rozwińzwiń

Tani drań

Okładka książki Tani drań Marcin Michnikowski, Wiesław Michnikowski
Okładka książki Tani drań
Marcin MichnikowskiWiesław Michnikowski Wydawnictwo: Prószyński i S-ka biografia, autobiografia, pamiętnik
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2014-10-21
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-21
Język:
polski
ISBN:
9788378397717
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Taka zabawna historia Juliusz Ćwieluch, Krzysztof Kowalewski (aktor)
Ocena 7,0
Taka zabawna h... Juliusz Ćwieluch, K...
Okładka książki Ludzkie gadanie. Życie, rock and roll i inne nałogi Maria Szabłowska, Krzysztof Szewczyk
Ocena 6,5
Ludzkie gadani... Maria Szabłowska, K...
Okładka książki Dziwny, dziwny, dziwny Piotr Bratkowski, Tomek Lipiński
Ocena 6,0
Dziwny, dziwny... Piotr Bratkowski, T...

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
71 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
367
337

Na półkach:

Wspomnienia aktora, głównie z życia zawodowego.

Ciekawy początek - migawki z przedwojennej Warszawy. Dalsza część - raczej nudnawa.

Sporo zdjęć, ilustracji.

Ogółem - słabawe...

Rozczarowałem się, bo myślałem, że tak fantastyczny aktor napisze coś fajniejszego.

Wydane w 2014 roku - autor miał wówczas 92 lata. Wielka szkoda, że nie ma go już z nami...

Wspomnienia aktora, głównie z życia zawodowego.

Ciekawy początek - migawki z przedwojennej Warszawy. Dalsza część - raczej nudnawa.

Sporo zdjęć, ilustracji.

Ogółem - słabawe...

Rozczarowałem się, bo myślałem, że tak fantastyczny aktor napisze coś fajniejszego.

Wydane w 2014 roku - autor miał wówczas 92 lata. Wielka szkoda, że nie ma go już z nami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1232
764

Na półkach: ,

„Tani drań” to książka w formie wywiadu, którego aktor udzielił synowi Marcinowi. Niestety, rozmowa wydała mi się jakaś taka kanciasta, zachowawcza. Zwłaszcza pytania raziły sztucznością. Czytelnik ma świadomość, że rozmówca pytając o coś, z góry zna odpowiedzi. Lubię i cenię Wiesława Michnikowskiego jako aktora. Nie zmienia to jednak faktu, że „Tani drań” nie przypadł mi do gustu.

„Tani drań” to książka w formie wywiadu, którego aktor udzielił synowi Marcinowi. Niestety, rozmowa wydała mi się jakaś taka kanciasta, zachowawcza. Zwłaszcza pytania raziły sztucznością. Czytelnik ma świadomość, że rozmówca pytając o coś, z góry zna odpowiedzi. Lubię i cenię Wiesława Michnikowskiego jako aktora. Nie zmienia to jednak faktu, że „Tani drań” nie przypadł mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
975
975

Na półkach: , , , , ,

Nie doczekam się zapewne rzeczowej biografii jednej z podpór powojennej sceny kabaretowej. No chyba, że Pan Roman Dziewoński postanowi poświęcić osobny tom osobie „Niedużego.” Patrząc wstecz wydaje mi się, że spośród rzeszy aktorów komediowych najbardziej lubiłem Wiesława Michnikowskiego. Niezwykle ciepły głos, obdarzony naturalną życzliwością – bardzo dobrze sprawdzał się w słuchowiskach radiowych oraz w dubbingu. Aktorsko – genialna mimika, osoba zawsze budzący zaufanie, nie można go sobie wyobrazić w roli złego bohatera; nawet w „Gangsterach i filantropach” jego postać prezentuje się sympatycznie :-) Mimo to nie został w pełni spożytkowany w filmie, podobnie jak jego sceniczny partner – Mieczysław Czechowicz. Sztuka komediowa niestety była traktowana jako pośledni gatunek.
Czy ta książka stanowi najlepsze ukoronowanie długoletniej kariery? I tak, i nie. Czytało się naprawdę dobrze, szybko i lekko, aczkolwiek wiele przytoczonych anegdot i historyjek jest już dobrze znanych. Podobała mi się serdeczność w rozmowie prowadzonej pomiędzy ojcem i synem. Na tle innych książek tego typu nie prezentuje się najgorzej, ale formuła wywiadu nie pozwala na dokonanie analizy dorobku scenicznego, omówienia ze szczegółami charakterystyki poszczególnych ról. Na taką książkę nadal będę czekał.

