Czarownice. Salem, 1692
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- The Witches: Salem 1692
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2019-05-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-15
- Liczba stron:
- 528
- Czas czytania
- 8 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366140325
- Tłumacz:
- Jan Dzierzgowski
- Tagi:
- Jan Dzierzgowski
W epoce religijnej gorączki i niewidzialnych wrogów ta fascynująca historia staje się ważniejsza niż kiedykolwiek.
Panika wybuchła podczas wyjątkowo ostrej zimy. Siostrzenica pastora zaczęła wić się i wyć. W centrum kryzysu znalazły się nastolatki, głośne i dosadne. Histeria szybko się rozprzestrzeniła. Sąsiedzi oskarżali sąsiadów, mężowie żony, rodzice i dzieci oskarżali siebie nawzajem. Wszystko trwało niespełna rok – przez ten czas powieszono dziewiętnaście osób, jedną osobę ukamienowano.
Procesy w Salem to jeden z niewielu momentów amerykańskiej historii, w którym kobiety odegrały najważniejszą rolę. I jeden z mroczniejszych.
Stacy Schiff rzuca na tę pozornie znaną historię nowe światło. Przedstawia trudy nastoletniego życia w purytańskiej społeczności. Wyjaśnia zasady surowej wiary, położenie kolonistów, którzy znaleźli się na granicy „odludnej, kamienistej, jałowej, krzaczastej i porośniętej puszczami dziczy”. Wydobywa lęki pierwszych Amerykanów, by rewelacyjnie zestawić je z dzisiejszymi niepokojami.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 524
- 217
- 77
- 21
- 9
- 8
- 7
- 7
- 6
- 5
Cytaty
Salem po dziś dzień roztacza swój czar, pozostaje mroczną legendą naszego narodu, sensacją jak z bulwarówki, dystopijnym rozdziałem naszej przeszłości. Zgrzyta , lśni i podryguje w amerykańskiej historii i naturze.
OPINIE i DYSKUSJE
Ta książka mogłaby ze spokojem mieć 300 stron, ale autorka postawiła na zbędne, przynudzające paplando. Powtarza się w wielu kwestiach, przy każdym procesie poszczególnej czarownicy opisywała np: te same zachowania dziewczynek rzekomo opętanych. Ma się też wrażenie, że książka jest po prostu chaotyczna... Nie kończy jednego wątku, potem do niego wraca, gubiłam się w tym gąszczu nazwisk, wciąż też dodawała biografię każdej osoby, o której chociażby napomknęła. Najgorsze jednak było chyba to gdybanie przedstawiane tutaj jako pewnik... co w danym momencie czuł sędzia, co społeczeństwo... dodam, że autorka już na samym początku infomuje, że z tych procesów nie dochowały się praktycznie żadne protokoły, prywatne dzienniki, opinie, co jeszcze podkreśla na końcu... mimo to, na bazie szczątkowych relacji daje nam opisy uczuć i myśli, o których nie ma pojęcia.
Ta książka mogłaby ze spokojem mieć 300 stron, ale autorka postawiła na zbędne, przynudzające paplando. Powtarza się w wielu kwestiach, przy każdym procesie poszczególnej czarownicy opisywała np: te same zachowania dziewczynek rzekomo opętanych. Ma się też wrażenie, że książka jest po prostu chaotyczna... Nie kończy jednego wątku, potem do niego wraca, gubiłam się w tym...
więcej Pokaż mimo toBez szału. Przeczytałam. Zmęczylam tylko dlatego, że książka napisana w oparciu o dostępne materiały pisemne z epoki. Pierwsza połowa chaos. Mnóstwo nazwisk, autorka przeskakuje od osób i dat do innych postaci , brak chronologii, brak trzymania się wątków. Druga część nieco wygładzona pod tym względem. Na koniec trochę hipotez, możliwych? Nie opartych o dowody. Bardziej mnie przekonało zawarte w pierwszej części postawienie do pionu nastolatki histeryzujacej i udającej, że ktoś na nią rzucił czary i reakcja zdroworozsądkowa Ojca, który zapędził dziewczynę do pracy nie dając wiary w jej ataki. I ta jedna została "cudownie uzdrowiona". Pozostałe dziewczynki oskarżały dorosłe kobiety , popierane przez rodziców. Nie do uwierzenia jest natomiast postępowanie sędziów.Elity. Być może na to miał wpływ fakt, że przejmowali majątki wieszanych "czarownic".
Dziś jesteśmy tak samo manipulowani przez przekazy medialne właścicieli stacji tv powiązanych z obcymi "mocarstwami". Też dajemy sobą sterować i też manipulacje prowadzą do niewłaściwych wyroków sądowych. Nic się nie zmienia...Czarownice mają inną formę i nie latają na miotłach tylko w eterze w postaci fal elektromagnetycznych czy światłowodzie i WiFi.
