Mały człowiek Tom

Okładka książki Mały człowiek Tom Barbara Constantine
Okładka książki Mały człowiek Tom
Barbara Constantine Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Tom, petit Tom, tout petit homme, Tom
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2015-07-08
Data 1. wyd. pol.:
2015-07-08
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379993284
Tłumacz:
Bożena Sęk
Tagi:
Bożena Sęk
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
77 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
226
98

Na półkach:

Szybko i przyjemnie się czyta. Krótkie rozdziały, szybka akcja. Ciekawe zakończenie, takie bez zakończenia. W sumie nie wiedomo jakie są ich dalsze losy.

Szybko i przyjemnie się czyta. Krótkie rozdziały, szybka akcja. Ciekawe zakończenie, takie bez zakończenia. W sumie nie wiedomo jakie są ich dalsze losy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
44
44

Na półkach:

Jedenastoletni Tom i niewiele straszą od niego matka mieszkają w przyczepie kempingowej. Dziewczyna mimo bycia matką, nie zamierza rezygnować z rozrywkowego trybu życia. Imprezy, wyjazdy ze znajomymi, piwo w barze. Tom musi wtedy radzić sobie sam. Mimo dorywczej pracy młodej kobiety, ledwo wiążą koniec z końcem. Pewnego dnia, Tom znajduje starszą kobietę wołającą o pomoc. To spotkanie odmieni jego życie.

Kim jest ojciec chłopca? Czy mężczyzna uczestniczy w życiu dziecka? Czy wie o jego istnieniu? Czy spotka Toma? Czy chłopiec wie, kim jest jego ojciec? Jak Tom i jego mama radzą sobie na codzień? O czym marzą? W jakich okolicznościach chłopiec znajdzie staruszkę? Czy pomoże jej wiedząc, że sam może zostać zdemaskowany i wpaść w tarapaty? W jaki sposób to spotkanie zmieni jego życie? Czy matce dziecka uda się osiągnąć swoje cele?

Nie jest to długa historia. Czyta się ją szybko. Nie trzyma w napięciu. Brak w niej zaskakujących zwrotów akcji. Niektóre wydarzenia z łatwością mogłam przewidzieć. Książka nie wywarła na mnie wielkiego wrażenia. Spodziewałam się czegoś innego. Przede wszystkim Liczyłam na więcej akcji, scen trzymających w napięciu i nieprzewidywalnych zdarzeń.
Mimo tego wszystkiego książkę czytało się szybko in przyjemnie. Można w niej zobaczyć, że to co dla jednych może być marzeniem, innym spędza sen z powiek i jest prawdziwym utrapieniem.
Tom przedstawiony jest jako bystry i zdolny jedenastolatek. Chętny zarówno do nauki, jak i pracy fizycznej. Pogodzony z warunkami w jakich żyje, nie skarży się na swoje życie. Cieszy się tym co ma i stara się jak może, by pomóc i nie sprawiać problemów.
Chociaż macierzyństwo dla większości jest darem,cudem i największym szczęściem, młode matki, często napotykają wiele trudności. W tej książce możemy zajrzeć do świata młodej matki, samotnie wychowującej syna. Pokazuje nam, jak trudne może to być zadanie, gdy sama nie czuje się wystarczająco dojrzała do tej roli i nie potrafi zrezygnować z rozrywek ze znajomymi. Porzucenie szkoły nie ułatwia jej życia, ale po latach jest Zdeterminowana, by nadrobić zaległości. Problemem jest również praca. Dziewczyna podejmuje się prac dorywczych, przez co napływ gotówki nie jest stabilny.
Przyglądając się życiu Toma, widzimy, że mimo wielu przeszkód, wystarczy dużo determinacji i nieco szczęścia, aby wszystko mogło się ułożyć.