Nie doczekam się zapewne rzeczowej biografii jednej z podpór powojennej sceny kabaretowej. No chyba, że Pan Roman Dziewoński postanowi poświęcić osobny tom osobie „Niedużego.” Patrząc wstecz wydaje mi się, że spośród rzeszy aktorów komediowych najbardziej lubiłem Wiesława Michnikowskiego. Niezwykle ciepły głos, obdarzony naturalną życzliwością – bardzo dobrze sprawdzał się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
53

Na półkach:

Drań jakich mało. Zabawny, mądry, taktowny, szarmancki, skromny, interesujący, mógłbym sypać najwspanialszymi przymiotnikami bez końca. Pan Wiesław Michnikowski był multiutalentowanym artystą, czy to scena teatralna, plan filmowy, skecze kabaretowe, popisy muzyczne, dubbing Papy Smurfa, a nawet konferansjerka, w każdej z tych form wypadał fantastycznie. Należał do grona osobowości, których dziś brakuje w świecie kultury i życiu społecznym. Jednak rozmowa Pana Wiesława z synem jest przesadnie spoufalona, wygładzona, a przez to chwilami nudna.

Drań jakich mało. Zabawny, mądry, taktowny, szarmancki, skromny, interesujący, mógłbym sypać najwspanialszymi przymiotnikami bez końca. Pan Wiesław Michnikowski był multiutalentowanym artystą, czy to scena teatralna, plan filmowy, skecze kabaretowe, popisy muzyczne, dubbing Papy Smurfa, a nawet konferansjerka, w każdej z tych form wypadał fantastycznie. Należał do grona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1210
1154

Na półkach: , ,

Wiesław Michnikowski to przedwojenny elegant w najpiękniejszym tego słowa znaczeniu. Człowiek niezwykłej kultury, obdarzony szacunkiem dla zawodu aktora i ludzi w ogóle. Dla mnie i pokolenia urodzonych w latach 80' to przede wszystkim Papa Smerf i Doktor Paj-Hi-Wo z "Pana Kleksa".
Wywiad-rzeka z tym niebywałym Aktorem (celowo wielką literą) trochę rozczarowuje. Michnikowski nie lubił opowiadać, zwłaszcza o sobie. Jest bardzo zachowawczy, oficjalny, trochę stereotypowy, co sprawia wrażenie nieszczerości. Takie "nie wszystko na sprzedaż" do potęgi. Poznajemy historię Michnikowskiego, od narodzin po 2014 rok. Pamięć miał doskonałą - w momencie udzielania synowi wywiadu miał 92 lata, a cytował z głowy dawne i niełatwe teksty, co tylko świadczy o Jego klasie.
Książka pięknie ilustrowana, bardzo dużo cennych zdjęć.

