rozwińzwiń

Mroczna toń

Okładka książki Mroczna toń A.J. Banner
Okładka książki Mroczna toń
A.J. Banner Wydawnictwo: HarperCollins Polska kryminał, sensacja, thriller
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Twilight Wife
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2017-04-12
Data 1. wyd. pol.:
2017-04-12
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327629432
Tłumacz:
Marta Żbikowska
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1505
529

Na półkach: , ,

Szczerze powiedziawszy przeczytałam około połowy, resztę przekartkowałam. Książka beznadziejna. Do bólu przewidywalna i oklepana. Temat odgrzewany po sto razy w tych rozmaitych "dziewczynach z ..", których kiedyś był taki straszny wysyp czy choćby w świetnym "Zanim zasnę".
"Mroczna toń" nie wnosi niczego nowego do gatunku i niczym się nie wyróżnia na tle innych tego typu historii. Napisana jest topornie i nudno.
Ot, mamy kobietę z utratą pamięci, która oczywiście zmaga się z traumą pourazową. Nurkując wraz ze znajomymi, doznała poważnych obrażeń głowy. Od tamtego momentu nie pamięta ostatnich czterech lat ze swojego życia. Nie pamięta swojego ślubu, znajomych, pracy.
Ma za to troskliwego męża, który dba o jej bezpieczeństwo i powrót do zdrowia.
Z czasem Kyra zaczyna podejrzewać, że coś tu jest bardzo nie tak. Nie ma znajomych, przyjaciół, a oboje z mężem mieszkają na totalnym odludziu. Mąż za to bardzo dba, żeby nie przypomniała sobie bolesnej przeszłości.
Oczywiście Kyra zacznie powoli odzyskiwać pamięć i z przebłysków wspomnień pozna prawdę o wypadku i swojej przeszłości.
I oczywiście będzie to prawda zupełnie inna od tej spodziewanej.
Cóż mogę rzec: kawał niezłego gniota.
Czytałam jak za karę. Bohaterowie są płascy, przewidywalni i beznadziejni. Większość akcji jest po prostu nudna, wlecze się jak flaki z olejem.
Kompletnie przestało mnie interesować czemu ta baba straciła pamięć i jaki będzie finał tej jakże fascynującej książki.
Jak się okazało, finał cukierkowaty i przesłodzony. Totalnie głupkowaty.
Nie polecam. Szkoda czasu na takie wypociny.

Szczerze powiedziawszy przeczytałam około połowy, resztę przekartkowałam. Książka beznadziejna. Do bólu przewidywalna i oklepana. Temat odgrzewany po sto razy w tych rozmaitych "dziewczynach z ..", których kiedyś był taki straszny wysyp czy choćby w świetnym "Zanim zasnę".
"Mroczna toń" nie wnosi niczego nowego do gatunku i niczym się nie wyróżnia na tle innych tego typu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
205
199

Na półkach:

Pomysł rewelacyjny, w akcie chorej miłości i desperacji, spowodować wypadek i jeszcze podszyć się i udawać męża...kto by przypuszczał, że miły cichy znajomy okaże się nawiedzonym psycholem. Świetna akcja, świetna książka, czyta się migiem, bardzo polecam.

Pomysł rewelacyjny, w akcie chorej miłości i desperacji, spowodować wypadek i jeszcze podszyć się i udawać męża...kto by przypuszczał, że miły cichy znajomy okaże się nawiedzonym psycholem. Świetna akcja, świetna książka, czyta się migiem, bardzo polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
159
158

Na półkach: ,

Niestety, nie porwała mnie ta książka. Taka jakaś ... toporna, mało finezyjna, postaci drewniane, dialogi jak z kołka ciosane. Temat utraty pamięci raczej mało oryginalny, ale można było pokombinować, a tutaj?
Przewidywalne to wszystko, cukierkowe i pełne banałów. Do tego korekta woła o pomstę do nieba, nie znoszę czytać książek z błędami, a w tej ilość literówek na cm2 przekracza wszelkie unijne normy.
Jedyny plus, że czytało się szybko, bo cały czas miałam nadzieję na zwrot w akcji. No cóż, nie doczekałam się i raczej nie sięgnę już po książki tej autorki.

