Pan Samochodzik i uroczysko
Wydawnictwo: Edipresse Cykl: Pan Samochodzik (tom 1) powieść przygodowa
346 str. 5 godz. 46 min.
- Kategoria:
- powieść przygodowa
- Cykl:
- Pan Samochodzik (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Edipresse
- Data wydania:
- 2016-05-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-04
- Liczba stron:
- 346
- Czas czytania
- 5 godz. 46 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379897469
Pan Tomasz towarzyszy grupie archeologów, którzy chcą rozkopać kopiec, kryjący ich zdaniem stary kurhan. Grobowiec znajduje się na niewielkiej wysepce, zwanej Uroczyskiem. Pan Tomasz bardziej jest zainteresowany znajdującą się nieopodal romańską kolegiatą.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 207
- 36
- 35
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Fajna, widać zalążki Pana Samochodzika, dwie kobiety Pan Dziennikarz toż to znak rozpoznawczy Pana Nienackiego :) Fajnie się kończy - polecam !
Fajna, widać zalążki Pana Samochodzika, dwie kobiety Pan Dziennikarz toż to znak rozpoznawczy Pana Nienackiego :) Fajnie się kończy - polecam !
Pokaż mimo toZ treści byłby wspaniały scenariusz na hit przygodowy.
Z treści byłby wspaniały scenariusz na hit przygodowy.
Pokaż mimo toPowrót do dzieciństwa. Czasami trzeba coś powspominać. Inaczej czyta się takie powieści z perspektywy czasu. Pomimo upływu lat. książkę czyta się przyjemnie.
Powrót do dzieciństwa. Czasami trzeba coś powspominać. Inaczej czyta się takie powieści z perspektywy czasu. Pomimo upływu lat. książkę czyta się przyjemnie.
Pokaż mimo toOkropnie się ta książka zestarzała. Pan Tomasz ma tutaj DWADZIEŚCIA SZEŚĆ LAT, a zachowuje się, jakby miał czterdzieści sześć i był zgorzkniałym życiowym nieudacznikiem. Właściwie jeśli pominąć opisy przyrody zajmujące całe akapity, to zagadka była wciągająca.
Problem z nią jest taki, że rozwiązanie gdzieś się rozmyło i pod koniec przestałam ogarniać o co właściwie w końcu miało chodzić.
No i ten nieszczęsny ekhm zalążek modnego obecnie motywu "enemies to lovers", ale nieudolny jak i sam pan Tomasz. (Wcale nie dziwię się, że taka lekarka w pewnym momencie machnęła ręką i sobie poszła, też bym sobie poszła). Generalnie laska (ale nie ta lekarka) sobie z niego kpi "bo tak", jest wredna i chamska, bo tak. On ją w zamian hejtuje też "bo tak". Ale przecież "kto się czubi ten się lubi", C'NIE?
No nie.
I w dodatku pierońsko mnie wnerwiało, kiedy nazywał ją "Babie Lato" - co za CRINGOWE obleśne dziaderskie określenie na DOROSŁĄ kobietę, która nam się podoba. Obrzydliwe. A niestety, nazywa ją tak z jakieś 90% czasu ekranowego, więc... no, CZĘSTO.
Zatem wyszło tak se, ale to moja pierwsza "świadoma" książka z tej serii, a przede mną jeszcze chyba 5, więc trzymam kciuki za siebie, że będzie lepiej.
Bo może będzie?
Okropnie się ta książka zestarzała. Pan Tomasz ma tutaj DWADZIEŚCIA SZEŚĆ LAT, a zachowuje się, jakby miał czterdzieści sześć i był zgorzkniałym życiowym nieudacznikiem. Właściwie jeśli pominąć opisy przyrody zajmujące całe akapity, to zagadka była wciągająca.
więcej Pokaż mimo toProblem z nią jest taki, że rozwiązanie gdzieś się rozmyło i pod koniec przestałam ogarniać o co właściwie w końcu...
Bardzo ciężko się to czytało. Styl zawiły, ślimacząca się akcja, no i brak tej charakterystycznej dla Nienackiego atmosfery grozy.
Bardzo ciężko się to czytało. Styl zawiły, ślimacząca się akcja, no i brak tej charakterystycznej dla Nienackiego atmosfery grozy.
Pokaż mimo toOd jakiego czasu kompletuję nowe wydania przygód Pana Samochodzika, ponieważ jest to moja ukochana seria z dzieciństwa. Choć w latach, kiedy pierwszy raz poznawałam tę serię nie przeczytałam wszystkich tomów, tak historia z Uroczyska jest mi już znana. Jest to część, której zdecydowanie nie polecam, jeżeli ktoś chce poznać te książki przygodowe, zarówno jeżeli chodzi o młodszych i starszych odbiorców. Pióro jest dobre, autor bardzo ciekawie i zabawnie opisuje relacje i nieporozumienia między bohaterami, mamy także dobry klimat. Brakuje jednak zawiłej, przewortnej fabuły. Nie oddaje to tego klimatu, jaki możemy poznać w innych przygodach Pana Samochodzika. Ta historia jest przyzwoita, ale nie pochłania i brnie się przez nią tak przyjemnie, jakby się można spodziewać.
