(DEZ)INFORMACJA

Okładka książki (DEZ)INFORMACJA Marcin Ogdowski
Okładka książki (DEZ)INFORMACJA
Marcin Ogdowski Wydawnictwo: Warbook kryminał, sensacja, thriller
247 str. 4 godz. 7 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Warbook
Data wydania:
2018-04-04
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-04
Liczba stron:
247
Czas czytania
4 godz. 7 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365904102
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
41 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
493
372

Na półkach:

Z jednej strony - patrząc "z przyszłości" roku 2023 jest to całkiem niezła wizja ówczesnej przyszłości, od której rzeczywistość nie różni się jakoś znacząco a wyobraźnia autora podążała w całkiem ciekawym kierunku. Wątek kryminalny dość ciekawie zawiązany z ciekawym rozwiązaniem. Jeśli jednak książkę traktować jako political fiction jest to dość tandetne walenie stereotypami uderzające w jedną stronę sporu - po prostu słabe. Książka do przeczytania i zapomnienia.

Z jednej strony - patrząc "z przyszłości" roku 2023 jest to całkiem niezła wizja ówczesnej przyszłości, od której rzeczywistość nie różni się jakoś znacząco a wyobraźnia autora podążała w całkiem ciekawym kierunku. Wątek kryminalny dość ciekawie zawiązany z ciekawym rozwiązaniem. Jeśli jednak książkę traktować jako political fiction jest to dość tandetne walenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
948
143

Na półkach:

Bardzo dobre political-fiction. I jakże realne w obliczu tego, co aktualnie dzieje się na świecie. Do tego świetny wątek kryminalno-sensacyjny z naszego rodzimego podwórka. Ogdowski jak zwykle w formie. Krótko, zwięźle i na temat. Nie mam nic do zarzucenia, poza tym, że tak szybko się skończyło.
Polecam.

Bardzo dobre political-fiction. I jakże realne w obliczu tego, co aktualnie dzieje się na świecie. Do tego świetny wątek kryminalno-sensacyjny z naszego rodzimego podwórka. Ogdowski jak zwykle w formie. Krótko, zwięźle i na temat. Nie mam nic do zarzucenia, poza tym, że tak szybko się skończyło.
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
158
155

Na półkach: , , ,

Literatura sensacyjna, poruszająca fikcyjne, choć wielce prawdopodobne watki polityczne, jest dziś modna. Nie da się ukryć, że coraz częściej możemy na księgarskich półkach znaleźć pozycje, które nawiązują do aktualnych wydarzeń, sytuacji geopolitycznej Polski czy całego świata. Co więcej, znamienne jest, że autorzy takich pozycji to ludzie, którzy doskonale wiedza, o czym piszą. To osoby, które mają za sobą wojskową przeszłość lub na co dzień pracują jako korespondenci czy dziennikarze i przez to dysponują dużo lepszym dostępem do różnego typu informacji niż przeciętny członek społeczeństwa. Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku powieści „Dezinformacja” Marcina Ogodowskiego.

Autor jest specjalistą. Wieloletnia praktyka dziennikarska i reporterska sprawiła, że nie tylko potrafi docierać do kluczowych, często ukrytych przed przysłowiowym kowalskim informacji, ale także ze strzępków tych informacji potrafi zbudować pewien całościowy obraz. Co więcej Ogodowski potrafi też doskonale operować słowem, dzięki czemu powieść przez niego napisaną czyta się szybko. Jest to zresztą historia wciągająca i wywołująca mnóstwo emocji, przede wszystkim zaś niepokój. Wszystko dlatego, że choć opisane w powieści wydarzenia są fikcyjne, wydają się wielce prawdopodobne. Czytając mamy świadomość, że scenariusz wymyślony przez Ogodowskiego mógłby zostać zrealizowany. Autor obnaża też pewne mechanizmy prowadzenia polityki czy wręcz działań wojennych, które w dzisiejszym świecie nie ograniczają się jedynie do działań stricte militarnych, ale właśnie do tytułowej dezinformacji, nie tylko rozważanej w kontekście działań wywiadu wojskowego, ale także tej, która za pośrednictwem wciąż rozwijających się nowych mediów dociera do całego społeczeństwa.