Niestety, nie porwała mnie ta książka. Taka jakaś ... toporna, mało finezyjna, postaci drewniane, dialogi jak z kołka ciosane. Temat utraty pamięci raczej mało oryginalny, ale można było pokombinować, a tutaj?
Przewidywalne to wszystko, cukierkowe i pełne banałów. Do tego korekta woła o pomstę do nieba, nie znoszę czytać książek z błędami, a w tej ilość literówek na cm2...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
739
205

Na półkach: ,

Książka trafiła do mnie przypadkiem. Miałam ją tylko przekazać, ale skoro już pojawiła się na mojej półce, to stwierdziłam, że przeczytam. Szczególnie że opis mnie zaintrygował, poza tym lubię thrillery psychologiczne...

Opowieść zaczyna się powoli. O ile w thrillerach, które ostatnio czytałam, w miarę szybko odkrywamy z główną bohaterką (lub bohaterem),że coś jest nie tak, tutaj przez połowę książki Kyra tego nie wie i na dobrą sprawę nie ma żadnych podstaw do podejrzliwości. Ja, jako czytelnik, wiedziałam, że za tą idyllą coś się dzieje, właściwie tylko dlatego, że... to thriller psychologiczny. Więc Jacob musi ją okłamywać, inaczej nie byłoby tej książki. Z jednej strony tak wolne wprowadzenie napięcia ma swoje wady, bo książka może nużyć, ale tutaj nie jest tak źle. Autorka skupiła się na uczuciach głównej bohaterki, przedstawiając je w dokładny i przyjemny sposób, a że lubię też powieści obyczajowe (a ta pierwsza część ma coś z tego gatunku),praktycznie od razu wciągnęłam się w świat Kyry pełen luk w jej pamięci.

Dopiero na ostatnich 100 stronach Kyra wie, że coś jest nie tak. Stara się czepiać tych urywek wspomnień, które do niej docierają, przeczuwając, że Jacob nie mówi jej wszystkiego. Powoli składa wszystkie elementy układanki w całość. Muszę przyznać, że intryga wymyślona przez autorkę jest naprawdę ciekawa. Do tej pory nie spotkałam się z czymś takim (ale z drugiej strony nie czytam wszystkich wydawanych thrillerów, więc nie wiem, czy ten pomysł jest oryginalny tylko dla mnie ;)) i naprawdę jestem pod wrażeniem. Przede wszystkim spodobało mi się, że to takie... hmm... powiedzmy "normalne", bez żadnych nadprzyrodzonych cudów, bez superbogatego socjopaty...

Uważam, że "Mroczna toń" jest dobrym czytadłem na jeden albo dwa wieczory. Czyta się szybko, przyjemnie. Oczywiście nie jest bez wad, głównym zarzutem jest brak efektu "wow". Chociaż całość mi się podobała, zarówno przedstawienie postaci, jak i intryga, to jednak czegoś mi tutaj zabrakło. Niestety nie jestem w stanie dokładnie stwierdzić, czego. Poza tym polskie wydanie jest niestety pełne literówek. To też zweryfikuje moja przyjaciółka Iza, która jest ekspertką od wykrywania literówek w książkach, ale skoro ja, pod tym względem dość nieuważny czytelnik, zauważyłam tutaj kilka, to znaczy, że jest źle. Hitem jest "od czadu do czasu" (albo w drugą stronę "od czasu do czadu"). Można odnieść wrażenie, że korektorka niestety nie przyłożyła się do swojej pracy.

"Przeszłość ma na nas ogromny wpływ, ale to nie ona nas tworzy. Możemy być kimkolwiek (...). To my decydujemy."

Więcej moich opinii na www.innaodinnych.com

Książka trafiła do mnie przypadkiem. Miałam ją tylko przekazać, ale skoro już pojawiła się na mojej półce, to stwierdziłam, że przeczytam. Szczególnie że opis mnie zaintrygował, poza tym lubię thrillery psychologiczne...

