na półkach: ,

Książka, która powstała w zupełności bez celu. Świat by się nie zawalił, a nawet byłby wdzięczny autorce, że jej jednak nie napisała.
Mam wrażenie, że Ałbena nie miała nawet konkretnego pomysłu na tę książkę i nie wiedziała dokładnie po co i jakie treści chce tam umieścić.
Dostałam o wiele więcej wad niż plusów. Tak naprawdę jedyne co mi się podobało to wykreowana przez nią wizja postapokaliptycznego świata. Muszę przyznać, że autorka akurat tę kwestię wymyśliła zadziwiająco ciekawie, aż chce się poznawać ten Nowy Świat. Szkoda, że nie mamy okazji poznać go głębiej. Moim zdaniem był to jedyny element na uratowanie tej pozycji, który niestety nie został wykorzystany.
Na samym wstępie przygniotły mnie olbrzymie bloki tekstu, które powoli zaczęły mnie zabijać. Domagałam się jakichkolwiek dialogów, aby zaczerpnąć nieco powietrza. W późniejszych momentach faktycznie dostarczono mi ten tle, ale grunt pod nogami zaczął się osypywać, gdyż zabrakło zdecydowanie opisów. Jak widać autorka zupełnie nie zachowała proporcji pomiędzy opisami a dialogami, co było niezwykle męczące i zabijało przyjemność czytania.
Jeśli chodzi o bohaterów to byli niezwykle niedopracowani i nieprzemyślani. Nie udało mi się polubić, a co dopiero zżyć z którymkolwiek z nich. Nie wiem w jakim są wieku, ale po niezwykle prymitywnych dialogach, autentycznie, miałam wrażenie, że należą do przedziału wiekowego 12-13 la, nie więcej. Po czym okazało się, że prawdopodobnie są o wiele starsi. Nikt z nich nie posiadał swoich własnych, oryginalnych cech charakteru, gdyż ich osobowości zmieniały się z sekundy na sekundę. Było to niezwykle uciążliwe i wywołało ogromną niechęć z mojej strony.
Przeszkadzała mi również narracja 3 osobowa, która była prowadzona naprawdę nieudolnie. Wydłużała czas akcji i wydaje mi się, że momentami była prowadzona bardzo nie spójnie. Przeskoki czasowe, zwroty akcji były tak wielkie, że aż za duże. Zdecydowanie nie nadążałam za fabułą i miałam wrażenie, iż momentami napotykałam ogromne dziury. Wyglądało to tak, jakby ktoś usunął olbrzymie fragmenty tekstu, przez co fabuła była nie kompletna.
Zdecydowanie zabrakło mi istotnych tak bardzo, szczegółowych opisów Nowego Świata, owej wojny (która swoją drogą była poprowadzona tak, iż wg nie wiem o jej przebiegu nic)
A więc mamy do czynienia z rzeczywistością umieszczoną w postapokaliptycznym świecie. Występuje trójka głównych bohaterów - Sky, Maroon, Estra, i co dalej? Tutaj mamy problem.
Zupełnie nie wiem co wydarzyło się w tej książce, Jaki ona miała cel? "Akcja" (której praktycznie nie było) doprowadziła tak na prawdę do niczego. Nie wywnioskowałam niczego, a starania bohaterów poszły na marne, bo nic się nie wydarzyło. Nie zastaliśmy żadnego punktu kulminacyjnego. Doszliśmy do punktu wyjścia tak naprawdę.
Po przeczytaniu czuję się tak zawiedziona... Nie ma to jak czytać książkę o niczym. To tak jakby uparcie i wytrwale zbierać pieniądze, aby później nie kupić niczego. Czuje się oszukana.
Aha no i wątek miłosny, który był tak koszmarny. Nie mam pojęcia co autorka miała na myśli wprowadzając go. Był tak słaby i niespójny, że aż ręce opadają. Autorka zdecydowanie mogła nam tego oszczędzić.

Wiem, wiem troszkę się rozgadałam. Wybaczcie, ale jestem załamana. Nigdy chyba nie czytałam tak słabej książki. Autentycznie. Nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak, czy może nie dorosłam do tych treści, a może to książka kierowana do młodszych odbiorców?

"Nowy Świat". Zupełnie zabrakło mi tego nowego świata.
Nie. Nie. Nie.

JM

Książka, która powstała w zupełności bez celu. Świat by się nie zawalił, a nawet byłby wdzięczny autorce, że jej jednak nie napisała.
Mam wrażenie, że Ałbena nie miała nawet konkretnego pomysłu na tę książkę i nie wiedziała dokładnie po co i jakie treści chce tam umieścić.
Dostałam o wiele więcej wad niż plusów. Tak naprawdę jedyne co mi się podobało to wykreowana przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1784
339

Na półkach: , ,

Uwielbiam książki Pani Ałbeny Grabowskiej ale ta just tak zupełnie inna, od wcześniejszych, które czytałam, że jakoś czuję zgrzyt. Inny kategoria, inny styl i jakoś już nie do końca mnie porwała. Jestem jednak pewna, że spodoba się mojemu synowi i jemu z wielką przyjemnością podsunę tę książkę. Ciekawa też jestem kolejnej części i gdy się ukaże, to na pewno także po nią sięgnę.

