Jak kózka uczyła się pływać
- Kategoria:
- opowieści dla młodszych dzieci
- Tytuł oryginału:
- Wenn die Ziege swchimmen lernt
- Wydawnictwo:
- Dobra Literatura
- Data wydania:
- 2015-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 27
- Czas czytania
- 27 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364184215
- Tłumacz:
- Andrzej Lipiński
Dawno, dawno temu zdarzyła się rzecz niezwykła – zwierzęta postanowiły pójść do szkoły. Nauczyciele uznali, że każde przyzwoite zwierzątko musi umieć pływać, latać, biegać i wspinać się na drzewa. Okazało się jednak, że nie wszyscy radzili sobie z tymi przedmiotami równie dobrze. Mimo to niektórzy starali się, jak mogli. Ci zaś, którzy osiągali gorsze wyniki, z czasem rezygnowali i przestawali wierzyć w siebie – albo stawali się krnąbrni.
Bajeczka o kózce oraz jej koleżankach i kolegach ze szkoły broni prawa do zachowania indywidualności i wskazuje na konieczność rozwijania wyjątkowych talentów każdego dziecka. Nie musimy być idealni; każdy ma niezbywalne prawo do odkrywania świata na swój sposób, przy wykorzystaniu własnych niepowtarzalnych uzdolnień.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 40
- 25
- 7
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
"Jak kózka uczyła się pływać" zaczyna się od pewnego rodzaju rewolucji, bo oto dnia pewnego zwierzęta postanowiły pójść do szkoły. Kaczka, koń, gąsienica, koza, słoń, rybka, mrówka i inne zwierzęta rozpoczęły naukę różnego rodzaju aktywności fizycznej. Nauczyciele byli bardzo surowi i nieugięci, czasem wręcz bezlitośni i do dzienniczków wpadała dwója za dwóją, podczas gdy koń, kaczka i rybka uczyli się wspinania na drzewo, gąsienica i słoń latania, koza próbowała swych sił w pływaniu, a mrówka - na przekór wymaganiom kadry nauczycielskiej - wolała dźwigać na grzbiecie okruchy i inne ciężary.
Ostatecznie zwierzęta próbując opanować umiejętności wykraczające poza ich naturalne możliwości, przestały być dobre w czymkolwiek - rybka i kaczka pływały średnio, słoń biegał słabiej niż na początku, a koza już nie skakała tak jak wcześniej.
Nauczyciele z rezygnacją kręcili głowami obserwując bezskuteczne wysiłki zwierząt. W końcu spakowali się i opuścili swoich uczniów. I właśnie wtedy nastąpił przełom, bo każdy z przyjemnością znów zaczął uprawiać tę dyscyplinę, w której czuł się najlepiej.
Jaki morał płynie z tej opowieści? Nie musisz być najlepszy we wszystkim. Rób to, co sprawia Ci radość i czyni Cię szczęśliwym.
Bardzo ładnie zilustrowana książka, z przekazem, który powinien towarzyszyć nam na co dzień.
"Jak kózka uczyła się pływać" zaczyna się od pewnego rodzaju rewolucji, bo oto dnia pewnego zwierzęta postanowiły pójść do szkoły. Kaczka, koń, gąsienica, koza, słoń, rybka, mrówka i inne zwierzęta rozpoczęły naukę różnego rodzaju aktywności fizycznej. Nauczyciele byli bardzo surowi i nieugięci, czasem wręcz bezlitośni i do dzienniczków wpadała dwója za dwóją, podczas gdy...
więcej Pokaż mimo toKózka pływać, serio? Zapytała pięcioletnia Natalka – przecież kozy nie pływają, tylko biegają po łące.
Ano właśnie moi drodzy, nie ma co zmieniać natury, jak również nie powinno się zakopywać swoich talentów które posiadamy, aby ich nie zmarnować, bo mogą okazać się kluczem do prawdziwie spełnionego życia.
Książka w mądry sposób ukazuje nam dorosłym, byśmy pamiętali zawsze o tym, że dziecko to nie jest produkt marketingowy, który należy wypromować w taki sposób, by za kilkanaście lat zasiadało w fotelu prezesa zarządu zachodniej korporacji.
Bo szczęście moi mili nie zależy w żadnym stopniu od posiadanych kwalifikacji, ilości znanych nam języków, dyplomów ukończenia kursów i szkół, tudzież od inteligencji.