Opowieść zaczyna się powoli. O ile w thrillerach, które ostatnio czytałam, w miarę szybko odkrywamy z główną bohaterką (lub bohaterem),że coś jest nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3179
2116

Na półkach:

Czy podejść obiektywnie, udając, że nie czytałam "Zanim zasnę" i napisać pozytywną opinię?
Czy podejść nieobiektywnie i napisać, że to dość nieudolna kserokopia rewelacyjnej powieści "Zanim zasnę" właśnie...?

Powielony pomysł obniża jednak moją ocenę i nie jestem w stanie podejść obiektywnie do tej naiwnej nieco podróbki... Akcja na wyspie dodaje nieco smaczku, ale i tak w porównaniu wychodzi "pod kreską"...

Czy podejść obiektywnie, udając, że nie czytałam "Zanim zasnę" i napisać pozytywną opinię?
Czy podejść nieobiektywnie i napisać, że to dość nieudolna kserokopia rewelacyjnej powieści "Zanim zasnę" właśnie...?

Powielony pomysł obniża jednak moją ocenę i nie jestem w stanie podejść obiektywnie do tej naiwnej nieco podróbki... Akcja na wyspie dodaje nieco smaczku, ale i tak w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
110
82

Na półkach: ,

Kyra, z zawodu biolog morski, po wypadku podczas nurkowania traci pamięć. Zapomina kilka ostatnich lat swojego życia, ale też zdarza jej się nie pamiętać tego, co robiła dziesięć minut temu. Wraz z mężem Jacobem przeprowadza się na odizolowaną od świata wyspę, by powoli dojść do siebie. Kobieta w kwestii zapomnianej przeszłości musi zaufać Jacobowi, który cierpliwie odpowiada na jej wszystkie pytania. Szybko jednak Kyra zaczyna mieć wątpliwości i postanawia na własną rękę dowiedzieć się prawdy o wspomnieniach. Tym samym odkrywa, że wersja jej męża w znacznym stopniu różni się od rzeczywistości...

A.J. Banner to powieściopisarka, która urodziła się w Indiach, a wychowała w Ameryce Północnej. Zanim zaczęła na poważnie pisać, pracowała w różnych miejscach, m.in. w szkole prawniczej. Jej debiutancka książka psychologiczna "The Good Neighbor" trafiła na pierwsze miejsce listy bestsellerów Kindle'a na 34 dni. Jest fanką Agaty Christie. Obecnie mieszka z mężem i pięcioma kotami na Wybrzeżu Północno-Zachodnim.

"Mroczna toń" jest thrillerem psychologicznym, skupiającym się na Kyrze Whintrop i jej drodze do poznania prawdy o przeszłości. Chociaż jej mąż określa ich związek jako bardzo dobry, a wręcz idealny, kobiecie nie chce się wierzyć, że było jak w bajce. Jacob próbuje rozwiać wątpliwości Kyry, ale ona wciąż jest nieprzekonana. Momentami powracają jej urywki wspomnień stawiające pod znakiem zapytania opowieści własnego męża. Do tego jeszcze Kyra miewa nawracający koszmar z wypadku, który może być użyteczny w poznaniu prawdziwej wersji wydarzeń.

Ciągle do końca nie wiem, co mam myśleć o Jacobie. Przez większą część książki wydawał się raczej nudną postacią (i to pomimo tego, że zdaniem Kyry coś ukrywał). Dopiero pod koniec jego charakter zdecydowanie bardziej mnie zaciekawił. Myślę jednak, że ten bohater w zamyśle autorki już taki miał być, a jego zachowania, jeśli się nad tym zastanowić, mają głębokie podłoże psychologiczne.

