rozwińzwiń

Merry Blissmas

Okładka książki Merry Blissmas Jamie Begley
Okładka książki Merry Blissmas
Jamie Begley Wydawnictwo: Young Ink Press, LLC Cykl: Biker Bitches (tom 3) literatura obyczajowa, romans
170 str. 2 godz. 50 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Biker Bitches (tom 3)
Wydawnictwo:
Young Ink Press, LLC
Data wydania:
2015-12-11
Data 1. wydania:
2015-12-11
Liczba stron:
170
Czas czytania
2 godz. 50 min.
Język:
angielski
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
81 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1097
1017

Na półkach:

Prawda stara jak świat, aby nie oceniać książki po okładce. I nie chodzi tu o okładkę Merry Blissmass. W Last Riders Bliss była złośliwą zazdrośnicą, ale po tej historii wcale jej się nie dziwię. Cieszę się, że Drake stanął na jej drodze. Bardzo dobra część.

Prawda stara jak świat, aby nie oceniać książki po okładce. I nie chodzi tu o okładkę Merry Blissmass. W Last Riders Bliss była złośliwą zazdrośnicą, ale po tej historii wcale jej się nie dziwię. Cieszę się, że Drake stanął na jej drodze. Bardzo dobra część.

Pokaż mimo to

avatar
1425
1304

Na półkach:

Jestem pełna podziwu dla Jamie Begley za stworzenie tylu historii, tak zróżnicowanym osobowościom. Wszystko się ze sobą łączy, zazębia a każdy kolejny przypadek jest jeszcze ciekawszy.
Początkowo miałam problem z jej językiem, sprośnymi słówkami i zachowaniem większości członków klubu. Na szczęście nie zniechęciłam się po pierwszej książce o Razerze, a potem to tylko sama przyjemność.
Tytułowa Bliss nigdy nie była, przeze mnie, lubianą członkinią Last riders. Zawsze chciała być w kręgu zainteresowań. Najbardziej chętna do uwodzenia, z przyjemnością odkrywała słabości mężczyzn, których wszelkimi sposobami zaspokajała. Nie miała żadnych oporów, wstydu, co pewnie wynikało z jej trudnej przeszłości. Gdyby nie ta część, pewnie moja opinia o Bliss nie zmieniłaby się,a tak starałam się ją zrozumieć. Polubiłam ją,bo każdy zasługuje na kolejną szansę,lepsze życie, pewną przyszłość.

Bliss straciła w życiu wszystkich, których kochała. Najpierw bracia,potem Shade i Lucky. Już nie pamiętała jak to jest być szczęśliwą. Stawała się zgorzkniała i nieczuła, w ten sposób próbowała zagłuszyć serce. Kiedy została wyrzucona z Last Riders, odebrano jej wolę i chęć do życia. Zdawała sobie sprawę, że zasłużyła sobie na taką reakcję. Żonaci mężczyźni byli poza zasięgiem innych kobiet i tego nie uhonorowała.
Tęskniła za wspólnymi posiłkami,śmiechem i seksem, który był środkiem na wszelkie problemy. Nigdy nie miała prawdziwego domu, nawet gdy była dzieckiem, nocowała w schroniskach. Nie wierzyła w spełnienia marzeń o idealnym domku z białym płotem i kochającym mężem.

Drake Hall był znanym miejscowym pośrednikiem. Zamożny i atrakcyjny, przyciągał wzrok wielu kobiet. Po rozwodzie, nie chciał ponownie zakładać rodziny i przechodzić z przez trudności związane z rozstaniem. Jedyną kobietą, którą od dawna się interesował, była Bliss. Jej przynależność do klubu, oznaczała niedostępność dla innych mężczyzn. Teraz,gdy już nic nie stało na przeszkodzie, mógł zbliżyć się do niej.
Ta kobieta ma za sobą trudną przeszłość, która nie pozwoli o sobie zapomnieć.