Wiesław Michnikowski to przedwojenny elegant w najpiękniejszym tego słowa znaczeniu. Człowiek niezwykłej kultury, obdarzony szacunkiem dla zawodu aktora i ludzi w ogóle. Dla mnie i pokolenia urodzonych w latach 80' to przede wszystkim Papa Smerf i Doktor Paj-Hi-Wo z "Pana Kleksa".
Wywiad-rzeka z tym niebywałym Aktorem (celowo wielką literą) trochę rozczarowuje....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2612
167

Na półkach: , ,

Zupełnie nie rozumiem niskich ocen, jakie dały tej książce niektóre osoby z Lubimy Czytać. Nie wiem, czego te osoby oczekiwały? Sensacyjnych wiadomości? Opisów barłożenia z aktorkami? Przyznania się do bratania z władzami PRL? Tak, tego w "Tanim draniu" brak. Bo i skąd miałoby to być? Jest za to ciekawa rozmowa syna z ojcem. Są anegdoty i opisy historii, które wydarzyły się na deskach teatru i/lub już poza kurtyną.
W książce jest sporo o Kabarecie Starszych Panów i Kabarecie Dudek. Można przeczytać o tym, czego nie dowiemy się z kolorowej prasy, np. jak podczas ostatniego wieczoru istnienia Dudka na finał grano oczywiście słynny "Sęk". Z tym, ze Michnikowski nic nie powiedział Dziewońskiemu, że wraz z W. Młynarskim dorobił do skeczu jeszcze kilkanaście zwrotek w hołdzie Kabaretowi Dudek, więc skecz nie kończył się słynnym "A pies ci mordę lizał!". Tzn. Dziewoński powiedział "A pies ci mordę lizał!" i myślał, że to koniec, a tu Michnikowski "Halo, Beniek, słyszysz mnie?". Na to nieco zdziwiony, ale jak zawsze profesjonalny Dziewoński: "Halo? Zawsześmy tu kończyli rozmowę! Co ty masz mnie do powiedzenia?". A wtedy Michnikowski wyskoczył z tymi dodatkowymi zwrotkami chwalącymi Kabaret Dudek. Gdy skończył to Dziewoński miał autentycznie łzy w oczach ze wzruszenia.
Ja pochłonąłem "Taniego drania" w kilka dni, zupełnie olewając zasadę, że każda kupiona przeze mnie książka musi niestety odstać swoje w kolejce do przeczytania. Odbierając książkę z poczty mówiłem sobie "OK, przeczytam tylko kilka pierwszych stron, a potem wstawię do kolejki". Otóż nie dało się wstawić. To już o czymś świadczy.
Szczerze polecam.

Zupełnie nie rozumiem niskich ocen, jakie dały tej książce niektóre osoby z Lubimy Czytać. Nie wiem, czego te osoby oczekiwały? Sensacyjnych wiadomości? Opisów barłożenia z aktorkami? Przyznania się do bratania z władzami PRL? Tak, tego w "Tanim draniu" brak. Bo i skąd miałoby to być? Jest za to ciekawa rozmowa syna z ojcem. Są anegdoty i opisy historii, które wydarzyły się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1964
1878

Na półkach: ,

A mnie podobał się ten wywiad-rzeka. Krajobrazy (zdjęcia),kolejne przystanki na trasie zwanej życiem. Nie przeszkadza mi, że Pan Wiesław postanowił nie o wszystkim mówić (np. przeżyciach wojennych). Miał prawo. Mam poczucie, że w ostatnich latach za bardzo przyzwyczailiśmy się do upwoszechniania, nagłaśniania każdego, nawet najbardziej intymnego zdarzenia, podglądania znanych ludzi wszędzie, gdzie można a nawet tam, gdzie nie powinno się. Może warto zadać sobie pytanie, czy życzylibyśmy sobie "wchodzenia z butami" w nasze życie. Trzeba pamiętać, że niedopowiedzenia też mają swoją treść. Poza tym są przytaczane fakty, wspomnienia dotyczące osób, doświadczeń. Na wielu stronach pojawiają się opisy przeżyć, przemyślenia. Odpowiada mi też formuła: "syn przeprowadza wywiad z ojcem".