Dziennikarska praktyka Ogodowskiego pozwoliła mu także wspaniale skonstruować postaci głównych bohaterów, z których jeden, Michał Bera , jest właśnie dziennikarzem śledczym. Wraz z prokurator wojskową Justyną Konieczną został uwikłany w pewna sensacyjno-kryminalną intrygę, która rozgrywa się na tle bardzo realnej groźby wybuchu konfliktu zbrojnego z Rosją. Autor umiejętnie kieruje akcją, dozując napięcie i konsekwentnie prowadząc czytelnika do zaskakującego, mocnego finału. To wszystko sprawia, że od powieści po prostu trudno jest się oderwać.

Bohaterowie to zresztą ogromna zaleta tej książki. Nie są to postaci niezniszczalne, idealne, niepozbawione wad. Wręcz przeciwnie, zarówno Bera jak i Konieczna, mają swoje problemy, są prawdziwymi ludźmi, którzy mają na swoim koncie także upadki. Warto jednak zwrócić uwagę na bohaterów drugoplanowych, w których można odnaleźć znane postacie współczesnej polskiej polityki. Oczywiście autor nie nazywa ich wprost, jednak uważny czytelnik, który choć trochę interesuje się współczesną polityką naszego kraju, nie będzie miał problemu z identyfikacja tych osób. W ten sposób powieść „Dezinformacja” staje się też bardzo mocną krytyką współczesnych Polityków oraz polskiego społeczeństwa. Obraz Polski, jaki w swojej książce przedstawił Ogodowski nie jest optymistyczny. Tu znów mamy do czynienia z wypracowaną w trakcie dziennikarskiej praktyki autora umiejętnością obserwowania i zauważania licznych niuansów. „Dezinformacja” w tym kontekście staje się więc także bardzo trafnym i dość ostrym komentarzem współczesnej polskiej rzeczywistości.

Polecam książkę wszystkim, którzy szukają dobrej literatury sensacyjnej, która jednocześnie zmusza do przemyśleń. Ogodowskiemu udało się połączyć dobry warsztat literacki z umiejętnością obserwowania i trafnego komentowania. To, moim zdaniem, decyduje o ogromnej wartości powieści „Dezinformacja”. Nie jest to książka łatwa, jej lektura może być dla niektórych wręcz nieprzyjemna. To jednak tylko sprawia, że tym bardziej warto sięgnąć po powieść Marcina Ogodowskiego.

Literatura sensacyjna, poruszająca fikcyjne, choć wielce prawdopodobne watki polityczne, jest dziś modna. Nie da się ukryć, że coraz częściej możemy na księgarskich półkach znaleźć pozycje, które nawiązują do aktualnych wydarzeń, sytuacji geopolitycznej Polski czy całego świata. Co więcej, znamienne jest, że autorzy takich pozycji to ludzie, którzy doskonale wiedza, o czym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
606

Na półkach: ,

Niestety autor trochę chyba sam nie wiedział jaką książkę chce napisać. Nie jest to jakieś wciągające political fiction a raczej walenie w bęben na jedną opcję polityczną. Nie to żebym był jej zwolennikiem, wszystkie opcje polityczne w naszym kraju uważam za diabła warte, ale taka jednostronność budzi niesmak. Nie jest to jakaś sensacja gdyż mało tam akcji i zbyt płaska ta akcja. Właściwie to taka nowelka nie wnosząca nic nowego w obraz tego wycinaka naszej rzeczywistości.
Słusznie autor jojczy na temat tragicznego stanu naszej armii i naszych służb. Wszystko to prawda. Tyle tylko że za ten stan rzeczy nie odpowiada tylko jedna opcja polityczna. Od 89 roku wszyscy od lewa do prawa niszczą nasz potencjał obronny. Generalnie strata czasu czytanie tej nowelki.

