Nieszpory

Okładka książki Nieszpory Agnieszka Drotkiewicz
Okładka książki Nieszpory
Agnieszka Drotkiewicz Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2014-04-15
Data 1. wyd. pol.:
2014-04-15
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308053386
Średnia ocen

4,8 4,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Smak kwiatów pomarańczy. Rozmowy o kuchni i kulturze Tessa Capponi-Borawska, Agnieszka Drotkiewicz
Ocena 6,5
Smak kwiatów p... Tessa Capponi-Boraw...
Okładka książki Manhattan i Mała Wenecja Agnieszka Drotkiewicz, Ewa Kuryluk
Ocena 6,8
Manhattan i Ma... Agnieszka Drotkiewi...
Okładka książki Dusza światowa Agnieszka Drotkiewicz, Dorota Masłowska
Ocena 6,5
Dusza światowa Agnieszka Drotkiewi...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Chaos kontrolowany



1650 92 42

Oceny

Średnia ocen
4,8 / 10
41 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
624
262

Na półkach:

Ta książka ciągle, gdy o niej myślę przypomina mi sok. Jest tak naturalna, że aż mętna. Gęsta, wyrazista, zostawiająca aromat na długo po przepłynięciu przez gardło. Trzy postacie, które nie da się nie chcieć zrozumieć, nie odnaleźć fragmentu siebie pomiędzy tak kunsztownie składanymi zdaniami niczym origami. To nie książka, to raczej piękne słowa o czymś zwyczajnym. Onirycznie, magicznie, uroczo. O tym co każdego nas spotkało/spotyka/spotka.

Ta książka ciągle, gdy o niej myślę przypomina mi sok. Jest tak naturalna, że aż mętna. Gęsta, wyrazista, zostawiająca aromat na długo po przepłynięciu przez gardło. Trzy postacie, które nie da się nie chcieć zrozumieć, nie odnaleźć fragmentu siebie pomiędzy tak kunsztownie składanymi zdaniami niczym origami. To nie książka, to raczej piękne słowa o czymś zwyczajnym....

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
117

Na półkach:

Agnieszka Drotkiewicz jest jedną z tych pisarek, po które sięgam wyjątkowo chętnie. Nie znaczy to, że jej książki należą do moich ulubionych, ale że zawsze jestem ich ciekawa. Z ciekawością sięgnęłam więc po „Nieszpory”, reklamowane przez Wydawnictwo Literackie jako „wnikliwy i wciągający obraz naszych czasów”. Agnieszka Drotkiewicz, jako autorka wielu wywiadów z fascynującymi, współczesnymi kobietami i mężczyznami, ludźmi rozmaitych zawodów, roczników i poglądów, wydała mi się bowiem osobą, która o naszej współczesności wie całkiem dużo. Nie zawiodłam się. Muszę jednak przyznać, że książka ta nie przemówiła do mnie tak, jak do Drotkiewicz przemówiła muzyka Monteverdiego. „Bezpośrednio do duszy” (skąd też, jako wyraz inspiracji Monteverdim, nawiązanie do "Nieszporów maryjnych" w tytule książki). Z jednej strony, droga, jaką przebyłam od pierwszej do ostatniej strony książki wydała mi się krótka i przyjemna. Z drugiej strony wiem jednak, że zaliczyłam kilka wybojów…


Zacznę od wybojów. Czy ktoś wie, jaki kolor mają oczy amanta filmowego? Lub na czym polega darwinistyczne zbieranie jagód? Ja nie wiem. I nie mam pewności, czy nie wiem tego dlatego, że nie jestem w stanie ogarnąć głębi, którą prezentuje Drotkiewicz, czy też dlatego, że zamiast z głębią mam do czynienia z dziurą. Nie wiem więc, czy język opowieści jest poetycki czy po prostu zmanierowany. Z pewnością jednak dla wielu okaże się mało zrozumiały. Do tego jeszcze, charakterystyczne już dla Drotkiewicz, nazwy marek i obcojęzyczne wtrącenia. Także przypisy, w których autorka zwraca się bezpośrednio do czytelników i czytelniczek odbiegają od standardowych. Czy chodzi więc o to, że miało być oryginalnie?

Pomijając wyboje droga, którą przebywamy podążając za narracją autorki jest piękna i poruszająca. Impresja o samotności zdecydowanie odpowiada na potrzeby poszukujących współczesnych portretów.

