rozwińzwiń

Shi - 1 - Na początku był gniew...

Okładka książki Shi - 1 - Na początku był gniew... José Homs, Zidrou
Okładka książki Shi - 1 - Na początku był gniew...
José HomsZidrou Wydawnictwo: Taurus Media Cykl: Shi (Dargaud) (tom 1) komiksy
56 str. 56 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Shi (Dargaud) (tom 1)
Tytuł oryginału:
Shi 1 - Au commencement était la colère...
Wydawnictwo:
Taurus Media
Data wydania:
2018-01-17
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-17
Liczba stron:
56
Czas czytania
56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365465177
Tłumacz:
Jakub Syty
Tagi:
sensacja wystawa światowa komiks
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Shi - 4 - Wiktoria José Homs, Zidrou
Ocena 7,0
Shi - 4 - Wikt... José Homs, Zidrou
Okładka książki Shi - 3 - Revenge José Homs, Zidrou
Ocena 7,3
Shi - 3 - Revenge José Homs, Zidrou
Okładka książki Millennium #03: Zamek z piasku, który runął Manolo Carot, José Homs, Sylvain Runberg
Ocena 8,3
Millennium #03... Manolo Carot, José ...
Okładka książki Millennium #01: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet José Homs, Sylvain Runberg
Ocena 8,1
Millennium #01... José Homs, Sylvain ...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Dziki ląd Sumit Kumar, Ram Venkatesan
Ocena 7,0
Dziki ląd Sumit Kumar, Ram Ve...
Okładka książki Undertaker - 3 - Ogr z Sutter Camp Xavier Dorison, Ralph Meyer
Ocena 7,3
Undertaker - 3... Xavier Dorison, Ral...
Okładka książki Skarga Utraconych Ziem: Czarownice Tom 1 - Czarnogłowy Jean Dufaux, Béatrice Tillier
Ocena 7,2
Skarga Utracon... Jean Dufaux, Béatri...
Okładka książki Zakazany Port Teresa Radice, Stefano Turconi
Ocena 7,7
Zakazany Port Teresa Radice, Stef...
Okładka książki Vei, tom 1 Sara Elfgren, Karl Johnsson
Ocena 6,8
Vei, tom 1 Sara Elfgren, Karl ...
Okładka książki Porcelana - 3. Wieża z kości słoniowej Benjamin Read, Chris Wildgoose
Ocena 7,1
Porcelana - 3.... Benjamin Read, Chri...

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1168
1137

Na półkach:

Słyszałem wiele dobrego o serii "Shi", dlatego chętnie po nią sięgnąłem. Trochę czasu musiała poczekać, gdyż miałem na półce inne ważne dla mnie tytuły, ale w końcu zabrałem się za lekturę. Za historię odważnych kobiet, matek, które utraciły swe dzieci i mszczą się za to na prawdziwych sprawcach ich tragedii. Elicie Anglii, wysoko urodzonych, którzy uznają świat za swoja własność, a pracujących dla nich ludzi za co najwyżej użyteczne narzędzie. Pomysł może nie nowy, ale ciekawy. Jak wyszło? Cóż... dla mnie trochę dwojako. Od strony wizualnej jest wystrzałowo, fabuła też daje radę, postacie są napisane interesująco, ale mimo wszystko całość mnie nie porwała. Już spieszę z wyjaśnieniem, dlaczego tak się stało.

Na starcie powiedzmy sobie wprost dwie rzeczy. "Shi" to naprawdę dobry komiks przygodowy, ze znamionami thrillera politycznego. Po drugie, czytałem już masę tego typu prac, zarówno w komiksach jak i książkach, a i nie jeden film/serial o podobnej tematyce się obejrzało. Właśnie ten czynnik sprawił, że lektura "Shi" była dla mnie po prostu "okej". Absolutnie nic mnie nie zaskoczyło, nie trzymało w napięciu, nie sprawiło, że wstrzymałem oddech z powodu napięcia. Podobne sytuacje widziałem w serialu "Burdel" albo filmie "Ława przysięgłych". Zresztą ten drugi faktycznie potrafił mnie zaskoczyć pewnymi zwrotami akcji, a tego właśnie zabrakło mi w "Shi". Tutaj wszystko szło jak po sznurku, mimo, że akcja komiksu rozgrywa się w dwóch liniach czasowych.