Jedenastoletni Tom i niewiele straszą od niego matka mieszkają w przyczepie kempingowej. Dziewczyna mimo bycia matką, nie zamierza rezygnować z rozrywkowego trybu życia. Imprezy, wyjazdy ze znajomymi, piwo w barze. Tom musi wtedy radzić sobie sam. Mimo dorywczej pracy młodej kobiety, ledwo wiążą koniec z końcem. Pewnego dnia, Tom znajduje starszą kobietę wołającą o pomoc....

więcej Pokaż mimo to

avatar
76
6

Na półkach:

Jest to książka którą przeczytałam od razu, za jednym razem. Nie mogłam przestać. Piękna opowieść o ludziach którzy mają niewiele ale dążą w życiu do realizacji swoich planów.

Jest to książka którą przeczytałam od razu, za jednym razem. Nie mogłam przestać. Piękna opowieść o ludziach którzy mają niewiele ale dążą w życiu do realizacji swoich planów.

Pokaż mimo to

avatar
1760
1759

Na półkach:

„Mój mały menie.”
Tymi słowami Joss obdarzał a szorstką czułością swojego syna, Toma. Nie lubiła, gniewała się, wręcz zakazywała mówić do siebie – mamo. Nie czuła się nią, mając jedenastoletnie dziecko w wieku 25 lat. Była trzynastolatką, gdy je urodziła. Traktowała, jak młodszego brata, który musiał radzić sobie sam, gdy jej nie było.
A często nie było.
Bał się zostawać sam w przyczepie kempingowej, namiastce domu. Dożywiał się w cudzych ogródkach warzywnych. Oglądał programy telewizyjne przez okno sąsiadów. Wydawałoby się, że jest najbardziej zaniedbanym i samotnym dzieckiem na świecie. Jednak autorka nie rozczulała się nad Tomem, szukając winnych jego sytuacji. Wszyscy bohaterowie tej opowieści o poplątanych życiorysach byli skrzywdzeni i samotni wśród innych. Włącznie ze zwierzętami im towarzyszącymi, którym narrator oddawał głos. Chciałoby się powiedzieć – po prostu brutalne życie, które nie oszczędziło żadnego z nich. Ani Toma, ani jego matki Joss, ani Samy’ego z kryminalną przeszłością, ani starą, niedołężną Madeleine, ani nawet jej schorowane zwierzaki – psa i kota. Ale to właśnie na chłopięce barki nałożyła odpowiedzialną rolę odkrycia tajemnicy łączącej wszystkich bohaterów. Tylka dziecięca ufność, wiara w ludzi, własne dobro jeszcze niezniszczone przez ciężar doświadczeń, mogło sprostać temu zadaniu. I niby miało skończyć się optymistycznie, niby pomyślnie i niby zgodnie z regułami – zło naprawione przez miłość. Jednak nie napiszę – i żyli długo i szczęśliwie. Nie pozwala mi na to zagnieżdżony niezauważenie smutek, który narastał w miarę czytania i nie zniknął po jego zakończeniu.
Został we mnie osad.
To świadomość, rozbudzona przez tę opowieść, że wokół mnie, wśród dorosłych funkcjonują dzieci, które nie mają dzieciństwa, starając się udźwignąć na swych kilkuletnich lub nastoletnich barkach problemy dorosłych. Mali menowie o różnych imionach.
Niektóre imiona znam tak dobrze, jak Toma.
http://naostrzuksiazki.pl/

„Mój mały menie.”
Tymi słowami Joss obdarzał a szorstką czułością swojego syna, Toma. Nie lubiła, gniewała się, wręcz zakazywała mówić do siebie – mamo. Nie czuła się nią, mając jedenastoletnie dziecko w wieku 25 lat. Była trzynastolatką, gdy je urodziła. Traktowała, jak młodszego brata, który musiał radzić sobie sam, gdy jej nie było.
A często nie było.
Bał się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2653
1551

Na półkach:

Piękna, podnosząca na duchu, a jednak nie banalna opowieść o szczęściu "mimo wszystko". Samo przetrwanie może być sukcesem, ale warto dodatkowo pozostać człowiekiem. Warto, bo taka postawa może nieoczekiwanie zaprocentować. Być może to po prostu swego rodzaju bajka dla dorosłych, ale i tak mądra i okraszona surowym, momentami nieco wisielczym humorem, za to pozbawiona przesadnej "łopatologii". Utrzymana w klimacie książek Fannie Flagg i połączenia filmu "Podaj dalej" z "Kochankami mojej mamy" Zającówny. Trzeba przeczytać po prostu.

