Na początku miałam ochotę ją odłożyć i dalej nie czytać, powiem szczerze nie wciągnęła mnie. Postanowiłam jednak przeczytać do końca. Rewelacji nie ma, ale podobała mi się postać księdza Johna, jego podejście i chciałam się dowiedzieć co będzie z Michaelem. Książka nie do końca w moim guście ale warta przeczytania

Na początku miałam ochotę ją odłożyć i dalej nie czytać, powiem szczerze nie wciągnęła mnie. Postanowiłam jednak przeczytać do końca. Rewelacji nie ma, ale podobała mi się postać księdza Johna, jego podejście i chciałam się dowiedzieć co będzie z Michaelem. Książka nie do końca w moim guście ale warta przeczytania

Piękna książka- jak sam tytuł mówi "Barwy Miłości"- miłości do drugiego człowieka, do rodziców, rodziny a także do Boga. Daje dużo do myślenia na temat wiary w Boga. POLECAM

Piękna książka- jak sam tytuł mówi "Barwy Miłości"- miłości do drugiego człowieka, do rodziców, rodziny a także do Boga. Daje dużo do myślenia na temat wiary w Boga. POLECAM

Grace Russo – kobieta niezależna, samodzielna, zadowolona ze swej pracy w ekskluzywnym prywatnym biurze podróży i szczęśliwie zakochana żyje w nieformalnym związku z Michaelem Higginsem – lekarzem, naukowcem zajmującym się badaniami nad komórkami macierzystymi . Oboje są szczęśliwi do czasu wykrycia u Michaela choroby nierokującej szans na przeżycie .

Ich związek nie jest akceptowany przez rodzinę Grace – włoską, wielopokoleniową o silnych tradycjach religijnych i więzach rodzinnych. Michael jest Irlandczykiem, naukowcem i ateistą – osobą , którą rodzina Russo nie jest w stanie zaakceptować .

Powieść o sile rodzinnych uczuć, wsparciu w najtrudniejszych chwilach życia mimo odmiennych poglądów, tolerancji .O wewnętrznym przewartościowaniu poprzez niewytłumaczalne przez naukę przeżycie odmieniające los.

Akcja książki wciągająca czytelnika do samego końca powieści . Na uwagę zasługuje bogato przedstawione życie typowej, włoskiej rodziny z jej poszanowaniem tradycji . Idealna szczególnie do czytania w okresie świątecznym – opis od wielu pokoleń tradycyjnie obchodzonych świąt Bożego Narodzenia przez rodzinę Russo.

Grace Russo – kobieta niezależna, samodzielna, zadowolona ze swej pracy w ekskluzywnym prywatnym biurze podróży i szczęśliwie zakochana żyje w nieformalnym związku z Michaelem Higginsem – lekarzem, naukowcem zajmującym się badaniami nad komórkami macierzystymi . Oboje są szczęśliwi do czasu wykrycia u Michaela choroby nierokującej szans na przeżycie .

Ich związek nie...

Kiedy spojrzałem na tytuł i dodatkowo zerknąłem na okładkę zupełnie nie miałem ochoty na zabranie się za ten twór. Spodziewałem się kolejnej banalnej opowiastki o rozterkach miłosnych. No i do tego znowu okazała się to literatura kobieca. No cóż, nie zaszkodziło zajrzeć. Jak się okazało całkiem pozytywnie się zaskoczyłem, już po pierwszych linijkach zmieniłem zdanie co do tej książki. Przede wszystkim zaskoczyło mnie podejście autorki do spraw religijnych i choć co prawda ten śmiechu warte "cudzik" trochę to wrażenie zatarł, to jednak mam prawo Benton Frank być wdzięczny za to, że pozwoliła mi od nieco innej strony spojrzeć na moją niewiarę.
Mocne strony tej książki to z pewnością poczucie humoru autorki, w pewnych momentach nie sposób nie wybuchnąć śmiechem; oryginalne podejście do swojego życia głównej bohaterki, niektóre dialogi można by było poprawić (zwłaszcza te między główną parą zakochanych, bo momentami zawiewało takimi banałami...),ale ogólne wrażenie pozostanie na plus.

Kiedy spojrzałem na tytuł i dodatkowo zerknąłem na okładkę zupełnie nie miałem ochoty na zabranie się za ten twór. Spodziewałem się kolejnej banalnej opowiastki o rozterkach miłosnych. No i do tego znowu okazała się to literatura kobieca. No cóż, nie zaszkodziło zajrzeć. Jak się okazało całkiem pozytywnie się zaskoczyłem, już po pierwszych linijkach zmieniłem zdanie co do...

Książka jest o przemianie, o chorobie, o miłości...Bardzo porusza. Jest tez trochę humoru. Jak w życiu...Rewelacja

Książka jest o przemianie, o chorobie, o miłości...Bardzo porusza. Jest tez trochę humoru. Jak w życiu...Rewelacja

Nawet niewierzący doświadczają cudu uzdrowienia.

Nawet niewierzący doświadczają cudu uzdrowienia.

Tytuł książki nastawił mnie do niej pesymistycznie, okładka również, ale postanowiłam sprawdzić, co jest w środku, w końcu nie należy oceniać książki po okładce... i miałam rację, że nie rzuciłam jej w kąt, bo jest pełna tego, czego w literaturze szukam, pełna miłości, jak w tytule, wiele barw tej miłości tu znaleźć można, miłości do boga, miłości do rodziców, rodziny, miłości do ukochanej osoby, wiele można zrozumieć, dzięki tej lekturze, wiele spraw przemyśleć, docenić, zatrzymać się na chwilę w tym naszym zwariowanym świecie, nieustannie biegiem wszędzie i z językiem wywieszonym na brodzie. Polecam.

Tytuł książki nastawił mnie do niej pesymistycznie, okładka również, ale postanowiłam sprawdzić, co jest w środku, w końcu nie należy oceniać książki po okładce... i miałam rację, że nie rzuciłam jej w kąt, bo jest pełna tego, czego w literaturze szukam, pełna miłości, jak w tytule, wiele barw tej miłości tu znaleźć można, miłości do boga, miłości do rodziców, rodziny,...

Książka jest o przemianie. O chorobie. I jest bardzo poruszająca.

Książka jest o przemianie. O chorobie. I jest bardzo poruszająca.