Kukła i inne opowieści terapeutyczne

Okładka książki Kukła i inne opowieści terapeutyczne Lucyna Mijas
Okładka książki Kukła i inne opowieści terapeutyczne
Lucyna Mijas Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
100 str. 1 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
100
Czas czytania
1 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380833807
Tagi:
bajki autoterapia psychoterapia sens życia - sens świata psychologia
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
410
275

Na półkach: , , ,

Lubicie baśnie i bajki? W historiach dla dzieci często kryje się wielka mądrość. Psycholog Lucyna Mijas napisała dziesięć terapeutycznych opowieści, które skrywają sposoby radzenia sobie z dorosłym światem. Bajki są krótkie, ale bardzo emocjonalne. Swoja symboliką i przekazem potrafią poruszyć czułą strunę. Cała książka ma niewiele stron, ale warto ją sobie dawkować, żeby znaleźć czas na refleksję. Inaczej możemy przechodzić od jednej do drugiej bajki i właściwie niewiele z niej wynieść poza chwilowym poczuciem, że w jakiś sposób jej treść nas poruszyła. Chociaż same opowieści bez nadanej interpretacji pozwalają samodzielnie nadać sens przeczytanym historiom to ciekawie by było, gdyby autorka po każdej bajce dodała swój komentarz odnośnie poruszanej tematyki. Nie będę zdradzać o czym są poszczególne historie, bo możliwe, że dla każdego będą o czymś innym. Na pewno dotyczą spraw ważnych, a niejednokrotnie bolesnych i trudnych.

Lubicie baśnie i bajki? W historiach dla dzieci często kryje się wielka mądrość. Psycholog Lucyna Mijas napisała dziesięć terapeutycznych opowieści, które skrywają sposoby radzenia sobie z dorosłym światem. Bajki są krótkie, ale bardzo emocjonalne. Swoja symboliką i przekazem potrafią poruszyć czułą strunę. Cała książka ma niewiele stron, ale warto ją sobie dawkować, żeby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Kukła i inne opowieści terapeutyczne

Gwałt, przemoc, samotność, nieśmiałość, poczucie winy, brak wiary we własne możliwości…To tylko niektóre z tematów ,,rozgryzionych’’ w niebywały, niekonwencjonalny i nietuzinkowy, a jednocześnie bardzo obrazowy sposób przez autorkę KUKŁY. Dlaczego ,,rozgryzionych’’? Otóż dlatego, że po przeczytaniu opowieści ma się właśnie takie wrażenie.Nieodparte wrażenie, że coś zostało rozgryzione, rozłożone, otwarte, rozdrapane, a jednocześnie wyjaśnione, ukazane, wytłumaczone...
Autorka w niebywały sposób dotyka spraw trudnych, trudniejszych i najtrudniejszych...
Jest doskonałą obserwatorką życia...potrafiąca zgłębić tajniki ludziej kondycji psychologicznej...ludzkich zakamarków ukrytych gdzieś w głębokiej podświadomości, której nie powstydziłby się sam Milton Erickson.
Kukła to terapeutyczna bajka dla dorosłych i nie tylko.
Książka za pomocą symboli, metafor oraz gdzie niegdzie bardzo wysublimowanego, poetyckiego języka dotyka sfer wstydliwych, niełatwych a jakże czesto zwykłych i ludzkich...
Pod alegorią zwierząt, jak to zwykle w bajkach bywa, kryje się człowiek ze wszystkimi swoimi bolączkami, cierpieniami, wadami, nielekkim bagażem doświadczeń...

Opowieści zmieniają postrzeganie świata, są kluczem do innego, lepszego wyjścia...
Zmuszają do zastanowienia, zatrzymania się...spojrzenia na problem z innej strony...

Jedne zapierają dech w piersiach, drugie wywołują gęsią skórkę, jeszcze inne wołają ,, Zawróć! Dostrzeż!Przypatrz się!”
Mnie osobiscie najbardziej urzekła opowieść o musze...i to nie tylko ze względu na mistrzowskie opisy, styl i walory estetyczne – o których można z pewnościa napisać oddzielną rozprawę-ale jest ona dla mnie namacalnym dowodem na to, że autorka będąca równocześnie psychoterapeutą ma niesamowity dar i niejako łatwość w spoglądaniu na świat przez przeróżne pryzmaty...I to jest w tym zbiorku najpiękniejsze...