Piękna, podnosząca na duchu, a jednak nie banalna opowieść o szczęściu "mimo wszystko". Samo przetrwanie może być sukcesem, ale warto dodatkowo pozostać człowiekiem. Warto, bo taka postawa może nieoczekiwanie zaprocentować. Być może to po prostu swego rodzaju bajka dla dorosłych, ale i tak mądra i okraszona surowym, momentami nieco wisielczym humorem, za to pozbawiona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
85

Na półkach:

"Mały człowiek Tom" bardzo mi sie podobała była ciekawa i bardzo szybko sie czytała. Końcówka mnie troszkę zawiodła bo czytając z zapałem jak się skończy czy Tom odejdzie od matki? Czy będzie dorosły i sie dorobi? Czuje nie dosyt po tej ksiażce. Rzeczy wiście był małym wielki człowiekiem. Piękna książka

"Mały człowiek Tom" bardzo mi sie podobała była ciekawa i bardzo szybko sie czytała. Końcówka mnie troszkę zawiodła bo czytając z zapałem jak się skończy czy Tom odejdzie od matki? Czy będzie dorosły i sie dorobi? Czuje nie dosyt po tej ksiażce. Rzeczy wiście był małym wielki człowiekiem. Piękna książka

Pokaż mimo to

avatar
229
139

Na półkach: , ,

Książka dobra, szybko się czyta, aczkolwiek może być nieco kontrowersyjna.

Książka dobra, szybko się czyta, aczkolwiek może być nieco kontrowersyjna.

Pokaż mimo to

avatar
911
725

Na półkach:

Barbara Constantine pięknie pisze o miłości i to o wielu jej rodzajach – odcieniach (matki do dziecka, czy jednego człowieka do drugiego – często osób zupełnie sobie obcych). Jest tu też miejsce dla rozważań na temat odpowiedzialności, sprawiedliwości, sporo refleksji na temat empatii i relacji międzyludzkich.
Być może niektóre zbiegi okoliczności „zastanawiają”, ale czy tak się czasem nie zdarza w życiu, że „przypadki chodzą po ludziach”?

Historia małego człowieka Toma urzeka, jest z gatunku tych które nas oczarują i trzymają w tym „uroku” jeszcze długo po skończeniu lektury. Bo wszyscy, marzymy, tęsknimy, szukamy swojej drogi czy miejsca na ziemi, nie tylko mały człowiek Tom.

Wszyscy, nawet jeśli się do tego głośno nie przyznajemy pragniemy lepszego życia z kimś do kochania. I o tym głównie jest ta książka, choć niewielka objętościowo, to w zawartość bardzo, bardzo mocno zasobna.

Barbara Constantine pięknie pisze o miłości i to o wielu jej rodzajach – odcieniach (matki do dziecka, czy jednego człowieka do drugiego – często osób zupełnie sobie obcych). Jest tu też miejsce dla rozważań na temat odpowiedzialności, sprawiedliwości, sporo refleksji na temat empatii i relacji międzyludzkich.
Być może niektóre zbiegi okoliczności „zastanawiają”, ale czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
462
198

Na półkach:

Słodkie, sielankowe, urocze,nierealne, ale ...przyjemne w czytaniu.

Słodkie, sielankowe, urocze,nierealne, ale ...przyjemne w czytaniu.

Pokaż mimo to

avatar
746
264

Na półkach:

Paulette była pierwszą moją książką tej autorki ale Tomowi też się nie oparłam). Może i nierealna ale jakby to było pięknie gdyby tak było))

Paulette była pierwszą moją książką tej autorki ale Tomowi też się nie oparłam). Może i nierealna ale jakby to było pięknie gdyby tak było))

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    94
  • Chcę przeczytać
    73
  • Posiadam
    17
  • Ulubione
    6
  • 2015
    3
  • E-booki
    2
  • W mojej biblioteczce
    1
  • Powieść obyczajowa
    1
  • 2020
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mały człowiek Tom


Podobne książki

Przeczytaj także