Książka warta polecenia!
zapraszam do wysłuchania opinii Natalki na temat książki :)
https://www.spreaker.com/user/13227592/jak-kozka-uczyla-sie-plywac
Kózka pływać, serio? Zapytała pięcioletnia Natalka – przecież kozy nie pływają, tylko biegają po łące.
więcej Pokaż mimo toAno właśnie moi drodzy, nie ma co zmieniać natury, jak również nie powinno się zakopywać swoich talentów które posiadamy, aby ich nie zmarnować, bo mogą okazać się kluczem do prawdziwie spełnionego życia.
Książka w mądry sposób ukazuje nam dorosłym, byśmy pamiętali zawsze...
www.blogzaczytanejmamy.com
zaczytana.mama_books instagram
Książka „Jak Kózka Uczyła się Pływać ”
Autor Nele Moost
Ilustracje Pieter Kunstreich
Przełożył Andrzej Lipiński
Wydawnictwo Lemoniada
Literatura Inspiruje
Data Premiery 07.03.2017
Oprawa twarda
Objętość chudzina (książki do 100 stron)
Dla Kogo dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale uwielbiają czytać razem z rodzicem (dzieci w wieku 4-5 lat)
Ocena Ogólna bardzo przyjemna
O książce
Dawno, dawno temu zdarzyła się rzecz niezwykła – zwierzęta postanowiły pójść do szkoły. Nauczyciele uznali, że każde przyzwoite zwierzątko musi umieć pływać, latać, biegać i wspinać się na drzewa. Okazało się jednak, że nie wszyscy radzili sobie z tymi przedmiotami równie dobrze. Mimo to niektórzy starali się, jak mogli. Ci zaś, którzy osiągali gorsze wyniki, z czasem rezygnowali i przestawali wierzyć w siebie – albo stawali się krnąbrni.
Bajeczka o kózce oraz jej koleżankach i kolegach ze szkoły broni prawa do zachowania indywidualności i wskazuje na konieczność rozwijania wyjątkowych talentów każdego dziecka. Nie musimy być idealni; każdy ma niezbywalne prawo do odkrywania świata na swój sposób, przy wykorzystaniu własnych niepowtarzalnych uzdolnień.
Skala stopni w szkole służy ocenianiu osiągnięć ucznia, takie jest założenie. W rzeczywistości bywa jednak inaczej. O czym zapomina edukacja? Czy szkoła przygotowuje dzieci do życia? Książka „Jak Kózka Uczyła się Pływać ” skłania do refleksji na ten ważny temat. Obecny system szkolnictwa promuje „piątkowych” uczniów, nie wspiera natomiast jednostek i indywidualności, wykazujących umiejętności w danej dziedzinie. Dzieci powinny rozwijać się w kierunku, który je interesuje i pasjonuje, bo przecież każdy jest w czymś dobry.
Książka ukazuje postaci zwierząt, które na zajęciach lekcyjnych są oceniane przez nauczyciela. Ocena uzależniona jest od tego, jak z danym zadaniem poradzi sobie bohater. To schemat, który wyklucza pewnych uczniów, nie koniecznie mniej utalentowanych od innych.
„Na lekcji wspinania kaczka oparła się plecami o drzewo i z całych sił próbowała objąć skrzydełkami pień. Nic z tego, miała po prostu za duży kuperek. Nie dam rady zakwakała. Ja tego nie potrafię.”
To bardzo wartościowa pozycja, z ważną treścią, skłoni nas rodziców do refleksji i pozwoli zastanowić się chwilę nad tym, co możemy zrobić, aby pomóc naszemu dziecku w rozwoju. Czasem wystarczy mała pochwała, za przyniesioną 3, to nie koniec świata. Najważniejsza jest rozmowa w domu empatyczna, bez oceniania i krytyki. Nie musimy być idealni, ważne, że to co robimy i będziemy robić w przyszłości sprawia nam przyjemność.
https://literaturainspiruje.pl/ksiegarnia/na-kazda-okazje/jak-kozka-uczyla-sie-plywac/
www.blogzaczytanejmamy.com
więcej Pokaż mimo tozaczytana.mama_books instagram
Książka „Jak Kózka Uczyła się Pływać ”
Autor Nele Moost
Ilustracje Pieter Kunstreich
Przełożył Andrzej Lipiński
Wydawnictwo Lemoniada
Literatura Inspiruje
Data Premiery 07.03.2017
Oprawa twarda
Objętość chudzina (książki do 100 stron)
Dla Kogo dla tych co sami jeszcze nie czytają, ale uwielbiają czytać razem z...
myślę, że każdy (za)ambitny rodzic/nauczyciel wczesnoszkolny powinien ja przeczytać. tak tylko, w gwoli przypomnienia, ze nie kazdy wszystko umieć musi, a liczy się znalezienie i pielęgnowanie w małym człowieku jego indywidualności.
myślę, że każdy (za)ambitny rodzic/nauczyciel wczesnoszkolny powinien ja przeczytać. tak tylko, w gwoli przypomnienia, ze nie kazdy wszystko umieć musi, a liczy się znalezienie i pielęgnowanie w małym człowieku jego indywidualności.
