III odsłona cyklu. W końcu wydane na papierze, czyli w taki sposób na jaki ten projekt zasługiwał od początku.

"Gorefikacje" to mnóstwo znanych nazwisk z środowiska i kilku uznanych gości z całego świata. ?Jak to bywa z antologiami, nie wszystko każdemu się spodoba ale próbować warto.

Antologię otwiera Masterton, opowiadaniem pt. "Największy dar" Musze przyznać, facet dalej jest w formie. Nigdy nie był jakiś wybitny ale zawsze dawał radę a opowiadanie o samookaleczeniu czyta się przyjemnie.

Dalej mamy Edwarda Lee. "Miasto szóstek", spodoba się wszystkim którzy uwielbiają sranie ustami. Zero zaskoczenia jak ktoś czyta go regularnie.

Everson trochę rozczarował. Po takim pisarzu spodziewałem się bardziej ekstremalnych rzeczy, a "Oczy mają to coś" to tylko lekki kanibalizm.

Monica J. O' Rourke, chyba miała ochotę na jezioro bo napisała "Łódki" . Jest to historia ofiary i dziwnego mordercy który uwielbia eksperymenty, tytułowe "łódki" i miód w damskich genitaliach.

Dalej mamy boskiego Guya N. Smitha. Wrócił do tego z czym jest kojarzony, czyli do stworzeń krabopodobnych.

Shane McKenzie "To tylko dziecko"-magia, szkielety dzieci, seks z paskudną starą babą-co się tu nie znalazło. ale w sumie dobrze wyszło.

C.V. Hunt "To przyszło z morza"- lesbijki, romantyczny weekend w łodzi i spory wąż. Trochę taka morska odmiana "the thing"

Tomasz Czarny "Blizny duszy, blizny ciała"-historia pewnego ojca "typowego patusa" który tak kochał córkę że ją gwałcił.

Anna Musiałowicz "Odwrotność oka"- zabójstwo, a właściwie dwa, mocne opisy chociaż wyszło trochę przeciętnie. A szkoda bo autorka pierwszo ligowa.

Karolina Kaczkowska "Pigułka miłości"- Karolina jak coś napisze to nie ma opcji, musi to być dobre i chore. Dostajemy historie grubasa który chciałby trochę spuścić z krzyża i bierze eksperymentalne tabletki które mają mu zapewnić trochę zabawy.

Marek Ścieszek "Człowiek roku"- historia pewnego lekarza który ukazuje zgniliznę toczącą niektóre sfery.

Maciej Szymczak "Gnębiciel"- Kat który był chyba za bardzo oddany swojej robocie. Polecam.

Piotr Sawicki "Cerber"- piękne opowiadanie. cyborgi, Kanibalizm i cudowna gęsta atmosfera. Taka mini zapowiedz co będzie jeśli zostaniemy bez jedzenia na skażonej ziemi.

Marcin Piotrowski "Nikt"-kolejny tatuś który gwałci swoja córkę, ten to już wyższy level bo oznaczył ją odpowiednio i dba o to żeby się zbytnio nie opaliła trzymając ją w piwnicy.

Kazimierz Kyrcz Jr. "Aflyka"-morderstwo oczami pięciolatka.

Dawid Kain "Nie powiedział jeszcze ostatniego słowa"-Dawid nawet jak pisze ekstremę to zawsze w swoim stylu który mnie miażdży. Dobre ale ciężko o nim opowiedzieć.

Norbert Góra "Wielbiciel damskich skór"- właściwie tytuł wszystko zdradza, historia faceta który lubi skórę do tego stopnia że w niej paraduje.

Piotr Straczyński "Mors meta malor"-Wyobraźcie sobie zamknięte ośrodki gdzie skazani ludzie są torturowani do granic możliwości a potem jeszcze pobudzani żeby więcej czuć. A to wszystko za przyzwoleniem władzy.

Adam Deka "Diabelski ekskrement"- właściwie to taki "the thing" tylko w polskiej wersji i to nieco ulicznej, mamy panie prostytutki, miłych panów alfonsów a także policjantów którzy się nie pieprzą w tańcu. Do tego masy gówna i krwi.

Polecam.

III odsłona cyklu. W końcu wydane na papierze, czyli w taki sposób na jaki ten projekt zasługiwał od początku.

"Gorefikacje" to mnóstwo znanych nazwisk z środowiska i kilku uznanych gości z całego świata. ?Jak to bywa z antologiami, nie wszystko każdemu się spodoba ale próbować warto.

Antologię otwiera Masterton, opowiadaniem pt. "Największy dar" Musze przyznać, facet...

