Rovigo
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie poezja
59 str. 59 min.
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 1993-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1992-01-01
- Liczba stron:
- 59
- Czas czytania
- 59 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8370232191
„Rovigo” to jeden z ostatnich tomów Zbigniewa Herberta. Zbiór przepełniony jest melancholią i rozrachunkiem z przeszłością, stanowi gorzkie podsumowanie drogi życiowej, a być może nawet pożegnanie z czytelnikiem.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 161
- 35
- 35
- 20
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
Cytaty
żyłem rozpięty między przeszłością a chwilą obecną ukrzyżowany wielokrotnie przez miejsce i czas a jednak szczęśliwy ufający mocno że ofiar...
RozwińPrzejeżdżałem przez Rovigo n razy i właśnie po raz n-ty zrozumiałem że w mojej geografii wewnętrznej jest to osobliwe miejsce chociaż na pe...
Rozwiń dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
"STACJA ROVIGO.
Niejasne skojarzenia. Dramat Goethego
albo coś z Byrona. Przejeżdżałem przez Rovigo
n razy i właśnie po raz n-ty zrozumiałem
że w mojej geografii wewnętrznej jest to osobliwe
miejsce chociaż na pewno ustępuje miejsca
Florencji. Nigdy nie dotknąłem go żywą stopą
i Rovigo zawsze przybliżało się lub uciekało w tył
Żyłem wówczas miłością do Altichiera
z Oratorium San Giorgio w Padwie i do Ferrary
którą kochałem bowiem przypominała moje
zrabowane miasto ojców. Żyłem rozpięty
między przeszłością a chwilą obecną
ukrzyżowany wielokrotnie przez miejsce i czas
A jednak szczęśliwy ufający mocno
że ofiara nie pójdzie na marne
Rovigo nie odznaczało się niczym szczególnym było
arcydziełem przeciętności proste ulice nieładne domy
tylko przed albo za miastem (zależnie od ruchu pociągu)
wyrastała nagle z równiny góra – przecięta czerwonym kamieniołomem
podobna do świątecznej szynki obłożonej jarmużem
poza tym nic co by bawiło smuciło zastanawiało oko
A przecież było to miasto z krwi i kamienia – takie jak inne
miasto w którym ktoś wczoraj umarł ktoś oszalał
ktoś całą noc beznadziejnie kaszlał
W ASYŚCIE JAKICH DZWONÓW ZJAWIASZ SIĘ ROVIGO
Zredukowane do stacji do przecinka do przekreślonej litery
nic tylko stacja – arrivi – partenze –
i dlaczego myślę o tobie
Rovigo
Rovigo
"
"STACJA ROVIGO.
więcej Pokaż mimo toNiejasne skojarzenia. Dramat Goethego
albo coś z Byrona. Przejeżdżałem przez Rovigo
n razy i właśnie po raz n-ty zrozumiałem
że w mojej geografii wewnętrznej jest to osobliwe
miejsce chociaż na pewno ustępuje miejsca
Florencji. Nigdy nie dotknąłem go żywą stopą
i Rovigo zawsze przybliżało się lub uciekało w tył
Żyłem wówczas miłością do Altichiera
z...
Zaczynamy od poznanego na toruńskim uniwersytecie mistrza Herberta, profesora filozofii Henryka Elzenberga (skądinąd postać wybitna, bardzo polecam jego ''Kłopot z istnieniem''.) Co ciekawe, miał on pewne zapędy poetyckie, które chętnie Herbertowi przedstawiał (po zakończeniu przygody uniwersyteckiej utrzymywali bliskie, choć głównie listowne, kontakty) - wiersze te były raczej kiepskie, choć Herbert, raczej z szacunku dla swojego mistrza, nigdy tego wprost nie stwierdził (wspominał o tym profesor Bogusław Wolniewicz, którego również nauczał i kształtował profesor Elzenberg). Sporo rozważań natury duchowej, jak choćby w ''Homilii', gdzie Herbert podkreśla, że kwestia wiary jest dla niego trudna i złożona, choć przy tym niezmiernie ważna. 'Wstyd'' sprowadza nas ku sprawom doczesnym - starości i nierozerwalnie związanymi z nią słabościami ciała - ''Rovigo'' zostało wydane w latach 90, kiedy autor wyraźnie podupadł na zdrowiu. Nie przeszkodziło mu to jednak w ''uszczypnięciu'' Miłosza i napisaniu genialnego ''Chodasiewicza''. ''Przyjaciele odchodzą'' - smutny, nostalgiczny utwór o
kresie ziemskiej podróży. Pan Cogito się z nim pogodził, daje mocne i wyraźne świadectwo wiary w życiu po życie, bez którego, jak pisze, ''spadłby na dno opuszczenia''. Żegnamy się w Rovigo, miasteczku w północno-wschodnich Włoszech - dla przeciętnego obserwatora niczym się nie wyróżniającym, jednak Herbert kochał właśnie takie miejsca. Podobnie jak rzeczy skazane na zagładę, opuszczone - czyż nie wspominał, że ''chciał ratować smoki od ludzi''? Kilkadziesiąt stron, skłaniających do przemyśleń bardziej, niż jakakolwiek znana mi proza. Synteza.
Zaczynamy od poznanego na toruńskim uniwersytecie mistrza Herberta, profesora filozofii Henryka Elzenberga (skądinąd postać wybitna, bardzo polecam jego ''Kłopot z istnieniem''.) Co ciekawe, miał on pewne zapędy poetyckie, które chętnie Herbertowi przedstawiał (po zakończeniu przygody uniwersyteckiej utrzymywali bliskie, choć głównie listowne, kontakty) - wiersze te były...
więcej Pokaż mimo toNa początku większość wydawała mi się niezrozumiała. Potem przeczytałam drugi, trzeci raz i się zakochałam. Herbert pisze głównie dla siebie - tylko on potrafi naprawdę zrozumieć te wiersze i na próżno nam interpretować je dogłębnie. Wystarczy czytać uważnie, chłonąć słowa i ich treść, a uczucia pojawią się same.
Na początku większość wydawała mi się niezrozumiała. Potem przeczytałam drugi, trzeci raz i się zakochałam. Herbert pisze głównie dla siebie - tylko on potrafi naprawdę zrozumieć te wiersze i na próżno nam interpretować je dogłębnie. Wystarczy czytać uważnie, chłonąć słowa i ich treść, a uczucia pojawią się same.
Pokaż mimo toCzytanie wierszy Herberta mogę porównać do spokojnej, długo wytęsknionej podróży samolotem. Najpierw delikatnie odrywam się od ziemi, po czym z dystansu, z ciekawością dziecka po raz pierwszy oglądającego atlas geograficzny przyglądam się jej powierzchni by następnie spotkać twarzą w twarz nowych ludzi i chłonąć wszystkimi zmysłami nowe miejsca.
Czytanie wierszy Herberta mogę porównać do spokojnej, długo wytęsknionej podróży samolotem. Najpierw delikatnie odrywam się od ziemi, po czym z dystansu, z ciekawością dziecka po raz pierwszy oglądającego atlas geograficzny przyglądam się jej powierzchni by następnie spotkać twarzą w twarz nowych ludzi i chłonąć wszystkimi zmysłami nowe miejsca.
Pokaż mimo toNie potrafię nic napisać. Po co? Lepiej przeczytać, przeżyć...
Nie potrafię nic napisać. Po co? Lepiej przeczytać, przeżyć...
Pokaż mimo to