Od jakiego czasu kompletuję nowe wydania przygód Pana Samochodzika, ponieważ jest to moja ukochana seria z dzieciństwa. Choć w latach, kiedy pierwszy raz poznawałam tę serię nie przeczytałam wszystkich tomów, tak historia z Uroczyska jest mi już znana. Jest to część, której zdecydowanie nie polecam, jeżeli ktoś chce poznać te książki przygodowe, zarówno jeżeli chodzi o...
więcej Pokaż mimo toOstatnio przez przypadek zauważyłam nowe wydania Pana Samochodzika. Za dzieciaka nigdy nie czytałam żadnej z tych książek, ale oglądałam film „Pan Samochodzik i Templariusze”, który miło wspominam i pomyślałam sobie – A może warto zapoznać się z taką klasyką? W ten sposób stałam się posiadaczką pierwszych dwóch tomów.
„Pan Samochodzik i Uroczysko” nie jest najlepszym wstępem do tego cyklu, ponieważ nie ma tu jeszcze tak zakrojonej zagadki jak w kolejnych częściach. Głównie poznajemy młodego Tomasza, który jeszcze nie jest „Panem Samochodzikiem”, a jedynie dziennikarzem, który okazjonalnie pojawił się na wykopaliskach archeologicznych.
Przyznaję, że autor ma lekkie pióro i przyjemny humor, na nieszczęsnych kurkach jednego z bohaterów wylałam tony łez śmiechu, ale choć książeczka jest niedługa trochę mi zajęła. Nie mamy tutaj porywającej akcji, ale dowiadujemy się kilku naprawdę ciekawych rzeczy i ja z pewnością będę kontynuować swoją przygodę z polską klasyką.
~Idris
Ostatnio przez przypadek zauważyłam nowe wydania Pana Samochodzika. Za dzieciaka nigdy nie czytałam żadnej z tych książek, ale oglądałam film „Pan Samochodzik i Templariusze”, który miło wspominam i pomyślałam sobie – A może warto zapoznać się z taką klasyką? W ten sposób stałam się posiadaczką pierwszych dwóch tomów.
więcej Pokaż mimo to„Pan Samochodzik i Uroczysko” nie jest najlepszym...
40/2023 (audiobook 21/2023)
Ta książka Nienackiego nosi tytuł “Uroczysko” i została wydana w roku 1957, kiedy to Autorowi nawet do głowy jeszcze nie przyszedł pomysł na serię z Panem Samochodzikiem.
“Uroczysko” można, wraz z dwiema innymi książkami, uznać co najwyżej za swoisty prequel do późniejszej serii.
Wróciłem do “Uroczyska” w ramach sentymentalnych powrotów do lektur z dzieciństwa.
Miałem może z dziesięć lat, gdy przeczytałem tę książkę pierwszy raz, a dzisiejszy powrót przypomniał mi dlaczego – jako dzieciak – chciałem zostać archeologiem. Książka ta musiała wpłynąć wówczas na moje zainteresowanie historią, podsycane “domowymi lekcjami” wujka Wojtka i podsuwanymi przezeń kolejnymi lekturami na podobne tematy.
Drążyłem wtedy saperką okolicę rodzinnego domu i nawet miałem pewne sukcesy… Zamieszkując rejon bogaty w zagadki i tajemnice udało mi się wykopać monetę z dobrze widoczną roczną datą: 1764
Kopałem i przesiewałem ziemię na przydomowej skarpie nad potokiem, oczywiście bez żadnego przygotowania merytorycznego, zatem moje znalezisko było wyłącznie dziełem przypadku, a nie efektem dedukcji połączonej z jakąkolwiek wiedzą.
Ale czegóż wymagać od dziesięciolatka… Może jednak tego, iż “skarbami” mogą być nie tylko klejnoty i kosztowności, ale po prostu – świadectwa przeszłości…
Jako starszy już potem podrostek, po lekturach np. Michałowskiego, marzyłem o spędzaniu czasu w wykopach archeologicznych i omiataniu pędzelkiem starych skorup.
Ale wtedy, jako dziesięciolatek, szybko zmieniałem zainteresowania i swoją znalezioną monetę wnet przehandlowałem z kolegą za jakieś znaczki, naklejki albo inne takie.
Wracając do “Uroczyska”…
Dorosłego czytelnika może już nieco razić konwencjonalność dialogów, ich swoista “poprawność”. Mogą nawet śmieszyć uczuciowe rozterki bohaterów oraz ich wzajemne relacje.
Pamiętać jednak należy, iż to powieść dla młodzieży.