Niestety autor trochę chyba sam nie wiedział jaką książkę chce napisać. Nie jest to jakieś wciągające political fiction a raczej walenie w bęben na jedną opcję polityczną. Nie to żebym był jej zwolennikiem, wszystkie opcje polityczne w naszym kraju uważam za diabła warte, ale taka jednostronność budzi niesmak. Nie jest to jakaś sensacja gdyż mało tam akcji i zbyt płaska ta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
62
14

Na półkach: ,

Wciągająca lektura, w klimacie "Inwazji", polecam....

Wciągająca lektura, w klimacie "Inwazji", polecam....

Pokaż mimo to

avatar
2260
2197

Na półkach: ,

Jedna z osób na LC apelowała, aby nie stawiać ocen książkom nieprzeczytanym do końca. Nie bardzo rozumiem dlaczego. Omawianej pozycji przeczytałem 65 stron. Potem jeszcze kilkanaście stron zakończenia.

Co za shit!!!

Popełniłem błąd, kupując to "dzieło" bez czytania recenzji na LC, sugerując się li tylko nazwiskiem cenionego przeze mnie dotąd autora.

Książka jest żenująca! Pierwsze, co uderza, to prymitywny język. Tak może pisać uczeń w podstawówce (bo w gimnazjum już nie). Topornie proste zdania, bez jakiejkolwiek finezji. Charakterystyka postaci.. O czym ja w ogóle myślę ?? Nie ma żadnej charakterystyki. Nic.

A treść ? Czułem się, jakbym czytał ordynarną propagandówkę rodem z Newsweeka. Tak, coś takiego mogłoby wyjść spod ręki Lisa czy Żakowskiego.
Ale Ogdowski ??
Bredzenie i plucie autora jest bezgraniczne i do wystawienia takiej opinii wystarczyło mi tyle stron , ile zdołałem przeczytać.

Z daleka!!!

Jedna z osób na LC apelowała, aby nie stawiać ocen książkom nieprzeczytanym do końca. Nie bardzo rozumiem dlaczego. Omawianej pozycji przeczytałem 65 stron. Potem jeszcze kilkanaście stron zakończenia.

Co za shit!!!

Popełniłem błąd, kupując to "dzieło" bez czytania recenzji na LC, sugerując się li tylko nazwiskiem cenionego przeze mnie dotąd autora.

Książka jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
17

Na półkach:

Przywykłem do tego, że książki z Warbooka, które miałem do tej pory w rękach miały najwięcej tekstu na stronę przy tym formacie w odróżnieniu od innych wydawnictw. Tym razem zaskoczenie - tekstu jest dość mało na stronę. Lektura poszła zatem dość szybko, w dwa, no jeśli uwzględniać przerwy to trzy dni.

Czytanie czytaniem, ale jakoś niespecjalnie czułem się wciągnięty. Książka opowiada o wydarzeniach na dwóch zasadniczych płaszczyznach - z perspektywy dziennikarza Faktu oraz z perspektywy prokurator wojskowej, która prowadzi śledztwo w sprawie osób zamieszanych w śmierć tzw. "uchodźców". Wątki w większości oddzielne owszem, przeplatają się, tworząc całkowity obraz tego, co tworzy wspomnianą wojnę informacyjną.

Jeśli chodzi o bohaterów, to tutaj akurat mnie nie zaskoczył żaden z nich. Bohaterowie są, ale bardzo prości, przeciętni, pełnią tylko funkcje, które im autor przypisze i to takie ustalane prawnie. Bez polotu, bez elementów charakterystycznych (o ile od biedy można uznać, że picie kawy to charakterystyczny element). Innymi słowy pod względem obsady jest dość ubogo. Natomiast redaktor Bera został dobrze wykreowany, aż czuć od niego bojący realizm typowego lewicowego redaktora artykułów.

Bardzo rzuca się w oczy mocne akcentowanie polityczne tekstu, co jak mniemam, odzwierciedla poglądy autora. Tu celowo sobie daruję, o jakie chodzi. Tak, owszem, rozumiem, że wojna informacyjna jest tematem ściśle związanym z polityką, zatem tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń.

