rozwińzwiń

Can't We Talk About Something More Pleasant?

Okładka książki Can't We Talk About Something More Pleasant? Roz Chast
Okładka książki Can't We Talk About Something More Pleasant?
Roz Chast Wydawnictwo: Bloomsbury USA reportaż
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Bloomsbury USA
Data wydania:
2014-05-06
Data 1. wydania:
2014-05-06
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781608198061
Inne
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
721
658

Na półkach:

https://salomonik.eu/przeczytane/porozmawiajmy-o-czyms-przyjemniejszym

https://salomonik.eu/przeczytane/porozmawiajmy-o-czyms-przyjemniejszym

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach: ,

Wiem, że wielu osobom się ta książka podoba, ja nie podzielam entuzjazmu. Zupełnie nie bawiły mnie sytuacje opisane przez autorkę i jej wymuszone, jak dla mnie, żarty z rodziców. Mam duże doświadczenie w zmaganiu się ze starością bliskich. Może dlatego podejście autorki do tematu i do jej własnych rodziców było dla mnie zwyczajnie przykre.

Wiem, że wielu osobom się ta książka podoba, ja nie podzielam entuzjazmu. Zupełnie nie bawiły mnie sytuacje opisane przez autorkę i jej wymuszone, jak dla mnie, żarty z rodziców. Mam duże doświadczenie w zmaganiu się ze starością bliskich. Może dlatego podejście autorki do tematu i do jej własnych rodziców było dla mnie zwyczajnie przykre.

Pokaż mimo to

avatar
1127
1126

Na półkach: ,

Przemilczenie tej pozycji w rodzimym komiksowie doskonale potwierdza tezę ukrytą w tytule, że o pewnych sprawach rozmawiać i czytać nie chcemy. Ta praca to próba zmierzenia się z tematem starości rodziców, który prędzej czy później dotyka większości z nas. Chast skupia się na okresie, gdy działania obu przestają być przewidywalne, ciała zaczynają stopniowo odmawiać posłuszeństwa, a umysły płatają figle. Autorka jest rysowniczką New Yorkera i wie jak nadać historii odpowiedni ton, by nie pogrążyć czytelnika. Ma poczucie humoru, którym odciąża nieco ponurą wymowę opowieści, choć tak naprawdę jest to śmiech przez łzy. Bohaterka jest szczera do bólu. Ma dla rodziców sporo czułości, ale jednocześnie nie ukrywa, że bywa na skraju wyczerpania, pogrąża się finansowo, a cała sytuacja zaczyna ją przerastać. To nie jest zabawna i kolorowa historia o staruszkach jak z reklamy, to ciężki temat ubrany w nieco bardziej strawną formę. Chast umiejętnie łączy komiks z fragmentami prozatorskimi i mam wrażenie, że dla swojego celu osiągnęła formę idealną. Niczego nie jest tu zbyt wiele, w żadnym momencie nie miałem ochoty odsapnąć od niełatwej tematyki. Bardzo dobry komiks o bardzo ważnych sprawach. Szkoda, że u nas praktycznie niezauważony

Przemilczenie tej pozycji w rodzimym komiksowie doskonale potwierdza tezę ukrytą w tytule, że o pewnych sprawach rozmawiać i czytać nie chcemy. Ta praca to próba zmierzenia się z tematem starości rodziców, który prędzej czy później dotyka większości z nas. Chast skupia się na okresie, gdy działania obu przestają być przewidywalne, ciała zaczynają stopniowo odmawiać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
523
221

Na półkach:

Bardzo mądra książka! Nie ma tu żadnych upiększeń. Jest wręcz sama proza życia i śmierci. Problemy, zaszłości, pretensje, niezrozumienie i mało miłości. Nie jesteśmy jedyni, którymi targają problemy i wątpliwości jeśli chodzi o starzejących się i odchodzących z tego świata rodziców. Historia opowiedziana w formie komiksu narysowanego niezbyt piękną kreską. Nie spotkałam się dotąd z książką tego typu, a to był bardzo dobry pomysł, że powstała

Bardzo mądra książka! Nie ma tu żadnych upiększeń. Jest wręcz sama proza życia i śmierci. Problemy, zaszłości, pretensje, niezrozumienie i mało miłości. Nie jesteśmy jedyni, którymi targają problemy i wątpliwości jeśli chodzi o starzejących się i odchodzących z tego świata rodziców. Historia opowiedziana w formie komiksu narysowanego niezbyt piękną kreską. Nie spotkałam się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
274

Na półkach: ,

Zabawna, lekka a jednocześnie wzruszająca i bezpruderyjnie szczera opowieść z pierwszej ręki o starości i śmierci. W kategorii komiksów obyczajowych zdecydowanie polecam. Jeśli szukasz czystej rozrywki – to nie ten adres.

