Białe motyle

Okładka książki Białe motyle Alina Góra
Okładka książki Białe motyle
Alina Góra Wydawnictwo: Novae Res Cykl: Białe motyle (tom 1) literatura obyczajowa, romans
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Białe motyle (tom 1)
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2010-01-10
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-10
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361194651
Tagi:
Alina Góra Białe motyle powieść Wydawnictwo Novae Res
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
313
120

Na półkach: , ,

Życiowa opowieść, mało interesująca i chyba dlatego słabo dostępna w księgarniach.

Życiowa opowieść, mało interesująca i chyba dlatego słabo dostępna w księgarniach.

Pokaż mimo to

avatar
1055
250

Na półkach: ,

Takie tam lekkie czytadło na jedno popołudnie. Problemy młodych ludzi kończących studia, poszukujących pracę, ich rozterki sercowe... Takie codzienne życie toczące się wokół nas.

Takie tam lekkie czytadło na jedno popołudnie. Problemy młodych ludzi kończących studia, poszukujących pracę, ich rozterki sercowe... Takie codzienne życie toczące się wokół nas.

Pokaż mimo to

avatar
1548
863

Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa książka o młodych ludziach, ich rozterkach, problemach.
Jak ją czytałam, przypominały mi się moje własne przemyślenia i przeżycia z tego okresu, gdy trzeba w końcu dorosnąć, znaleźć swoje miejsce na ziemi.
Nie jest łatwo dzisiaj o pracę, a już szczególnie o pierwszą pracę. Domyślam się, że osobom po kierunkach humanistycznych może być jeszcze trudniej niż przeciętnemu Kowalskiemu. I o tym jest ta książka. Jest również, a może przede wszystkim, o miłości, tej pierwszej i tej drugiej, tej jedynej i tej jednej z wielu, tej szczęśliwej i tej zakończonej porażką. Te pierwsze potyczki z dorosłością mają swój urok, chociaż często burzą tworzone przez lata ideały.
Cudownie mi się czytało tą książkę, połknęłam ją na jeden raz. Całe szczęście, że drugi tom stoi na półce...

Bardzo ciekawa książka o młodych ludziach, ich rozterkach, problemach.
Jak ją czytałam, przypominały mi się moje własne przemyślenia i przeżycia z tego okresu, gdy trzeba w końcu dorosnąć, znaleźć swoje miejsce na ziemi.
Nie jest łatwo dzisiaj o pracę, a już szczególnie o pierwszą pracę. Domyślam się, że osobom po kierunkach humanistycznych może być jeszcze trudniej niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1083
139

Na półkach:

Bardzo życiowa książka przedstawiająca problemy młodych ludzi m. in. kłopoty ze znalezieniem pracy, rozterki sercowe itp Z niecierpliwością czekam na drugą część, "Tańcząc z cieniem".

Bardzo życiowa książka przedstawiająca problemy młodych ludzi m. in. kłopoty ze znalezieniem pracy, rozterki sercowe itp Z niecierpliwością czekam na drugą część, "Tańcząc z cieniem".

Pokaż mimo to

avatar
347
105

Na półkach: , ,

Zerkając na uroczą okładkę Białych motyli zastanawiałam się o czym jest ta książka i o co chodzi z tymi motylami. Czy to jakaś historia rolnika i jego walki z plagą bielinków kapustników? Postanowiłam przestać snuć domysły i czym prędzej przekonać się o co chodzi. Czy było warto, o tym za chwilę.

Bohaterami książki jest paczka przyjaciół Kaśka, Hanka, Mateusz, Borys i Wróbel. Mieszkają w Opolu w mieszkaniu studenckim, wszyscy bez wyjątku właśnie kończą studia i wkraczają w prawdziwe dorosłe życie. Najwyższy czas zastanowić się co dalej i dołożyć wszelkich starań, aby zamierzone plany się spełniły. Każdy z piątki przyjaciół ma swoje marzenia i wizję przyszłości, Kasia i Hania absolwentki filologii polskiej marzą o napisaniu książek, każda ma już pomysł na tytuł i fabułę, ale rzeczywistość jest brutalna i szybko uświadamia im, że nie będzie to wcale takie proste. Priorytetem jest znalezienie pracy, co w dobie kryzysu okazuje się być nie lada wyzwaniem. Mateusz – chłopak Hani właśnie rozpoczął pracę i powoli pnie się po szczeblach kariery, przedkładając pracę nad związek z ukochaną. Borys i Wróbel też nie do końca wiedzą co chcieliby robić, bo dyplom z filozofii, czy historii niestety nie otwiera wrót do kariery. Jest jednak coś, co łączy naszych bohaterów, każdy z nich chce znaleźć miłość i poczuć w brzuchu łaskotanie motyli. Jak potoczą się losy bohaterów? Czy studencka przyjaźń przetrwa zderzenie z rzeczywistością? Czy uda im się odnaleźć poszukiwaną i upragnioną miłość? O tym musicie się sami przekonać sięgając po tę wyjątkową książkę.

