W książce poznajemy historię dwóch kobiet, Leny i Ady, które poznały się w dzieciństwie i zaprzyjaźniły. Niestety wkraczając w dorosłość ich drogi się rozeszły. Dopiero po latach przyjaźń zaczęła na nowo rozkwitać. Spotykają się w kawiarni prowadzonej przez Adę, do której przypadkowo trafia Lena, która akurat zgłasza się jako chętna do pracy. I tak dziewczyny postanawiają odbudować swoją relację i zaczynają wspólnie pracować. Wydaje się, że każda z nich ma bardzo poukładane życie, jednak to tylko teoria. Z czasem, gdy coraz bardziej zagłębiamy się w ich historię, okazuje się, że tak do końca nie jest.





Nagle bohaterki książki dochodzą do wniosku, że ich mężowie za bardzo interesują się nimi, ale kumulują to zainteresowanie w nieodpowiednim miejscu. I tak okazuje się, że Ada ma wrażenie, że jej mąż podkochuje się w Lenie, natomiast Lena zauważa, że jej mąż ma słabość do osobą Ady. Kobiety postanawiają jakoś temu zaradzić, nie niszcząc swojej przyjaźni. Tylko jak? Podczas wieczornego, dość upojnego spotkania, udają się do wróżki. Dopiero rano dowiadują się, jakie skutki niosła za sobą ta wizyta. Dziewczyny zauważają, że zamieniły się ciałami. Ada jest Leną, a Lena Adą! Mają tydzień, żeby zrealizować swój plan i sprawdzić wierność swoich mężów. Czy dawne namiętności odżyją, czy wszystko pójdzie po myśli dziewczyn… tego Wam już nie powiem, trzeba przekonać się samemu…




ALE…



Choć to nie jest mój ulubiony typ książek, to muszę przyznać, że czytało mi się ją bardzo przyjemnie. Mam tylko jedno “ale”… mimo, że nie jestem za długimi opisami, to jednak miałam wrażenie, że miejscami historia została nieco spłycona. Zabrakło mi tego budowania napięcia. Być może jestem do tego przyzwyczajona czytając kryminały, ale wydaje mi się, że i tutaj przydałoby się rozwinięcie całej tej intryg. Za to dialogi… chapeau bas! Naturalne, bardzo prawdziwe i życiowe! Gdyby zostały dodane opisy, które budowałyby napięcie, książka byłaby wręcz idealna!

W książce poznajemy historię dwóch kobiet, Leny i Ady, które poznały się w dzieciństwie i zaprzyjaźniły. Niestety wkraczając w dorosłość ich drogi się rozeszły. Dopiero po latach przyjaźń zaczęła na nowo rozkwitać. Spotykają się w kawiarni prowadzonej przez Adę, do której przypadkowo trafia Lena, która akurat zgłasza się jako chętna do pracy. I tak dziewczyny postanawiają...

Świetna komedia omyłek i podmianek, szkoda że tak krótka, ale może i w tym też tkwi jej urok - nie ma "wypełniaczy treści" , nudy. Sto procent akcji, sto procent humoru i odrobin fantastyki. Świetna.

Świetna komedia omyłek i podmianek, szkoda że tak krótka, ale może i w tym też tkwi jej urok - nie ma "wypełniaczy treści" , nudy. Sto procent akcji, sto procent humoru i odrobin fantastyki. Świetna.

Ewa Gyurkovich sympatyczna ,skromna osoba ,blogerka ,prowadzi bloga www.mamainaczej.pl .

Od razu ostrzegam ,że książka wciąga ,więc jeśli zaczniecie czytać ,nic nie planujcie. Szczypta fantastyki ,gdzie ten temat pojawił się już nie raz ( nic nie zdradzę ,tytuł przeczytajcie :-P ) .Po latach spotykają się dwie szkolne przyjaciółki .Obie sa mężatkami ,ale jednak czegoś brak ,albo czegoś za dużo ... ? Świetnie się czytało ,książka daje do myślenia ,czym się kierujemy wybierając partnera/partnerkę ...Czy wybór jest słuszny ,czy może to próba zastąpienia kogoś ,kimś w swoim życiu ,a może obawa że zostaniemy sami ....
Z czystym serduchem polecam :-)
Na pewno sięgnę po kolejne książki Ewy :-)

Ewa Gyurkovich sympatyczna ,skromna osoba ,blogerka ,prowadzi bloga www.mamainaczej.pl .