Bez szału. Przeczytałam. Zmęczylam tylko dlatego, że książka napisana w oparciu o dostępne materiały pisemne z epoki. Pierwsza połowa chaos. Mnóstwo nazwisk, autorka przeskakuje od osób i dat do innych postaci , brak chronologii, brak trzymania się wątków. Druga część nieco wygładzona pod tym względem. Na koniec trochę hipotez, możliwych? Nie opartych o dowody. Bardziej...
więcej Pokaż mimo toŚwietna książka, szczegółowo opisana sytuacja tytułowa.
Świetna książka, szczegółowo opisana sytuacja tytułowa.
Pokaż mimo toZbyt męczące. Mocno naukowe klimaty.
Zbyt męczące. Mocno naukowe klimaty.
Pokaż mimo to💛 💛 💛 💛 💛 💛 💛
💛 💛 💛 💛 💛 💛 💛
Pokaż mimo to„Czarownice. Salem, 1692” Stacy Schiff. Salem amerykańskie miasto położone w stanie Massachusetts, które swą międzynarodową sławę zawdzięcza ciemnej stronie tegoż „królestwa” a to za sprawą procesów czarownic z 1692 roku - „wskutek oskarżeń o czary stracono czternaście kobiet, pięciu mężczyzn i dwa psy. Wiele wskazywało, że na szubienicę trafiły niewinne osoby, natomiast prawdziwi złoczyńcy uszli karze. Oskarżenia dotyczyły większości kobiet i to one najbardziej ucierpiały w tym procesie, bez względu na wiek i status społeczny. Córka oskarża matkę, mąż żonę. Każdy stawał się podejrzany.
.
Niniejsza książka stanowi swego rodzaju „naoczną relację”, jest tak bardzo szczegółowa, zawiera szereg drobiazgów, takich, które sprawiają, że czytelnik ma wrażenie, że to on sam siedzi na ławie oskarżonych i oczekuje na wyrok. Ta pedantyczna skrupulatność momentami bardzo przeszkadza i niepotrzebnie rozciąga monografię aż do ponad pięciuset stron. Oczywiście wielkie uznanie dla autorki za bardzo rzetelną bibliografię, wiele cytowań i odwołań do literatury źródeł zastanych, czego dowodem jest obszerny wykaz literatury przedmiotu zajmujący dobre 50 stron. Uboga jest tylko strona graficzna, bo zaledwie kilkanaście fotografii, ale tutaj raczej to rozumiemy, mając na uwadze o jakich latach i wydarzeniach czytamy. W efekcie końcowym czytelnik otrzymuje kompendium wiedzy, wraz z chronologią wydarzeń, opisem samego procesu i jego bohaterów, w tym ważny punkt na temat sadownictwa i podejścia do obrony a już tym bardziej do sprawiedliwego traktowania oskarżonych. Dlatego też jeśli kogoś bardzo interesuje ten temat, to polecam, warto dać sobie więcej czasu na lekturę aby w spokoju zagłębić się w temat i omawianą problematykę
.
„Salem po dziś dzień roztacza swój czar, pozostaje mroczną legendą naszego narodu, sensacją jak z bulwarówki, dystopijnym rozdziałem naszej przeszłości. Zgrzyta , lśni i podryguje w amerykańskiej historii i naturze”.
„Czarownice. Salem, 1692” Stacy Schiff. Salem amerykańskie miasto położone w stanie Massachusetts, które swą międzynarodową sławę zawdzięcza ciemnej stronie tegoż „królestwa” a to za sprawą procesów czarownic z 1692 roku - „wskutek oskarżeń o czary stracono czternaście kobiet, pięciu mężczyzn i dwa psy. Wiele wskazywało, że na szubienicę trafiły niewinne osoby, natomiast...
więcej Pokaż mimo toNie jest to typowa powieść. Bardziej relacja historyczna. Jednak dla fanów tematu super.
Nie jest to typowa powieść. Bardziej relacja historyczna. Jednak dla fanów tematu super.
Pokaż mimo toNiezle sie nameczylam i umeczylam. Nie dotrwalam do konca. Zbyt detaliczne opisy tworzace tlo glownego motywu - zupelnie niepotrzebne. Nie tego szukalam w tej pozycji. Raczej to wywod dla wytrwalych.
Niezle sie nameczylam i umeczylam. Nie dotrwalam do konca. Zbyt detaliczne opisy tworzace tlo glownego motywu - zupelnie niepotrzebne. Nie tego szukalam w tej pozycji. Raczej to wywod dla wytrwalych.
Pokaż mimo toBiografia (?),którą czyta się z zachłannością, niczym kryminał. Z zachłannością, tak, ale również i z niedowierzaniem, że można było do tego dopuścić.
