Nowa książka lidera na Youtube w kategorii EDUKACJA. Jego kanał zna większość Polaków. Filmy mają po około 1,5 mln wyświetleń. W internecie sprawdził się dobrze, ale jak jest z książką? Otóż wygląda to tak, że w publikacji Artura są zawarte fakty oczywiste, o których każdy wie, aczkolwiek można się dowiedzieć czegoś ciekawego. Mogę ją polecić czytelnikom, którzy mają smykałkę do czytania encyklopedii i atlasów, ponieważ książka jest napisana właśnie tym stylem. Oceniam tą książkę 6/10. Kacper Sarzyński

Nowa książka lidera na Youtube w kategorii EDUKACJA. Jego kanał zna większość Polaków. Filmy mają po około 1,5 mln wyświetleń. W internecie sprawdził się dobrze, ale jak jest z książką? Otóż wygląda to tak, że w publikacji Artura są zawarte fakty oczywiste, o których każdy wie, aczkolwiek można się dowiedzieć czegoś ciekawego. Mogę ją polecić czytelnikom, którzy mają...

Książka super! Szczerze polecam i zachęcam do czytania! Dużo ciekawych informacji, wiele newsów, nie zanudza, ma swój charakter i jest przede wszystkim napisana łatwym językiem. Mnóstwo faktów, mnóstwo świetnych dobranych i wybranych rzeczy! Już sama okładka mówi wszystko o tej książce. Osobiście sporo się dowiedziałam a momentami moja kreatywność, moja fantazja i mój pociąg do teorii spiskowych mogły się wykazać :D Na bardzo wiele tematów dyskutowałam z moim chłopakiem! Książka napisana starannie i dopieszczona pod każdym względem. Czuję niedosyt ;) Już powędrowała w kolejne ręce - fana kanału na yt. Cena książki niska. Łatwo dostępna. Przyjemna czcionka. Nadaje się na prezent dla każdego, ale najbardziej dla nastolatka. PS: jeszcze tak długiej i tak naprawdę bardzo szczegółowej bibliografii nigdzie nie widziałam Brawo!

Książka super! Szczerze polecam i zachęcam do czytania! Dużo ciekawych informacji, wiele newsów, nie zanudza, ma swój charakter i jest przede wszystkim napisana łatwym językiem. Mnóstwo faktów, mnóstwo świetnych dobranych i wybranych rzeczy! Już sama okładka mówi wszystko o tej książce. Osobiście sporo się dowiedziałam a momentami moja kreatywność, moja fantazja i mój...

Nie jestem omnibusem, ale znamiona nowości miało dla mnie może 10% faktów. O wielu wiedziałem dużo więcej, niż zarysował autor.

Sporo z tych "najlepszych, szokujących informacji, o których nie mieliście pojęcia" to zwykłe zapychacze. Naprawdę trzeba wyjaśniać czym jest księżyc i kto na nim pierwszy wylądował? To naprawdę #topowadycha?

Albo rozdział o Stephenie Hawkingu. Sam autor zauważa, że "zapewne słyszeliście o nim lub nawet widzieliście go w mediach". Skoro tak, to po co płodzić rozdział, z którego nie dowiadujemy się absolutnie niczego o tym, czego dotyczą dokonania profesora! Nic! Hawking to "wielki umysł w chorym ciele", "stał się genialnym naukowcem", " wciąż zdobywa prestiżowe odznaczenia, medale i nagrody".

Rozdział "Gdy pieniądze tracą wartość" mówi o hiperinflacji w Zimbabwe i w Polsce. Nie wspomina o największej w dziejach hiperinflacji na Węgrzech, gdzie w szczytowym momencie ceny podwajały się co 15 godzin. Podobnie pobieżnie autor potraktował wiele innych rozdziałów.

Inne moje zarzuty wobec tej pozycji. Książka jest podzielona na 10 rozdziałów po 10 faktów. Rozdziały w zamierzeniu są tematyczne, w praktyce jest to sztuczna rama. Co ma wspólnego hiperinflacja z dyktaturą w Korei Północnej? Należą do kategorii "dookoła świata". Hmm...

Tekst "do czytania" wypełnia niecałą połowę książki. Stron jest 270, ale faktów sto, a każdy zajmuje dwie strony. Reszta to przedmowa, indeks i przypisy. 20 stron odpada na numery i tytuły rozdziałów. Czyli fakty zajmują teoretycznie 75% objętości. Ale! Książka jest łamana na 28 wierszy. Przeciętny tytuł faktu zajmuje 12 z 28 wierszy (42% strony). Druga strona prawie nigdy nie jest zapisana w całości.Ile stron w CAŁEJ książce jest zapisanych od góry do dołu? CZTERY! Naprawdę cztery, właśnie się upewniłem. Przy czym w rozdziale dotyczącym kalendarza majów fakt zapełnienia całej jednej strony jest równoważony przez brak tekstu na całej drugiej stronie. Rozdział składa się przeciętnie z 5 akapitów, z czego pierwszy pełni rolę wstępniaka.

Ta książka jest napompowana jak szynka za dziesięć złotych.

Ostatnia część książki została nazwana, przepraszam za słowo, "literatura". Na 478 przypisów tylko 9 odsyła do pozycji książkowych... "Literatura", dobre sobie... Ponad 100 przypisów odsyła do wikipedii.

Osobną sprawą jest korekta. Pani Barbara Gąsiorowska wzięła chyba pieniądze, za sprawdzenie pisowni w Wordzie.

***

Naprawdę nie wiem dla kogo jest ta książka. Nie dla tych, którzy czytają i coś wiedzą o świecie, bo dla nich jest nudna. Nie dla młodych, bo oni wiedzą czym jest GTA, a jeśli ktoś w ostatnich 10 latach miał jakikolwiek kontakt z systemem edukacji to nie trzeba mu przypominać, że Pluton nie jest planetą (#szokIniedowierzanie).

