Ha!
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Hah
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
- Data wydania:
- 2016-03-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-03-07
- Liczba stron:
- 120
- Czas czytania
- 2 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323340478
- Tłumacz:
- Danuta Chmielowska
Utrzymane w melancholijnym tonie opowiadania Oğuz dotykają psychologicznego i politycznego wymiaru żałoby. Punktem wyjścia jest śmierć ojca autorki, należącego do pokolenia 1968 roku, pokolenia, które doznało wielu krzywd podczas przewrotu wojskowego w Turcji lat osiemdziesiątych. „Ha!” jest więc opowieścią pogrążonej w żałobie córki, która rozpaczliwie próbuje pogodzić się z osobistą stratą, próbując jednocześnie rozliczyć się z trudną historią swojego kraju, który wciąż nie przyznaje się do popełnionych zbrodni.
"Wie tylko, że dni spędzone z matką w domu, w którym panowała żałoba, łączyły się jak kolejne ogniwa, uniosły i owinęły wokół jej szyi. Kiedy rozeszły się tłumy żałobników, ucichł szelest papierów spadkowych, światło pojawiało się wieczorem tylko w jednym pokoju, każde pukanie do drzwi sprawiało, iż myślały, że przyszedł, jakby nie umarł, i może właśnie dlatego, to znaczy, kiedy zostały same w domu zawsze wysprzątanym, żeby zmarły ojciec mógł znaleźć kurtkę, papierosy i okulary tam, gdzie je zostawił, gdy wróci do domu, i wiele tygodni później, kiedy zdały sobie sprawę z tego, że naprawdę zostały same razem…"
(fragment książki)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
O doświadczeniu żałoby...
Bohaterką zbioru opowiadań Birgül Oğuz „Ha!”, wydanego przez Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, jest Rǔ'ya, jedna z trzech sióstr, przeżywająca żałobę po tragicznie zmarłym ojcu. W większości opowiadań o emocjach i doświadczeniu żałobny mówi ona sama, w pierwszej osobie. W przedostatnim, zatytułowanym „Pamiętaj”, staje się bohaterką, a narrator opowiada o niej, jej relacji z matką i doświadczeniu żałoby w kontekście upływającego czasu. Głosem ostatniego opowiadania jest zmarły ojciec i ta narracja jest bardzo interesująca (bo mam nadzieję). Istotna dla zrozumienia treści jest informacja wydawnictwa (a także osobista dedykacja),która wskazuje, że opowiadania wyrastają ze stanu żałoby samej autorki, która chciała rozliczyć się wewnętrznie ze śmiercią ojca, należącego do pokolenia rewolucyjnego, które doznało wielu krzywd podczas przewrotu wojskowego w Turcji lat 80. Ta wskazówka pomaga dostrzec polityczny aspekt żałoby.
W opowiadaniach czytelnik dostaje analizę stanu psychicznego bohaterki, która doświadcza poczucia pustki, śmiertelności (matka urodziła mnie wraz ze śmiercią),cierpi (pytania o Allaha i jego miłość do ludzi) i jednocześnie buntuje się wobec form wspólnego przeżywania żałoby przez tych wszystkich członków rodziny i przyjaciół, którzy przychodzą współuczestniczyć w rytuale. Pragnie samotności, odosobnienia, ale i funkcjonuje - w jakimś sensie daleka - wśród żałobników. Z okruchów tej relacji można wydobywać właściwe tureckiej kulturze sposoby towarzyszenia rodzinie w przeżywaniu żałoby. Doświadczenie śmierci bliskiej osoby wiąże się także z nawrotem wspomnień i te także pojawiają się w opowiadaniach. Relacja z ojcem musiała nie być oczywista, ponieważ pojawiają się refleksje typu: ojcowie nie starają się być kochani. Ale jednak, jeśli już go pokochasz, wkrótce umiera. Zapewne przyczyniła się do tego polityka, we wspomnieniach o ojcu, jego słowach i działaniach pojawia się słowo rewolta, a w narracji wspomnieniowej Trocki i Lenin. Niestety, brak mi głębszej wiedzy o historii Turcji, by rozpoznać tę aluzyjną mowę. To stanowi pewną trudność dla czytelności tej opowieści. A może jednak nie jest to bardzo ważne, a liczą się jedynie emocje, nastroje i stany psychiczne? To, co uniwersalne? W opowiadaniach przejawia się także w okruchach świat otaczający bohaterkę, jej ukochany, szef sklepu, w którym pracowała, urzędnicy działu ewidencyjnego miejskiego urzędu.
Birgül Oğuz to bardzo młoda (ur. 1981r.) turecka dziennikarka i tłumaczka, publikowana w najważniejszych tureckich pismach kulturalno-literackich. Za zbiór „Ha!” otrzymała w 2014r. Nagrodę Literacką Unii Europejskiej. Tę samą, którą uhonorowano również Polaków: Jacka Dukaj (2009),Piotra Pazińskiego (2012),Magdalenę Parys (2015). Nagroda ta w swoim zamierzeniu ma m.in. uwydatniać różnorodność europejskiej literatury i ją promować, wprowadzać w obieg kulturowy taką literaturę, która nie funkcjonuje samodzielnie w pierwszym, rynkowym obiegu. Sądzę, że zbiór opowiadań, który mam przed sobą, rzeczywiście nie znajdzie się na księgarskich listach bestsellerów. Jest to proza trudna, wymagająca od czytelnika olbrzymiego napięcia, a i tak na pewno nie odsłaniająca w pełni świata opisanych doświadczeń.
