rozwińzwiń

Człowiek transplant

Okładka książki Człowiek transplant Sanjay Nigam
Okładka książki Człowiek transplant
Sanjay Nigam Wydawnictwo: Znak literatura piękna
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
8324006249
Tłumacz:
Anna Gralak
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
235
94

Na półkach:

Książka , która przechodziła z rąk do rąk , bo nie znalazła chętnego do przeczytania. W mojej bibliotece też spędziła kilka miesięcy aż się doczekała.
I choć okładka też nie pociąga , to wnętrze jest ….. wyraziste, pełne , interesujące . I polecam , bo warta tego.

Książka , która przechodziła z rąk do rąk , bo nie znalazła chętnego do przeczytania. W mojej bibliotece też spędziła kilka miesięcy aż się doczekała.
I choć okładka też nie pociąga , to wnętrze jest ….. wyraziste, pełne , interesujące . I polecam , bo warta tego.

Pokaż mimo to

avatar
1693
459

Na półkach: ,

Jaki jest cel naszego życia, co da nam szczęście, skąd wiadomo że dokonany wybór jest właściwy, gdzie jest nasze miejsce na ziemi. Takie i podobne pytania zadają sobie bohaterowie "Człowieka transplanta" i oczywiście książka nie daje na nie odpowiedzi, ale może dzięki niej jesteśmy ciut bliżej odpowiedzi... a może dalej, wszystko zależy od punktu widzenia. Tym niemniej jest ciekawą opowieścią błędach, o tym że jesteśmy różni, o tym że są pytania na które nie ma dobrych odpowiedzi i sytuacje w których nie można dokonać jedynie słusznych wyborów, a żeby coś zyskać trzeba czasem coś stracić.

Jaki jest cel naszego życia, co da nam szczęście, skąd wiadomo że dokonany wybór jest właściwy, gdzie jest nasze miejsce na ziemi. Takie i podobne pytania zadają sobie bohaterowie "Człowieka transplanta" i oczywiście książka nie daje na nie odpowiedzi, ale może dzięki niej jesteśmy ciut bliżej odpowiedzi... a może dalej, wszystko zależy od punktu widzenia. Tym niemniej jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
567
443

Na półkach: , ,

"Człowiek transplant" Sanjaya Nigama trafił na moją półkę między setki książek o Indiach lata temu, a jednak dopiero tej jesieni nagle głodna fikcji sięgnęłam po tę książkę. Czy Sanjay Nigam podobnie jak autor "Pundreeka" Jagdish Chandra Gheek, czy Anirban Bose ("Bombay Rains Bombay Girls") też jest lekarzem? Czy tak po prostu wybrał sobie na bohaterów ludzi ze środowiska szpitala, lekarzy? Specyficznego środowiska, ponieważ bohaterowie tej opowieści to Indusi żyjący w Nowym Jorku. Z indoamerykańskiej prozy znam historie Chitry Banerjee Divakaruni ("Nieświadome błędy naszego życia") i przede wszystkim Jhumpy Lahiri (np. "Tłumacz snów"). Tu podobnie bohaterowie żyją na krawędzi. Niby w Ameryce, a jakby w Indiach. Często bezsenni, niezwykli, dziwaczni. Przedstawieni z humorem, ale i czasem z pewną melancholią. Tytułowy człowiek transplant to indyjski polityk, o którego życie, po transplantacji kolejnego organu walczy główny bohater dr Sunit Seth. Wydawało mi się, że symbolicznie stanowi on tu przeżywaną w jednym ciele ideę jedności Indii ponad podziałami. Każdy z przeszczepionych mu organów pochodzi od innego człowieka Indii: sikha, muzułmanina, hindusa, komunisty, ekstremalnego wyznawcy hindutwy, od kobiety. Miałam nadzieję poznać los tych osób, których historia zakończy się w ciele - jakże śmiertelnym - jednego człowieka zabiegającego w polityce o jedność Indii. Gdy mi tego zabrakło, początkowo książka mnie rozczarowała, ale z czasem wciągnęła mnie dziwaczność charakterów i losów poszczególnych osób, jak wspomniano w stopce książki także przeszczepieńców Indii na grunt Ameryki. Razem z bohaterami możemy tu przeżywać kryzysy małżeńskie, zdrady, romanse, męki wynalazcy, czy dylematy lekarza w relacjach z pacjentami. Sanjay Nigam opisuje to żywym, zabawnym językiem tworząc wyraziste postacie. Czy je polubiłam? Chyba nie. Ale w klimacie opowieści zasmakowałam. Trochę.

