Salil Kanvar jest gwiazdą Indyjskiego kina. Kocha muzykę, uważa, że to właśnie ona płynie w jego żyłach. Niestety dopadł go kryzys, stracił to, co odczuwał dzięki muzyce. Dzięki namowom przyjaciół, wziął kilku tygodniowy urlop i wyjechał do Europy. W pociągu zauważa kobietę, która muzykę odczuwa całą sobą. Nawet siedząc na fotelu, udawało jej się tańczyć. Mężczyzna, razem ze swoim kolegą Surimi, starali się odczytać z ruchu warg Alice jakie piosenki bezgłośnie śpiewa. Wydawało im się, że dziewczyna śpiewa indyjskie piosenki. Po wyjściu z pociągu Salil dogonił ją i zaproponować by spędziła z nim te kilka tygodni. Po kilku spotkaniach przywróciła w nim dawną radość.
Lecz czy ludzie z dwóch różnych światów są w stanie się pokochać? Związać się ze sobą, na dobre i na złe ?
Mimo iż krótka, jest to przepiękna i niezwykle wzruszająca historia miłosna, którą każdy powinien poznać. Pochłonęła mnie do reszty, przeczytałam ją jednym tchem. Bardzo polubiłam bohaterów i byłam pełna podziwu zmiany jaka zaszła między nimi. Polecam !! Tym bardziej, że nie jest to typowe romansidło, kipiące miłością i tym co najlepsze. By się tego przekonać i odczuć to na własnej skórze, zachęcam do przeczytania tej książki.

Salil Kanvar jest gwiazdą Indyjskiego kina. Kocha muzykę, uważa, że to właśnie ona płynie w jego żyłach. Niestety dopadł go kryzys, stracił to, co odczuwał dzięki muzyce. Dzięki namowom przyjaciół, wziął kilku tygodniowy urlop i wyjechał do Europy. W pociągu zauważa kobietę, która muzykę odczuwa całą sobą. Nawet siedząc na fotelu, udawało jej się tańczyć. Mężczyzna, razem...

Kiedyś, gdy miałam jakieś 10-11 lat bardzo zainteresowały mnie filmy bollywoodzkie. Do dziś pamiętam sceny z "Czasem słońce, czasem deszcz" czy "Nazywam się Khan", a to wszystko przez Shah Rukh Khana. Wtedy ten świat pełen tańca, uśmiechu i szybkich melodii był dla mnie bardzo odległy. Dziś to się zmieniło, a wszystko za zasługą Niny Nirali i jej pierwszej wydanej książki "Jesteś moją muzyką".
•
Jest to opowieść o sławnej gwieździe kina indyjskiego i Europejce, która zawróciła mu w głowie. Salil Kanvar był pewien, że zamiast krwi w jego żyłach krąży muzyka. Odcinając się od rodziny postawił wszystko na karierę. Ta przyniosła mu masę pieniędzy, posłuch i uwielbienie fanów. Jednak odebrała to, co najcenniejsze, radość z życia. Wypalony i niechętny do pracy wyjeżdża do Europy w poszukiwaniu natchnienia. Tam spotyka Alice, kobietę twardo stąpającą po ziemi, która pomimo uznania dla jego kariery nie płaszczy się przed nim, a wręcz przeciwnie, pokazuje mu co traci będąc tym kim jest.

"Jesteś moją muzyką" pomimo tego, iż w większości rozgrywa się w Europie, przepełnione jest indyjskim klimatem. Bollywoodzkie rytmy, wielobarwne kwiaty i przyciągające wzrok stroje to tylko mała część tego, co nadaje książce niesamowitą atmosferę. Choć opowieść jest krótka, bo ma zaledwie 105 stron, to zdecydowanie warta uwagi. Nie ma zbyt szybkiego przeskoku w akcji, ani zbędnych zapychaczy. Jest treść, która niesie w sobie głębokie przesłanie. A Nina Nirali po raz kolejny pokazuje, że ten kto nie sięga po jej twórczość, traci i zdecydowanie musi to zmienić.