Z ulgą – jako dojrzały ramol czytelniczy – odnotowałem fakt, że książka wolna jest od jakichkolwiek kontekstów politycznych – brak tu socjalistycznej agitacji, no może poza jedną wzmianką o pogadance w “pałacu po obszarniku”. 😉
Sama opowieść o archeologicznych poszukiwaniach, historii kurhanu i kolegiaty oraz perypetiach bohaterów uwikłanych w relacje z lokalną społecznością pogrążoną w oparach legend – broni się wyśmienicie do dzisiaj.
Unosi się nad tą opowieścią odczuwalna aura tajemniczości, jej szczególna atmosfera do dziś nie “zwietrzała”, da się ją naprawdę poczuć. Polecam tę podróż sentymentalną wszystkim starszakom 🙂
Książki wysłuchałem w wersji audio w interpretacji Jacka Filipczyka. Da się tego słuchać, ale wolałbym nie powtarzać tego doświadczenia…
Niestety, jak się zdaje, Filipczyk czyta także pozostałe części.
40/2023 (audiobook 21/2023)
więcej Pokaż mimo toTa książka Nienackiego nosi tytuł “Uroczysko” i została wydana w roku 1957, kiedy to Autorowi nawet do głowy jeszcze nie przyszedł pomysł na serię z Panem Samochodzikiem.
“Uroczysko” można, wraz z dwiema innymi książkami, uznać co najwyżej za swoisty prequel do późniejszej serii.
Wróciłem do “Uroczyska” w ramach sentymentalnych powrotów do...
Książka powstała na długo przed tym, kiedy drążenie w słowiańskich mitach i legendach stało się modne.
O czym jest ta powieść? Lekka przygoda z sensacyjną nutą dla młodzieży czy może pewnego rodzaju archeologiczny żart?
Zbigniew Nienacki i jego wykreowana na osobiste podobieństwo postać dziennikarza Tomasza (tak, to przyszły Pan Samochodzik we własnej osobie),zatracony w swojej historycznej pasji, przenosi nas na tytułowe Uroczysko. Okolice romańskiej kolegiaty w Tumie i góry Czartorii przyciągają badaczy łasych na ukryte skarby wczesnośredniowiecznego grodu. Przyciąga ich tam jeszcze aura tajemnicy, gdyż wierząc w słowa najstarszych mieszkańców regionu, prastara magia nigdy nie upuściła tego miejsca.
"UWAGA! LETNISKO Z ATRAKCJĄ! Dzikie ustronie, zabytek architektury romańskiej! Co noc ukazuje się tu autentyczny diabeł!"
Słyszeliście kiedyś o Diable Kuwasie? Wyjątkowo złośliwym bycie, który kradnie archeologom narzędzia na stacji badawczej? Ani ja, ani główna postać nie mieliśmy pojęcia o jego istnieniu. Kto inny może zatem stać za szeregiem dziwnych wydarzeń w pobliżu Uroczyska? Czytelnik, odrywając wraz z bohaterami tajemnice podziemnego grobowca, trafia w samo centrum kryminalnego wątku, a sam finał wygląda jak żywcem wyjęty z dobrej powieści detektywistycznej.
Co wyniosą bohaterowie z wyprawy po skarby Uroczyska? Upragnione zdobycze archeologiczne, satysfakcję z rozwiązania zagadki, a może… miłość? Dodatkowo ciekawość potęguje fakt, że to miejsce istnieje naprawdę i sam autor, w humorystycznym przekazie, informuje jak do niego trafić.
Trudno pisać o książce, którą zapewne mało kto posiada w swoich zbiorach, a szansa, że ktoś w mojej kategorii wiekowej po nią sięgnie, jest znikoma. Sentyment i delikatna nuta wspomnień z dawnych czasów, sprawiły, że czytałam, skupiając się głównie na pozytywach i przyznam, że dałam się całkowicie ponieść historii oraz mrocznemu klimatowi samego miejsca akcji. Powolne nabieranie tempa i wyczuwalna naiwność głównego bohatera kompletnie nie przeszkadzały w odbiorze całości.
Gładko, przyjemnie, chwilami z uśmiechem na twarzy, napawając się lekkim piórem autora, zdecydowanie udanie spędziłam tamten wieczór. Czy jest to faktycznie książka dla młodzieży? Owszem, ale na pewno tej nieco starszej. Już wiem, co ukradkiem podrzucę synkowi za jakieś 10-12 lat.
Książka powstała na długo przed tym, kiedy drążenie w słowiańskich mitach i legendach stało się modne.
więcej Pokaż mimo toO czym jest ta powieść? Lekka przygoda z sensacyjną nutą dla młodzieży czy może pewnego rodzaju archeologiczny żart?
Zbigniew Nienacki i jego wykreowana na osobiste podobieństwo postać dziennikarza Tomasza (tak, to przyszły Pan Samochodzik we własnej osobie),zatracony w...
Wykopaliska archeologiczne z historyczną zagadką i reporterem Tomaszem, pierwowzorem Pana Samochodzika. Już widać znany schemat z serii.
Wykopaliska archeologiczne z historyczną zagadką i reporterem Tomaszem, pierwowzorem Pana Samochodzika. Już widać znany schemat z serii.
Pokaż mimo to