Niestety, autorka bierze stronę serbską i na potrzeby tego umieszcza w książce wiele nieprawdziwych informacji. Nie polecam.

Niestety, autorka bierze stronę serbską i na potrzeby tego umieszcza w książce wiele nieprawdziwych informacji. Nie polecam.

Zaczynając od samego tytułu, który jest tendencyjny - określenie pomiędzy Serbami, Chorwatami, a supremacją Muzułmanów wskazuje, że albo Autorka ma problemy z językiem polskim albo wie, kto odpowiada za to wszystko, co się wydarzyło i wydarza nadal w Bośni. Ale jak się wykorzystuje w książce rzetelne opracowania i dziennikarski badziew, nie różnicując różnych źródeł wiedzy to wtedy łatwiej udzielić prostej odpowiedzi na niełatwe pytania.

Zaczynając od samego tytułu, który jest tendencyjny - określenie pomiędzy Serbami, Chorwatami, a supremacją Muzułmanów wskazuje, że albo Autorka ma problemy z językiem polskim albo wie, kto odpowiada za to wszystko, co się wydarzyło i wydarza nadal w Bośni. Ale jak się wykorzystuje w książce rzetelne opracowania i dziennikarski badziew, nie różnicując różnych źródeł wiedzy...

Chyba ostatnią rzeczą, jaką książce można zarzucić, to tendencyjność albo oszczędność w różnorodności źródeł. Oparta jest nie tylko na opracowaniach innych naukowców, licznych artykułach i monografiach, ale także bezpośrednio na źródłach archiwalnych (i nie tylko). Treść merytorycznie spina problem konglomeratu religii, grup etnicznych, czynników geopolitycznych na przestrzeni wielu wieków, jakim niewątpliwie jest Bośnia i Hercegowina. Dodatkowym atutem są wykazy liczby ludności, przekroju społeczeństwa, mapy i liczne ikonografie - i to nawet wcześniej niż od XV wieku.

Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości co do solidności badań: zachęcam do przeczytania i własnej oceny. Jakakolwiek by ona nie była, zdobyta przy okazji wiedza na pewno będzie stanowić niemałą wartość dodaną. :)

Chyba ostatnią rzeczą, jaką książce można zarzucić, to tendencyjność albo oszczędność w różnorodności źródeł. Oparta jest nie tylko na opracowaniach innych naukowców, licznych artykułach i monografiach, ale także bezpośrednio na źródłach archiwalnych (i nie tylko). Treść merytorycznie spina problem konglomeratu religii, grup etnicznych, czynników geopolitycznych na...

Niestety, dzieło z pozoru rzetelne, zawiera dużo informacji nieprawdziwych lub niepopartych źródłami, Kilka informacji funkcjonujących w środowiskach zainteresowanych Jugosławią jako teorie spiskowe w książce podawane są jako fakty. Niestety, lwia część literatury źródłowej dotyczącej np. ostrzału Sarajewa pochodzi z opracowań serbskich, niekoniecznie bezstronnyc.

Niestety, dzieło z pozoru rzetelne, zawiera dużo informacji nieprawdziwych lub niepopartych źródłami, Kilka informacji funkcjonujących w środowiskach zainteresowanych Jugosławią jako teorie spiskowe w książce podawane są jako fakty. Niestety, lwia część literatury źródłowej dotyczącej np. ostrzału Sarajewa pochodzi z opracowań serbskich, niekoniecznie bezstronnyc.

Polecam każdemu zainteresowanemu historią Bałkanów!

Polecam każdemu zainteresowanemu historią Bałkanów!