Hołd pruski

Okładka książki Hołd pruski Janusz Teodor Dybowski
Okładka książki Hołd pruski
Janusz Teodor Dybowski Wydawnictwo: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza powieść historyczna
544 str. 9 godz. 4 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Data wydania:
1974-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1964-01-01
Liczba stron:
544
Czas czytania
9 godz. 4 min.
Język:
polski
Tagi:
Zygmunt I Stary Jagiellonowie wojna z Krzyżakami
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
6
6

Na półkach:

Książka Dybowskiego to historia, ale historia podana pięknie z całą paletą postaci znanych z podręczników i filmów. Wielkie wydarzenia historyczne opowiedziane przez pryzmat losów głównych bohaterów stają się niezwykle bliskie, a ich przeżycia wywołują tak wielkie emocje, jak byśmy sami w nich uczestniczyli. Autor zgłębił tajemnice tamtych dni: oficjalną politykę, zakulisowe knowania, ambicje dworzan, życie Stańczyka i realia średniowiecza. To wszystko okraszone piękną, płynną i logiczną narracją działa na czytelnika jak maszyna czasu. Jednym z bohaterów książki Dybowskiego jest Stańczyk. Stańczyk prawdopodobnie był rotmistrzem królewskim za czasów Jana Olbrachta i Aleksandra Jagiellończyka. Być może brał też udział w walkach z Moskwą za Zygmunta Starego i to za jego czasów przeistoczył się z rycerza w błazna. Pełnił tę funkcję również za panowania ostatniego Jagiellona, z tym, że Zygmunt Stary bardziej od swego syna cenił cięty dowcip Stańczyka. Zygmunt August wyraźnie nie lubił trefnisia. Dał tego wyraz, m.in. gdy swego czasu wręczał z okazji Nowego Roku upominki swoim dworzanom. Błazen był wówczas jedynym, którego król nie obdarował prezentem.
Stańczyk słynął przede wszystkim jako mistrz ciętej riposty, nierzadko dotyczącej politycznych zdarzeń. Gdy pewnego razu został napadnięty przez krakowskich żaków i okradziony ze swoich oryginalnych szat, postanowił iść na skargę do Zygmunta Starego. Ten nazwał go głupim, skoro pozwolił, aby szaty z niego zdarto. Odpowiedź Stańczyka była natychmiastowa:
- Ciebie królu gorzej drą: wydarto ci Smoleńsk, a milczysz.
Trefniś nawiązywał do zdobycia Smoleńska przez Moskwę 31 lipca 1514 r.
Natomiast za czasów królowej Bony Stańczyk był świadkiem innego wydarzenia. 20 września 1527 r. cały dwór wraz z będącą w zaawansowanej ciąży królową wyprawił się na łowy do Puszczy Niepołomickiej. W pewnym momencie dla urozmaicenia tej rozrywki wypuszczono z klatki niedźwiedzia. Ten jednak zamiast spłoszyć się przed psami myśliwskimi ruszył na orszak królewski. Nastała panika. Królowa spadła z konia, a niedługo potem urodziła przedwcześnie syna, Olbrachta, który przeżył jedynie kilka godzin.
W czasie tego incydentu, w obawie przed niedźwiedziem, ucieczką salwował się Stańczyk. Zygmunt Stary zwrócił mu uwagę, że zachował się nie jak rycerz, ale właśnie jak błazen. Na to trefniś odpowiedział:
- Większe głupstwo tego, co mając niedźwiedzia w skrzyni puszcza go na swoją szkodę.
Prześmiewcza krytyka dworzan była zresztą częsta w wykonaniu Stańczyka. Pewnego razu Zygmunt Stary zachorował i przyszło do leczenia pijawkami, błazen widząc to rzekł do władcy:
- Jest to obraz przyjaciół i dworzan królewskich.
O tym, że Stańczyk dobrze zna się na ludziach boleśnie przekonał się Zygmunt August. Gdy swego czasu monarcha spytał złośliwie błazna, czy zna większego głupca od siebie, to trefniś odparł, że wielu, a jednym z nich jest sam król, gdyż wysłał swojego sługę z wielkimi pieniędzmi za granicę. Odnosiło się to do misji zakupu rzadkich i cennych ksiąg w innych krajach, jaką powierzył władca franciszkaninowi Lismaninowi, spowiednikowi królowej Bony. Zygmunt August przekonany o jego uczuciowości zapewnił Stańczyka, że jest pewien powrotu zakonnika z księgami i polecił nie dopisywać go do „listy głupców”. Z kolei błazen na to:
- Jak powróci, to ciebie zmażę, a jego zapiszę.
Okazało się, że to Stańczyk miał rację. Franciszkanin do Polski już nie wrócił, a za królewskie pieniądze wygodnie urządził się w Szwajcarii.
Po przeczytaniu "Hołdu Pruskiego" chce się więcej i więcej. Szukasz więc: "Błazna starego króla" (1967),"Wieżę Czarnej Księżniczki" (1968),i "Wojennego pana" (1973). Szkoda, że można je znaleźć tylko w antykwariatach, bo żadne wydawnictwo w ostatnich 30 latach nie pokusiło się o ich kolejne wydania. Polecam!

Książka Dybowskiego to historia, ale historia podana pięknie z całą paletą postaci znanych z podręczników i filmów. Wielkie wydarzenia historyczne opowiedziane przez pryzmat losów głównych bohaterów stają się niezwykle bliskie, a ich przeżycia wywołują tak wielkie emocje, jak byśmy sami w nich uczestniczyli. Autor zgłębił tajemnice tamtych dni: oficjalną politykę,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    7
  • Przeczytane
    6
  • Posiadam
    4
  • Powieść historyczna
    3
  • Z historią w tle
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Hołd pruski


Podobne książki

Przeczytaj także