Po przeczytaniu poprzedniej części powiedziałam tej serii stop. I co mnie podkusiło? Niestety masło maślane, znowu to samo....Jedyne co mnie trzymało do końca, to Ren 😊 I już wiem, że będę musiała przeczytać "Słodkiego twardziela"😄

Po przeczytaniu poprzedniej części powiedziałam tej serii stop. I co mnie podkusiło? Niestety masło maślane, znowu to samo....Jedyne co mnie trzymało do końca, to Ren 😊 I już wiem, że będę musiała przeczytać "Słodkiego twardziela"😄

Lubię książki Kristen, jedne bardziej drugie mniej. Ta należy do tych, które są w stercie tych ulubionych.

Może i zarys książki jest bardzo podobny jak do większości. Mamy dwójkę bohaterów, gdzie oczywiście Ava mówi, że nie będzie miała w swoim życiu żadnego faceta plus dodatkowo wpadła w kłopoty. I mamy Starka, który jest jak przystało na facetów w tych częściach, czyli prawdziwy macho, który pokaże, że Ava się myli i będzie chciał się nią zaopiekować. Dodatkowo wiele akcji, wiele humoru i poważnych tematów poruszanych.

Jak pojawił się Hank tak czekałam na jego część, gdy pojawił się właśnie w części Hanka, Luke tak nie mogłam się doczekać części z nim. Ale i w tej części pojawia się intrygujący bohater i też jestem ciekawa jaka będzie jego historia, bo wiem, że będzie.

Kristen Ashley może i dla niektórych będzie, że pisze na jedno kopyto, bo schemat książek przeważnie jest bardzo podobny, ale naprawdę można wiele smaczków i tak w nich znaleźć. I przede wszystkim dobrze się bawić czytając jej książki. Polecam

Lubię książki Kristen, jedne bardziej drugie mniej. Ta należy do tych, które są w stercie tych ulubionych.

Może i zarys książki jest bardzo podobny jak do większości. Mamy dwójkę bohaterów, gdzie oczywiście Ava mówi, że nie będzie miała w swoim życiu żadnego faceta plus dodatkowo wpadła w kłopoty. I mamy Starka, który jest jak przystało na facetów w tych częściach, czyli...

To nie tak, że ta seria stała się okropna, tylko po prostu ten poprzedni tom był okropny, bo tutaj dostałam dokładnie to, czego mi brakowało, czyli wystrzałowe laski i kłopoty, w które wciąż się pakują! Świetnie się bawiłam podczas słuchania i wiadomo - jest kilka momentów, w których przewracam oczami, trochę konwersacji bez sensu i generalnie jestem w szoku, że to ma prawie 600 stron, bo akcji i treści na tyle nie ma, prędzej na 400, góra 450, ale cóż. Jest humor, który tak lubię i świetne postacie drugoplanowe, a nawet i trzecioplanowe (mamuśki!),aż nabrałam ochoty na kolejny tom. I owszem, pojawia się myśl, że tych tomów jest trochę za dużo, ale jeszcze nie mam dość :D.

To nie tak, że ta seria stała się okropna, tylko po prostu ten poprzedni tom był okropny, bo tutaj dostałam dokładnie to, czego mi brakowało, czyli wystrzałowe laski i kłopoty, w które wciąż się pakują! Świetnie się bawiłam podczas słuchania i wiadomo - jest kilka momentów, w których przewracam oczami, trochę konwersacji bez sensu i generalnie jestem w szoku, że to ma...

Zrobię sobie długą przerwę od twórczości Kristen Ashley.
Książka, mimo że zaczęłam w pewnym momencie ją przekartkowywać bardzo mnie zmęczyła.

Zrobię sobie długą przerwę od twórczości Kristen Ashley.
Książka, mimo że zaczęłam w pewnym momencie ją przekartkowywać bardzo mnie zmęczyła.