Dobrze, że autor opisuje wszystko bez ogródek, używa ciętego języka, nie kryje sformułowań pod płaszczykiem poprawności politycznej.

Dodam jeszcze, że poruszony wątek kryminalny był nawet dla mnie ciekawy i nieoczywisty. Jest dobrze, ale i mogło by być to lepiej opakowane.

Ogólnie książka jest dobra, bo porusza ważny temat - tu pozwolę sobie przytoczyć sytuację, która mi się wydarzyła podczas lektury. Jadąc autobusem, czytałem Dezinformację i siedzący obok mnie starszy pan powiedział:
- Bardzo dobra książka. Bardzo dobra, bo ważny temat. To się dzieje naprawdę, a wielu tego nie widzi.

Miał rację. Wojna informacyjna to bardzo ważny i aktualny temat, choć jak się zastanowić, niełatwo napisać o tym książkę. Panu Ogdowskiemu, uważam, że udało się w połowie.

Książkę oceniam na 5/10, niemniej, autor ma potencjał i o ile zdecyduje się na książkę, powinno mu wyjść o wiele lepiej.

Przywykłem do tego, że książki z Warbooka, które miałem do tej pory w rękach miały najwięcej tekstu na stronę przy tym formacie w odróżnieniu od innych wydawnictw. Tym razem zaskoczenie - tekstu jest dość mało na stronę. Lektura poszła zatem dość szybko, w dwa, no jeśli uwzględniać przerwy to trzy dni.

Czytanie czytaniem, ale jakoś niespecjalnie czułem się wciągnięty....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1189
829

Na półkach:

Współczesne zagrożenie zbrojne ze strony Rosji - od dobrych kilku lat temat ten zajmuje ważne i coraz szersze miejsce w przestrzeni dyskusji publicznej. Zajęcie Krymu, agresja na Ukrainę, potęgowanie napięcia na linii Rosja - Stany Zjednoczone, to oto fakty każą nam dyskutować, zadawać pytania, rysować najczarniejsze scenariusze nie po to, by kogokolwiek straszyć, ale by trzeźwo oceniać sytuację i realia, w jakich obecnie się znajdujemy. Te pytanie nie ominęły również i literatury, która na przestrzeni ostatnich kilku lat zaoferowała nam szereg pozycji mówiących o tym, jak ów potencjalny konflikt mógłby wyglądać. Głos w tej dyskusji zabrał także ceniony dziennikarz, reportażysta i korespondent wojenny - Marcin Ogdowski, który zaoferował nam pełnokrwistą powieść z pogranicza sensacji i political fiction pt. "Dezinformacja".

Fabuła książki przenosi nas w nieodległą przyszłość naszej kraju, gdzie to na niespełna miesiąc przez wyborami parlamentarnymi, minister obrony narodowej informuje w publicznym wystąpieniu o wielce prawdopodobnym zagrożeniu rosyjską inwazją na Polskę, do której to wstępem mają stać się rozpoczynające się wkrótce manewry wojskowe "Zapad". Kraj opanowuje fala strachu, niedowierzania i wątpliwości - czy Rosja zaatakuje sojusznika NATO, czy też się na to nie odważy...? W tej dramatycznej atmosferze rozegra się także niebezpieczna intryga sensacyjno-kryminalna z kilkoma morderstwami w tle, w którą uwikłani zostaną wojskowa prokurator - Justyna Konieczna i dziennikarz śledczy - Michał Bera...

