Świetna książka...

Świetna książka...

Trochę się rozczarowałam. Autor buduje napięcie, robi się nerwowo i zaczyna się jakaś gruba akcja, a tu bum i nic nie ma. Czyli zapowiada się bałagan, a jak tylko się zacznie to już się kończy. Z każdej sytuacji bohaterzy wychodzą najszybszą drogą. Jakby się zastanowić to nic się nie dzieje w tej książce. Strasznie się męczyłam żeby ją skończyć.
Zdecydowanie najlepszą książką z serii jest Raven. Szkoda że nie patrzyłam na nią jak na pojedynczą książkę.

Trochę się rozczarowałam. Autor buduje napięcie, robi się nerwowo i zaczyna się jakaś gruba akcja, a tu bum i nic nie ma. Czyli zapowiada się bałagan, a jak tylko się zacznie to już się kończy. Z każdej sytuacji bohaterzy wychodzą najszybszą drogą. Jakby się zastanowić to nic się nie dzieje w tej książce. Strasznie się męczyłam żeby ją skończyć.
Zdecydowanie najlepszą...

No tak, miałam dziś gipsować przedpokój i co... przez pół dnia nie mogłam się oderwać od książki. Cała historia Reven i Williama jest rewelacyjna. No po prostu nie można przestać czytać. Tylko wielka szkoda, że nie wszystkie części są przetłumaczone na polski. No jak tak można? Niestety nie jest to pierwszy cykl tak potraktowany. Prośba do wydawców, jeśli wydajecie cykl to CAŁOŚĆ.

No tak, miałam dziś gipsować przedpokój i co... przez pół dnia nie mogłam się oderwać od książki. Cała historia Reven i Williama jest rewelacyjna. No po prostu nie można przestać czytać. Tylko wielka szkoda, że nie wszystkie części są przetłumaczone na polski. No jak tak można? Niestety nie jest to pierwszy cykl tak potraktowany. Prośba do wydawców, jeśli wydajecie cykl to...

Piękne zakończenie, wspaniałej serii. Łezka w oku się kręci, że losy bohaterów już się skończyły. Trzeba przyznać, że autor zafundował czytelnikowi cudowne zakończenie. Bardzo dobrym zabiegiem jest połączenie losów Gabriela i Williama, dzięki temu możemy wrócić do innej serii i dowiedzieć się jak potoczyły się ich losy. Liczę jeszcze na to, że książka zostanie wydana w języku polskim.

Piękne zakończenie, wspaniałej serii. Łezka w oku się kręci, że losy bohaterów już się skończyły. Trzeba przyznać, że autor zafundował czytelnikowi cudowne zakończenie. Bardzo dobrym zabiegiem jest połączenie losów Gabriela i Williama, dzięki temu możemy wrócić do innej serii i dowiedzieć się jak potoczyły się ich losy. Liczę jeszcze na to, że książka zostanie wydana w...

Ich historia miłosna była przytłaczająca i intensywna. Są tak różni pod względem natury i perspektywy, ale bardzo się kochają. Zdecydowanie widzieliśmy ewolucję postaci Williama, ponieważ działał nie dla siebie, ale dla Raven. Teraz podążał za głosem serca. Miłość Raven do Williama przewyższyła wszystko i chociaż była człowiekiem, to była gotowa walczyć na każdym kroku z nim i dla niego. Podziwiałam ją tak bardzo za odwagę i silnego ducha, za jej czyste serce i uczucia wobec wielu ludzi, którzy na to nie zasłużyli. Była to lekcja dla wielu, zwłaszcza dla Williama, któremu udało się zostać kimś zupełnie innym w tej ostatniej części tej serii. Czułam się, jakbym czytała paranormalną wersję Romea i Julii, ponieważ byli gotowi poświęcić wszystko za bycie razem, a jeśli to nie było możliwe, chcieli się nawzajem chronić. Uzdrawiali się nawzajem i zaakceptowali trudności, które po nich nastąpiły, gdy poddali się swoim uczuciom. Jak zwykle, ich sceny miłosne były pochłaniające i nie można nie kochać tej pary.

Ich historia miłosna była przytłaczająca i intensywna. Są tak różni pod względem natury i perspektywy, ale bardzo się kochają. Zdecydowanie widzieliśmy ewolucję postaci Williama, ponieważ działał nie dla siebie, ale dla Raven. Teraz podążał za głosem serca. Miłość Raven do Williama przewyższyła wszystko i chociaż była człowiekiem, to była gotowa walczyć na każdym kroku z...

Moim zdaniem gorsza od dwóch poprzednich książek, jest dużo wątków i kiedy nam się wydaje, że jeden się skończył i pojawił drugi, to nagle ten drugi wiąże się z pierwszym i ten pierwszy znowu wraca. Nie podobało mi się tutaj to rozwiązanie.

Tak samo wątek z Gabirelem i Julią. Bardzo ich lubię, uwielbiam trylogię o Gabielu, tak samo uwielbiam, kiedy pierwotne postacie wystepują przelotnie w spin-offach, tak tutaj to było dla mnie zbędne. Zwłaszcza, że ich wątek nic tak naprawdę nie wnosił... Na końcu wrócili do punktu wyjścia.

Podobało mi się (jak i nie) zakończenie książki. Autor(ka?) nie idzie utartymi szlakami, oto nie ma szczęśliwego wiecznego życia (dlatego trochę taka gorycz),a William trochę się postrzał...

Nie poruszenie dalszej historii Kurii i panowania Aoibhe to jak dla mnie taka wskazówka Sylvain, że to już nie dotyczy pary głównych bohaterów. Oni się "wykręcili" z tego świata, to nie ich sprawa co się dzieje w świecie wampirów.

Moim zdaniem gorsza od dwóch poprzednich książek, jest dużo wątków i kiedy nam się wydaje, że jeden się skończył i pojawił drugi, to nagle ten drugi wiąże się z pierwszym i ten pierwszy znowu wraca. Nie podobało mi się tutaj to rozwiązanie.

Tak samo wątek z Gabirelem i Julią. Bardzo ich lubię, uwielbiam trylogię o Gabielu, tak samo uwielbiam, kiedy pierwotne postacie...

Świetna. Jak dla mnie chyba najlepsza z całej serii.

Świetna. Jak dla mnie chyba najlepsza z całej serii.