" - Są dwa rodzaje kobiet - wyjaśnił. - Takie, którymi chodzisz do łóżka, i takie, z którymi chcesz się budzić. Jest mnóstwo tych pierwszych, za to drugich niewiele. Jeśli facet ma szczęście, to uda mu się spotkać tę drugą."

Ava już dawno temu postanowiła, że nie dopuści do siebie żadnego mężczyzny. Obserwując jak mąż jej najlepszej przyjaciółki rani ją kolejnymi zdradami, obmyśla z nią plan zebrania dowodów jego niewierności, by Sissy mogła bez przeszkód uzyskać rozwód. Ava decyduje się zatrudnić do tego Luke'a, swoją dziecięcą miłość, pracującego obecnie w Nightingle Investigations, jednak w ostatniej chwili zmienia zdanie. Gdy Luke orientuje się, że dziewczyna wplątała się w nieciekawą sytuację, która może okazać się dla niej niebezpieczna, robi wszystko by ją ochronić, nawet wtedy, gdy zmuszony jest postąpić wbrew jej woli

Seria "Rock Chick" to fantastyczne, niebanalne połączenie słodkich komedii romantycznych ociekajacych gorącymi scenami namiętności, z trzymającymi w napięciu momentami i zatrważającą sensacją. Wszystkie poprzednie tomy, były świetne. Oczywiście książki Kristen Ashley wymagają ode mnie podejścia do nich z przymrużeniem oka i nastawianiem na świetną porcję rozrywki. Autorka przyzwyczaiła już czytelników do pewnego utartego schematu: kobieta w potrzebie, chciałoby się powiedzieć dama w opresji i super przystojny, męski i uparty detektyw. I mimo, że podobnie było w "Idealnym detektywie" nadal mnie to nie nudzi. Wręcz przeciwnie uwielbiam wszystkie gorące laski, ich fantastycznie męskich facetów i grono oddanych przyjaciół. Oczywiście jest słodko i przewidywalnie. Ale jest też namiętnie, seksownie, niesamowicie zabawnie i zaskakująco. Autorka stworzyła fabułę, przy której nie można się nudzić i od której trudno się oderwać. Wykreowała bohaterów z którymi można śmiać się i z którymi można płakać. A przyznaję, że pojawił się w tej książce fragment, przy którym w moich oczach zakręciły się łzy. Bardzo podobała mi się historia Avy, jej dążenie do zaakceptowania samej siebie, jej postawa wobec trudnych życiowych doświadczeń, i tylko trochę mało było mi samego Luke'a. Chętnie poznałabym go jeszcze lepiej i dowiedziała się więcej na temat jego przeszłości. Myślę, że "Idealny detektyw" to książka pełna emocji, adrenaliny i dobrej zabawy, dlatego bardzo Wam ją polecam

" - Są dwa rodzaje kobiet - wyjaśnił. - Takie, którymi chodzisz do łóżka, i takie, z którymi chcesz się budzić. Jest mnóstwo tych pierwszych, za to drugich niewiele. Jeśli facet ma szczęście, to uda mu się spotkać tę drugą."

Ava już dawno temu postanowiła, że nie dopuści do siebie żadnego mężczyzny. Obserwując jak mąż jej najlepszej przyjaciółki rani ją kolejnymi zdradami,...

Przerwałam na 200 stronie. 5 część to już za dużo żeby czytać to samo.

Przerwałam na 200 stronie. 5 część to już za dużo żeby czytać to samo.

Luke i Ava -ta para to mieszanka wybuchowa, tak bardzo że sypią się iskry, wybuchają samochody i cóż to trzeba przeczytać.

Luke i Ava -ta para to mieszanka wybuchowa, tak bardzo że sypią się iskry, wybuchają samochody i cóż to trzeba przeczytać.

Uwielbiam wszystkie części serii Rock Chick :)

Uwielbiam wszystkie części serii Rock Chick :)

dobra

dobra

8,5

8,5