Najnowsze dzieło Marcina Ogdowskiego oferuje sobą niezwykle intrygującą, barwną, wypełnioną akcją i wielkimi emocjami, jak i przede wszystkim ze wszech miar realistyczną opowieść o tym, jak naprawdę wygląda i mogłaby wyglądać współczesna forma konfliktu z naszym wschodni sąsiadem. Konfliktu, opartego tak na tradycyjnej formie walki zbrojnej, jak i kwintesencji współczesnej wojny - tytułowej dezinformacji. Autor rysuje tu przerażający swoją logiką i wspomnianym już powyżej realizmem scenariusz wydarzeń, który tak naprawdę mógłby wydarzać się choćby dziś i nikt nie uznałby go za oderwany od naszej rzeczywistości. To pytania autora i podawane nam przez niego odpowiedzi na to, jak wygląda nasza obecna sytuacja geopolityczna, jak rysują się nasze relacje z sojusznikami i sąsiadami, wreszcie jaki jest stan naszej armii i struktur dowodzenia, które w przypadku owego konfliktu, miałby decydujące znaczenie. Wnioski jakie płyną z tej lekturą są..., co najmniej niepokojące...

Sama konstrukcja fabularna tej opowieść prezentuje się niezwykle okazale, oferując nam z jednej strony kompleksowe i ogólne spojrzenie na zagadnienie hipotetycznego zagrożenia ze strony Rosji w skali całego kraju, w tym przede wszystkim z perspektywy politycznych władz i dowództwa naszej armii, z drugiej zaś niewiążącą się z tym zagadnieniem sprawę tajemniczych zabójstw byłych oficerów Kontrwywiadu Wojskowego, co ma związek z wydarzeniami w Afganistanie, jakie rozegrały się tam przed laty... Oba te wątki wzajemnie się tu ze sobą przeplatają, oba intrygują nas w równym stopniu, jak i wreszcie oba prezentują się doskonale pod kątem literackim. Aura tajemnicy, zagrożenia, niepokoju oraz umiejętne dozowanie napięcia - to wszystko wypełnia strony tej książki, którą wieńczy niezwykle widowiskowy finał.

Lektura tej książki oferuje nam sobą spotkanie z fascynującymi bohaterami tej historii, zarówno w osobach jej głównych aktorów, czyli Koniecznej i Bery, jak i też całego szeregu postaci z drugiego planu. Co do Pani prokurator i specjalizującego się w tematyce wojskowej dziennikarza śledczego, to mamy tu do czynienia z ludźmi z krwi i kości, niewolnymi od licznych wad, jak i też nie zawsze postępującymi tak, jak powinni. To, co ich łączy, to zawziętość w docieraniu do prawdy za wszelką cenę i bez zważania na ryzyko, jakie może one na nich sprowadzić. Jeśli chodzi zaś o postacie z dalszego planu, to otrzymujemy tu przede wszystkim idealnie zobrazowane "kopie" czołowych graczy naszej polskiej sceny politycznej, którzy występują oczywiście pod lekko zmodyfikowanymi nazwiskami, ale i tak nie sposób pomylić ich z "bohaterami" naszych czasów, których to ukazany w tej książce obraz, jest bardzo krytyczny i ukazujący w bolesny sposób ich polityczną nieudolność...

Nawiązując do owej nieudolności, książka ta przedstawia tu również bardzo krytyczny obraz naszego kraju i nas - Polaków. Obraz, ubrany w szaty rasizmu, nacjonalizmu i narodowego szowinizmu, który niestety nie ma w sobie nic z literackiej fikcji. Marcin Ogdowski obserwuje tu naszą rzeczywistość i przemiany jakie zachodzą na naszych oczach, a następnie przekłada owe spostrzeżenia na język literatury, która w tym przypadku jest szczera do bólu. To także swoisty apel, głos sprzeciwu i krzyk oburzenia wobec tego, co dziś dzieje się w naszym kraju. Odważny głos, który zapewne wielu się nie spodoba, ale to już ich, nie zaś autora, problem...

Nie sposób nie wspomnieć tu również o aspekcie wojskowym, jaki to pojawia się na stronach tej opowieści. I znów należy użyć tu słowo "realny", w kontekście tego w jaki sposób autor przedstawia nie tylko realia sprzętowe, możliwości bojowe i łańcuch dowodzenia naszego wojska. Owszem, pewne elementy napawają optymizmem, choćby w przypadku ukazanego tu szefa sztabu - gen. Sawickiego, który jest "właściwym człowiekiem na właściwym miejscu", ale jednak zdecydowana większość niesie nam raz jeszcze gorzką refleksją nad tym, jak prezentuje się dzisiejszy stan naszej armii, głównie poprzez skandaliczne decyzje polityków. Oczywiście - Marcin Ogdowski raz jeszcze udowadnia tą książką to, iż jego wiedza o polskim wojsku i jego rzeczywistym obrazie, jest naprawdę imponująca!