Czołem ludziki.
Pora na coś posranego na wieczór- czyli wypisz, wymaluj kolejną część gorefikacji.

Przed wami III odsłona cyklu. Tym razem nie internetowo i w PDF a elegancko w miękkiej oprawie prosto od wydawnictwa dom horroru.

Mnóstwo znanych nazwisk, kilku sławnych gości z całego świata i mamy przepis na swietna antologie. Co prawda nie sądze żeby każdemu się wszystko podobało ale wsród 20 opowiadań z pewnością każdy fan ekstremy znajdzie coś dla siebie.

Graham Masterton "Największy dar"- Masterton w formie, myślałem że już nie zaskoczy a tu prosze, psychiczne samokaleczanie może zaskoczyć.

Edward Lee "Miasto szóstek"- krótki Edek, trochę za krótko ale gość ma taki talent że nawet z tekstu na zdanie by coś wycisnał. Dobre jak lubicie sranie ustami tudzież "fletnią".

John Everson "Oczy mają to coś"-taka tam pierdółka, własciwie jak na eversona to i tak słabo, chociaż z drugiej strony może komuś sie spodoba lekki kanibalizm.

Monica J. O' Rourke "Łódki"- królowa amerykańskiej grozy ekstremalnej może być tylko jedna. Historia ofiary i dziwnego mordercy który uwielbia eksperymenty,łódki i miód w piczy.

Guy N.Smith "Ostatni krab"- krótka nowelka o tym z czym guy jest kojarzony.Sredniawa trochę.

Shane McKenzie "To tylko dziecko"-magia, szkielety dzieci, seks z paskudną starą babą-co się tu nie znalazło. ale w sumie dobrze wyszło.

C.V. Hunt "To przyszło z morza"- lesbijki, romantyczny weekend w łodzi i jakiś megawonsz z wody. Trochę taka morska odmiana "the thing"

Tomasz Czarny "Blizny duszy, blizny ciała"-historia pewnego ojca "typowego patusa" który tak kochał córke że ją gwałcił.

Anna Musiałowicz "Odwrotność oka"- zabójstwo,a własciwie dwa, mocne opisy ale przyznaje że czegoś mi tu zabrakło.

Karolina Kaczkowska "Pigułka miłości"- Karolina jak coś napisze to nie ma opcji, musi to być dobre i chore. Dostajemy historie grubasa który chciałby trochę spuscić z krzyża i bierze eskperymentalne tabletki które mają mu zapewnić trochę zabawy.

Marek Ścieszek "Człowiek roku"- historia pewnego lekarza który ukazuje zgnilizne toczącą niektóre sfery.

Maciej Szymczak "Gnębiciel"- Kat który był chyba za bardzo oddany swojej robocie. Polecam.

Piotr Sawicki "Cerber"- piękne opowiadanie. Post-apo, cyborgi, kanibalizm i cudowna gęsta atmosfera. Taka mini zapowiedz co będzie jeśli zostaniemy bez jedzenia na skażonej ziemi.

Marcin Piotrowski "Nikt"-kolejny tatuś który gwałci swoja córke, ten to już wyższy level bo oznaczył ją odpowiednio i dba o to żeby sie zbytnio nie opalila trzymając ją w piwnicy.

Kazimierz Kyrcz Jr. "Aflyka"-morderstwo oczami pięciolatka.

Dawid Kain "Nie powiedział jeszcze ostatniego słowa"-Dawid nawet jak pisze ekstreme to zawsze w swoim stylu który mnie miażdzy. niewiem jak to mogę opisać, naprawdę.

Norbert Góra "Wielbiciel damskich skór"- własciwie tytuł wszystko zdradza, historia faceta który lubi skóre do tego stopnia że w niej paraduje. Cóz, warto mieć swoje hobby.

Piotr Straczyński "Mors meta malor"-Wyobrazcie sobie zamknięte ośrodki gdzie skazani ludzie są torturowani do granic możliwości a potem jeszcze pobudzani żeby więcej czuć. A to wszystko za przyzwoleniem władzy.

Adam Deka "Diabelski ekskrement"- własciwie to taki "the thing" tylko w polskiej wersji i to nieco ulicznej, mamy panie prostytutni, miłych panów alfonsów a także policjantów którzy sie nie pieprzą w tańcu. Do tego masy gówna i krwi.

Rafał Christ "Wyparcie rewolucji"- kolejne perypetie artysty znanego już z poprzedniej częśći gorefikacji. Lepiej czytać od pierwszej bo sobie zaspoilerujecie.

Podsumowując moje smieszki: polecam równie mocno jak poprzednie, chwilowo pewnie brakuje ale myśle że to kwestia czasu aż DH wznowi te pozycje.