Jestem pełna podziwu dla Jamie Begley za stworzenie tylu historii, tak zróżnicowanym osobowościom. Wszystko się ze sobą łączy, zazębia a każdy kolejny przypadek jest jeszcze ciekawszy.
Początkowo miałam problem z jej językiem, sprośnymi słówkami i zachowaniem większości członków klubu. Na szczęście nie zniechęciłam się po pierwszej książce o Razerze, a potem to tylko sama...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1125
194

Na półkach:

Dobra część! Z niechęcią sięgnęłam po historię Bliss i przeżyłam zaskoczenie. Bardzo pozytywne. Znaliśmy tą postać od pierwszej części. Głównie z jej negatywnego zachowania wobec kobiet, partnerek członków założycieli Last Riders. Tutaj poznaliśmy jej inną odsłonę. Cięta, seksualnie otwarta, ale tez wrażliwa i niesamowicie samotna. Nie uważam, żeby Last Riders ją zawiedli głosując za jej odejście. W pełni zasłużyła na ich głosy. Kilka aluzji Shade świadczy o tym, że członkowie wiedzieli o samotności i strachu kobiety. Widzieli zainteresowanie Drake'a, szczególnie kiedy wypytywał się o nią i zezwolenie na dołączenie klubu... Shade jest taktykiem... Przewidział pewne zdarzenia i pozwolił im się ziścić. Tak, Bliss znalazła swoje szczęście dzięki głosowaniu mężczyzn za jej odejściem, a o resztę zadbał jej ukochany. Ostra, romantyczna opowieść;-)

Dobra część! Z niechęcią sięgnęłam po historię Bliss i przeżyłam zaskoczenie. Bardzo pozytywne. Znaliśmy tą postać od pierwszej części. Głównie z jej negatywnego zachowania wobec kobiet, partnerek członków założycieli Last Riders. Tutaj poznaliśmy jej inną odsłonę. Cięta, seksualnie otwarta, ale tez wrażliwa i niesamowicie samotna. Nie uważam, żeby Last Riders ją zawiedli...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
435
435

Na półkach: , ,

To ewidentnie najlepsza część jaką czytałam. Pokochałam Last Riders i wiele razy nie rozumiałam zachowań Bliss... teraz już wiem, że to moja ulubiona kobieca postać. To babka z charakterem, ciężką przeszłością i dużą siłą...
Ogólnie, to jak któraś z oceniających napisała - po tej części, można było przyznać, że Last Riders zawiedli. W mojej ocenie też tak jest.
Bliss była dla nich... "przyjaciółką"... tak na prawdę, znali jej historię, znali jej strach, wiedzieli dlaczego jest taka a nie inna, a mimo to odsunęli ją od siebie. I!!! nie przyjmuję tego lipnego tłumaczenia, że zrobili to dla jej dobra (choć w sumie tak wyszło) ! Zrobili to by pozbyć się problemu... Zawiedli mnie...
Też widzę analogię historii jej i Lili... Pociąg do Shada... W sumie jego odsunięcie się od Bliss rozumie najbardziej, szczególnie, że mimo wszystko, choć on jeden starał się pokazać, że w razie czego jest...
Za to Drake'a pokochałam! To świetny facet, oddany, walczący o to czego pragnie.
To prawdziwy mężczyzna, który nie daje sobie wciskać kitu i stawia sprawę jasno! Większość tzw "twardzieli" z Lost Riders mogłoby się od niego uczyć!
W sumie naszła mnie po tej części jedna refleksja... Na temat kobiet które sa członkiniami, ale bez konkretnego faceta. Ich życie nie różni się od życia klubowych dzi*ek. Są dla wszystkich, ale w sumie czy na prawdę dostają odpowiednie wsparcie? Są potrzebne do seksu, ale odstawiane w bok i traktowane jak drażniące komary, gdy już faceci znajdują "tę jedyną"... Żony mają coś w rodzaju solidarności... Niby dopuszczały pozostałe kobiety blisko, ale...
Cieszę się, że Drake był w stanie dać szczęście Bliss, rozwiązał jej problemy i nie wykorzystywał słabości, jak to robili faceci z jej klubu... Tak to teraz wygląda...