Pojawiają się tutaj również inne postacie, które mniej lub bardziej przyczyniają się do odkrywania prawdy przez Kyrę. Każda z nich na swój sposób przyciąga uwagę i sprawia, że zaczynamy się zastanawiać, czy główną bohaterkę łączyły z nimi w przeszłości silne więzy emocjonalne, gdyż niektóre wypowiedzi mogą na to wskazywać. Mnie osobiście najbardziej zaciekawił Doug, starszy mężczyzna mający na wyspie status dziwaka, któremu Kyra przypominała pewną ważną osobę z jego życia.

Z powieści dowiadujemy się także kilku interesujących faktów, szczególnie na temat biologii morskiej, bo w końcu taką specjalnością zawodowo zajmuje się Kyra. Pojawia się kilka łacińskich nazw roślin czy zwierząt oraz ciekawostek z ich życia. Może nie ma tego tak dużo, ale dodaje to całej historii smaczków.

Fabuła chwilami faktycznie trzyma w napięciu, jednak nie odczuwałam tego przez cały czas. Kyra ma przebłyski wspomnień, które często wplecione są w środek teraźniejszych wydarzeń, przez co sami musimy się domyślić, że to retrospekcje. Na końcu książki następują prawdziwe sceny akcji, co sprawia, że nie można oderwać się od lektury. Nie powiem, żebym niektórych spraw się nie domyśliła, ale muszę przyznać, że kilka innych rzeczy mnie zaskoczyło.

"Mroczna toń" bardzo mi się spodobała. Na pewno nie jest to wybitna książka, ale już sam fakt, że opowiada o amnezji powypadkowej, czyni z niej ciekawą pozycję dla czytelników. Zwykle nie czytam takiego rodzaju literatury, aczkolwiek po lekturze tej powieści chciałabym sięgnąć po więcej książek o tematyce psychologicznej połączonej z thrillerem. Polecam fanom tego gatunku, ale też osobom, które chcą po prostu sięgnąć po odmienną pozycję z innego rodzaju niż ten, który dotychczas czytali.

Kyra, z zawodu biolog morski, po wypadku podczas nurkowania traci pamięć. Zapomina kilka ostatnich lat swojego życia, ale też zdarza jej się nie pamiętać tego, co robiła dziesięć minut temu. Wraz z mężem Jacobem przeprowadza się na odizolowaną od świata wyspę, by powoli dojść do siebie. Kobieta w kwestii zapomnianej przeszłości musi zaufać Jacobowi, który cierpliwie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
348
106

Na półkach: ,

Recenzja z bloga http://ksiazki-wiktorii2.blogspot.com

Po raz kolejny odważyłam się sięgnąć po tego typu powieść, i po raz kolejny nie zawiodłam się. Nie lubię poznawać nowych rodzajów literackich z wielu różnych powodów, jednak takim najgłówniejszym jest chyba to, że boję się nowości, bo nigdy nie wiadomo na co trafimy... Może być to książka rewelacyjna, a może się trafić taki gniot, że tracimy chęć czytania wszystkich gatunków, nie tylko tego konkretnego. Chyba nie tylko mnie się to przytrafiło w życiu. Ta oto powieść ani trochę nas nie odstrasza, jest intrygująca, ciekawa i tajemnicza. Były minusy, o których wspomnę, jednak całość mimo tych potknięć o których napisze więcej poniżej, jest warta uwagi.


"Otaczała mnie chłodna mgła. Nie byłam sama, ale czułam się samotna ze świadomością tego, co się działo."


Kyra Winthrop jest żoną Jacobsa i biologiem morskim. Nieszczęścia jednak chodzą po ludziach i takiemu też "wypadkowi" padła nasza Pani profesor. Podczas nurkowania ze swoim mężem ulega wypadkowi i z tego też powodu traci wspomnienia z czterech ostatnich lat jej życia, ma problemy z koncentracją oraz pamięcią. Jej czuły mąż z troską o żonę przeprowadza się z nią na spokojną wyspę Mystic. Kobieta w ten sposób zostaje zdana tylko i wyłącznie na informację jakimi karmi ją mąż o ich małżeństwie, historii, przygodach i innych mniej ważnych rzeczach.Do tego kochany mąż nie odstępuje jej na krok, co zamiast czułości zaczyna coraz bardziej przypominać prześladowanie. Jednak w pewnym momencie kobieta zaczyna przypominać sobie pewna zdarzenia, widzi urywki wspomnień, czuję i widzi to co kiedyś było jej życiem i zaczyna się robić zdezorientowana. Bo okazuje się, że to co sobie przypomina całkowicie się różni od tego co wpaja jej mąż. Kobieta próbuje dotrzeć do prawdy, jednak w pewnej chwili zauważa, że ktoś próbuje jej to uniemożliwić. Zaczyna się walka z czasem. Czy kobieta okaże się na tyle szybka, że odkryje prawdę zanim będzie za późno?