Czołem ludziki.
Pora na coś posranego na wieczór- czyli wypisz, wymaluj kolejną część gorefikacji.

Przed wami III odsłona cyklu. Tym razem nie internetowo i w PDF a elegancko w miękkiej oprawie prosto od wydawnictwa dom horroru.

Mnóstwo znanych nazwisk, kilku sławnych gości z całego świata i mamy przepis na swietna antologie. Co prawda nie sądze żeby każdemu się wszystko...

Gorefikacje III

Ocena : 5/10

Ogólnie całość wypadła gorzej niż średnio. Ocenę podniosły te parę opowiadań, które jednak utrzymały poziom. Liczyłam na coś więcej... Dużo więcej. Oczywiście jak już wspomniałam znalazły się kwiatki pomiędzy tą średniawką, która nie stała obok porządnej ekstremy.
Na wyróżnienie zasługują poniższe opowiadania.

😈 Edward Lee - Miasto szóstek.
W tym opowiadaniu znajdziemy dość ciekawą interpretację piekła. Brutalność i chore pomysły Edwarda ratują tą antologie bezapelacyjnie.
Wierzcie mi, że do takiego miejsca jak to opisane w tym opowianiu NIKT nie chce trafić.
Czemu 8? Bo znów Panie Edwardzie stanowczo za krótko 😩
_______

😈John Everson przychodzi do nas z opowiadaniem  "Oczy mają to coś". Kanibalizm połączony z chorą grą o życie. Problem w tym jest jeden... Jest tak krótki, że nie zaspokoiło to mojej ciekawości, a wciągnęłam się bardzo.
_______

😈Mimo wszystko na wspomnienie o mnim zasługuje opowiadanie "Cerber" autorstwa Piotra Sawickiego. Bardzo lubię historie postapo, dlatego to opowiadanie mimo słabego zakończenia, podobało mi się.
Kanibalzim, apokalipsa, cyborgi i świat, w którym człowiek jest skazany na jedzenie robactwa. To właśnie tu znajdziecie.
____

😈Opowiadanie Tomasza Czarnego urzekło mnie, ponieważ pokazało zwyrodnienie i brutalność człowieka. Wzbudziło we mnie współczucie i jednocześnie nienawiść, a w szczególności zaskoczyło zakończeniem.
____

😈Monica J. O'Rourke i jej "Łódki" zrobiły największą robotę w tej antologii. Seryjny Morderca z upodobaniem do eksperymentów biologicznych i obserwacji przyrody? Brzmi dobrze. Zakończenie zaskoczyło, a opisy bardzo szczegółowe.

Gorefikacje III

Ocena : 5/10

Ogólnie całość wypadła gorzej niż średnio. Ocenę podniosły te parę opowiadań, które jednak utrzymały poziom. Liczyłam na coś więcej... Dużo więcej. Oczywiście jak już wspomniałam znalazły się kwiatki pomiędzy tą średniawką, która nie stała obok porządnej ekstremy.
Na wyróżnienie zasługują poniższe opowiadania.

😈 Edward Lee - Miasto...

Kupiłem zbiorek ze względu na widniejące na okładce nazwiska mistrzów horroru (Masterton, Lee, Everson) , a robotę zrobili tutaj tak naprawdę rodzimi twórcy. Zboczone i odjechana historia o Zbigniewie N., który "od dłuższego czasu chciał zaruchać" (jak zostajemy na wstępie poinformowani) Karoliny Kaczkowskiej, mroczna wizja świata po zagładzie Piotra Sawickiego (aż prosi się, żeby autor rozwinął nieco tą ponurą wizję w jakiejś dłuższej formie),bardzo fajnie napisany "Gnębiciel" Macieja Szymczaka i popaprane "Wyparcie rewolucji" Rafała Christa na zwieńczeniu zbiorku, to czwórka moich faworytów. Ale generalnie całość czyta się dobrze, bo pozostałe opowieści są niezłe, a zgniłe jabłka trafiły się może dwa lub trzy (w tym słaba opowiastka Masterona na otwarciu). Polski horror ekstremalny ma potencjał. Polecam!

Kupiłem zbiorek ze względu na widniejące na okładce nazwiska mistrzów horroru (Masterton, Lee, Everson) , a robotę zrobili tutaj tak naprawdę rodzimi twórcy. Zboczone i odjechana historia o Zbigniewie N., który "od dłuższego czasu chciał zaruchać" (jak zostajemy na wstępie poinformowani) Karoliny Kaczkowskiej, mroczna wizja świata po zagładzie Piotra Sawickiego (aż prosi...