R-E-W-E-L-A-C-Y-J-N-A C-Z-Ę-Ś-Ć-!-!-!
Sięgając po nią bałam się czy Bliss nie zniechęci mnie do siebie... Teraz wiem, że ją uwielbiam! To cudowna kobieta, która otworzyła się po opuszczeniu klubu! :)

P-O-L-E-C-A-M-!-!-!

To ewidentnie najlepsza część jaką czytałam. Pokochałam Last Riders i wiele razy nie rozumiałam zachowań Bliss... teraz już wiem, że to moja ulubiona kobieca postać. To babka z charakterem, ciężką przeszłością i dużą siłą...
Ogólnie, to jak któraś z oceniających napisała - po tej części, można było przyznać, że Last Riders zawiedli. W mojej ocenie też tak jest.
Bliss była...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1403
579

Na półkach:

Jak dla mnie to jedna z najlepszych części Last Riders. Bliss była twardzielką i chociaż gdzieś tam środku była zakompleksiona i pełna swoich demonów, potrafiła pokazać charakter, w przeciwieństwie do wielu tak zwanych „żon”. I nie rozumiem tej wściekłości wokół Bliss. Ja bym się bardziej wkurzała na chłopaków LR. Ignorowali ją, nie chcieli mieć nic z nią wspólnego, a ich gadanie, że tak naprawdę ją pilnowali na boku to jedna wielka kpina. Zawiodłam się na tych facetach. Nie mówiąc o kobietach. Jedna Evie potrafiła przełamać lody. I jak dla mnie Bliss nie była jakąś wielką s..ą. Była kobietą walczącą. Tylko przez facetów umiała się chronić, tak ją nauczyła matka i życie. Kobiety w klubie naprawdę nie znały jej historii? Faceci nie podzielili się prawdą? Może im było to na rękę…i czy to nie dziwne, że historia Bliss jest bardzo zbliżona do „świętej Lilly”? Shade nie widzi w tym podobieństwa? Eh…taaa. I tak szczerze mówiąc, cieszę się, że Bliss nie skończyła z nim. Jak dla mnie Shade to nie najlepsza postać 😊 ale wiem, że jestem w tym samotna :P za to Drake pozytywnie mnie zaskoczył 😊 jego podchody w złapanie „swojej kobiety” były inne niż członków LR, za o wiele bardziej zabawne i ciekawe. Podobało mi się, że kiedy Bliss uwolniła się z klubu, stawała się tak naprawdę sobą. Wychodziła ze swojej skorupy 😊 i Drake był magicznym uzdrowicielem 😊 fakt, że autorka za bardzo „urużowiła” jej życie, ale widać było, że kocha dzieciaki 😊 i dostała 3 w spadku (fakt 2 dorosłych prawie :P). Cudowna historia, świetne dialogi :)

Jak dla mnie to jedna z najlepszych części Last Riders. Bliss była twardzielką i chociaż gdzieś tam środku była zakompleksiona i pełna swoich demonów, potrafiła pokazać charakter, w przeciwieństwie do wielu tak zwanych „żon”. I nie rozumiem tej wściekłości wokół Bliss. Ja bym się bardziej wkurzała na chłopaków LR. Ignorowali ją, nie chcieli mieć nic z nią wspólnego, a ich...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
89
64

Na półkach:

Może moja ocena nie jest obiektywna przez to że nie lubię Bliss. Nie rozumiem takiego zakończenia jak wszyscy mogli jej od tak wybaczyć i byli szczęśliwą rodzinką.

Może moja ocena nie jest obiektywna przez to że nie lubię Bliss. Nie rozumiem takiego zakończenia jak wszyscy mogli jej od tak wybaczyć i byli szczęśliwą rodzinką.

Pokaż mimo to

avatar
318
271

Na półkach: ,

Uwielbiam ....

Uwielbiam ....

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    121
  • Chcę przeczytać
    22
  • Ulubione
    5
  • 2019
    5
  • 2020
    4
  • Posiadam
    3
  • 2019
    3
  • Motocykliści
    2
  • Klub motocyklowy
    2
  • Samotny rodzic
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Merry Blissmas


Podobne książki

Przeczytaj także