A mnie podobał się ten wywiad-rzeka. Krajobrazy (zdjęcia),kolejne przystanki na trasie zwanej życiem. Nie przeszkadza mi, że Pan Wiesław postanowił nie o wszystkim mówić (np. przeżyciach wojennych). Miał prawo. Mam poczucie, że w ostatnich latach za bardzo przyzwyczailiśmy się do upwoszechniania, nagłaśniania każdego, nawet najbardziej intymnego zdarzenia, podglądania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4055
404

Na półkach: ,

Genialny i zabawny, fascynujący i inteligentny, z ogromnym poczuciem humoru i taktem, dżentelmen w każdym calu. Takimi epitetami, a to tylko nieliczne, można by jeszcze dłużej obdarzać bohatera niniejszego wywiadu, jedynego w swoim rodzaju Wiesława Michnikowskiego. Jestem zdecydowany jednoznacznie uznać, że bez wątpienia jest Michnikowski ikoną polskiego kabaretu i mistrzem sceny, choć niezwykle skromnym i zdystansowanym, dalekim od wszelkich blichtrów, bo bardzo świadomym tego, że aktorstwo to sztuka a nie tylko zawód, który się uprawia dla pieniędzy. To powołanie, które się wybiera i za nim podąża, nawet jeśli nie przynosi ono profitów czy sławy, tylko wymaga nieustannych ćwiczeń i ciężkiej pracy. To oczywiście bardzo mocno kontrastuje z dzisiejszym, współczesnym rozumieniem roli aktora, i o tym Michnikowski dobrze wie, zachowuje jednak klasę i dyplomatycznie nie pozwala sobie na krytykę żadnego ze swoich kolegów ani rówieśników, ani tym bardziej tej młodszej grupy, bo uważa, że nie jest do takiej roli predysponowany, a poza tym dziś obowiązują inne standardy. Takie podejście wymaga uznania i szacunku, bo świadczy nie tylko o dobrym wychowaniu i kulturze, ale również odsłania nam osobowość i charakter aktora, który ma ogromną samoświadomość swych niedoskonałości i braków, i dystans do tego, co aktorsko stworzył, i w poczuciu odpowiedzialności za to, czym jest aktorstwo nie pozwala sobie na żadne prztyczki czy krytyczne uwagi, uważając, że każdy ma swoją ścieżkę, swoją drogę rozwoju, i jeśli tylko chce nią kroczyć i cały czas poszerza i rozbudowuje swój warsztat to należy to docenić i dopingować a nie krytykować. Do sławy też zresztą podchodzi z ostrożnością, bo jak sam mógł się przekonać na własnej skórze, w swojej aktorskiej karierze wielokrotnie spotkał się z jej humorami i kaprysami, często negatywną i niesprawiedliwą reakcją. Prostowanie oczywistych nieprawd, jak wie z doświadczenia, nie wchodzi w ogóle w grę, bo jest zaproszeniem do dalszej wymiany poglądów a te skutkują tylko jeszcze większym zamieszaniem i niepokojem, a nic nie wyjaśniają. Sława to blaski i cienie zawodu aktora. Barwne i długie życie aktora 92-letniego staruszka obfitowało w wiele doświadczeń. Dzięki świetnie opracowanej chronologii możemy prześledzić wszystkie zawodowe sukcesy aktora, zapoznać się z jego wszechstronnymi rolami filmowymi, teatralnymi, i co istotne w jego przypadku, z kabaretowymi. Bo któż z nas nie kojarzy słynnego dialogu z Edwardem Dziewońskim „Sęk”, który wszedł na stałe do kanonu polskich skeczy, a którego kulisy i liczne, jak się okazało przygody, zdradza nam Michnikowski w swojej opowieści. Te właśnie niuanse, owe barwne szczegóły, nadają tej biografii moc, bo tylko taka prezentacja postaci odziera ja z nimbu, w który został ubrany i odsłania nam człowieka z krwi i kości, którego życie nabiera ludzkiego wymiaru, pozwala na odbrązowienie. Każda z przywołanych anegdot czy historii jest takim cennym kamyczkiem do ogródka pana Wiesława. A ponieważ jest człowiekiem, który jest niesamowitym gawędziarzem, który może snuć swoje opowieści bez końca, otrzymujemy portret człowieka, którego droga na szczyty aktorskiej kariery okupiona była wytrwałą i systematyczną pracą, uwarunkowaną doświadczeniem wojennym i zmaganiem się z codziennością, ale przyjmowaną zawsze z pogodą ducha i uporem, który przynosił zwycięstwo. Takim też jest aktorem, profesjonalnym i odpowiedzialnym, starannie wybierającym role i przygotowującym się do nich z pełnym zaangażowaniem i poświęceniem, bo chce, i to było jego życiowe motto, być tym, który kreując postać i nadając jej swoją interpretację, chce z niej wydobyć prawdę o niej, i tę prawdę zawsze widzowi przekazać. Tylko wtedy jest to sztuka, a nie tylko rzemiosło. Takim go też zawsze widziałem. Od zasłuchania się śpiewanymi przez niego piosenkami z Kabaretu Starszych Panów od Addio pomidory poprzez Tanie dranie czy Już kąpiesz się nie dla mnie. Poprzez rewelacyjne role filmowe z najbardziej rozpoznawalną czyli Ekscelencją z Seksmisji, ale także poprzez liczne role teatralne pokazujące maestrie i wirtuozerie jego aktorskich możliwości. Konwencja wywiadu jest idealna do takiej formy spotkania z żyjącym artystą. Ubogacona zdjęciami z domowych albumów staje się opowieścią, która pozwala choć na chwilę wniknąć nam do świata naszego mistrza. A jest to rozmowa też inna, bo pytającym jest syn aktora, może zapytać o wiele kwestii bez lęku, więc i pytania często są bardzo osobiste i wiele informacji z życia prywatnego w tym rodzinnym ping pongu zostaje ujawnionych, co sprawia, że lektura jest bardziej prawdziwa i autentyczna, a obraz który wyłania sie z niej pokazuje nam niezwykle ciepłego, fascynującego człowieka, który puszcza do nas oko i z wdziękiem uśmiecha się do nas czekających na jego kolejną genialną interpretację.