Polecam
Bernadetta Cholewa

Kukła i inne opowieści terapeutyczne

Gwałt, przemoc, samotność, nieśmiałość, poczucie winy, brak wiary we własne możliwości…To tylko niektóre z tematów ,,rozgryzionych’’ w niebywały, niekonwencjonalny i nietuzinkowy, a jednocześnie bardzo obrazowy sposób przez autorkę KUKŁY. Dlaczego ,,rozgryzionych’’? Otóż dlatego, że po przeczytaniu opowieści ma się właśnie takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
774
772

Na półkach: , ,

Bajki nie są lekarstwem tylko dla dzieci. W psychologii istnieje pewien rodzaj terapii stosowany przez psychologów, a mianowicie bajkoterapia, którą wykorzystuje się zarówno podczas spotkań z dziećmi, jak i dorosłymi. Oczywiście różnią się one fabułą, formą, środkiem narracyjnym, konkretnym przesłaniem, jednak każda z nich ma pozwolić pacjentowi utożsamić się z jej bohaterem i spojrzeć na swoją sytuację z jego perspektywy.



Dziesięć opowieści z myślą o dorosłych czytelnikach przygotowała Lucyna Mijas. Bohaterami jej bajek są nie tylko ludzie, ale też zwierzęta i rośliny. Użyte przez autorkę personifikacje pozwalają czytelnikowi na odnalezienie cząstki siebie w niezwykle trudnych sytuacjach, czy relacjach, w jakich autorka postawiła swoje postacie. Język bajek jest prosty, zrozumiały lecz bardzo wymowny i niezwykle sugestywny. Przyznam szczerze, że pierwszy raz spotkałam się bajkoterapią dla dorosłych, ale czasu nie zmarnowałam. Jestem przekonana, że wiele osób znajdzie w nich coś dla siebie, że niejedna bajka pozwoli odnaleźć się w opisanych przez autorkę sytuacjach starszemu odbiorcy.


Lucyna Mijas wikła swoich bohaterów w różne życiowo przypadki. W pierwszej opowieści „Pajęcza sieć” pokazuje na przykładzie muchy zwiedzionej ciekawością, jak inni potrafią nas omamić błyskotkami, nieskazitelnym wizerunkiem, by zwieść naszą czujność i w najmniej oczekiwanym momencie wydusić z nas życie, omotać tą siecią, jak pająk muchę. Ta baka może być dwojako odczytana, może wiele znaczyć. Dzisiaj tyle mówi się o wykorzystywaniu ludzi w handlu żywym towarem, o wykorzystywaniu naiwności osób starszych, o wykorzystywaniu w dużych korporacjach. A ofiary, jak te muchy, zanim się zorientują, nie proszą o pomoc, krzyczą dopiero, jak już jest za późno.



Niezwykle głęboką refleksję wywołało we mnie opowiadanie „Mały”, o tym, jak maleńki klon rósł w cieniu wiekowego dębu, który uwielbiał snuć przepiękne opowieści o minionych wiekach i czasach. Gdy przeszła wielka nawałnica, pokiereszowała dąb. Od tego momentu życie małego klona zmieniło się diametralnie. To on przejął rolę dębu i bajał to, co niegdyś usłyszał od większego przyjaciela. Ujęło mnie to niezwykle do głębi, bo nasunął mi się obraz ludzi z chorobą alzheimera. Dąb może symbolizować starszych, doświadczonych przez życie ludzi, którzy nagle, bądź na skutek życiowych tragedii, przestają kontaktować, nie rozpoznają najbliższych, a klonami mogą być ich dzieci. To przykre, smutne i niesprawiedliwe, ale niestety coraz częściej możliwe.

Całość na:
http://nietypowerecenzje.blox.pl/2017/03/8222Kukla-i-inne-opowiesci-terapeutyczne8221.html

Bajki nie są lekarstwem tylko dla dzieci. W psychologii istnieje pewien rodzaj terapii stosowany przez psychologów, a mianowicie bajkoterapia, którą wykorzystuje się zarówno podczas spotkań z dziećmi, jak i dorosłymi. Oczywiście różnią się one fabułą, formą, środkiem narracyjnym, konkretnym przesłaniem, jednak każda z nich ma pozwolić pacjentowi utożsamić się z jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1333
1111

Na półkach: ,

Bajki dla dorosłych są jak makijaż. Pod kolorowym cieniem, wyrazistym tuszem, krzykliwą, karminową pomadką i stonowanym podkładem kryje się prawda. Skrywa się naturalność. Kompozycja odpowiednio dobranych kosmetyków podkreśla, uwydatnia to, co powinno zostać wyeksponowane, a ukrywa mankamenty. Kukła i inne opowieści terapeutyczne to właśnie taki doskonały makijaż wykonany przez profesjonalistę w renomowanym salonie kosmetycznym.
Ale makijaż, nawet ten permanentny, to tylko ułuda, bo pod warstwą misternie łączonych specyfików odkrywamy coś zgoła odmiennego. Aby tego dokonać potrzebujemy płynu do demakijażu, czyli włączenia myślenia. Bo owszem – możemy podziwiać piękną fasadę, ale tylko od nas zależy, czy w poszczególnych opowiadaniach odkryjemy prawdziwe przesłanie.