Od razu ostrzegam ,że książka wciąga ,więc jeśli zaczniecie czytać ,nic nie planujcie. Szczypta fantastyki ,gdzie ten temat pojawił się już nie raz ( nic nie zdradzę ,tytuł przeczytajcie :-P ) .Po latach spotykają się dwie szkolne przyjaciółki .Obie sa mężatkami ,ale jednak czegoś brak...

Dwie przyjaciółki, Ada i Lena, spotykają się po latach zupełnie przez przypadek. Ada właśnie otworzyła kawiarnię, do której trafia Lena zwiedziona ogłoszeniem o pracę. Dziewczyny natychmiast zostają wspólniczkami i postanawiają nadrobić stracony czas, odbudować swoją przyjaźń. Obie mają poukładane życie, obie są już mężatkami i z pozoru wydawać by się mogło, że są szczęśliwe. Niestety po pewnym czasie współnych spotkań, dziewczyny zauważają, że ich mężowie za bardzo interesują się nimi nawzajem. Ada odnosi wrażenie, że jej mąż Mirek podkochuje się w Lenie, natomiast ta druga, że z kolei jej mąż Wiktor jest zbytnio zainteresowany Adą (przyjaciółką z lat młodości). Kobiety postanawiają znaleźć rozwiązanie zaistniałej sytuacji. W alkoholowym amoku Ada przypomina sobie, iż jej znajoma ma znajomą, a ta ma inną znajomą, która zna pewną wróżkę Nie zastanawiając się długo, przyjaciółki udają się do owej wróżki w celu uzyskania pomocy. Poranek po suto zakrapianej imprezie i wizycie u wspomnianej czarodziejki przynosi nieoczekiwany zwrot akcji. Okazuje się, że po wypiciu magicznego eliksiru dziewczyny zamieniły się ciałami! Ada jest teraz Leną, a Lena Adą. Co zrobić w takiej sytuacji? Naturalnie sprawdzić wierność mężów!

Cała recenzja dostępna na: www.ksiazkowepasje.pl

Dwie przyjaciółki, Ada i Lena, spotykają się po latach zupełnie przez przypadek. Ada właśnie otworzyła kawiarnię, do której trafia Lena zwiedziona ogłoszeniem o pracę. Dziewczyny natychmiast zostają wspólniczkami i postanawiają nadrobić stracony czas, odbudować swoją przyjaźń. Obie mają poukładane życie, obie są już mężatkami i z pozoru wydawać by się mogło, że są...

Niełatwo zniechęcić mnie do książki po 30 stronach, ale tej autorce się udało. "Zamieńmy się" nie jest lekturą długą, ale cierpiałam już od początku. Myślałam, że to kwestia wprowadzenia bohaterów i budowania fabuły, ale niestety nie - im dalej, tym więcej absurdu (co gorsza, prawdopodobnie niezamierzonego). Historia jest infantylna, dziurawa jak ser królewski i po prostu nudna. Nie polecam.

Niełatwo zniechęcić mnie do książki po 30 stronach, ale tej autorce się udało. "Zamieńmy się" nie jest lekturą długą, ale cierpiałam już od początku. Myślałam, że to kwestia wprowadzenia bohaterów i budowania fabuły, ale niestety nie - im dalej, tym więcej absurdu (co gorsza, prawdopodobnie niezamierzonego). Historia jest infantylna, dziurawa jak ser królewski i po prostu...

Miniony tydzień spędziłam z bohaterkami książki "Zamieńmy się" Ewy Giurkowicz. Pani Ewa jest dziennikarką, psycholożką biznesu oraz trenerką terapii ruchem i śmiechem. Pisze, odkąd ukończyła siedem lat.

