Zgrabnie skonstruowana opowieść. Mnie nie trzymała jakoś szczególnie w napięciu, ale też nie zniechęciła. Dobre 5 z plusem czyli daję 6 gwiazdek.

Zgrabnie skonstruowana opowieść. Mnie nie trzymała jakoś szczególnie w napięciu, ale też nie zniechęciła. Dobre 5 z plusem czyli daję 6 gwiazdek.

Tym razem Odd jest w klasztorze, gdzie zaczynają się dziać tajemnicze wydarzenia. Jego dar lub przekleństwo (jak sam o tym mówi) pomaga mu w poznaniu tego czegoś... Czy w klasztorze są tylko mnisi i siostry opiekujące się chorymi dziećmi?

Tym razem Odd jest w klasztorze, gdzie zaczynają się dziać tajemnicze wydarzenia. Jego dar lub przekleństwo (jak sam o tym mówi) pomaga mu w poznaniu tego czegoś... Czy w klasztorze są tylko mnisi i siostry opiekujące się chorymi dziećmi?

W wypadku serii Odd Thomas obserwuje tendencję zniżkową. Drugi tom był słabszy od pierwszego, a trzeci mniej ciekawy od drugiego, ale nadal czyta się nieźle, chociaż Deana Koontza zdecydowanie stać na więcej.

W wypadku serii Odd Thomas obserwuje tendencję zniżkową. Drugi tom był słabszy od pierwszego, a trzeci mniej ciekawy od drugiego, ale nadal czyta się nieźle, chociaż Deana Koontza zdecydowanie stać na więcej.

super

super

Za górny napis na okładce wydawca powinien dostać baty, bo to odbiera cały efekt zaskoczenia. Historia całkiem fajna, ale dialogi jakieś sztywne, pseudofilozoficzne. Opowieść trochę straszna, trochę zaskakująca, trochę wciągająca i kluczem jest tu "trochę". To moje pierwsze spotkanie z Koontzem i chętnie sprawdzę inne jego książki, skoro niektóre recenzje twierdzą, że inne jego dzieła są ciekawsze

Za górny napis na okładce wydawca powinien dostać baty, bo to odbiera cały efekt zaskoczenia. Historia całkiem fajna, ale dialogi jakieś sztywne, pseudofilozoficzne. Opowieść trochę straszna, trochę zaskakująca, trochę wciągająca i kluczem jest tu "trochę". To moje pierwsze spotkanie z Koontzem i chętnie sprawdzę inne jego książki, skoro niektóre recenzje twierdzą, że inne...

Kolejny tom tak samo dobry jak poprzednie, choć w tym wypadku wątki paranaturalne ulegają znacznej ekspansji, ponad widzenie duchów i bodachów. Kolejny raz mocnym punktem książki jest poczucie humoru i zmysł ironii protagonisty :)

Kolejny tom tak samo dobry jak poprzednie, choć w tym wypadku wątki paranaturalne ulegają znacznej ekspansji, ponad widzenie duchów i bodachów. Kolejny raz mocnym punktem książki jest poczucie humoru i zmysł ironii protagonisty :)

W mojej ocenie książka dobra. Ma ciekawą historię, interesujacych bohaterów pobocznych, sympatycznego bohatera głównego oraz ciekawy "czarny charakter".
Początek, trochę przydługawy ale końcówkę czytało się bardzo przyjemnie, choć ja czuję osobiście pewien niedosyt stąd zaniżona ocena.

W mojej ocenie książka dobra. Ma ciekawą historię, interesujacych bohaterów pobocznych, sympatycznego bohatera głównego oraz ciekawy "czarny charakter".
Początek, trochę przydługawy ale końcówkę czytało się bardzo przyjemnie, choć ja czuję osobiście pewien niedosyt stąd zaniżona ocena.

Nie mogę powiedzieć, że ta książka mnie porwała. Stosunkowo wysoką ocenę wystawiam za chwilami poetycki język i ciekawe porównania.

Nie mogę powiedzieć, że ta książka mnie porwała. Stosunkowo wysoką ocenę wystawiam za chwilami poetycki język i ciekawe porównania.

Tak jak przy poprzednich częściach - re-we-la-cja!

Tak jak przy poprzednich częściach - re-we-la-cja!

Odd Thomas - czyli '' Dziwaczny Thomas '' , mieszka na drugim piętrze w domu gościnnym w opactwie Świętego Bartłomieja . Młody , bo 21 - letni Odd nie jest mnichem , ale posiada pewne specyficzne zdolności... otóż widuje zmarłych , którzy z różnych powodów nie chcą przejść na drugą stronę , jak np. duch Elvisa Presleya , który boi się że po drugiej stronie czeka na niego matka , której na pewno nie spodoba się to jak żył i jak umarł . Ale Odd widuje też inne dziwne stwory . Zwą się one Bodachy wyglądają jak duchy , chociaż nie przenikają przez ściany , stworzone jakby z czarnej mgły i niewidoczne dla zwykłych ludzi . Lubią spektakularne , wielkie tragedie , dlatego Odd wie , że kiedy pojawia się coraz więcej Bodachów wydarzy się coś niesamowicie wielce złego . W klasztorze opactwa gdzie pomieszkuje '' Dziwaczny Thomas '' przebywa też wiele innych osobliwości . Między innymi genialny fizyk John Heineman , obecnie zwany bratem Johnem , albo Rosjanin Rodion Romanovich , który okazuje się być przedstawicielem Rosyjskiej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa . Opactwo prowadzi też zarządzane przez siostry zakonne szkołę i szpital dla dzieci w różny sposób i różnym stopniu upośledzonych umysłowo lub fizycznie . W tym to wydawało by się spokojnym i wyciszającym emocjonalnie miejscu , wśród mroźnej i śnieżnej nocy znika Tim , czyli brat Timothy , fan kitkatów i zbieranych po nich opakowań . W opactwie pojawia się szeryf ze swoimi ludźmi....To tylko luźne nakreślenie miejsca '' akcji '' i ludzi i nie tylko ludzi biorących w niej udział . Dalej jest już sama akcja pełna niespodzianek , zwrotów i tworów jeszcze dziwniejszych niż wyżej opisałam . Ja osobiście lubię Deana Koontza , jego styl i pomysły nie z tej ziemi , ale ta książka , według mojej oceny jest jedną ze słabszych tego poczytnego autora . Miejscami za długie opisy troszkę mnie nużyły , troszkę też zawiodła mnie przewidywalność całej '' afery '' , ale czyta się szybko i poza gorszymi miejscami , reszta jest naprawdę ciekawa.

Odd Thomas - czyli '' Dziwaczny Thomas '' , mieszka na drugim piętrze w domu gościnnym w opactwie Świętego Bartłomieja . Młody , bo 21 - letni Odd nie jest mnichem , ale posiada pewne specyficzne zdolności... otóż widuje zmarłych , którzy z różnych powodów nie chcą przejść na drugą stronę , jak np. duch Elvisa Presleya , który boi się że po drugiej stronie czeka na niego...