Zasiadając do lektury miałam niemałe obawy przed zaczęciem czytania. Książka o amnezji, jest bardzo trudnym orzechem do zgryzienia nie tylko z perspektywy czytelnika , ale i z punktu widzenia pisarza. Taka fabuła jest rzeczą bardzo trudną do napisania, wymyślenia, opracowania i opowiedzenia tak, aby nie było wszystko oczywiste, żeby każdy rozdział wprowadzał do książki coraz więcej zamętu. Obawiałam się, że autorka nie dała rady napisać tej powieści tak, żeby zachwyciła, jednak myliłam się. Pisarka stanęła na wysokości zadania i podarowała nam thiller psychologiczny o niebanalnej treści i nienudnej fabule. Od razu po zaczęciu czytania skaczemy w mroczną toń historii kobiety, która próbuje przypomnieć sobie swoje życie, a ktoś ewidentnie nie chce do tego dopuścić. Ta książka to wyścig z czasem, wyścig ciągła pogoń za czymś dla nas nie jasnym.

Mimo że zapałałam do tej pozycji nie małą sympatią, to i tak wystąpiły rzeczy takie, które zniesmaczyły mnie trochę. Tutaj było tylko tępo akcji. Cały czas takie same, nie wzrastające i nie spadające, ciągłe. Dopiero na końcu książka zaczyna tak pędzić, że sami zaczynamy, ku naszemu niemałemu zaskoczeniu, zostawać z tyłu! Powieść jest ciekawa, każda informacja podana podczas czytania staje się niepewna, każde słowo czy czyn może się okazać kłamstwem. Ta książka to istny raj dla Sherlocka Holmesa, który słynął z rozwiązywania zagadek. Ta powieść to jedna wielka niewiadoma! Zapałałam sympatią do każdego małego szczególiku w tej historii. Polecam tą powieść każdemu, kto nie boi się chwycić po nieznane!

Recenzja z bloga http://ksiazki-wiktorii2.blogspot.com

Po raz kolejny odważyłam się sięgnąć po tego typu powieść, i po raz kolejny nie zawiodłam się. Nie lubię poznawać nowych rodzajów literackich z wielu różnych powodów, jednak takim najgłówniejszym jest chyba to, że boję się nowości, bo nigdy nie wiadomo na co trafimy... Może być to książka rewelacyjna, a może się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
112
74

Na półkach:

Mroczna toń, to thriller psychologiczny autorstwa A.J. Banner, która jest amerykańską pisarką, a w swoim dorobku oprócz Mrocznej toni ma również książkę The Good Neighbor, która o ile dobrze się orientuję, nie doczekała się jeszcze polskiego tłumaczenia. Wracając do tytułowej książki, na okładce widnieje jaskrawy napis zapewniający nas, że jest to bestseller USA Today i Publishers Weekly. Podchodząc do lektury jednak nigdy nie zwracam na takowe "pochwały" uwagi, gdyż zazwyczaj kończy się to moim rozczarowaniem. Czy tak było również i w tym przypadku? Zapraszam na recenzję!