Wspomnianymi przeze mnie bohaterkami są Lena i Ada. Dziewczyny poznały i zaprzyjaźniły się w dzieciństwie, ale później ich drogi się rozeszły. Spotykają się po latach i odnawiają kontakt. Ada jest asystentką kuratora sztuki i marzy o karierze malarki. Na rocznicę ślubu dostaje od męża Mirka kawiarnię, w której planuje wystawiać swoje dzieła. Pewnego dnia w kawiarni pojawia się Lena - nieco zwariowana, atrakcyjna i pewna siebie blondynka, która po licznych podróżach postanawia wraz z mężem Wiktorem wrócić na stare śmieci i zamieszkać w kamienicy w centrum.
Kobiety podejmują dość spontaniczną decyzję i postanawiają wspólnie poprowadzić ową kawiarnię. Z czasem zauważają, że Mirek nie może oderwać wzroku od pięknej Leny, a w Wiktorze, który jest kumplem brata Ady sprzed lat, odnawiają się uczucia, które żywił do Adrianny jako młodzieniaszek.
Dziewczyny chcą coś zrobić z zaistniałą sytuacją, nie tracąc jednocześnie swojej przyjaźni. Podczas szalonego i zakrapianego wieczora udają się do wróżki. Nie spodziewają się jakie skutki będzie miała ta decyzja i że nazajutrz obudzą się w nie swoich ciałach.

"Zamieńmy się" to lekka lektura, która ma wiele śmiesznych sytuacji i zabawnych gagów, aczkolwiek mnie taki typ komedii nie bawi, ponieważ wydaje mi się to być infantylne. Mimo wszystko przyjemnie mi się czytało tę książkę, była taką odskocznią od codzienności i dzięki niej odmóżdżyłam się po naprawdę ciężkim tygodniu.
Jak dla mnie to książka ma jeden, ale całkiem duży minus. Akcja toczy się bardzo szybko. Za szybko! Rozdziały są króciutkie i opierają się głównie na dialogach. Ja lubię jak książka jest nieco grubsza, ale ma ciekawie opisy miejsc i ludzi. A tutaj tego brakuje. Autorka podaje krótką informację, że np. bohaterki są w kawiarni, jest ona mała i przytulna, ale nie ma nic o ozdobach, o charakterystycznych rzeczach, które się tam znajdują, o zapachach, dźwiękach. Według mnie opisy są bardzo ważne w tego typu książkach, bo czytelnik widzi i buduje sobie w głowie świat, wyobraźnia pracuje, może zobaczyć wszystko oczami autora. Czuć klimat, który towarzyszył przy tworzeniu książki, a w "Zamieńmy się" pani Ewa skupiła się głównie na zamianie bohaterek i emocjach, które towarzyszyły bohaterkom w tej pokręconej sytuacji.

Czy polecę tę książkę? Jeśli ktoś szuka czegoś lekkiego i niezobowiązującego, a przy tym zabawnego, to na pewno tak. Natomiast jeśli lubicie bardziej ambitne książki, to odpuścicie sobie "Zamieńmy się", bo nie będziecie zadowoleni z lektury. Mi ogólny pomysł na fabułę się podobał, ale brakowało opisów. Gdyby uzupełnić treść o kilka dłużysz charakterystyk to z pewnością byłabym zadowolona z lektury w stu procentach. A tymczasem moja ocena to dostateczny, bo mimo iż dostrzegłam tylko jeden minus, to jest on na tyle duży, że nie mogę dać wyższej oceny.

https://na--regale.blogspot.com/

Miniony tydzień spędziłam z bohaterkami książki "Zamieńmy się" Ewy Giurkowicz. Pani Ewa jest dziennikarką, psycholożką biznesu oraz trenerką terapii ruchem i śmiechem. Pisze, odkąd ukończyła siedem lat.

Wspomnianymi przeze mnie bohaterkami są Lena i Ada. Dziewczyny poznały i zaprzyjaźniły się w dzieciństwie, ale później ich drogi się rozeszły. Spotykają się po latach i...

„Życie jest skomplikowane samo w sobie. I czasem jedyną drogą ewakuacyjną jest skomplikowanie go jeszcze bardziej.”

Nikt z Was pewnie nie lubi chorować. Ale czasami gorączka może przynieść dobre skutki, bo właśnie pewnej nocy podczas wysokiej gorączki do pisarki Ewy Giurkowicz przyszła wena. W chorobowych bólach powstała książka „Zamieńmy się”. Nie życzę autorce kolejnej choroby, ale taka wena mogłaby panią Ewę nawiedzać codziennie!