"Dezinformacja" to powieść, który intryguje, ciekawi i porywa swoją fabułą od pierwszej, do ostatniej strony. Wartka akcja, liczne zaskoczenia, logika i realizm przedstawianych wydarzeń - wszystko to sprawia, iż spotkanie z tą książką gwarantuje nam świetną rozrywkę, ale także i zmusza do stawiania ważnych pytań o to, w jakim miejscu dziś znajduje się nasz kraj w zakresie obronności i zagrożeń, jakie się mogą się pojawić. Ponadto Marcin Ogdowski potwierdzą tą pozycją to, iż na polu powieści literackiej czuje się on coraz to lepiej, co tylko nas - czytelników, może wyłącznie cieszyć!

Współczesne zagrożenie zbrojne ze strony Rosji - od dobrych kilku lat temat ten zajmuje ważne i coraz szersze miejsce w przestrzeni dyskusji publicznej. Zajęcie Krymu, agresja na Ukrainę, potęgowanie napięcia na linii Rosja - Stany Zjednoczone, to oto fakty każą nam dyskutować, zadawać pytania, rysować najczarniejsze scenariusze nie po to, by kogokolwiek straszyć, ale by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1433
902

Na półkach:

Zawiodłem się na tej książce. Nie zgadzam się z opinią, że jest anty PiS pokazuje tylko jak bardzo potrafią zaszkodzić politycy kiedy zaczynają się mieszać w sprawy na których kompletnie się nie znają (wojsko, kontrwywiad) i zastępują ludzi kompetentnych swoimi BMW (bierny, mierny ale wierny). Dobrze przedstawiony sposób manipulacji ludźmi przy użyciu mediów, trochę gorzej z samą historią jest ona strasznie płaska z mało wyrazistymi postaciami, niektóre z intryg przedstawionych przez autora jest naprawdę grubymi nićmi szyta. Jak dla mnie historia na raz i bez szału.

Zawiodłem się na tej książce. Nie zgadzam się z opinią, że jest anty PiS pokazuje tylko jak bardzo potrafią zaszkodzić politycy kiedy zaczynają się mieszać w sprawy na których kompletnie się nie znają (wojsko, kontrwywiad) i zastępują ludzi kompetentnych swoimi BMW (bierny, mierny ale wierny). Dobrze przedstawiony sposób manipulacji ludźmi przy użyciu mediów, trochę gorzej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
138
17

Na półkach:

Duży plus za język, składnię i wartkość akcji. Pomysł też świetny. Tylko... Wydaje się przy czytaniu książki, że autor nie posiada podstawowej wiedzy o działaniach geopolitycznych i ekonomicznych na świecie. Rozumiem, że można nie przepadać za obecną władzą, sam nie jestem jej zwolennikiem. Ale informacje zawarte w tej pozycji można było osadzić bardziej realnie. Przynajmniej wiadomo, że „Dezinformacja” to czyste political-fiction, które wydarzyło się tylko w głowie autora.

Duży plus za język, składnię i wartkość akcji. Pomysł też świetny. Tylko... Wydaje się przy czytaniu książki, że autor nie posiada podstawowej wiedzy o działaniach geopolitycznych i ekonomicznych na świecie. Rozumiem, że można nie przepadać za obecną władzą, sam nie jestem jej zwolennikiem. Ale informacje zawarte w tej pozycji można było osadzić bardziej realnie....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    51
  • Chcę przeczytać
    30
  • Posiadam
    14
  • 2019
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Ebook
    1
  • 2021
    1
  • Praca i prawie praca
    1
  • 2018
    1
  • Biblioteczka Krzysztofka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki (DEZ)INFORMACJA


Podobne książki

Przeczytaj także