No musze przyznać, że książka zrobiła na mnie wrażenie. Może nie od samego początku, ale... co strona dalej to wzrastało napięcie. To super uczycie podczas czytania tak się zżyć z bohaterami dzięki wnikaniu w ich emocje, a Pani Hayder potrafi to sprawić.
Oczywiście, że po kolei typowałam głównego czarnego bohatera :) Czy skutecznie? Hmmm.. połowicznie. Czas powrócić do pierwszych spraw detektywa Jacka, bo inteligentnie zaczęłam serię od końca :D

No musze przyznać, że książka zrobiła na mnie wrażenie. Może nie od samego początku, ale... co strona dalej to wzrastało napięcie. To super uczycie podczas czytania tak się zżyć z bohaterami dzięki wnikaniu w ich emocje, a Pani Hayder potrafi to sprawić.
Oczywiście, że po kolei typowałam głównego czarnego bohatera :) Czy skutecznie? Hmmm.. połowicznie. Czas powrócić do...

"Kukła" jest kolejną częścią serii i chyba przez to bardzo ciężko jest mi ją ocenić. Pamiętając poprzednią część spodziewałam się czegoś lepszego. Niestety jakoś do połowy nie mogłam się skupić na akcji, nie działo się za wiele - po prostu było nudno. Bohaterowie bez wyrazu. Aż tu nagle coś zaskoczyło. Akcja się rozkręciła jednak samo rozwiązanie sprawy nie było zaskakujące.

"Kukła" jest kolejną częścią serii i chyba przez to bardzo ciężko jest mi ją ocenić. Pamiętając poprzednią część spodziewałam się czegoś lepszego. Niestety jakoś do połowy nie mogłam się skupić na akcji, nie działo się za wiele - po prostu było nudno. Bohaterowie bez wyrazu. Aż tu nagle coś zaskoczyło. Akcja się rozkręciła jednak samo rozwiązanie sprawy nie było zaskakujące.

Po przeczytaniu powieści "Kukła" - a jest to zaledwie druga powieść pani Hayder, z którą miałem przyjemność spędzić czas - mogę uczciwie przyznać, że autorka zdecydowanie potrafi utrzymywać powieść w napięciu. Stałym i zauważalnym. Czasami lekko słabnącym, ale zawsze wyczuwalnym.
Drugim atutem autorki jest jej umiejętność utrzymywania pewnej tajemnicy. Z kolejnymi stronami czytelnik zagłębia się w historii, poznaje nowe fakty, otrzymuje dodatkowe wskazówki, a jednak tajemnica pozostaje tajemnicą aż do samego końca. Prawie jak w gabinecie luster.
Powieść czyta się naprawdę szybko. Ale to chyba sprawka tej tajemnicy i oraz napięcia, które utrzymuje się na stronach powieści. To właśnie one popychają czytelnika dalej i dalej. Jeszcze jedną stronę. Jeszcze jeden rozdział. Aby tylko zaspokoić ciekawość i nurtujące pytanie: i co dalej?
Powieść godna uwagi.

Po przeczytaniu powieści "Kukła" - a jest to zaledwie druga powieść pani Hayder, z którą miałem przyjemność spędzić czas - mogę uczciwie przyznać, że autorka zdecydowanie potrafi utrzymywać powieść w napięciu. Stałym i zauważalnym. Czasami lekko słabnącym, ale zawsze wyczuwalnym.
Drugim atutem autorki jest jej umiejętność utrzymywania pewnej tajemnicy. Z kolejnymi...

No nie było łatwo. Początkowo nudna, od połowy coraz lepiej. Postaci jakoś tak chyba słabo wykreowane. Trochę mdłe. Cała historia też nie do końca mi się klei.
Ogólnie jest dobrze, ale bez szału. To pierwsza książka z serii, jaką przeczytałam, ale jakoś nie mam potrzeby ani ochoty sięgać po inne.

No nie było łatwo. Początkowo nudna, od połowy coraz lepiej. Postaci jakoś tak chyba słabo wykreowane. Trochę mdłe. Cała historia też nie do końca mi się klei.
Ogólnie jest dobrze, ale bez szału. To pierwsza książka z serii, jaką przeczytałam, ale jakoś nie mam potrzeby ani ochoty sięgać po inne.

Jestem całkiem mile zaskoczona tą książką. Niby temat zbrodni w zakładzie psychiatrycznym jest mocno oklepany, ale tutaj fabuła mnie zaciekawiła.
CB LeGrande jest koordynatorem zakładu zamkniętego dla psychicznie chorych Beechway, w którym w ostatnim czasie doszło do kilku podejrzanych samobójstw, a od niedawna dzieją się dziwne rzeczy. Wśród pacjentów panuje ogólna panika i obsesja na temat Maude. Kim jest Maude? Czy prawdziwym zagrożeniem, czy tylko urojeniem pacjentów? CB mając pewne podejrzenia rozpoczyna współpracę z bardzo spostrzegawczym detektywem Jackiem Cafferym. Rozwiązanie zagadki nie jest wcale takie oczywiste.
Książkę polecam. Czyta się ją bardzo szybko. Idealna na lato.