Podobno najlepszą metoda na przeciwstawienie się swoim lękom jest... śmiech. Idąc tym tokiem rozumowania najskuteczniejszym sposobem na traumę, krzywdę i podjęcie się rozwinięcia tematów, które nas ranią, jest zdystansowanie się i przedstawienie problemu w innym świetle. Na przykład jako bajkę. Na przykład zamieniając nas w zwierzęta a nasze uczucia w uczucia tychże zwierząt. Od dawien dawna bajki stanowią doskonały przykład na to, że bogactwo mądrości można zawrzeć w z pozoru banalnej historii ze zwierzęciem w roli głównej. Wielopłaszczyznowość takich opowiadań odkrywana jest przez tych, którzy szukają głębiej, myślą bardziej i rozumieją więcej.

Pani Lucyna Mijas ofiarowała nam dziesięć wyjątkowych opowiadań. Każde z nich opisuje z pozoru banalne sytuacje. Ich bohaterowie to zwierzęta, lalki, przedmioty, kwiaty, bo w ten sposób najprościej wyrazić to, co trudne i bolesne. Niektóre poruszają bardziej, inne troszkę mniej. W zależności od tego, co "siedzi w człowieku" wychwytuje on, niczym radar, sygnały, jakie emitują konkretne opowiadania. Przypuszczam, że odbiór poszczególnych opowieści może być skrajnie rożny, zależny od poziomu naszej wrażliwości, empatii, gruboskórności oraz doświadczeń życiowych. Każdy, absolutnie każdy, znajdzie wśród tych dziesięciu historii taką, która poruszy jego serce i wyżłobi ślad łez na policzkach.

Dla mnie takim opowiadaniem był Mały. Antropomorfizacja dębu i klonu jest bardzo wyraźna i łatwo dostrzegalna. Przepiękna opowieść, w której Autorka zgromadziła całą paletę uczuć, wtłoczyła maximum wzruszenia, a końcówką pokaleczyła mą duszę. Mały zmusza do rachunku sumienia – czy dostrzegamy, jak wielkim wsparciem jest dla nas "dąb", czy zdajemy sobie sprawę z tego, że bez jego pomocy każde najmniejsze załamanie pogody spowodowałoby naszą degradację, zniszczenie, śmierć? I w końcu – najważniejsze -–czy pamiętamy o bezinteresowności "dębu", czy pamiętamy o "dębie"? Przepiękna, wzruszająca i już teraz wiem – nigdy nie ginąca w odmętach mej pamięci.

Mały to zdecydowanie mój numer jeden. Zadziałał na mnie jak intensywny płyn do demakijażu, a nawet jak peeling – oczyścił z warstwy obojętności i zmusił do spojrzenia na niepodkolorowaną, nieupiększoną, niedoskonałą twarz. Kukła była przerażająco smutna, podobnie jak Pan Burza. Dwa opowiadania, dzięki którym człowiek docenia, że nie musi dźwigać balastu trudnych wspomnień. Szary i Pajęcza sieć sygnalizują problem "pędu życia". Wciąż za czymś gonimy, dążymy do wyimaginowanych celów, stawiamy sobie coraz większe wymagania, wyższe poprzeczki. Zapominając o tym, że na szóstym biegu nie dostrzeżemy szczegółów życia, czyli tych drobnych uciech dnia doczesnego, które skrupulatnie budują wielki postument zwany "szczęśliwe życie".

Nie sposób nie wspomnieć o przepięknej szacie graficznej. Począwszy od okładki (sztywnej, stonowanej, z której wyraz "Kukła" niemal kłuje w oczy) skończywszy na dopracowanym wnętrzu. Każde opowiadanie zostało przepięknie zobrazowane przez Pana Bartosza Gruszewskiego. Nie ma w owych obrazkach najnowszej techniki, różnorodności barw, mnogości stylów. Tylko ołówek. Czar grafitowego ołówka, który wydobywa kwintesencję z danego opowiadania. Prostota, delikatność i piękno w czystej postaci. A grafiki do Pana Burzy, Szmacianki i Kukły (w takiej kolejności) to dla mnie prawdziwe dzieło sztuki.