Gorefikacje III to antologia niesamowita, niejednoznaczna i niejednolita. Dwadzieścia opowiadań, z których każde uderza w inne tony. Teksty te kreślone są wszystkim, co najgorsze, najmroczniejsze i najbrutalniejsze. Delikatności tu nie doświadczymy, a w trakcie lektury żołądek lepiej mieć pusty. Tylko dla odważnych. Nie każdy może wejść do tego świata, bo z niego nie ma już odwrotu.

http://kulturacja.pl/2019/01/gorefikacje-iii-recenzja/

Gorefikacje III to antologia niesamowita, niejednoznaczna i niejednolita. Dwadzieścia opowiadań, z których każde uderza w inne tony. Teksty te kreślone są wszystkim, co najgorsze, najmroczniejsze i najbrutalniejsze. Delikatności tu nie doświadczymy, a w trakcie lektury żołądek lepiej mieć pusty. Tylko dla odważnych. Nie każdy może wejść do tego świata, bo z niego nie ma już...

KSIĘGA LUBIEŻNOŚCI I WSZELKICH OKRUCIEŃSTW (18+!!!)

Nie wiem co skłoniło mnie do kupienia (!) i przeczytania tej antologii, ponieważ po kilku ostatnich spotkaniach z horrorem ekstremalnym, postanowiłem przynajmniej na jakiś czas odłożyć na bok ten typ horroru. Prawdopodobnie mój zły brat bliźniak, siedzący gdzieś głęboko, przekonał mnie, żebym to zrobił i że nie będzie to strata pieniędzy...
Poprzednie dwie części "Gorefikacji" ukazały się dotąd tylko w formie elektronicznej, dlatego też nie miałem okazji się z nimi zaznajomić - czytuje tylko wersje papierowe książek. Wiedziałem jednak, czego mogę się spodziewać, bo z ekstremą w ostatnich miesiącach zapoznałem się aż za dobrze.
Ale do rzeczy: "Gorefikacje III" to zbiór 20 opowiadań polskich (13) i zagranicznych (7) pisarzy, w których jak można łatwo się domyślić dominuje brutalna przemoc, tortury, fekalia i wszelakie plugastwa, których normalny człowiek nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić.
Postaram się króciutko opowiedzieć część z nich, a dokładniej tych które zrobiły na mnie największe wrażenie. Oczywiście bez dużych spojlerów!

* Graham Masterton "Największy dar" - pierwsza historia zbioru, opowiadająca o tym ile jesteśmy w stanie zrobić dla osoby którą kochamy bezgranicznie. Czasami jednak prawda okazuje się potworna. Smutna historia, ale widać sznyt tego brytyjskiego mistrza grozy..

* Adam Deka "Diabelski ekskrement" - kolejna po "Wijach" pozycja tej nowej twarzy na polskim rynku horroru. Już sam tytuł zdradza wiele :) Z tajnego laboratorium ucieka pewien "byt", który zaczyna siać pożogę. Powiem tylko, że jest brudno, śmierdząco, momentami zabawnie i jak przystało na tytuł - bardzo krwawo. Pomysł zasługuje na uznanie haha

* Karolina Kaczkowska "Pigułka miłości" - popularna pisarka ekstremy, alias MANGUSTA, to już znana osobistość w tych kręgach. I tym razem dała nam zwariowaną historię. Otóż pewien otyły mężczyzna chce zaznać smaku seksu, a że nie jest za bardzo interesujący i pociągający, to ma z tym mały kłopot. Jednak w sukurs przychodzi mu kolega, który oferuje mu cudowną tabletkę - po niej ma stać się bogiem miłosnych uciech i o dziwo tak się dzieje. Nie wie jednak o dramatycznych skutkach ubocznych, które wkrótce się pojawiają...

* Edward Lee "Miasto Szóstek" - skoro mamy antologię gore i ekstremy, nie mogło zabraknąć tego pana. Toż to legenda tego światka. Tym razem pomysłowy Edek serwuje nam opis piekła do którego trafia główny bohater. Jego przewodniczka opowiada mu co go czeka, jeśli zostanie złapany przez specjalne oddziały patrolujące ulice.

* Piotr Sawicki "Cerber" - opowiadanie w świecie postapo z wątkami cyborgów i... kanibalizmu. Bardzo interesujące, z dobrym zakończeniem. Świetnie mi się je czytało.

* Piotr Straczyński "Mors Meta Malorum" - jedno z najbardziej oryginalnych opowiadań zbioru. Pewien wysokiej rangi polityk trafia z wizytacją do tajnego kompleksu, który okazuje się być ośrodkiem resocjalizacji różnej maści przestępców. Jednak jak dowiadujemy się w dalszej części utworu, "leczenie" owych delikwentów odbywa się poprzez ciężkie tortury, w zależności od popełnianych przestępstw. Mocne opisy!