Genialny i zabawny, fascynujący i inteligentny, z ogromnym poczuciem humoru i taktem, dżentelmen w każdym calu. Takimi epitetami, a to tylko nieliczne, można by jeszcze dłużej obdarzać bohatera niniejszego wywiadu, jedynego w swoim rodzaju Wiesława Michnikowskiego. Jestem zdecydowany jednoznacznie uznać, że bez wątpienia jest Michnikowski ikoną polskiego kabaretu i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1763
74

Na półkach: ,

Takt, poczucie humoru, delikatność, ogromna kultura i profesjonalizm. Wspomnienia Pana Michnikowskiego przywołały we mnie wielką tęsknotę za tym co już nie powróci.......

Takt, poczucie humoru, delikatność, ogromna kultura i profesjonalizm. Wspomnienia Pana Michnikowskiego przywołały we mnie wielką tęsknotę za tym co już nie powróci.......

Pokaż mimo to

avatar
1158
362

Na półkach:

Fantastyczny aktor Kabaretu Starszych Panów, kabaretu Dudek, polskiej sceny teatralnej i polskiego filmu. Utalentowany i pokorny człowiek.

Fantastyczny aktor Kabaretu Starszych Panów, kabaretu Dudek, polskiej sceny teatralnej i polskiego filmu. Utalentowany i pokorny człowiek.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    90
  • Chcę przeczytać
    52
  • Posiadam
    20
  • Biografie
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Pożyczone
    2
  • 2015
    2
  • 2015
    2
  • 2018
    2
  • Wspomnienia
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tani drań


Podobne książki

Przeczytaj także