Narratorką powieści jest Kasia, dzięki której poznajemy każdego z jej współlokatorów. Książka ma formę dziennika, w którym dziewczyna krótko opisuje perypetie swoje i swoich przyjaciół nie szczędząc nam zabawnych szczegółów, przez co już po kilku stronach swobodnie czujemy się w studenckim mieszkaniu Kasi i jej paczki, a dziewczyny i chłopaki szybko zyskują naszą sympatię i stają się naszymi przyjaciółmi, którym dopingujemy w zmaganiach w znalezieniu pracy, trzymamy kciuki za udane randki i cieszymy się razem z nimi z codziennych błahostek.

Czytając Białe motyle odżyły we mnie wspaniałe wspomnienia czasów studenckich, beztroska, brak zmartwień i przyjaciele, na których w każdej chwili można liczyć. Poczułam się tak jakbym znowu mieszkała w akademiku, mając za sąsiadów najlepszych przyjaciół. Imprezy, pierwsze prawdziwe miłości, randki, ukradkowe pocałunki i te niesamowite motyle ujawniające się w najmniej spodziewanym momencie… Ta książka jest świetnym „przywracaczem” (wiem, nie ma takiego słowa) wspomnień dla każdego, kto studenckie czasy wspomina jako najlepszy czas w życiu. Aż łezka się w oku kręci, że to już było i nie wróci więcej…

Przyznam się, iż początkowo obawiałam się tej książki, wszak to debiut literacki, do których często podchodzę z rezerwą. Miło mi przyznać, że moja rezerwa była niepotrzebna. Alina Góra spisała się na medal, oddając nam w ręce świetną powieść, napisaną lekkim językiem, pełną świeżości i pozbawioną patosu. Gwarantuję, że sięgając po Białe motyle spędzicie bardzo przyjemne godziny (niewiele tych godzin, bo czyta się szybko) przy sympatycznej i lekkiej lekturze. Nie ukrywam, że była to dla mnie miła odskocznia od ciężkiej tematyki, którą sobie ostatnio zaserwowałam. I to co mnie cieszy najbardziej, to fakt, iż w przygotowaniu jest już druga część powieści, o intrygującym tytule „Tańcząc z cieniem”, na którą już nie mogę się wprost doczekać. Gorąco polecam!

Zerkając na uroczą okładkę Białych motyli zastanawiałam się o czym jest ta książka i o co chodzi z tymi motylami. Czy to jakaś historia rolnika i jego walki z plagą bielinków kapustników? Postanowiłam przestać snuć domysły i czym prędzej przekonać się o co chodzi. Czy było warto, o tym za chwilę.

Bohaterami książki jest paczka przyjaciół Kaśka, Hanka, Mateusz, Borys i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1722
1568

Na półkach:

http://kasandra-85.blogspot.com/2011/08/biae-motyle-alina-gora.html

http://kasandra-85.blogspot.com/2011/08/biae-motyle-alina-gora.html

Pokaż mimo to

avatar
321
227

Na półkach:

Za mną kolejna interesująca powieść. Zaczęło się od pięknej, przykuwającej uwagę okładki i interesującego tytułu. Potem przyszedł czas na opis, w którym przyciągnęło mnie słowo-klucz - "polonistyka". Od razu wiedziałam, że jest to dla mnie pozycja obowiązkowa. Dlaczego? Dlatego, że traktuje przede wszystkim o ciężkim żywocie absolwentów polonistyki, na których świat nie patrzy przychylnym okiem. A przynajmniej nie świat w Opolu. I w mojej Częstochowie również niestety nie.

Tytuł powieści znajduje odzwierciedlenie w treści i - jak nietrudno się domyślić - związany jest z motylkami, jakie pojawiają się w żołądku, kiedy człowiek wpada w stan miłosnego uniesienia i zakochańczej euforii. To takie miłe uczucie - znacie? :)

Ale - wbrew pozorom - nie jest to wcale historia miłosna. A przynajmniej nie w znaczącej części. Większość to jednak perypetie młodych ludzi, którym przyszło się zmagać z chorym systemem. Systemem, który na potęgę produkuje magistrów z wielkimi ambicjami, dla których przewidziane jest jedynie stanowisko w kolejce do bezrobocia. Jasne, inżynierów to podobno z pocałowaniem ręki przyjmą, ale na co komu poloniści, historycy, filozofowie i politolodzy? Jedni będą pragnęli cofnąć czas, drudzy znajdą uwsteczniające zatrudnienie, a trzeci spróbują się przekwalifikować. Ot, perspektywy dla humanistów... To właśnie na ich problemach skupia się Alina Góra w swej debiutanckiej powieści.