Pokaż mimo toPstryczek w nos dla powszechnego szkolnictwa i części nauczycieli. Staranne wydanie, ładne ilustracje, duża czcionka dla samodzielnych czytelników. Bardzo dobry pomysł, wyraźne przesłanie, ale po lekturze odczuwałam niedosyt.
Pstryczek w nos dla powszechnego szkolnictwa i części nauczycieli. Staranne wydanie, ładne ilustracje, duża czcionka dla samodzielnych czytelników. Bardzo dobry pomysł, wyraźne przesłanie, ale po lekturze odczuwałam niedosyt.
Pokaż mimo toKiedy zwierzątka z książki poszły do szkoły i musiały wykonywać przeróżne zadania, od nauki pływania, wspinania się na drzewo, latania, biegania na czas, uzmysłowiły sobie, że nie można umieć wszystkiego. Nie każdy potrafi pływać, latać, czy szybko biegać. W końcu każde z nich nabawiło się niepotrzebnych wyrzutów, rezygnowali z podjętych działań, czy przestali wierzyć w siebie, kaczka nawet od nadmiaru pływania dostała zakwasów. Nauczyciele nie potrafili temu zaradzić i uciekli gdzie pieprz rośnie. A zwierzęta uradowane wróciły do swoich codziennych zajęć, do tego, co sprawiało im największą satysfakcję, zadowolenie i szczęście, robili to, w czym czuli się najlepiej.
Zapraszam na całą recenzję na:
http://nietypowerecenzje.blox.pl/2016/04/8222Jak-kozka-uczyla-sie-plywac8221-Nele-Moost.html
Kiedy zwierzątka z książki poszły do szkoły i musiały wykonywać przeróżne zadania, od nauki pływania, wspinania się na drzewo, latania, biegania na czas, uzmysłowiły sobie, że nie można umieć wszystkiego. Nie każdy potrafi pływać, latać, czy szybko biegać. W końcu każde z nich nabawiło się niepotrzebnych wyrzutów, rezygnowali z podjętych działań, czy przestali wierzyć w...
więcej Pokaż mimo toPewnego razu zwierzątka postanowiły pójść do szkoły. Okazało się, że kaczka świetnie pływa ale nie umie wspinać się na drzewa, ryba też tego nie potrafi, ale koń radził sobie lepiej we wspinaczce.
Morał z tego jest taki, że nikt nie jest doskonały i najlepszy we wszystkim. Tak jak jest i u ludzi na przykład ja nie umiem gotować jak moja babcia , a ona nie umie grać w gry na telefonie tak jak ja ale gotuje pyszne zupki.
Adam Hajduga
Klasa 1
Pewnego razu zwierzątka postanowiły pójść do szkoły. Okazało się, że kaczka świetnie pływa ale nie umie wspinać się na drzewa, ryba też tego nie potrafi, ale koń radził sobie lepiej we wspinaczce.
więcej Pokaż mimo toMorał z tego jest taki, że nikt nie jest doskonały i najlepszy we wszystkim. Tak jak jest i u ludzi na przykład ja nie umiem gotować jak moja babcia , a ona nie umie grać w gry...
W niezwykle zabawny, a zarazem trafny sposób opisana historia dziecięcej indywidualności i rozwijania własnych talentów. Świetna lektura-lekarstwo dla dziecka, które traci wiarę we własne siły, czuje się gorsze od rówieśników.
W niezwykle zabawny, a zarazem trafny sposób opisana historia dziecięcej indywidualności i rozwijania własnych talentów. Świetna lektura-lekarstwo dla dziecka, które traci wiarę we własne siły, czuje się gorsze od rówieśników.
Pokaż mimo toKupiłem książeczkę dla córki mojego kumpla. Przy okazji sam ją przeczytałem :) Bardzo mądre przesłanie, polecam.
Kupiłem książeczkę dla córki mojego kumpla. Przy okazji sam ją przeczytałem :) Bardzo mądre przesłanie, polecam.
Pokaż mimo to