Justyna Radomińska
Książka na półkach
- 101
- 16
- 5
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Życie liczy się od chwili urodzin, matka urodziła mnie wraz ze śmiercią, wszystkimi należnymi mi naturalnymi prawami, możliwością ostatniego słowa, i nie wmawiajcie mi, że przyszłam na świat niepotrzebnie, po cichu, niechciana.
OPINIE i DYSKUSJE
Czy nadal na lekcjach polskiego pada pytanie "co poeta miał na myśli"? Czytając tę książkę też będziecie się nad tym zastanawiać. Bo to czysta poezja, koronka słów a pod nią nagie emocje. Można się domyślać znaczeń, układać interpretację ze strzępków słów, a i tak najczęściej pozostajemy bezradni. Czytając tę książkę, przypominała mi się lektura "Kochałam, kiedy odeszła" Anny Augustyniak. Również o żałobie po zmarłym rodzicu, także złożona głównie z emocji. Ale jednak bardziej zrozumiała, bo wywodząca się z naszego kręgu kulturowego. Dlatego wydaje mi się, że "Ha!" jest książką bardzo niszową, trudną w odbiorze tym bardziej dla nie tureckiego czytelnika.
W ostatnich latach zalewa nas potok tureckich seriali. Być może więc część czytelników, nawet tych nigdy nie wyjeżdżających do Turcji, zna zwyczaje dotyczące śmierci i pogrzebu w tym kraju. Być może nie zdziwią ich opisy wielkiej rozpaczy i "rozdzierania szat" nad trumną. W Turcji pogrzeb odbywa się najpóźniej dzień po śmierci, a bardzo ekspresyjny sposób w jaki Turcy wyrażają ból po stracie zmarłego, wynika nie tylko z faktycznej rozpaczy i szoku ale i z tradycji:
"Odrzucając głowy w tył, otwierają szeroko podobne do wyschniętej studni usta. Nie mówią, szlochają. Nie mówią, mamroczą: a niech cały świat się zawali, po co mnie, nam, im taki podły świat, ach... (...) Jeden z drugim milczą, leżąc z rozrzuconymi rękami i nogami w różnych pozach z rozwianym włosem, poobrywanymi guzikami(...)"
Być może część czytelników wie, że ojciec to po turecku "baba":
"(...) wydobywająca się z pokoju Gül, odbijająca się od ścian domu, przeraźliwa, przeszywająca nasze serca jedyna sylaba: ba"
O ile autorka to słowo miała na myśli, przecież ja też się tylko domyślam. Być może ktoś z czytających sam miał wątpliwą przyjemność przedzierania się przez biurokrację w Turcji... lub przez zbity tłum ludzi, by dostać się na prom w Stambule. Miłość do partnera też wszędzie jest zrozumiała. Przyprawiający o mdłości szef, który zawiesza oko na biodrze swej pracownicy... to też jakoś nie brzmi obco ;)
Ale ilu z nas ma dogłębną wiedzę o historii i sytuacji politycznej w Turcji? Przeczytałam tę książkę, chcąc ją lepiej zrozumieć sięgnęłam po dwie powieści Pamuka o Stambule, przeczytałam ponownie "Ha!" i nadal nie do końca wiem, o których dokładnie wydarzeniach pisała autorka. Jest mowa o reakcji bohatera (ale kogo?) na śmierć Trockiego, a ten zamordowany został w roku 1940. Jest też mowa o walkach między komunistami a faszystami, ale z których lat? Czy nagle przenosimy się do lat 80-tych? O przewrocie wojskowym, ale o którym? O zamieszkach na stambulskim uniwersytecie, demonstracjach na ulicach miasta... ale wszystko opisane jest bez szczegółów, bez dat, jedynie sugestywnymi obrazami:
"Każdy miał uduszonych martwych, których obnosili w sobie (...),maszerowali z ich brzucha do przełyku i stamtąd do ust. (...) Otwierali te usta i wystawiali pokryte bliznami, wyszczerbione głowy."
Bardzo żałuję, że nie ma w tej książce wstępu od tłumaczki - pani dr hab Danuty Chmielowskiej, która jest turkologiem i politologiem. Przybliżenie wydarzeń, o których mogła pisać autorka, byłoby - moim zdaniem - bardzo pomocne dla polskiego czytelnika (łącznie ze mną).
Ale, zrozumienie to jedno, a odczucia - drugie. Ja się wzruszyłam. Zauroczył mnie ten poetycki zapis. Dlatego lekturę tej książki nieśmiało polecam :)
Wszystkie cycaty pochodzą z książki "Ha!"
Czy nadal na lekcjach polskiego pada pytanie "co poeta miał na myśli"? Czytając tę książkę też będziecie się nad tym zastanawiać. Bo to czysta poezja, koronka słów a pod nią nagie emocje. Można się domyślać znaczeń, układać interpretację ze strzępków słów, a i tak najczęściej pozostajemy bezradni. Czytając tę książkę, przypominała mi się lektura "Kochałam, kiedy...
więcej Pokaż mimo to