Sernik – miłość do tego ciasta połączyła dwie dziewczynki – Adę oraz Lenę. Obiecały sobie, że na zawsze będą się ze sobą wszystkim dzielić po równo, na pół. Ale czy takie obietnice mogą przetrwać, gdy w grę wchodzi miłość? Ada mieszka na przedmieściach w wielkim domu z mężem Mirkiem i psem. Od kochającego męża na rocznice ślubu otrzymuje małą kawiarnię, w której będzie mogła zawiesić swoje obrazy. Któregoś dnia w lokalu zjawia się Lena. Wraz z mężem Wiktorem niedawno wprowadzili się do kamienicy w centrum. Pod wpływem emocji Ada proponuje, by dawna przyjaciółka została jej wspólniczką, przecież miały się dzielić wszystkim. Podczas spotkania czwórki okazuje się, że mężem Leny jest dawniej zakochany w Adzie kumpel jej brata, a mąż Ady Mirek traci głowę dla Leny. Rezolutne przyjaciółki postanawiają coś z tym zrobić i sprawdzić wierność mężów. Czy wyniknie komedia omyłek? Jedno jest pewne, gdy w grę wchodzą uczucia oraz tequila, może dojść nawet do nieoczekiwanej zamiany miejsc.

Kto z Was nie chciał nigdy, choć na chwilę zamienić się miejscami drugą osobą. Zazdrościmy wielu rzeczy, urody, figury, rodzinnego życia czy pracy. A gdyby nasze marzenia mogły się spełnić? I do tego jeszcze zamienimy się z daną osobą na ciała? Taka historia przydarzyła się bohaterką książki „Zamieńmy się”. Przez tydzień dziewczyny żyją życiem tej drugiej. Uknuta intryga miała sprawdzić wierność mężów, a okazała się sprawdzaniem dla bohaterek. To dla nich szansa, by dowiedzieć się czegoś nowego o samych sobie. Postawić najważniejsze pytanie, czy to moje życie jest naprawdę takie, jakie chciałam mieć? A gdy do tego dodamy jeszcze dawne namiętności i skrywane uczucia, to możemy spodziewać się wszystkiego. Jedna decyzja może zmienić całe nasze życie. Bardzo łatwo zapominamy o marzeniach i czasami zbyt łatwo wyrzekamy się tego, o co walczymy. To także bardzo piękny obraz przyjaźni dwóch kobiet, które łączy prawdziwe i szczere uczucie.

„Zamieńmy się” jest książką, w której nie brakuje dobrego humoru. Dialogi są prawdziwe, nie dostrzeżemy w nich sztuczności. Lekkość pióra, które posiada autorka, zagwarantuje nam dobrą zabawę. Aż nie chce się odkładać książki. Nie możemy się tutaj nudzić, a przy okazji mamy szansę zastanowić się, co byśmy zrobili, gdyby jednak dane nam było, choć na chwilę zamienić się z kimś na ciało. Szczerze polecam tę zabawną powieść o miłości, przyjaźni oraz o odkrywaniu prawdziwego JA.

„Życie jest skomplikowane samo w sobie. I czasem jedyną drogą ewakuacyjną jest skomplikowanie go jeszcze bardziej.”

Nikt z Was pewnie nie lubi chorować. Ale czasami gorączka może przynieść dobre skutki, bo właśnie pewnej nocy podczas wysokiej gorączki do pisarki Ewy Giurkowicz przyszła wena. W chorobowych bólach powstała książka „Zamieńmy się”. Nie życzę autorce kolejnej...

W małym ciele wielki duch – w tym przypadku można powiedzieć: w cienkiej książce wielka frajda. „Zamieńmy się” to książka na pograniczu fantastyki i romansu z nutką komedii, która tworzy spójną całość. Zabawne sytuacje, które spotykają bohaterki, przeplatają się z rozmyśleniami o małżeństwie i własnym życiu. Książkę czyta się szybko, dzięki dynamice akcji nie sposób się przy niej nudzić, a niecodzienny pomysł na fabułę sprawił, że przepadłam w jej stronach. Lektura przywołała u mnie wspomnienia filmu, który oglądałam w dzieciństwie. Zaczęłam się zastanawiać, co ja bym zrobiła, będąc w ciele kogoś innego i móc spojrzeć na siebie i moje życie z perspektywy osoby trzeciej? Czy chciałabym wracać „do siebie”? Czy coś bym zmieniła? Zakończenie zaś udawania, że losu nie sposób oszukać i mimo krętych dróg, zawsze nas odnajdzie.