Kukła i inne opowieści terapeutyczne jest doskonałą formą odkrywania samego siebie, uwrażliwiania oraz, oby!, sposobem na pokonanie mur obojętności, zaleczenia niezasklepionych ran i uaktywnienie drzemiących w nas głęboko pokładów siły – aby nie ukrywać się, nie ulegać, tylko walczyć. Tylko żyć.

http://prawieblogoksiazkach.blogspot.com/2017/02/kuka-i-inne-opowiesci-terapeutyczne_23.html

Bajki dla dorosłych są jak makijaż. Pod kolorowym cieniem, wyrazistym tuszem, krzykliwą, karminową pomadką i stonowanym podkładem kryje się prawda. Skrywa się naturalność. Kompozycja odpowiednio dobranych kosmetyków podkreśla, uwydatnia to, co powinno zostać wyeksponowane, a ukrywa mankamenty. Kukła i inne opowieści terapeutyczne to właśnie taki doskonały makijaż wykonany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1583
1444

Na półkach: , ,

Bajki - nieodłączny element naszego dzieciństwa. Czytane przez nasze babcie, mamy, starsze siostry a czasem i braci, przenosiły do cudownego świata jednorożców, elfów, mówiących zwierząt, magicznych przedmiotów, księżniczek, książąt, wróżek... Pozwalały choć na chwilę zapomnieć o problemach, rozwijały naszą wyobraźnię, pozwalały zrozumieć świat, uczyły właściwego zachowania, były wyznacznikiem tego, co jest dobre, a co złe.
Jednak, czy bajka mówiąca o poważnych i trudnych problemach o których, czasem boją się mówić również dorośli nadal pozostaje bajką?
Czy za pomocą bajki można opowiedzieć o ludzkich dramatach, sytuacjach, które potrafią na zawsze pozostawić rysę w sercu i zapisać się w pamięci?
Czy bajka może pomóc w pokonaniu przeżytej traumy, wesprzeć, pocieszyć i podnieść na duchu?
Czy bajka może na długo zapisać się w pamięci?

Odpowiedź na wszystkie te pytania brzmi tak. Najlepszym na to dowodem są bajki terapeutyczne, jednak napisać taką bajkę wcale nie jest łatwo. Ogromną sztuką jest przenieść na papier trudne, często szokujące i dramatyczne chwile z życia. Jeszcze trudniej jest wytłumaczyć je w taki sposób, aby łatwiej było pogodzić się z nimi i zaakceptować, zarówno dorosłym jak i dzieciom. Dlatego zainteresowała mnie książka "Kukła i inne opowieści terapeutyczne”.

Jest to zbiór 10 opowieści autorstwa Lucyny Mijas w których poruszono przeróżne ludzkie problemy od samotności po przez niewdzięczność, radzenie sobie z przeciwnościami losu oraz strachem, nadmierną kontrolę czyjegoś życia, przemoc i gwałt (tytułowa kukła). Ciężkich tematów tutaj nie brakuje. Jednocześnie wszystkie historie utrzymane są w bajkowym klimacie, tak by czytelnikowi łatwiej było je zrozumieć i przez nie przejść. Bohaterami są tutaj nie tylko ludzie. Najczęściej są to zwierzęta, rośliny lub przedmioty, posiadające umiejętność myślenia i wyrażania swoich uczuć również po przez słowa.

Opowiadania mimo iż krótkie są bogate treścią, przepełnione emocjami i swoim przesłaniem. Użyte w nich metafory bardzo dobrze przedstawiają problemy o których mówią, przybliżając je czytelnikowi. Jednak by to dostrzec i zrozumieć, należy czytać powoli i uważnie - należy "chłonąc" każde słowo. Całość uzupełniają klimatyczne rysunki niczym szkic węglem lub ołówkiem. Może nie ma ich tutaj za wiele, jednak rewelacyjnie współgrają z tematyką opowiadań.

Książka, choć niepozornych rozmiarów, jest bogata treścią. Może okazać się przydatna dla rodziców, którzy nie wiedzą jak rozmawiać ze swoimi dziećmi o ich problemach takich jak samotność, strach, brak akceptacji, czy zrozumienia.
Może podnieść na duchu i doradzić tym, którzy nie są w stanie pogodzić się z tragiczną sytuacją, zdarzeniem, które spotkało ich samych lub najbliższych. Dla osób smutnych i przybitych może stanowić oparcie... impuls do działania i zmiany swojego życia na lepsze - szczęśliwsze.
Pewnie znajdą się też i tacy, którzy potraktują ją jak zwykłe opowiastki i po przeczytaniu odłożą na półkę. Tak na prawdę to jak ją odbierzemy, zależy tylko i wyłącznie od nas samych.

Bajki - nieodłączny element naszego dzieciństwa. Czytane przez nasze babcie, mamy, starsze siostry a czasem i braci, przenosiły do cudownego świata jednorożców, elfów, mówiących zwierząt, magicznych przedmiotów, księżniczek, książąt, wróżek... Pozwalały choć na chwilę zapomnieć o problemach, rozwijały naszą wyobraźnię, pozwalały zrozumieć świat, uczyły właściwego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    18
  • Chcę przeczytać
    17
  • Posiadam
    5
  • Przeczytane 2017
    1
  • Psychologia
    1
  • 2018
    1
  • Psychologia
    1
  • 2023
    1
  • Audiobooki
    1
  • 2019
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kukła i inne opowieści terapeutyczne


Podobne książki

Przeczytaj także