Nie zrozumcie mnie źle. Wspomniałem już, ze to dobry komiks. Naprawdę dobrze napisany, ciekawie prezentujący poszczególne postacie, w tym główne kobiece, umiejętnie nawiązujący do obyczajów z drugiej połowy XIX w Anglii i tak dalej. Z drugiej strony wiele elementów dotyczących sfer wyższych jest mocno przekoloryzowanych. Opowieść zaczyna się w naszych czasach i dotyczy szefa koncernu zbrojeniowego, który wygrał kolejną rozprawę w sądzie przeciw organizacjom pacyfistycznym. Facet wraca do domu na przyjęcie, a tam w ogrodzie jego syn i ciężarna żona wpadają na miny w ogródku. Scena się urywa i przenosimy się do Anglii z roku 1851, gdzie poznajemy dwie główne bohaterki. Córkę wysoko postawionego oficera wojskowego oraz młodą Japonkę trzymającą w rękach zawiniątko z martwym dzieckiem. Druga z nich budzi oczywiście obrzydzenie w oczach elit Londynu, co ostatecznie kończy się serią nieoczekiwanych wydarzeń.

Tak naprawdę gdybym napisał jeszcze coś o fabule, to bym zaspoilerował całą, bowiem nie jest ona przesadnie skomplikowana. Już sama okładka zdradza bardzo dużo i podczas lektury szybko łączymy kolejne elementy. Jednocześnie w samym komiksie dowiadujemy się niewiele o całej tajemnicy związanej z egzotyczną Azjatką. Z jednej strony miało to chyba budować tajemnicę, ale z drugiej jakoś niespecjalnie mnie przyciągnęło. Zresztą obstawiam, że bez problemu przewidziałem rolę innej kobiecej postaci, która pojawia się na końcu albumu już w XXI wieku. Naprawdę zdziwię się jeśli w drugim albumie zostanie ona napisana inaczej, choć byłaby to zapewne miła niespodzianka.

Wizualnie jest naprawdę wspaniale i rysunki Jose Homs szybko mnie oczarowały. Tak naprawdę to dla nich przeczytałem z miła chęcią ten album i na pewno sięgnę po kolejne. Seria liczy zresztą tylko 4 tomy, z czego dwa już ujrzały światło dzienne. Komiks zawiera też treści ukierunkowane tylko na dorosłego widza, np. sceny w burdelu bez cienia cenzury, albo brudne rynsztoki Londynu. To co jednak mi nie do końca pasowało, to pewne przerysowanie elit. Owszem, mieli swoje loże, chędożyli na boku ile wlezie, a do kieliszka zaglądali nader często. Opium też nie było im obce. Niemniej tutaj po raz kolejny mamy jakiś sekretny spisek, budowanie potęgi Imperium Brytyjskiego za pomocą rytuałów, duchownego degenerata i tak dalej. Serio - mnie to już nudzi. Nie twierdzę, ze takie rzeczy nie miały miejsca, ale za każdym razem wałkowanie kropka w kropkę tego samego schematu jest zwyczajnie męczące.

Jak zatem podsumowuję pierwszy tom "Shi"? Jeśli ktoś nie siedzi głęboko w komiksie, albo literaturze przygodowej połączonej z thrillerem politycznym, to powinien być zadowolony z lektury. Będzie dla niego czymś nowym, do tego odważnym i pięknie narysowanym oraz pokolorowanym. W przypadku takich starych weteranów jak ja, którzy ten gatunek mają ostro oblatany, "Shi" okaże się kolejną niezłą, ale wtórną, przygodą. Do przeczytania na raz i skupienia się bardziej na rysunku niż treści, którą idzie łatwo rozszyfrować zawczasu. Dlatego przed sięgnięciem po tą serię, zastanówcie się do której grupy należycie i czy macie ochotę na tego typu przygodę. Ciekawą, jednak trochę za bardzo odgrzewaną.

Słyszałem wiele dobrego o serii "Shi", dlatego chętnie po nią sięgnąłem. Trochę czasu musiała poczekać, gdyż miałem na półce inne ważne dla mnie tytuły, ale w końcu zabrałem się za lekturę. Za historię odważnych kobiet, matek, które utraciły swe dzieci i mszczą się za to na prawdziwych sprawcach ich tragedii. Elicie Anglii, wysoko urodzonych, którzy uznają świat za swoja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1510
899

Na półkach: , , ,

Bardzo przyjemny komiks fantastyczno-przygodowy, o dwoch kobietach, ktore mszcza sie na mezczyznach, ktorzy wyrzadzili im krzywde.
Dosc brutalna opowiesc, ale bardzo dobrze mi sie czytalo ten komiks.
Kreska jest rewelacyjna, z niesamowita przyjemnoscia na nia patrzylam.
Polecam.