* Guy Smith "Ostatni krab" - w środowisku wielbicieli tandetnych horrorów to prawdziwy "krul" (dla mnie zresztą też). Miło, że i w "Gorefikacjach III" udało się umieścić jego opowiadanie jako fajne uzupełnienie dla osób, które znają jego legendarną już serię o morderczych krabach. A nawet jeśli nie znają, nic nie szkodzi - można je przeczytać bez znajomości tego magnum opus Guya.

* C.V. Hunter "To przyszło z morza" - z tym nazwiskiem spotkałem się po raz pierwszy. ale od razu po lekturze stwierdziłem mi, że ta pani wie co z czym się je w tym gatunku. Pewna lesbijska para wypływa w rejs i wszystko przebiega cacy, dopóki jednej z nich nie atakuje dziwne morskie stworzenie. W konsekwencji tego wydarzenia, druga z pań zmuszona będzie walczyć o życie. Nieźle popaprane, ale to norma w tej książce :D

*Shane Mackenzie "To tylko dziecko" - pewien rabuś chce okraść dom i oczywiście uważa, że będzie to bułeczka z masłem. Ku naszemu "zaskoczeniu" właścicielka zamieszkująca chatę okazuje się być zupełnie kimś innym niż się zdawało...

* Rafał Christ" "Wyparcie rewolucji" - kolejne nazwisko które poznałem podczas lektury. Jest to opowieść o ocalałym pacjencie zakładu psychiatrycznego, który porywa parę zakochanych i zaczyna snuć im historię co przeżył podczas swojego pobytu w psychiatryku i jak to się stało, że cały spłonął. Makabryczne opisy eksperymentów i tortur to główne składniki tej historii.

Nie będę już więcej się rozpisywał - pozostałe opowiadania (na wyróżnienie zasługują jeszcze m.in. "Gnębienie" Marka Ścieszka i "Łódki" Monici O'Rourke) są lepsze bądź gorsze, ale w każdej historii wielbiciel gore i horroru ekstremalnego może znaleźć coś, co przypadnie mu do gustu. Zła wiadomość jest taka, że prawdopodobnie jest z nim coś nie tak :D

Książkę tą zapewne pożyczę koleżance (również zaznajomionej z tym typem hororu),a potem zostanie podjęta próba jej sprzedania i puszczenia w świat tej "biblii plugastwa", by ewentualnie gorszyła i wypaczała umysły innych wielbicieli horroru...

KSIĘGA LUBIEŻNOŚCI I WSZELKICH OKRUCIEŃSTW (18+!!!)

Nie wiem co skłoniło mnie do kupienia (!) i przeczytania tej antologii, ponieważ po kilku ostatnich spotkaniach z horrorem ekstremalnym, postanowiłem przynajmniej na jakiś czas odłożyć na bok ten typ horroru. Prawdopodobnie mój zły brat bliźniak, siedzący gdzieś głęboko, przekonał mnie, żebym to zrobił i że nie będzie to...

Niezły zbiór opowiadań. Tak obrzydliwe że potrzeba konesera żeby je przeczytał.

Niezły zbiór opowiadań. Tak obrzydliwe że potrzeba konesera żeby je przeczytał.

Wszystko czego oczekiwałam znalazłam w tej książce. Nic mi więcej nie potrzeba - jest krwawo, jest różnorodnie i jest tak jak fani gatunku lubią.

Wszystko czego oczekiwałam znalazłam w tej książce. Nic mi więcej nie potrzeba - jest krwawo, jest różnorodnie i jest tak jak fani gatunku lubią.

Zdecydowanie najlepsza w trylogii. Może poza dwoma opowieściami wszystkie mi bardzo dobrze podeszły. W przeciwieństwie do swoich poprzedniczek historie tutaj nie miały gore na siłę, i o wiele lepiej się przez to czytało.

Zdecydowanie najlepsza w trylogii. Może poza dwoma opowieściami wszystkie mi bardzo dobrze podeszły. W przeciwieństwie do swoich poprzedniczek historie tutaj nie miały gore na siłę, i o wiele lepiej się przez to czytało.

Bardzo dobra pozycja. Bawiłem się przednio i z wypiekami na twarzy przekładałem kolejne strony. Polecam fanom gatunku.

Bardzo dobra pozycja. Bawiłem się przednio i z wypiekami na twarzy przekładałem kolejne strony. Polecam fanom gatunku.