Kiedyś, gdy miałam jakieś 10-11 lat bardzo zainteresowały mnie filmy bollywoodzkie. Do dziś pamiętam sceny z "Czasem słońce, czasem deszcz" czy "Nazywam się Khan", a to wszystko przez Shah Rukh Khana. Wtedy ten świat pełen tańca, uśmiechu i szybkich melodii był dla mnie bardzo odległy. Dziś to się zmieniło, a wszystko za zasługą Niny Nirali i jej pierwszej wydanej książki...

Dziś przybywam do Was z kolejną książką polskiej autorki. Jestem zachwycona jej twórczością. Nie rozumiem dlaczego Nina Nirali nie jest aż tak znaną pisarką! Jej książki są pełne pasji, pożądania, ale też są momentami wzruszające. Rzadko zdarza mi się płakać, gdy czytam daną powieść, a jak już, to znaczy, że jest bardzo dobra! Czytając tę lekturę płakałam dwa razy. Lubię momenty w książkach, które nagle wyjaśniają dużo rzeczy i też potrafią wzruszyć czytelnika. To oznacza, że lektura jest wspaniale napisana. Naprawdę duże brawa za stworzenie takiej historii, która nie jest zbyt długa, a książka na swoje 107 stron daje czytelnikowi więcej wrażeń, niż jakby się czytało lekturę, która ma 400 stron.
Mam nadzieję, że jak się skończy ta #epidemia #koronowirusa to spotkam się z Niną i będę mogła jej osobiście podziękować za tak dobre książki, które mogę dzięki niej przeczytać 😘
💕
Historia książki opowiada o dwójce bohaterów z różnych światów. Alice, kobieta, która ma za sobą bagaż ciężkich doświadczeń i Sail, mężczyzna, który pogubił się troszkę w swoim życiu, już nie czerpie z niego radości. I ot tak ta dwójka spotyka się i rodzi się między nimi coś wspaniałego, coś wyjątkowego.
💕
Na początku miałam strasznie mieszane uczucia co do Saila, denerwował mnie jego styl bycia, to, że wszystko ma być tak jak on chce, tu i teraz. Lecz z czasem zaczął się ogarniać. Alice jak dla mnie jest wspaniałą bohaterką, pełną wdzięku, pewności siebie. Bardzo podobało mi się jak na nowo potrafiła obudzić w Sailu miłość do tego co kochał, jak dzięki niej on na nowo zaczął w siebie wierzyć.
💕
Polecam ten ebook z czystym sumieniem! A Ninie dziękuję za udostępnienie go do przeczytania 😘

Dziś przybywam do Was z kolejną książką polskiej autorki. Jestem zachwycona jej twórczością. Nie rozumiem dlaczego Nina Nirali nie jest aż tak znaną pisarką! Jej książki są pełne pasji, pożądania, ale też są momentami wzruszające. Rzadko zdarza mi się płakać, gdy czytam daną powieść, a jak już, to znaczy, że jest bardzo dobra! Czytając tę lekturę płakałam dwa razy. Lubię...

Bardzo mi się podobała ta książka. Ciekawa i lekka historia miłości ludzi z dwóch różnych światów. Podobają mi sie filmy Bollywodzkie, a ta książka nawiązuje do tych klimatów, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Pokochałam książki Niny Nirali za to w jaki sposób pokazuje kulturę i problemy w Indiach. 💜

Bardzo mi się podobała ta książka. Ciekawa i lekka historia miłości ludzi z dwóch różnych światów. Podobają mi sie filmy Bollywodzkie, a ta książka nawiązuje do tych klimatów, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Pokochałam książki Niny Nirali za to w jaki sposób pokazuje kulturę i problemy w Indiach. 💜

Salil to bohater, do którego nie czuję mięty, a mam bardziej mieszane uczucia. Jego styl bycia, zachowanie... Nie bardzo mi odpowiadało. Powiem nawet tak: nie lubię takich ludzi, jakim był ten bohater. Drażnią mnie takie osobniki.Jednak ciesze się, że wraz z biegiem wydarzeń, coś mu się w tej głowie zmienia. I bardzo dobrze.