Pokazuje czym jest zaawansowana starość, bez patosu i fałszywego idealizmu.

Wizualna strona na wysokim poziomie, podoba mi się ekspresyjna kreska autorki (szczególnie zdziwione miny). Ale to komiks w którym słowo jest zdecydowanie ważniejsze. Przyczepiłbym się jedynie do liternictwa, które mogło by być bardziej czytelne.

Zabawna, lekka a jednocześnie wzruszająca i bezpruderyjnie szczera opowieść z pierwszej ręki o starości i śmierci. W kategorii komiksów obyczajowych zdecydowanie polecam. Jeśli szukasz czystej rozrywki – to nie ten adres.

Pokazuje czym jest zaawansowana starość, bez patosu i fałszywego idealizmu.

Wizualna strona na wysokim poziomie, podoba mi się ekspresyjna kreska...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1614
796

Na półkach:

Nie zrozumie tej książki ktoś, kto nigdy nie zmagał się z problemem opieki nad starzejącymi się, bliskimi osobami. Kto ma tyle pieniędzy, żeby zlecić tę niewdzięczną rolę pielegniarkom i opiekunom, ostatecznie stać go na całodobowy dom dla starców, o wdzięcznej nazwie „Jesień życia”. Kto nie jest na tyle wrażliwy, by mu to mogło spędzać sen z powiek.
Całej reszcie polecam, zwłaszcza jeśli jesteście w średnim wieku, macie odchowane dzieci, i zaczynacie fiksować na tle wnuków. Na dodatek cieszycie się dobrym zdrowiem, i macie egoistyczne życzenie, by jeszcze pożyć na własny rachunek.
Na ogół kochamy rodziców. Życzymy im, by byli z nami jak najdłużej! Niestety, po osiemdziesiątce rzadko są dziarskimi staruszkami, ze znakomitą pamięcią i bez fizycznych dysfunkcji . Opiekując się kimś w sędziwym wieku zaczynamy się czuć podle, ilekroć ten stan rzeczy nas irytuje, a narzucona rola wydaje się niedoceniona. Szwankują osobiste relacje, kurczy się czas i ochota na życie towarzyskie. Podopieczni są jak dzieci, kompletnie bezradni, uparci i z przebłyskami nieprzewidzianego „geniuszu”, który funduje otoczeniu mnóstwo konsekwencji. Wchodzimy w konflikt z sąsiadami, upadamy na duchu i wybuchamy agresją. Mamy wrażenie, że walczymy z wiatrakami, gdy zaopiekowany staruszek czuje się prześladowany, i rozpowiada o naszej znieczulicy, komu popadnie! Albo nie chce chodzić do specjalistów, albo wysiaduje całymi dniami po przychodniach, wzbudzając w nas niekończące się poczucie winy. Trudno tłumaczyć, że na starość nie ma lekarstwa, i lepiej mu raczej nie będzie.
Ta tragikomiczna opowieść w dosadny, a zarazem absurdalnie śmieszny sposób ukazuje to wszystko, i niesie przekaz, że żal, smutek i bezsilność kiedyś ustaną, będziemy się żegnać, rozpaczać, przejdziemy przez syndrom zagraconego mieszkania po zmarłych, i pośród niuansów wielu uczuć, pewnego dnia poczujemy również...ulgę. Wówczas jedyne co nam zacznie doskwierać , to świadomość, że pewnego dnia staniemy się ciężarem dla własnych dzieci.
Bo na tym też polega sztafeta pokoleń.

Nie zrozumie tej książki ktoś, kto nigdy nie zmagał się z problemem opieki nad starzejącymi się, bliskimi osobami. Kto ma tyle pieniędzy, żeby zlecić tę niewdzięczną rolę pielegniarkom i opiekunom, ostatecznie stać go na całodobowy dom dla starców, o wdzięcznej nazwie „Jesień życia”. Kto nie jest na tyle wrażliwy, by mu to mogło spędzać sen z powiek.
Całej reszcie polecam,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
254
108

Na półkach:

mój ojciec powinien to przeczytać. poruszająca i dowcipna jednocześnie.

mój ojciec powinien to przeczytać. poruszająca i dowcipna jednocześnie.

Pokaż mimo to

avatar
872
855

Na półkach:

[...]
Wziąłem egzemplarz do ręki, nawet nie czytając okładkowego marketingu. Mógł być o wszystkim. Nie wiem, czemu ale okładka z trójką osób siedzących na sofie, wraz z tytułem Porozmawiajmy o czymś przyjemniejszym zasugerowała mi, że będzie to coś raczej lekkiego i zabawnego.