Uwielbiam książki Pani Ałbeny Grabowskiej ale ta just tak zupełnie inna, od wcześniejszych, które czytałam, że jakoś czuję zgrzyt. Inny kategoria, inny styl i jakoś już nie do końca mnie porwała. Jestem jednak pewna, że spodoba się mojemu synowi i jemu z wielką przyjemnością podsunę tę książkę. Ciekawa też jestem kolejnej części i gdy się ukaże, to na pewno także po nią...

Pokaż mimo to

avatar
268
49

Na półkach:

Dawno się tak nie umęczyłam przy lekturze, niestety nie polecam

Dawno się tak nie umęczyłam przy lekturze, niestety nie polecam

Pokaż mimo to

avatar
549
87

Na półkach: ,

"Pamięć...taki szczególny twór. Manipulujemy nią, ale nigdy jej nie zrozumieliśmy. Wydawało się nam, że możemy schować niewygodne wspomnienia, że w ten sposób ludzie będą szczęśliwsi. Niestety, to była tylko teoria."

Młodzieży, śledzącej z zapartym tchem seriale "The 100" czy "3%", spodoba się na pewno.
Dorosłym również, jeśli tylko sobie na to pozwolą.
Ja niezmiennie wyrażam podziw dla kunsztu autorki i lekkości, z jaką odnajduje się w tak różnych, konstruowanych przez siebie, światach.

"Pamięć...taki szczególny twór. Manipulujemy nią, ale nigdy jej nie zrozumieliśmy. Wydawało się nam, że możemy schować niewygodne wspomnienia, że w ten sposób ludzie będą szczęśliwsi. Niestety, to była tylko teoria."

Młodzieży, śledzącej z zapartym tchem seriale "The 100" czy "3%", spodoba się na pewno.
Dorosłym również, jeśli tylko sobie na to pozwolą.
Ja niezmiennie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
328
75

Na półkach: , , , ,

Dzisiaj przychodzę z opinią książki, o której niestety po przeczytaniu nie jestem w stanie zbyt wiele napisać.

"Nowy Świat" opowiada o trójce nastolatków, żyjących w świecie zniszczonym przez zbuntowane roboty. Po tych wydarzeniach świat już nie jest taki sam. Nad ziemią powstaje Wyżyna, w której mieszkają bogaci i ważni ludzie. Tamtejsi mieszkańcy nie są świadomi terroru, jaki znają obywatele żyjący poniżej, w kolebce. Przeprowadzane na dzieciach i zwierzętach eksperymenty genetyczne, to codzienność jej mieszkańców. Dlatego Sky, Estra i Maroon postanawiają uciec i żyć z dala od więzienia, jakim jest kolebka.

Staram się co jakiś czas sięgać po książki polskich autorów. Zawsze liczę na to, że znajdę jakąś perłe wśród polskiej literatury młodzieżowej. Czasami się to udaje z mniejszym lub większym skutkiem. Tym razem jednak czuję jedynie zawód.

To, co najbardziej nie podobało mi się w tej książce to to, że autorka często stosowała obroty akcji w stylu "myśleliśmy, że to nasi przyjaciele, ale jednak nimi nie są". Ten zabieg pojawiał się tak często, że w pewnej chwili nie wiedziałam kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Czułam niesamowitą dezorientację i dekoncentrację. Gdy skończyłam czytać książkę to w głowie miałam jeden wielki bałagan, jednak nie dlatego że książka TAK BARDZO mi się podobała. To był prawdziwy chaos, po prostu nie wiedziałam co przeczytałam.

Bohaterowie byli według mnie nijacy. Zwłaszcza postacie drugoplanowe, których nie byłabym w stanie wyłonić z pamięci za żadne skarby. Najbardziej zachwycił mnie gadający kot, głównie dlatego, że był kotem i do tego gadającym. Teoretycznie nasi protagoniści powinni być mega ciekawymi postaciami, gdyż w zespole mamy do czynienia z hybrydą lwa i człowieka, programistką oraz chłopakiem z pamięcią komputera. Jednak tylko w teorii.

"Nowy Świat" to książka, która mnie zawiodła i znudziła. Myślę, że za miesiąc nie będę nawet pamiętać dokładnie, o czym jest ta książka. To jedna z tych powieści, która nie zapada w pamięć i którą - stety lub niestety - szybko się zapomina.

Dzisiaj przychodzę z opinią książki, o której niestety po przeczytaniu nie jestem w stanie zbyt wiele napisać.

"Nowy Świat" opowiada o trójce nastolatków, żyjących w świecie zniszczonym przez zbuntowane roboty. Po tych wydarzeniach świat już nie jest taki sam. Nad ziemią powstaje Wyżyna, w której mieszkają bogaci i ważni ludzie. Tamtejsi mieszkańcy nie są świadomi terroru,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    111
  • Przeczytane
    72
  • Posiadam
    16
  • 2019
    6
  • Teraz czytam
    3
  • Legimi
    2
  • 2022
    2
  • 2020
    2
  • E-book
    2
  • Niewypał
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nowy świat


Podobne książki

Przeczytaj także