Cytatów wybrałam więcej, ale czas minął, na plan pierwszy wyszły inne książki, więc niech będzie chociaż ten jeden:

"Stał się panem po czterdziestce, przykutym do swej szarej egzystencji stworzonej przez samoutrwalającą się rutynę, któremu czas małymi kęsami zabierał resztę życia."

P.S. Sanjay Nigam rzeczywiście jest lekarzem, jak jego bohater urodził się w Indiach, a dzieciństwo spędził w Arizonie. Do Indii powracał w czas wakacji, stąd w jego debiucie ("The Snake Charmer") odzywają wspomnienia Delhi.
Kopia postu z blogu valley-of-dance i ze strony nietylkoindie.pl

"Człowiek transplant" Sanjaya Nigama trafił na moją półkę między setki książek o Indiach lata temu, a jednak dopiero tej jesieni nagle głodna fikcji sięgnęłam po tę książkę. Czy Sanjay Nigam podobnie jak autor "Pundreeka" Jagdish Chandra Gheek, czy Anirban Bose ("Bombay Rains Bombay Girls") też jest lekarzem? Czy tak po prostu wybrał sobie na bohaterów ludzi ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
585
505

Na półkach:

Opowieść o poszukiwaniu swego miejsca w świecie, przez ludzi, którzy... postanowili żyć w odmiennym sobie kulturowo społeczeństwie. Wszystko opisywane jest w odniesieniu do medycznego fenomenu - człowieka, który przeszedł liczne przeszczepy narządów wewnętrznych pochodzących od dawców różnych kultur, wyznań... Zaskakujące, miejscami mroczne.

Opowieść o poszukiwaniu swego miejsca w świecie, przez ludzi, którzy... postanowili żyć w odmiennym sobie kulturowo społeczeństwie. Wszystko opisywane jest w odniesieniu do medycznego fenomenu - człowieka, który przeszedł liczne przeszczepy narządów wewnętrznych pochodzących od dawców różnych kultur, wyznań... Zaskakujące, miejscami mroczne.

Pokaż mimo to

avatar
675
56

Na półkach:

Jeśli uznać, że namiastką amerykańskiego snu czyli Hollywood jest Bollywood, to Indie tą namiastką nie zaspokoiły swojego apetytu. Po zamknięciu książki uśmiechnęłam się pod nosem, bo to co przeczytałam wydało mi się indyjską wersją ‘Ostrego dyżuru’. Jądrem wokół którego krążą elektrony jest Człowiek Transplant – najbardziej spektakularny przypadek w historii szpitala nowojorskich Małych Indii. Nowy pacjent jest mozaiką ( tessery do wyboru ,do koloru: od najbardziej standardowych- nerek poprzez nieco większego kalibru –serce, aż po takie o których możliwości przeszczepu nie miałam pojęcia – rogówki!),dzięki swojemu szczęściu w nieszczęściu stał się symbolem różnorodności państwa którego (też o ironio) jest Ministrem Zdrowia. Indyjski polityk wzbudził we mnie dużo sympatii, pewnie dlatego, że rozczytywał się w ‘Wichrowych Wzgórzach’ (w czasie swojego długiego pobytu w szpitalu udało mu się powrócić także do wielu innych pozycji z kanonu literatury angielskiej).
Ps. Dziwny zbieg okoliczności, ale jest to druga pozycja z puli literatury indyjskiej jaką czytam w życiu i w której autor na pierwszej stronie zaczyna opowieść od zdarzenia w metrze! Czy wszystkie książki indyjskich autorów zaczynają się od sceny w metrze?

Jeśli uznać, że namiastką amerykańskiego snu czyli Hollywood jest Bollywood, to Indie tą namiastką nie zaspokoiły swojego apetytu. Po zamknięciu książki uśmiechnęłam się pod nosem, bo to co przeczytałam wydało mi się indyjską wersją ‘Ostrego dyżuru’. Jądrem wokół którego krążą elektrony jest Człowiek Transplant – najbardziej spektakularny przypadek w historii szpitala...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    31
  • Chcę przeczytać
    16
  • Posiadam
    14
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2000-2010
    1
  • Znak
    1
  • Filia 9
    1
  • Literatura amerykańska
    1
  • Indie
    1
  • Wymienię/Sprzedam
    1

Cytaty

Więcej
Sanjay Nigam Człowiek transplant Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także