O czym jest sam komiks Roz Chast? To kolejna autobiograficzna opowieść w formie graficznej, na którą trafiam (po doskonałej Lżejsza od swojego cienia i komiksach Guya Delisle). Tym razem to opowieść rodzinna. Znamy ją z setek historii, może własnych doświadczeń. Dorosła córka zmaga się z odchodzącymi rodzicami. Apodyktyczna matka, żyjący w jej cieniu ojciec. Choć drogi rodziców i córki na wiele lat się rozeszły, teraz trzeba im pomóc. Mamy więc wszystko, czego możemy się spodziewać: rozterki między wściekłością a odpowiedzialnością, poczuciem winy, a demonami z przeszłości. Roz Chast nie wspomina dobrze swojego dzieciństwa i młodości, wyniosła się z ulgą z domu w wieku dwudziestu kilku lat.
[...]
całość:
https://www.speculatio.pl/porozmawiajmy-o-czyms-przyjemniejszym/

[...]
Wziąłem egzemplarz do ręki, nawet nie czytając okładkowego marketingu. Mógł być o wszystkim. Nie wiem, czemu ale okładka z trójką osób siedzących na sofie, wraz z tytułem Porozmawiajmy o czymś przyjemniejszym zasugerowała mi, że będzie to coś raczej lekkiego i zabawnego.

O czym jest sam komiks Roz Chast? To kolejna autobiograficzna opowieść w formie graficznej, na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
688
390

Na półkach:

Bardzo głęboka i zapadająca w pamięć historia o odchodzeniu i o żegnaniu się z odchodzącymi rodzicami. Autorka szczerze mierzy się ze swoimi uczuciami i z ciężarem, który niesie sama - jest jedynym dzieckiem swoich rodziców. To o czym pisze, jest dojmujące i zapada w pamięć - nagle przestaje się liczyć ich wspólna historia, wspomnienia, to, co ją z rodzicami łączyło. Zostaje tylko powolny proces, w którym są całą trójką. Proces odchodzenia i śmierci dla nich, proces żegnania się i radzenia sobie z sytuacją dla niej. Dużo w tym wszystkim napięć, niezgody, troski, ale i zmęczenia i frustracji. Zwłaszcza kiedy okazuje się, że ubezpieczenie nie pokrywa większości wydatków, a widmo bankructwa z powodu opieki nad rodzicami staję się realne. W tej nowej/starej relacji nie ma miejsca na wspomnienia, nostalgię czy żal, jest tylko próba poradzenia sobie z tą sytuacją dzień po dniu, przy równoczesnym ogarnianiu innych spraw doczesnych. Polecam. Nie czytałam lepszej książki na ten temat.

Bardzo głęboka i zapadająca w pamięć historia o odchodzeniu i o żegnaniu się z odchodzącymi rodzicami. Autorka szczerze mierzy się ze swoimi uczuciami i z ciężarem, który niesie sama - jest jedynym dzieckiem swoich rodziców. To o czym pisze, jest dojmujące i zapada w pamięć - nagle przestaje się liczyć ich wspólna historia, wspomnienia, to, co ją z rodzicami łączyło....

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
66

Na półkach:

Cóż....komiks o tym co nieuniknione. Boleśnie prawdziwy i szczery a jednocześnie zabawny i komiczny. Jestem pełna podziwu dla autorki, że w tak przystępny i lekki sposób pokazała to, co jest tak bardzo trudne, że boimy się nawet o tym myśleć. Wzruszająca i mimo wszystko budująca historia. Wyraźnie się czuję terapeutyczną moc tego komiksu. Na pewno pomógł autorce i pewnie niejednemu z czytelników.
Każdy powinien to przeczytać.

Cóż....komiks o tym co nieuniknione. Boleśnie prawdziwy i szczery a jednocześnie zabawny i komiczny. Jestem pełna podziwu dla autorki, że w tak przystępny i lekki sposób pokazała to, co jest tak bardzo trudne, że boimy się nawet o tym myśleć. Wzruszająca i mimo wszystko budująca historia. Wyraźnie się czuję terapeutyczną moc tego komiksu. Na pewno pomógł autorce i pewnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    175
  • Chcę przeczytać
    163
  • Posiadam
    27
  • Komiks
    18
  • 2019
    14
  • Komiksy
    13
  • 2021
    6
  • Ulubione
    5
  • 2020
    4
  • 2022
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Can't We Talk About Something More Pleasant?


Podobne książki

Przeczytaj także