Biografia (?),którą czyta się z zachłannością, niczym kryminał. Z zachłannością, tak, ale również i z niedowierzaniem, że można było do tego dopuścić.
Pokaż mimo toProcesy o czary w Salem mocno zapisały się na kartach historii Stanów Zjednoczonych. W XVII w. z powodu pomówień zostało oskarżonych od ok 140 do 180 kobiet i mężczyzn. Zginęło 14 kobiet i 5 mężczyzn.
Głównie oskarżane były niewinne kobiety, które w jakiś sposób nie przypodobały się społeczeństwu lub swojej rodzinie. Donosy były od mężów, sióstr, żon, dzieci. Idealna purytańska dziewczyna miała być skromna, pobożna, pracowita, powinna czytać Biblię dwa razy dziennie, ojca i później swojego męża traktować jak króla, nie powinna nieproszona zabierać głosu, ani dużo mówić (najlepiej to nie oddychać). Natomiast ze względu na bunt kobiet wobec taki restrykcji był skutkiem oskarżeń o czary. Czarownice miały rzucać czary na dzieci miejscowego pastora, które skutkowały konwulsjami. Wiedźmy mogły zamienić się w kota, wilka lub zająca. Lubiły żółte ptaszki. Posiadały chowańce: wieprze, żółwie, łasice, psy, koty, ropuchy. Czarownica miała mieć na ciele piętno - czerwone lub błękitne, wybrzuszone lub wklęsłe; o kształcie brodawki sutkowej lub ślad po ugryzieniu pchły; dodatkowym dowodem obciążającym były zmiany skórne wokół genitaliów. Nie latały na miotłach (tylko europejskie wiedźmy to potrafiły ;)). Natomiast dosiadały gałęzi. Posiadały umiejętność przebywania w dwóch miejscach naraz (pewna kobieta objawiła się podczas snu mężczyźnie, gdzie ta w tym samym czasie była w więzieniu - przecież to niemożliwe i musiała parać się magią). Podpisywały pakty z diabłem i próbowały nakłonić do tego innych ludzi (europejskie wiedźmy potrafiły chodzić na rękach, sprawiały że ciąża trawa trzy lata, porywały dzieci, kradły mężczyznom członki, a chowańcami miały być jeże). Zaklęta osoba, miała być w transie, sparaliżowana, z napadami drgawek, szczękościskiem, niemiłym wyrazem twarzy, a z ust toczyła się piana.
Trzeba mieć na uwadze, że wiedza medyczna w ówczesnym czasie była na bardzo niskim poziomie. I mało kto wiedział o histerii czy paraliżu nocnym. Wizje oskarżających miały pojawiać się dopiero po zbyt pobogobojnych kazaniach w kościele (załamanie nerwowe). Napady histerii brały się z zaburzeń dysocjacyjnych. Młode dziewczyny były molestowane i gwałcone od najmłodszych lat przez panów domów, u których akurat uczyły się "ogłady charakteru". Służące były bite, nawet za ponurą minę. Istniały też zmowy między kilkoma osobami przeciw oskarżonym. Oskarżone przyznawały się do zarzutów ze strachu przed torturami i jak najszybszym wyjściem z więzienia, gdzie panowały straszne warunki.
A na koniec hipokryzja - są wzmianki, o tym, że ówcześni duchowni sami mieli parać się alchemią pomimo iż ją potępiali :)
Skąd o tym wszystkim wiadomo? Zachowały się protokoły z procesów sądowych, jak i relacje tych którzy przetrwali. Istnieje też lista skazanych osób przebywających wtedy w więzieniu, utworzona przez naczelnika tej instytucji.
Rodziny pomordowanych domagały się uniewinnienia swoich krewnych. Dość długo sąd nie chciał się tego podjąć i trwało to aż do 2001 roku, gdzie miało miejsce ostatnie uniewinnienie skazanych za czarownictwo.
Archeologiczna ciekawostka: w 2016 roku znaleziono miejsce wieszania czarownic. Co prawda, badania nieinwazyjne, nie wykazały jako takiej szubienicy. Dlatego też można uznać, że legenda w której kobiety wieszano na drzewie, może być prawdziwa.
W książce podane są źródła, do których można zajrzeć, aby pogłębić swoją wiedzę. Myślę, że ta pozycja wyczerpała wiedzę o procesach w Salem.
Procesy o czary w Salem mocno zapisały się na kartach historii Stanów Zjednoczonych. W XVII w. z powodu pomówień zostało oskarżonych od ok 140 do 180 kobiet i mężczyzn. Zginęło 14 kobiet i 5 mężczyzn.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGłównie oskarżane były niewinne kobiety, które w jakiś sposób nie przypodobały się społeczeństwu lub swojej rodzinie. Donosy były od mężów, sióstr, żon, dzieci. Idealna...