W małym ciele wielki duch – w tym przypadku można powiedzieć: w cienkiej książce wielka frajda. „Zamieńmy się” to książka na pograniczu fantastyki i romansu z nutką komedii, która tworzy spójną całość. Zabawne sytuacje, które spotykają bohaterki, przeplatają się z rozmyśleniami o małżeństwie i własnym życiu. Książkę czyta się szybko, dzięki dynamice akcji nie sposób się...

Oto Ada i Lena – dwie dziewczynki, które połączyła miłość do… sernika. Ten oto słodki rodzaj miłości potrafi połączyć wiele dziewcząt. Jednak, jak wiadomo, miłość od nienawiści dzieli cienka granica…

Ale nie tym razem.

Sernik okazał się początkiem ich długoletniej przyjaźni naznaczonej rozłąką i wszystko toczyłoby się starymi koleinami, gdyby nie to, że Lena nagle pojawia się w życiu Ady i niespodziewanie dawne przyjaciółki postanawiają dzielić swój czas w kawiarence Ady, do momentu magicznej zamiany, która wywraca życie kobiet do góry nogami.
Początkowo sytuacja wydaje się być komiczna, do chwili zaplanowanej przez kobiety intrygi… Obie zastawiają pułapkę na swoich mężczyzn.
Czy jej ulegną? Czy dawne namiętności odżyją?

Tego, co wyniknęło z prowokacji, nikt się nie spodziewał.

„Zamieńmy się” to niebywale dowcipna historia, w której nie brakuje dobrego humoru, przełomowych sytuacji, intrygi godnej najbardziej szalonych z kobiet. Co więcej, taką zwariowaną historię mogła wymyślić tylko i wyłącznie kobieta.

A jest nią Ewa Giurkowicz (Gyurkovich) – nie tylko pisarka, ale także dziennikarka, pani psycholog, również trenerka terapii ruchem i śmiechem, toteż wcale nie dziwi mnie jej fantastyczne poczucie humoru, które potęguje lekkość jej pióra.
Ale autorka nie dzieli się z czytelnikiem wyłącznie dobrym humorem, również bawi się w moralizatorkę; podkreśla w książce jak jedna decyzja może zmienić całe życie, jak łatwo zapominamy o marzeniach i o tym, jak łatwo wyrzekamy się siebie.
To także słodko-gorzka historia, przepełniona obrazem życia kobiet pełnych wdzięków i jednocześnie potwornych kompleksów, kobiet, które zapomniały o tym, że to do nich należy życie.

Bardzo podobało mi się ujęcie kobiecej przyjaźni przez autorkę. Nie była to wizja utopijna, ani typowa power girl. Relacja bohaterek przypomina tę siostrzaną, gdzie nie brakuje miejsca na łzy szczęścia i smutku, ale także na zazdrość czy poświęcenie.

Mimo, pomimo i wbrew wszystkiemu, i wszystkim.

Książkę czyta się bajecznie, dialogi są naturalne, wprost wyjęte z życia. Wszystko w tej powiastce się zgadzało i dopełniało. Niczego mi nie brakowało, nic nie pojawiło się w historii nadto, co powinno.

To rewelacyjna opowieść na letnie wieczory, a właściwie wieczór – tak trudno się oderwać.


https://madamebooklet.wixsite.com/madamebooklet/single-post/Zamienmy-sie-Ewa-Giurkowicz-Gyurkowich

Oto Ada i Lena – dwie dziewczynki, które połączyła miłość do… sernika. Ten oto słodki rodzaj miłości potrafi połączyć wiele dziewcząt. Jednak, jak wiadomo, miłość od nienawiści dzieli cienka granica…

Ale nie tym razem.

Sernik okazał się początkiem ich długoletniej przyjaźni naznaczonej rozłąką i wszystko toczyłoby się starymi koleinami, gdyby nie to, że Lena nagle pojawia...