Jestem całkiem mile zaskoczona tą książką. Niby temat zbrodni w zakładzie psychiatrycznym jest mocno oklepany, ale tutaj fabuła mnie zaciekawiła.
CB LeGrande jest koordynatorem zakładu zamkniętego dla psychicznie chorych Beechway, w którym w ostatnim czasie doszło do kilku podejrzanych samobójstw, a od niedawna dzieją się dziwne rzeczy. Wśród pacjentów panuje ogólna...

Właśnie teraz się dowiedziałam, ze przeczytałam tom 6 jakiejś serii, a tą pozycję przeczytałam jako pierwszą. Wniosek z tego taki, że nie trzeba czytać wszystkich części, żeby wiedzieć o co chodzi ;) Uczucia mam bardzo mieszane. Ciężko było mi dobrnąć do połowy książki, potem było już z górki :) Zakończenie jest zaskakujące, a cały wątek dopiero pod koniec nabiera rumieńców i staje się ciekawy.

Właśnie teraz się dowiedziałam, ze przeczytałam tom 6 jakiejś serii, a tą pozycję przeczytałam jako pierwszą. Wniosek z tego taki, że nie trzeba czytać wszystkich części, żeby wiedzieć o co chodzi ;) Uczucia mam bardzo mieszane. Ciężko było mi dobrnąć do połowy książki, potem było już z górki :) Zakończenie jest zaskakujące, a cały wątek dopiero pod koniec nabiera rumieńców...

W zakładzie psychiatrycznym zamkniętym Beechway rozpoczyna siać się panikę i ogarniający strach widoczny na twarzach pacjentów, jak i u całego personelu. Nikt nie chce już pełnić nocnych dyżurów, brak chętnych, atmosfera bardzo ciężka panuje na oddziałach szpitalu, a bardzo tajemniczy wypadek z udziałem pacjenta zaczyna sprawiać wybuch histerii.Wśród pacjentów szpitala roznosi się legenda o zmorze Maude, która nawiedza ich nocą, namawiając do działania wbrew ich woli.Wielkie przerażenie dopada też pracowników, którzy podejmują rezygnację z pracy na oddziale na nocnych zmianach.Cały Koordynator placówki CB LeGrande już nie dając sobie z tym rady nie wiedząc co ma już myśleć o tym, wbrew swojej szefowej próbuje kontaktować z policją, o pomoc prosi detektywa Caffery'ego. Samo śledztwo jest bardzo trudne,czasochłonne, a samego Jacka jeszcze męczy pewna sprawa zaginięcia dziewczyny Misty, która zaginęła półtorej roku temu.

Według mnie to dziwna książka Mo Hayder, którą długo wałkowałam straciłam przez to dużo czasu, ślęcząc nad tym kryminałem, bez składu i ładu.
Postacie nudne, żadnego nie byłam w stanie polubić, nie ma w tej książce dużo dreszczyku emocji, jakiego lubię.
Oczekiwałam czegoś innego, a dostałam w zamian nudny, przeciętny kryminał,przemęczyłam tę książkę, nie wiem czy sięgnę po książki tego autora.

W zakładzie psychiatrycznym zamkniętym Beechway rozpoczyna siać się panikę i ogarniający strach widoczny na twarzach pacjentów, jak i u całego personelu. Nikt nie chce już pełnić nocnych dyżurów, brak chętnych, atmosfera bardzo ciężka panuje na oddziałach szpitalu, a bardzo tajemniczy wypadek z udziałem pacjenta zaczyna sprawiać wybuch histerii.Wśród pacjentów szpitala...

bardzo dobra książka

bardzo dobra książka

Trudno mi oceniać tę książkę gdyż nie znam innych pozycji tej autorki a po tego typu literaturą sięgam rzadko. Książkę dostałem i przeczytałem . Odnoszę wrażenie że napisana chaotycznie a postacie mało wyraziste. Oceniam na 5,5.

Trudno mi oceniać tę książkę gdyż nie znam innych pozycji tej autorki a po tego typu literaturą sięgam rzadko. Książkę dostałem i przeczytałem . Odnoszę wrażenie że napisana chaotycznie a postacie mało wyraziste. Oceniam na 5,5.

Książkę czytało się naprawdę lekko i przyjemnie. Autorka potrafi stworzyć napięcie jednak jeśli chodzi o czarny charakter, to dość przewidywalna sprawa.

Książkę czytało się naprawdę lekko i przyjemnie. Autorka potrafi stworzyć napięcie jednak jeśli chodzi o czarny charakter, to dość przewidywalna sprawa.