"Zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom"

Niezwykła książka na temat docierania do samej istoty rzeczy.

"Zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom"

Niezwykła książka na temat docierania do samej istoty rzeczy.

Bardzo głęboka książka. Dająca dużo do myślenia. Pokazująca ciekawy pogląd na świat. Najbardziej podobały mi się nocne spacery. I to, że nocą najlepiej widać. Noce są piękne... Zwłaszcza latem.
Polecam wszystkim bardzo gorąco!

Bardzo głęboka książka. Dająca dużo do myślenia. Pokazująca ciekawy pogląd na świat. Najbardziej podobały mi się nocne spacery. I to, że nocą najlepiej widać. Noce są piękne... Zwłaszcza latem.
Polecam wszystkim bardzo gorąco!

Przeczytałam i długo zastanawiałam się, co napisać. Książka niepokaźnych rozmiarów a ile w niej treści. Czteroletnia Anna, potwierdzająca moje wcześniejsze przekonanie, że dzieci są mądre, twórcze, ciekawe świata i kierują się własną filozofią, Nie mają zahamowań, są prostolinijne i szczere... "do bólu", a potem wraz z dorastaniem jest tylko gorzej... Dlatego też niejednokrotnie nie potrafią zrozumieć dzieci.

Przeczytałam i długo zastanawiałam się, co napisać. Książka niepokaźnych rozmiarów a ile w niej treści. Czteroletnia Anna, potwierdzająca moje wcześniejsze przekonanie, że dzieci są mądre, twórcze, ciekawe świata i kierują się własną filozofią, Nie mają zahamowań, są prostolinijne i szczere... "do bólu", a potem wraz z dorastaniem jest tylko gorzej... Dlatego też...

Początek bardzo wciągający i intrygujący, im dalej, tym czytanie wymagało większego skupienia. Dużo filozofii życiowej i to wcale nie dziecinnie prostej. Anna z pewnością była wyjątkowa, nie dawała się zbyć zdawkowymi odpowiedziami, poszukiwała, drążyła, chciała wiedzieć naprawdę.

Początek bardzo wciągający i intrygujący, im dalej, tym czytanie wymagało większego skupienia. Dużo filozofii życiowej i to wcale nie dziecinnie prostej. Anna z pewnością była wyjątkowa, nie dawała się zbyć zdawkowymi odpowiedziami, poszukiwała, drążyła, chciała wiedzieć naprawdę.

Polecam z czystym sercem, bo książka warta przeczytania. Trudna i smutna ale nie wzbudza gniewu, sięga do samej głębi człowieka, odkrywa wiarę w dobro w Boga przez duże B, wskazuje na istnienie uczuć i potrzeb które są w nas nawet gdy nie towarzyszy im wiedza, to coś co ma nas delikatnie obudzić i skłonić do poszukiwania, czasem różnymi ścieżkami ale zawsze do tego samego "B".

Polecam z czystym sercem, bo książka warta przeczytania. Trudna i smutna ale nie wzbudza gniewu, sięga do samej głębi człowieka, odkrywa wiarę w dobro w Boga przez duże B, wskazuje na istnienie uczuć i potrzeb które są w nas nawet gdy nie towarzyszy im wiedza, to coś co ma nas delikatnie obudzić i skłonić do poszukiwania, czasem różnymi ścieżkami ale zawsze do tego samego...

Ta książka jest najcudowniejsza, najwspanialsza, najlepsza, najbardziej urocza, najukochańsza, najbliższa, najradośniejsza, najmądrzejsza... naj-! naj-! naj-! Książkę pierwszy raz przeczytałem ok 2005-go roku i od tego czasu nie jestem już w stanie zliczyć ile razy ją przeczytałem (na głos i po ciuchu),a mam tu na myśli naprawdę dziesiątki razy. Zrealizowałem na jej podstawie spektakl (i na jednym się pewnie nie skończy),tak jak mnie nią zarażono, tak i ja zaraziłem nią wiele osób i zawsze będzie mi tą najbliższą i najcudowniejszą z książek, którą na każdym etapie swojego życia odkrywam raz po raz. Nie jest to wielka literatura i nie ma się też czego podobnego w tej pozycji doszukiwać. Ale jej lektura jest jak spotkanie z najbliższym przyjacielem i jego opowieściami na temat cudownych zdarzeń, które mu się przytrafiły. Nie ma co tej książki zbędnie polecać, ją po prostu TRZEBA przeczytać !

Ta książka jest najcudowniejsza, najwspanialsza, najlepsza, najbardziej urocza, najukochańsza, najbliższa, najradośniejsza, najmądrzejsza... naj-! naj-! naj-! Książkę pierwszy raz przeczytałem ok 2005-go roku i od tego czasu nie jestem już w stanie zliczyć ile razy ją przeczytałem (na głos i po ciuchu),a mam tu na myśli naprawdę dziesiątki razy. Zrealizowałem na jej...

Wspaniała,psychologiczna książka,która pokazuje inne spojrzenie na świat.Nie wiem czy ktoś podchodzi do wiary,filozofii,śmierci i życia tak jak Anna.Wg niej w Kościołach powinno się tańczyć,żeby pokazać Bogu jak bardzo się cieszymy;Życie to zbiór szkieł przez,które patrzymy w różnych momentach życia i dlatego raz coś jest zabawne,a innym razem wręcz melancholijne;Śmierć to tylko kolejne zaśnięcie i obudzenie się w innym wymiarze życia,to proste wystarczy zamknąć oczy i kiedy nie będziemy się poruszać wiadome będzie,że nie żyjemy;Życie to chwila,którą trzeba wykorzystać na tyle ,na ile pozawala czas i inne abstrakty. Śmierć Anny jest szokiem i nie zrozumieniem z mojej strony,bo umiera jako dziecko,niewinnie się bawiąc.Gorąco polecam:-)

Wspaniała,psychologiczna książka,która pokazuje inne spojrzenie na świat.Nie wiem czy ktoś podchodzi do wiary,filozofii,śmierci i życia tak jak Anna.Wg niej w Kościołach powinno się tańczyć,żeby pokazać Bogu jak bardzo się cieszymy;Życie to zbiór szkieł przez,które patrzymy w różnych momentach życia i dlatego raz coś jest zabawne,a innym razem wręcz melancholijne;Śmierć to...

Anna und Mister Gott

Anna und Mister Gott

Witam, poszukuję tej książki. Nigdzie nie mogę dostać, może ktoś podpowie? Lub chce sprzedać lub wymienić?

Witam, poszukuję tej książki. Nigdzie nie mogę dostać, może ktoś podpowie? Lub chce sprzedać lub wymienić?

Czasem by poznać Boga, trzeba spojrzeć oczami dziecka :)

Czasem by poznać Boga, trzeba spojrzeć oczami dziecka :)