Rozpoczynając lekturę poznajemy Kyrę Winthrop, 34 letnią biolożkę morską, która kilka tygodni wcześniej podczas wypadku przy nurkowaniu doznała poważnego urazu w postaci pęknięcia czaszki, które wywołało utratę pamięci. W ramach rekonwalescencji i pozbycia się dyskomfortu miasta wraz ze swoim mężem, Jacobem, przeprowadza się do nadmorskiej posiadłości jego rodziców w małym, wyizolowanym na wyspie miasteczku. Amnezja, na która cierpi główna bohaterka nie należy do amnezji typowych, gdyż pamięć ją opuściła nie całkowicie, a zatrzymała się w czasach, gdy Kyra była studentką. Z biegiem czasu, spotykając się z dawnymi znajomymi z wyspy, wykonując proste czynności, czy będąc zaczepiana w niepokojący sposób przez osoby napotkane na ulicach miasteczka, Kyra zaczyna doznawać dziwnych przebłysków pamięci, które ukazują strzępy jej zapomnianej przeszłości, która zaczyna być coraz bardziej odległa do tego, jak jej życie wygląda w tej chwili. W pewnym momencie Kyra również zaczyna siebie samą podejrzewać o zdradę Jacoba, gdyż w jej wspomnieniach ciągle przewija się niejaki Aiden Finlay, do którego we wspomnieniach tych czuje pociąg zarówno emocjonalny, jak i seksualny. Z czasem nasza bohaterka zaczyna odczuwać, że w jej "idealnej" rzeczywistości coraz więcej faktów i elementów jest nie takie, jakie być powinny, więc postanawia przeprowadzić własne śledztwo...

Jeżeli chodzi o nastrój, jest on genialnie skomponowany. Pozornie sielankowe opisy codziennie wykonywanych czynności, rozmów ze znajomymi czy z mężem bohaterki tak naprawdę są wyposażone we wszechobecne poczucie niepokoju i stan wzmożonej czujności mózgu, które mimo, że nie jest jasno podane w treści, to jest wyczuwalny podczas czytania. Akcja cały czas opowiadana z punktu widzenia bohaterki, rozwija się powoli i stopniowo po to, by w pod koniec przybrać zawrotnego tempa.

Warto również wspomnieć o stylu pisania autorki, który w tej książce jest niezwykle specyficzny. Przykładowo, Kyra opowiadając o tym, co w danej chwili robi; czy to jest zmywanie naczyń, czy wyjście do sklepu, nagle przeskakuje do momentów z przeszłości, które w danej chwili się jej przypominają. Wywołuje to niemałe zmieszanie w czytelniku, gdyż często ciężko jest ten moment "przejścia" wyczuć, gubimy się w kontekście. Myślę, że jest to zabieg celowy mający ukazać istotę amnezji i tego, jak równie zagubiona i zmieszana czuła się główna bohaterka, której pamięć o wydarzeniach z przeszłości przestała działać, a tymczasowa szwankuje.

To, co mi się nie spodobało, to przydługawe retrospekcje obecne w drugiej połowie książki, które niepotrzebnie w pewnych momentach zwalniały akcję i zajmowały sporą ilość stron, podczas gdy mogły być znacznie krótsze. Nie do końca również rozumiem sekcję "Tematy i pytania do dyskusji". Podejrzewam, że jest to propozycja do rozmów na temat książki w gronach bibliofilów, jednak jestem pewna, że każdy, kto jakąkolwiek książkę przeczyta dobrze wie, jakie aspekty poruszyć w dyskusji, bez pomocy załączonej "ściągawki".

Podsumowując, kobieta tracąca pamięć i odkrywająca swoją prawdziwą tożsamość i niejasną przeszłość to niezwykle ciekawy motyw, który w połączeniu z surowym nadmorskim klimatem i krajobrazem tworzy kompozycję niemal idealną. Jako thriller psychologiczny książka wypada bardzo dobrze i mogę ją zarekomendować każdemu, kto jest fanem gatunku i tajemniczego klimatu.