Bardzo przyjemny komiks fantastyczno-przygodowy, o dwoch kobietach, ktore mszcza sie na mezczyznach, ktorzy wyrzadzili im krzywde.
Dosc brutalna opowiesc, ale bardzo dobrze mi sie czytalo ten komiks.
Kreska jest rewelacyjna, z niesamowita przyjemnoscia na nia patrzylam.
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1187
827

Na półkach:

Silne kobiety, rodzinne tajemnice, pragnienie zemsty, magia orientu i wielka polityka połowy XVIII stulecia... - to właśnie te literackie elementy składają się na klimatyczną, intrygującą, komiksową serię pt. "Shi", która ukazała się jak dotąd w czterech swoich odsłonach. I dziś właśnie mam przyjemność opowiedzieć wam o tym cyklu, który zachwyca sobą zarówno na gruncie fabuły, jak i jej ilustracyjnego zobrazowania.

Londyn, rok 1751. To właśnie wtedy odbywa się Wystawa Światowa, prezentująca kulturowy i przemysłowy dorobek ówczesnego świata. Tam też dochodzi do niezwykle dramatycznego zdarzenia, gdy oto zwiedzająca to miejsce wraz ze swoją wpływową i zamożną rodziną - panna Jennifer Winterfield, wstawia się za młodą Japonką, która tuli w ramionach swoje martwe dziecko. Ten krok sprawia, że obie kobiety połączy niezwykła więź przyjaźni, pożądania i pragnienia zemsty na tych, którzy krzywdzą niewinnych - m.in. Brytyjskim Imperium. Przez najbliższe dni, tygodnie i miesiące ich ścieżki zejdą się wielokrotnie, by czynić piekło tym, którzy na nie zasłużyli...

Twórcy tej serii w osobach Zidrou (scenariusz) i José Homsa (ilustracje),stworzyli niezwykle emocjonującą opowieść spod znaku historycznego dramatu, przygodowej sensacji i przesyconej azjatyckim orientem, mrocznej fantastyki. Tych nurtów dopełnia pokaźna porcja odważnej fantastyki oraz udany humor, który niejako łagodzi te bardziej posępną naturę tej historii. Punktem wyjścia jest ludzka krzywda i jawna niesprawiedliwość czasów, w jakiej do niej dochodzi, która to z każdym dniem nabiera coraz większego pragnienia zemsty, niesłabnącego przez czas kolejnych stuleci. I to właśnie owe emocje, dramaty i pogoń za sprawiedliwością stanowią centralny motyw tej relacji, osadzonej w tak pięknym, dawnym i łączącym to, co realne z tym, co nadprzyrodzone, świecie.

"Na początku był gniew", "Król demon", "Revenge" i "Wiktoria" - to tytuły czterech odsłon tej serii, które prowadzą nas przez życiowe losy Jennifer Winterfield i młodej Azjatki o imieniu Kitamakura (Kita),które znaczy zemsta, śmierć, erotyka, szczypta szaleństwa i moc boskich demonów, żyjących w postaci tatuaży na ludzkim ciele. Z ich przygodami wiążą się również rodzinne sekrety domu Winterfield, pewne odważne plany tajnego stowarzyszenia marzącego o ponownym włączeniu zbuntowanych Stanów Zjednoczonych Ameryki do Brytyjskiego Imperium, wydarzenia z życia zabawnych, bezdomnych dzieci Londynu oraz wielka polityka, którą reprezentuje sama królowa Wiktora. Te wszystkie wątki łączą się w chronologiczną, czasami znaczoną retrospekcjami, jak i przede wszystkim spójną i klimatyczną opowieść, której finał przybiera niezwykle dramatyczną postać...

Kobiety - to właśnie one stanowią najważniejsze postacie tej historii, odgrywające w niej również główną rolę. Z jednej strony mamy odważną, charakterną, buntowniczą i zarazem boleśnie skrzywdzoną przez los i własną rodzinę - Jennifer. Z drugiej tajemniczą, skrytą w sobie, dotkniętą utratą dziecka i żyjącą tak naprawdę jedynie dla pragnienia zemsty - Kito. I jest jeszcze pewna rezolutna, zabawna i potrafiąca poradzić sobie w codzienności życia na ulicy dziewczynka o imieniu Pickles, która wprowadza do tej opowieści wiele humorystycznych akcentów, jak też wyniosła i nieodgadniona królowa Wiktoria. Oczywiście są i panowie, tyle że tak naprawdę wszyscy i bez wyjątku źli, albo bardzo źli z natury, którzy kierują się tylko swoimi chorymi żądzami, interesami i poczuciem wyższości nad innymi.