Grupa młodych ludzi dzieli ze sobą mieszkanie. Jest tam para, między którą wkrada się rutyna. Jest porzucona narzeczona, która wciąż rozpamiętuje miłosne niepowodzenia. Jest chłopak, który boi się wydorośleć i jego kumpel, borykający się z naczelnymi problemami powieści - brakiem satysfakcjonującej pracy i brakiem satysfakcjonującej kobiety. Między nimi zawiązują się przyjacielskie relacje, które młoda autorka nakreśliła znakomicie. Tak, zdecydowanie - ciekawie zarysowane relacje międzyludzkie to jedna z największych zalet powieści.

Oczywiście nie jedyna.

Są jeszcze pełne emocji miłosne i intymne sceny. Są praktyczne porady dla poszukiwaczy zatrudnienia (bez dydaktycznego smrodku, na szczęście). Są do bólu prawdziwe problemy i uczucia, tak nieobce nam na co dzień... Bo to taka historia napisana przez życie. Brak tu miejsca na zbędne udziwnienia, na wielką fantazję, na odkrywczość. Autorka nie zaskakuje niczym nowym, ale codzienność przedstawia w tak przystępny sposób, że lektura 'Białych motyli' jest ogromną przyjemnością. Co prawda powieść początkowo przypomina nieco śmieszny pamiętnik zagubionej nastolatki, ale z czasem i narracja, i główna bohaterka dojrzewają i - co za tym idzie - dają się lubić znacznie bardziej. A to czyni książkę tak miłą w odbiorze...

Gdybym miała określić do kogo Alina Góra skierowała swą opowieść, nie przyszłoby mi to łatwo. Myślę, że znajdą tu coś dla siebie i nastolatki, zastanawiające się nad drogą, jaką powinny obrać po skończeniu szkoły średniej, i studenci, którym nieobce są problemy, przedstawione w powieści, i dorośli, którzy powoli zapominają ponoć najciekawsze lata człowieczej młodości. Kobiety, mężczyźni - bez znaczenia. Mam nadzieję, że nikt nie zawęża grupy odbiorców wyłącznie do płci pięknej, ponieważ mogłoby się to okazać wielką krzywdą dla tej ciekawej książki. Panom można polecić ją również - myślę, że sporo mogliby nauczyć się o kobiecej psychice. Mało który rozumie ją doskonale - tutaj znajdzie parę ciekawostek...

Zakończenie powieści pozostawia autorce otwartą drogę do stworzenia kolejnej części. Nie wszystko się bowiem wyjaśnia. Co więcej! Napięcie pod sam koniec znów wzrasta i aż chciałoby się poznać dalsze losy sympatycznych bohaterów, których dopiero czeka bój z 'prawdziwą' dorosłością. Ciekawe co jeszcze zaserwuje im Alina Góra. Mam nadzieję, że pomysłów autorce nie zabraknie.

Póki co - zachęcam do lektury. 'Białe motyle' sprawdzą się i w towarzystwie kubka kakao w chłodny wieczór, i w towarzystwie koca na wiosennej łące. Nada się w długiej podróży i w godzinach przed snem, kiedy potrzeba nam relaksu. Niczego odkrywczego w powieści nie znajdziemy, nawinie się też parę błędów i uchybień, ale historię tę chłonie się jednym tchem. A to jest bardzo ważne.

Za mną kolejna interesująca powieść. Zaczęło się od pięknej, przykuwającej uwagę okładki i interesującego tytułu. Potem przyszedł czas na opis, w którym przyciągnęło mnie słowo-klucz - "polonistyka". Od razu wiedziałam, że jest to dla mnie pozycja obowiązkowa. Dlaczego? Dlatego, że traktuje przede wszystkim o ciężkim żywocie absolwentów polonistyki, na których świat nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
1

Na półkach:

Właśnie czytam i bardzo mi się podoba :) Polecam wszystkim
młodym i troszkę starszym !

Właśnie czytam i bardzo mi się podoba :) Polecam wszystkim
młodym i troszkę starszym !

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Zakupiłam i przeczytałam. Książka warta by mieć ją w swojej biblioteczce. Ciekawa, śmieszna, ale przede wszystkim prawdziwa. Polecam

Zakupiłam i przeczytałam. Książka warta by mieć ją w swojej biblioteczce. Ciekawa, śmieszna, ale przede wszystkim prawdziwa. Polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    60
  • Przeczytane
    30
  • Posiadam
    7
  • Literatura polska
    2
  • Prywatna biblioteka
    1
  • Poszukiwane
    1
  • 2014
    1
  • Teraz czytam
    1
  • ROK 2021
    1
  • Nie ma w bibliotece
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Białe motyle


Podobne książki

Przeczytaj także