Mroczna toń, to thriller psychologiczny autorstwa A.J. Banner, która jest amerykańską pisarką, a w swoim dorobku oprócz Mrocznej toni ma również książkę The Good Neighbor, która o ile dobrze się orientuję, nie doczekała się jeszcze polskiego tłumaczenia. Wracając do tytułowej książki, na okładce widnieje jaskrawy napis zapewniający nas, że jest to bestseller USA Today i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
194
56

Na półkach:

Opis był bardzo interesujący, więc strasznie zaciekawiło mnie to, jaka będzie sama książka. Podeszłam do niej z troszkę wyższymi oczekiwaniami. Zawiodłam się jednak na całej linii. Wiele rzeczy poszło nie tak, a mogło być tak dobrze...
Jedyną dobrą rzeczą jaką udało mi się znaleźć w "Mrocznej Toni" był sam początek. Było to dobre wprowadzenie w historię. Kiedy czytałam nie gubiłam się w nowych faktach, wszystko było starannie wyjaśnione. Historia układała się w logiczną całość. Potem wszystko zaczęło się psuć. Im dalej, tym gorzej. Po około pięciu rozdziałach wiedziałam jakie czeka mnie zakończenie. Jeszcze z małą nadzieją, iż tak nie będzie kontynuowałam czytanie. Jednak się przeliczyłam. Moja ocena nie jest najniższa tylko dlatego, że autorka dobrze zaczęła tą historię. Zakończenie nie wzbudza żadnych emocji.
Fabuła mi się spodobała. Miała być ciekawa, a po opisie wydawała mi się tylko trochę przypominać znane już schematy. Okazała się być bardzo, ale to bardzo, schematyczna, pełna dziur fabularnych i do bólu przewidywalna. Dodatkowo cała historia strasznie się dłuży, jest nudna i tylko przez bardzo małą część książki naprawdę dzieje się coś godnego uwagi. Zwroty akcji, które się w niej pojawiają są dosyć słabe. Jeśli te wydarzenia, które miały być 'zaskakujące' w ogóle można nazwać zwrotami akcji... Tylko raz podczas czytania powiedziałam sobie: 'O, tego się nie spodziewałam'. Raz!
Ogólnie cała historia jest jakoś naciągana, powinnam w nią od razu uwierzyć i zastanawiać się jak się dalej potoczy, ale tak nie było. Pojawiają się wątki, które zupełnie się gubią lub nie wnoszą nic do fabuły, są bezpodstawne. Do tego wszystkiego dochodzą dialogi, które w połowie są w miarę dobrze skonstruowane, ale druga połowa to wymuszona, bezsensowna gadanina.
Przechodzimy do bohaterów, a szczególnie do głównej postaci - Kyry. Po opisie można spodziewać się silnej bohaterki, która mimo utraty pamięci walczy o swoje wspomnienia, jest silna i się nie poddaje. Jednak tutaj Kyra to postać, która właściwie oprócz rozmyślania nad swoim ciężkim losem, jeżdżeniem na rowerze i spotykaniu nieznajomych, nie robi nic. Jest strasznie irytująca. Powinnam jej współczuć i kibicować, ale jej bohaterka nie wywołuje u mnie żadnych emocji i to co się z nią stanie wcale mnie nie obchodzi. Postać Jacoba - męża Kyry - jest równie sztuczna i płaska jak główna bohaterka. Już bardziej podejrzanym i dziwnym autorka nie mogła go stworzyć...
Podsumowując, opis obiecuje bardzo wiele, mimo, iż można się domyślić, że historia będzie powielać pewne schematy. Nie myślałam jednak, że będzie aż tak źle. Oczekiwałam naprawdę dobrej historii, pełnej zaskoczeń. Niestety to się nie udało. I mimo dość dobrego początku, autorka zawiliła całą resztę.

Moja ocena: 2/6.

Opis był bardzo interesujący, więc strasznie zaciekawiło mnie to, jaka będzie sama książka. Podeszłam do niej z troszkę wyższymi oczekiwaniami. Zawiodłam się jednak na całej linii. Wiele rzeczy poszło nie tak, a mogło być tak dobrze...
Jedyną dobrą rzeczą jaką udało mi się znaleźć w "Mrocznej Toni" był sam początek. Było to dobre wprowadzenie w historię. Kiedy czytałam nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
354
303

Na półkach:

Recenzja znajduje się również na www.zksiazkadolozka.blogspot.com


Umysł Kyry jest jak mroczna toń, której nie sposób przejrzeć. Jej utracone wspomnienia, presja społeczeństwa i nadszarpane zaufanie powodują olbrzymią frustrację.