Nie wiem czy fani kanału na youtube znajdą tu nowe treści. Zajrzałem na kanał, obejrzałem kilka filmików i stwierdzam, że ich słabą stroną, jest to co w książce - pseudosensacja, słabe poczucie humoru, drętwe pointy, a dodatkowo lekka wada wymowy.

***

To jedna z najgorszych książek jakie w życiu przeczytałem. Już po pierwszym rozdziale nie mogłem się doczekać końca, a skończyłem ją tylko dlatego, że w mój czytelniczy świat jest zerojedynkowy i nie ma tam miejsca na książki "zaczęte lecz nie skończone".

Nie jestem omnibusem, ale znamiona nowości miało dla mnie może 10% faktów. O wielu wiedziałem dużo więcej, niż zarysował autor.

Sporo z tych "najlepszych, szokujących informacji, o których nie mieliście pojęcia" to zwykłe zapychacze. Naprawdę trzeba wyjaśniać czym jest księżyc i kto na nim pierwszy wylądował? To naprawdę #topowadycha?

Albo rozdział o Stephenie Hawkingu....

Jeżeli szukasz czegoś odkrywczego, tutaj tego nie znajdziesz. Sam podtytuł jest już tutaj zaprzeczeniem zawartości. Co zatem zawiera ta "książka"? Monolog gościa czerpiącego wiedzę z Demotywatorów i Wikipedii, który stara zasypać Cię ciekawostkami, zbywając skromnie pochwały w stylu "Panie Arturze, jakiś ty mądry".
Pomijając, że ciągły tekst zajmuje ledwo połowę kartek, to pełny jest literówek, błędów stylistycznych, czy po prostu plotek.
W "rozdziale" (5 akapitów) o gwiazdach i Słońcu, możemy przeczytać: "na Słońcu zimniej jest w nocy - to oczywiście nieprawda", zdanie dalej "jego światło razi oczy, gdy spojrzymy do góry." To najwidoczniej 2 ze 100 "najlepszych, szokujących informacji, o których nie mieliście pojęcia".

*oba cytaty ze strony 111

Jeżeli szukasz czegoś odkrywczego, tutaj tego nie znajdziesz. Sam podtytuł jest już tutaj zaprzeczeniem zawartości. Co zatem zawiera ta "książka"? Monolog gościa czerpiącego wiedzę z Demotywatorów i Wikipedii, który stara zasypać Cię ciekawostkami, zbywając skromnie pochwały w stylu "Panie Arturze, jakiś ty mądry".
Pomijając, że ciągły tekst zajmuje ledwo połowę kartek, to...

Zbiór fajnie napisanych ciekawostek ze świata w różnorodnej tematyce, super :)

Zbiór fajnie napisanych ciekawostek ze świata w różnorodnej tematyce, super :)

Książkę, a może raczej książeczkę pochłonęłam na raz. Jest to raczej zbiór bardziej lub mniej ciekawych faktów, z których część znałam, a część była dla mnie zupełną nowością. Język oczywiście nie jest wybitny, denerwują też moralne i drętwe pointy autora typu - "pijcie z umiarem". Jest to jedyna przeczytana przeze mnie pozycja napisana/stworzona przez youtubera/celebrytę i chyba nie bez powodu.
Jednak kupiłam ją, żeby namówić jednego z domowników do czytania w ogóle i myślę, że w tym celu "Topowa dycha" świetnie się sprawdzi - informacje podane w dwustronicowych rozdzialikach - jest szansa, że podstęp zadziała!
Inna sprawa, że kupiłam książkę w księgarni znak.com.pl z rabatem -74%, czyli poniżej 10PLN. Jednak cena na okładce to 32,90 PLN a to już jest proszę Państwa zupełne nieporozumienie!!!

Książkę, a może raczej książeczkę pochłonęłam na raz. Jest to raczej zbiór bardziej lub mniej ciekawych faktów, z których część znałam, a część była dla mnie zupełną nowością. Język oczywiście nie jest wybitny, denerwują też moralne i drętwe pointy autora typu - "pijcie z umiarem". Jest to jedyna przeczytana przeze mnie pozycja napisana/stworzona przez youtubera/celebrytę i...

Książka, która wyrosła na kanwie akcji pt.:"Znani Youtuberzy piszą książki". Jeśli ktoś zna kanał, ogląda go namiętnie lub jest erudytą bądź posiada jako-taką wiedzę z zakresu popkultury, nauki i historii NIE znajdzie w książce NICZEGO dla siebie (no, może oprócz garstki błyskotliwych błahostek).
Z innej beczki - "Topowa dycha" to takie podsumowanie najciekawszych faktów z kanału, które może przydać się nastolatkom i młodzieży starszej, która lubi siedzieć "w sieci" i książek nie czyta. Jeśli w ten sposób sięgną po lekturę i podniosą, leżący kilometry PPM, poziom czytelnictwa w naszym kraju, to cześć i chwała autorowi.

Książka, która wyrosła na kanwie akcji pt.:"Znani Youtuberzy piszą książki". Jeśli ktoś zna kanał, ogląda go namiętnie lub jest erudytą bądź posiada jako-taką wiedzę z zakresu popkultury, nauki i historii NIE znajdzie w książce NICZEGO dla siebie (no, może oprócz garstki błyskotliwych błahostek).
Z innej beczki - "Topowa dycha" to takie podsumowanie najciekawszych faktów z...

Ogromna dawka ciekawych faktów, dobra lektura na weekendowy odpoczynek

Ogromna dawka ciekawych faktów, dobra lektura na weekendowy odpoczynek