Pierwszą część Rezerwatu dla naukowców czyta się jak powieść z wątkiem kryminalnym osadzoną w realiach Rosji radzieckiej roku 1932. Oglądamy grupę ludzi wypoczywających w domu wczasowym, naukowców oraz tych, którzy bacznym okiem lustrują czy wszystko odbywa się zgodnie z porządkiem narzuconym przez rządzących. Wątek kryminalny początkowo jest w zasadzie pretekstem do nakreślenia obrazu kraju, który wprowadził władzę ludu i jako jedynie słuszną chciałby ją szerzyć na całym świecie metodami, które znamy z historii i które wiemy do czego doprowadziły. Walka o władzę, inwigilacja, donosicielstwo i wiele innych przymiotów tego okresu wyzierają spomiędzy kart książki, która prowadzi nas w końcu do rozstrzygnięcia wątku kryminalnego. I wtedy dowiadujemy się że czytaliśmy nie tylko powieść kryminalno-obyczajowo-historyczną, ale też fantastyczną i choć historia potwierdza, że wszystko skończyło się tak jak w książce, to przecież w wyniku ingerencji podróżników w czasie mogło się skończyć całkiem inaczej. Część pierwsza jest o tym jak było, część druga będzie o tym jak mogło być. Polecam.

Pierwszą część Rezerwatu dla naukowców czyta się jak powieść z wątkiem kryminalnym osadzoną w realiach Rosji radzieckiej roku 1932. Oglądamy grupę ludzi wypoczywających w domu wczasowym, naukowców oraz tych, którzy bacznym okiem lustrują czy wszystko odbywa się zgodnie z porządkiem narzuconym przez rządzących. Wątek kryminalny początkowo jest w zasadzie pretekstem do...

Część I "Rezerwatu dla naukowców" to właściwie historia kryminalna z malutką domieszką fantastyki i historii alternatywnej na tle stalinowskiej Rosji wczesnych lat 30. Akcja dzieje się w sanatorium, w zamkniętym kręgu postaci, z krwiożerczym oficerem NKWD, pięknymi kobietami i szalonymi naukowcami. Bułyczow bawi się historią bomby atomowej, jakie drobne wypadki decydują o losie planety.
W Części II mamy historię alternatywną, Stalin dostaje w prezencie od NKWD bombę. Co będzie dalej?
Najciekawsze w części II są fantazje Byłyczowa o tym jak archipelag Gułag mógłby być wykorzystany do prac nad bombą, a nawet w samym kluczowym eksperymencie. No i jest jeszcze wątek Polski i Piłsudskiego, zresztą kluczowy dla części II.
Polecam.

Część I "Rezerwatu dla naukowców" to właściwie historia kryminalna z malutką domieszką fantastyki i historii alternatywnej na tle stalinowskiej Rosji wczesnych lat 30. Akcja dzieje się w sanatorium, w zamkniętym kręgu postaci, z krwiożerczym oficerem NKWD, pięknymi kobietami i szalonymi naukowcami. Bułyczow bawi się historią bomby atomowej, jakie drobne wypadki decydują o...