Kyra traci pamięć w wyniku urazu, którego doznaje podczas nurkowania. Dostaje amnezji zarówno wstecznej jak i następczej. Ze skrawek wspomnień próbuje sobie wszystko poukładać, a pomaga jej w tym mąż. Niestety dziewczyna nie pamięta 4 lat ze swojego życia, w tym własnego ślubu. Czy informacje jakie uzyskuje od niego są prawdziwe?
„Chociaż jednocześnie czuję, że moje wspomnienia przestaną do mnie wracać na krótko przed burzą, która zepchnie mnie z krawędzi prowadzącej prosto w otchłań.”
Thriller psychologiczny to wymagający gatunek. W treści należy dogłębnie przeanalizować psychikę określonego bohatera i wprowadzić klimat tajemniczości, narastającej paniki czy zdezorientowania. Mam wrażenie, że właśnie tego zabrakło autorce.

Mgłę niepewności tworzy poprzez umiejscowienie akcji na wyspie oddalonej od cywilizacji. Małe, zamknięte miasteczko, bez połączenia z internetem. Dodatkowo rozpoczyna się jesień, ocean szaleje, a aura tajemniczości się potęguje. Jednak tej tajemnicy zabrakło mi w akcji. Od początku miałam wrażenie, że książka ma pewne powiązania w fabule z filmem „Zanim zasnę”. I to sprawiło, że nie czułam tego dreszczyku emocji, nie czułam zaskoczenia.

Dialogi wydają się być naturalne, staram się również zrozumieć Kyrę, próbuję postawić się w jej sytuacji, ale nie mogę zaprzeczyć myślom, że jest ona po prostu sztuczna, denerwująca. Rozumiem, że jest rozdarta, nieufna i sfrustrowana, ale wydaje mi się, że jej natarczywe, bezsensowne pytania mogłyby wytrącić z równowagi wiele osób. Szukała na siłę pęknięć w opowieściach.

Podobał mi się sposób wplatania w teraźniejszą akcję retrospekcji. Były to urywki, które pozostawiały wiele pytań, często naprowadzając, ale również były niekiedy fałszywe. Sny, to również motyw osobliwy, który nadawał klimatu powieści.

Ogólnie czyta się sprawnie. Wciągnęłam się w fabułę i szybko przez nią przeleciałam. Była to przyjemna odskocznia. Wiem jednak, że nie pozostanie na dłużej w mojej pamięci, bo w głowie jak echo odbijają mi się słowa – Ale to już było. Było w filmach, było w wielu książkach. Nic nowatorskiego nie zostało tu wprowadzone, ot zagadka powiązana z utratą pamięci. Brakowało mi wielkiego „bum”, zdumienia, jakieś szczególnej niespodzianki. Myślę, że uważny czytelnik już na początku domyśli się, jakie jest prawdziwe rozwiązanie.

Recenzja znajduje się również na www.zksiazkadolozka.blogspot.com


Umysł Kyry jest jak mroczna toń, której nie sposób przejrzeć. Jej utracone wspomnienia, presja społeczeństwa i nadszarpane zaufanie powodują olbrzymią frustrację.

Kyra traci pamięć w wyniku urazu, którego doznaje podczas nurkowania. Dostaje amnezji zarówno wstecznej jak i następczej. Ze skrawek wspomnień...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    87
  • Przeczytane
    77
  • Posiadam
    16
  • 2017
    4
  • E-booki
    3
  • 2018
    3
  • 2019
    2
  • Thriller psychologiczny
    1
  • W mojej biblioteczce
    1
  • Sprzedam/wymienię
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mroczna toń


Podobne książki

Przeczytaj także