rozwińzwiń

Poezje

Okładka książki Poezje Tadeusz Gajcy
Okładka książki Poezje
Tadeusz Gajcy Wydawnictwo: C&T Crime & Thriller poezja
77 str. 1 godz. 17 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
C&T Crime & Thriller
Data wydania:
2015-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-01
Liczba stron:
77
Czas czytania
1 godz. 17 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374703161
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
745
699

Na półkach: ,

Ciemne i ponure jest poetyckie okno, którym przyszło mi wyglądać. Jeszcze czarniejsze są widoki widziane okiem Tadeusza Gajcego, będącego moim przewodnikiem po spalonej wojną młodości. W którymkolwiek kierunku bym skierował spojrzenie, to widzę ogniste rózgi przepojone krwią lub ręce, które zamiast skrzydeł są bronią mrocznych czasów. Gdziekolwiek bym postawił stopę, to stanę na spalonej ziemi krzyczącej od wybuchów granatów. Zły to czas, kiedy niebo mieni się pięknymi łunami pochodzącymi od pożogi tego, co najdroższe ludziom. A dalej tylko pola pełne krzyży na których poeta wypisał mnóstwo imion miłości. Jego niespełnionego uczucia, którego nie zdążył zaznać wystarczająco wiele podczas krótkiego życia. Tak przykro mi gdy widzę to wszystko, co mogło być piękne a jest straszne, przerażające w swej szyderczej pogardzie dla spokoju ducha. Ból przeminie ale wrażenie tego, co zobaczyłem zostanie na zawsze.

"Poezje" są opowieścią o końcu pięknego świata jaki chcielibyśmy znać bez końca. Gdy zaciśniemy powieki, to zobaczymy próżnię wypełnianą smutnymi oczami młodego poety. On widzi więcej niż zwykli śmiertelni jemu towarzyszący. Może spojrzeć sercem na dymiące niebo. Może zajrzeć duszą w uzbrojone jutro i przepowiedzieć szereg zmian czekających ludzi. On wie, co to płacząca głębia całego jego istnienia przekraczającego granice życia i śmierci. Ponieważ to czas umierania. Niczego więcej już spodziewać się nie można od tego, co widać za tym wielkim, czarnym oknem pozostawiającym w tyle bezpieczne domowe zacisze.

Tadeusz Gajcy płacze wierszem. Roni łzy nad złamaną młodością. Jest tylko człowiekiem o kruchym ciele posiadającym mężną duszę. Narodzony z miłości do poezji, opowiada nam o niewinnym wieku słuchającym piosenki uczącej umierania. Żałosna to pieśń, uśmiech jej bolesny. Tkliwie i lirycznie a czasem ciężko wprowadza nas w pejzaż spalonych miast i wsi. Gasi nasz smutek wodą z płonących rzek. Pokazuje trumny z szorstkich nieoheblowanych desek. Chropowatych jak egzystencja współczesnych Gajcemu ludzi walczących o wolną Polskę. Końca apokalipsy nie widać a piaski cmentarzy coraz bardziej zaludniają się świeżymi grobami. A czarna matka ziemia nad tym wszystkim czuwa i oplata swą mgłą prowadzącą do nienawiści tych wszystkich, którzy są jeszcze zdolni chwycić za karabin.

Już dość powietrza spasionego trupimi wyziewami. Już dość bezimiennych dni odchodzących ku nie wiadomo jakim przerażającym światom. Już dość dymiącej od walki krwi. Koniec z trwożliwym stąpaniem po polach zasłanych białymi kośćmi. Koniec ze struchlałym krokiem pośród zgliszcz. Koniec zgiełku bombowców zamiast ptasiego trelu na bezchmurnym niebie. Tadeusz Gajcy chce marzyć. Śnić o drzewach bez szubienic. O pieszczocie dłoni i radosnym spojrzeniu ukochanych mu osób. To wszystko jest możliwe tam, gdzie zabrną jego myśli a na papier upadnie chociaż jedna optymistyczna myśl zabłąkanego pośród wojny poety. Zostawiam Was z tą arcytrudną w odbiorze lecz bardzo ekspresyjną poezją. Spróbujcie się w nią zagłębić a odczujecie dawno nie spotykane lęki i nadzieje w naszym zupełnie innym, współczesnym świecie.

Ciemne i ponure jest poetyckie okno, którym przyszło mi wyglądać. Jeszcze czarniejsze są widoki widziane okiem Tadeusza Gajcego, będącego moim przewodnikiem po spalonej wojną młodości. W którymkolwiek kierunku bym skierował spojrzenie, to widzę ogniste rózgi przepojone krwią lub ręce, które zamiast skrzydeł są bronią mrocznych czasów. Gdziekolwiek bym postawił stopę, to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1210
1154

Na półkach: , ,

Dobre, choć nie porywające. Piękny język, brutalna rzeczywistość przedstawiona w utworach, choć czegoś mi tam zabrakło.

Dobre, choć nie porywające. Piękny język, brutalna rzeczywistość przedstawiona w utworach, choć czegoś mi tam zabrakło.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    5
  • Chcę przeczytać
    3
  • Literatura polska
    3
  • Teraz czytam
    2
  • FORMA: Poezja
    1
  • Tesseris
    1
  • Wszystko inne
    1
  • Poezja
    1
  • Przeczytane w 2016
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Poezje


Podobne książki

Przeczytaj także