Pięknie, choć niezwykle mrocznie, jawi się także świat tej komiksowej opowieści, na który składa się obraz ówczesnego Londynu z jego niezwykłą architekturą, społeczne konwenanse i obyczajowe zakłamanie, czy też wreszcie ponury los biednych ludzi, których życie było zupełnie nic nie wartym. I jest w tym niezwykły realizm, dbałość o szczegóły oraz klimat tamtej dawnej epoki. Oczywiście pojawia się tu również to bardziej nadprzyrodzone oblicze tej rzeczywistości, związane z japońskimi demonami, które co prawda odgrywa tu ważną rolę, ale na szczęście nie dominuje tego bardziej realistycznego obrazu dawnej Anglii.

Komiks ten oczarowuje nas z pewnością swoim ilustracyjnym obliczem, które jest piękne. Piękne z uwagi na swoją malowniczość, szczegółowość każdego z kadrów, niezwykle płynną i wprawną kreskę oraz rozmach. Ilustracje te cechuje przede wszystkim właśnie widowiskowość, brak ograniczeń i perfekcja w tym, by każda wyrysowana scena - choćby najbardziej prozaiczna, była równie efektowna jak te ukazujące chociażby walkę demonicznych żywiołów. Całości tego spektakularnego efektu dopełniają wspaniałe kolory, gdzie to mamy odcienie czerni, szarości, ale też i chociażby ognistą czerwień ognia. Tu warto docenić także okazałe wydanie tej komiksowej serii, które prezentuje się wręcz idealnie.

Co najbardziej urzekło mnie podczas spotkania z cyklem "Shi"...? Myślę, że przede wszystkim dwie kwestie - złożoność rej relacji oraz jej ilustracyjna strona. O rysunkach już mówiłam, zaś co do owej złożoności to niezwykłe jest to, że każdy z zaserwowanych nam tu wątków znajduje swoje płynne rozwinięcie, uzasadnienie dla obecności i wielką logikę. Dzięki temu lektura kolejnych części cyklu porywa nas sobą, fascynuje i gwarantuje niezwykłe emocje. To świetna i warta poznania seria, do której to poznania gorąco was zachęcam!

Silne kobiety, rodzinne tajemnice, pragnienie zemsty, magia orientu i wielka polityka połowy XVIII stulecia... - to właśnie te literackie elementy składają się na klimatyczną, intrygującą, komiksową serię pt. "Shi", która ukazała się jak dotąd w czterech swoich odsłonach. I dziś właśnie mam przyjemność opowiedzieć wam o tym cyklu, który zachwyca sobą zarówno na gruncie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2192
2016

Na półkach:

Jak najlepiej przyciągnąć uwagę miłośnika komiksów? Zaoferować mu już na sam początek wartką akcję, która następie ustąpi miejsca stopniowemu budowaniu suspensu. Akcja albumu zaczyna się w czasach współczesnych, w których to Lionel Barrington - dyrektor generalny firmy zbrojeniowej, zostaje oczyszczony przez sąd z zarzutu śmierci chłopca, który zginął w wyniku wybuchu inteligentnej miny produkowanej przez jego firmę. Jego zadowolenie nie trwa jednak zbyt długo, bo chwilę później podobny los spotyka jego rodzinę. Nagle akcja przenosi się do bliżej nieokreślonego miejsca i czasu. Czytelnik jest świadkiem pościgu grupki mężczyzn za dwójką młodych kobiet. Cała dość krótka scena kończy się otoczeniem ściganych na dachu jednego z budynków i jego podpaleniem. Wtedy ponownie następuje przeskok fabularny i akcja zostaje przeniesiona do Londynu 1851 roku, gdzie organizowana jest pierwsza Wystawa Światowa. Tutaj czytelnik poznaje grupkę bohaterów, pośród których znajduje się pułkownik Winterfield i jego młoda urodziwa córka Jennifer, pasjonująca się dopiero raczkującą fotografią. Podczas fotografowania przez nią młodej Japonki, odkrywa ona z przerażeniem, że kobieta trzyma w rękach martwe dziecko. To właśnie to wydarzenie nierozerwalnie łączy los arystokratki i mieszkanki dalekiego wschodu. Wszystko to, co następuje później, tylko umacnia ich więź, której podstawą jest gniew i chęć zemsty.