Z kolei Alice... Przeżyła swoje, czyli była przeciętnym człowiekiem z bagażem emocjonalnym. Mimo to starała się jakoś żyć, korzystać z wolnych chwil i co ważne - postanowiła pomóc Salil'owi. Nie wiem, czy ja sama będąc na jej miejscu bym tak potrafiła... Jednak zdecydowanie polubiłam tę bohaterkę i ciesze się, że mogłam ją poznać i choć chwilę obserwować ją, ale i to, jak postępuje w i jaki sposób żyje.

Autorka wykreowała ciekawe postacie, które na pewno Was zainteresują. W dodatku przeciera nam się kultura hinduska i europejska - co wszystko staje się jeszcze bardziej ciekawsze i intrygujące.


Czytając tę mini książkę, byłam bardzo zaczytana jeśli tak mogę to ująć. Nie wiedziałam, co dzieje się obok mnie, liczyło się dla mnie tylko to, co w środku. Chwilami moje serce bilo szybciej, a w jednym, jedynym momencie myślałam, że się popłaczę. Tak silnie na mnie zadziałała pewna scena, że z trudem powstrzymałam łzy.

Akcja pędzi bardzo szybko, a ta książka nie ma zbyt wielu stron, więc w to była dłuższa chwila i jak zaczęłam, tak skończyłam lekturę. Z jednej strony żałowałam, że to tak szybko się skończyło, z drugiej jednak oddałam się chwili, zaczęłam rozmyślać. Nad tym, co przeczytałam, patrząc również na swoje życie.



Cieszę się, że mogłam przeczytać Jesteś moją muzyką, bo z pewnością spędziłam z nią kilka krótkich, ale przyjemnych chwil. W dodatku wielokrotnie jest wspominana muzyka, a ja, jako maniak piosenek z filmów Bolly część znałam i jak sobie czytałam, to z tyłu głowy piosenka mi leciała, a noga jakoś sama podrygiwała.

Jest to lekka i przyjemna lektura, w której nie ma jakichkolwiek blokad. Myślę, że jeśli lubicie takie klimaty to bez problemu przypadnie Wam ta recenzowana lektura do gustu. Właśnie, miała być opinia, ale coś za bardzo się rozpisałam... Bo było o czym.

W dodatku zachęcam do sięgnięcia po inne, nowsze lektury pisarki - bo są warte uwagi - ja polecam!

Cała recenzja na blogu - serdecznie zapraszam :)

Salil to bohater, do którego nie czuję mięty, a mam bardziej mieszane uczucia. Jego styl bycia, zachowanie... Nie bardzo mi odpowiadało. Powiem nawet tak: nie lubię takich ludzi, jakim był ten bohater. Drażnią mnie takie osobniki.Jednak ciesze się, że wraz z biegiem wydarzeń, coś mu się w tej głowie zmienia. I bardzo dobrze.

Z kolei Alice... Przeżyła swoje, czyli była...

"Jesteś moją muzyką" jest świetna, wzruszająca, uwielbiam klimaty indyjskie. W książce jest pełno pasji i porządania. Polecam wszystkie książki tej autorki.

"Jesteś moją muzyką" jest świetna, wzruszająca, uwielbiam klimaty indyjskie. W książce jest pełno pasji i porządania. Polecam wszystkie książki tej autorki.

Połączenie bollywood i Europy, a dokładnie Polski muzyką indyjską. Jeśli masz w sobie chociaż odrobinę muzyki świat staje się lepszym. Góry, muzyka i miłość łączy przypadkowo spotkaną parę.

Połączenie bollywood i Europy, a dokładnie Polski muzyką indyjską. Jeśli masz w sobie chociaż odrobinę muzyki świat staje się lepszym. Góry, muzyka i miłość łączy przypadkowo spotkaną parę.