Sam początek albumu może sprawiać wrażenie mocno chaotycznego, w którym fabuła jest kompletnie nieskoordynowana i składająca się ze zlepków różnych treści. Najpierw czasy teraźniejsze, a później nagły przeskok do XIX Anglii. Wszystko to sprawia, że odbiorca czuje się początkowo dość mocno zagubiony, ale też zaintrygowany pomysłem i pragnący dowiedzieć się co będzie działo się dalej. Podobnie zresztą jest z jednozdaniowym opisem komiksu, który znajduje się na tylnej okładce: „Dwie kobiety przeciwko Imperium”. Kompletnie nic on nie wyjaśnia, wzbudza tylko ciekawość, którą będzie można zaspokoić, dopiero sięgając po owe dzieło.

Scenariusz pierwszego albumu serii, stworzony przez Zidrou opiera się w głównie mierze na dziesiątkach pytań, które będą pojawiały się w głowie czytelnika. Każda kolejna strona buduje aurę tajemniczości, która delikatnie rozwiewa się dopiero na sam koniec tomu. Obok nietuzinkowej fabuły, znajdziemy tutaj również masę dynamicznej akcji, która potrafi wywołać u odbiorcy przyspieszone bicie serca. Jakby tego wszystkiego było mało, to twórca nie boi się użyć tutaj treści przeznaczonych tylko dla dorosłego odbiorcy. Nagość, seks, bezwzględność, wynaturzona przemoc, pogarda dla drugiego człowieka. Wszystko to ma tutaj swoje jasno określone miejsce, stając się jednocześnie częścią składową przemyślanego scenariusza. Dużą rolę w dziele ogrywają również świetnie nakreśleni bohaterowie. Mowa tutaj zarówno o niebywale charakternych przedstawicielkach płci pięknej (Jennifer i „Kita”),jak i postaciach drugoplanowych. Szczególną uwagę zwraca brutalne, ale mocno prawdziwe ukazanie negatywnych cech przedstawicieli angielskiej szlachty epoki wiktoriańskiej, która dość często bogaciła się na krzywdzie innych, cały czas uważając się za lepszych.

Cała recenzja na:

https://gameplay.pl/news.asp?ID=121090

Jak najlepiej przyciągnąć uwagę miłośnika komiksów? Zaoferować mu już na sam początek wartką akcję, która następie ustąpi miejsca stopniowemu budowaniu suspensu. Akcja albumu zaczyna się w czasach współczesnych, w których to Lionel Barrington - dyrektor generalny firmy zbrojeniowej, zostaje oczyszczony przez sąd z zarzutu śmierci chłopca, który zginął w wyniku wybuchu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
148

Na półkach: , ,

Komiks ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Przygodowo-sensacyjna opowiastka, której akcja przeskakuje od czasów współczesnych do wiktoriańskiego Londynu. Bardzo przyjemnie się toto czytało (szczególnie biorąc pod uwagę fakt, z jakiego dorobku by wcześniej znany u nas scenarzysta - Pan Zidrou).
Rysunkowo dostajemy istny majstersztyk. W moim prywatnym rankingu Jose Homs awansuje do grona rysowników, nad których pracami warto się dokładnie pochylać.

Jedynym zgrzytem w niniejszym albumie, jest fakt, iż pan scenarzysta aby móc swobodnie wprowadzić do realiów wiktoriańskiej Anglii młodą Japonkę w kimonie i z martwym noworodkiem w ramionach z premedytacją odmłodził datę Pierwszej Wystawy Światowej o "jedyne" sto lat. Nieładnie, panie Zidrou, bardzo nieładnie!!!

Pomimo tego zgrzytu jednak gorąco polecam. Warto!

PS.
Komiks jest oczywiście objęty klauzulą "18+". Przyczyny jej wprowadzenia jeszcze dobitniej świadczą za wybornością kreski Pana Homsa.

Komiks ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Przygodowo-sensacyjna opowiastka, której akcja przeskakuje od czasów współczesnych do wiktoriańskiego Londynu. Bardzo przyjemnie się toto czytało (szczególnie biorąc pod uwagę fakt, z jakiego dorobku by wcześniej znany u nas scenarzysta - Pan Zidrou).
Rysunkowo dostajemy istny majstersztyk. W moim prywatnym rankingu Jose Homs...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    43
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    11
  • Komiksy
    4
  • Komiks
    4
  • 2023
    2
  • Komiks
    1
  • Wszystkie - Komiksy
    1
  • Na stałym utrzymaniu
    1
  • Papierowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Shi - 1 - Na początku był gniew...


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,7
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...
Okładka książki Quo Vadis Patrice Buendia, Cafu, Henryk Sienkiewicz
Ocena 6,0
Quo Vadis Patrice Buendia, Ca...

Przeczytaj także