Nie posiadająca życia osobistego Joanna, jej matka Sylwia („stonowana suka”),malarz, i jednocześnie facet Sylwii, Roman, oraz marząca o Paryżu przyjaciółka Sylwii – Helena – oto czwórka naszych bohaterów. Różnych a jednak w podobnej kondycji. Samotnych (choć nie zawsze samych),maskujących pustkę, zawiedzionych własnymi wyborami, nieszczęśliwych.

Moją ulubioną postacią jest 50-letnia Helena - sekretarka na wydziale romanistyki. Jej życie pełne jest codziennej zwyczajności i bylejakości. Dlatego też, by przetrwać, kobieta karmi się substytutem życia upragnionego. Najważniejszym jego elementem jest broszka Chanel. Nosić Chanel, to przecież prawie jak być w Paryż. Dlaczego polubiłam Helenę? Bowiem poznałam ich kilka w swoim życiu. I choć nie zawsze wiedziałam kim chciałabym zostać w przyszłości, wiedziałam, że z pewnością nigdy nie chcę być Heleną.

Nie znalazłam wśród bohaterów Drotkiewicz siebie takiej, jaką jestem teraz. Zobaczyłam jednak postać, jaką mogłabym się stać. I to było przerażające. Strach przed życiem, rozczarowujące spotkania, udawane spełnienie, rzeczywiste kompleksy, pustka… Dlatego właśnie „Nieszpory” postrzegam przede wszystkim jako przestrogę i zachętę do refleksji. Zachętę do przyjrzenia się własnym wyborom, pragnieniom i relacjom, ale także codzienności i temu, ile jest w niej życia, a ile udawania.

Recenzja opublikowana na blogu Projekt: książki - projektksiazki.blogspot.com

Agnieszka Drotkiewicz jest jedną z tych pisarek, po które sięgam wyjątkowo chętnie. Nie znaczy to, że jej książki należą do moich ulubionych, ale że zawsze jestem ich ciekawa. Z ciekawością sięgnęłam więc po „Nieszpory”, reklamowane przez Wydawnictwo Literackie jako „wnikliwy i wciągający obraz naszych czasów”. Agnieszka Drotkiewicz, jako autorka wielu wywiadów z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

Książka ta przede wszystkim ma fajną okładkę. Po drugie, ma trochę fajnych metafor. Niewątpliwie nie jest to nieudacznictwo, choć jest trochę jakiejś beznadziei. Przede wszystkim trudno nazwać nieudaczniczką osobę, która wydaje książki w czasach dzisiejszego czytelnictwa. Myślę, że to książka dla kobiet.

Książka ta przede wszystkim ma fajną okładkę. Po drugie, ma trochę fajnych metafor. Niewątpliwie nie jest to nieudacznictwo, choć jest trochę jakiejś beznadziei. Przede wszystkim trudno nazwać nieudaczniczką osobę, która wydaje książki w czasach dzisiejszego czytelnictwa. Myślę, że to książka dla kobiet.

Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Dariusz Nowacki /wyborcza.pl/ zaczyna swoją recenzję tak:

"Agnieszka Drotkiewicz ma zadziwiającą skłonność do przemawiania zagadkami. Dość przytoczyć słowa otwierające jej czwartą książkę: "Niebo nad Paryżem ma kolor oczu amanta filmowego". Ale jaki to, u licha, kolor?"
cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75475,15719566,Nowa_ksiazka_Agnieszki_Drotkiewicz__Ekscentrycznie_.html#ixzz3bUKvT8Cc

A ja co mam na swoje usprawiedliwienie ? Tylko to, że nie wszędzie mogę czytać e-booki, więc cieszę się, gdy do biblioteki w Toronto przychodzą nowe książki. Byłem dzisiaj i wypożyczyłem osiem. Ciekawe czy któraś dostanie chociaż 7 gwiazdek ode mnie? Tej pierwszej, obdarowanej pałą, nie potrafię nawet recenzować i dlatego poleciłem profesjonalistę Nowackiego, bo dla mnie to jest takie NIEUDACZNICTWO, że trzydziestoczteroletnia autorka, póki jest młoda, winna natychmiast zmienić profesję i nigdy więcej nie próbować pisać.

Dariusz Nowacki /wyborcza.pl/ zaczyna swoją recenzję tak:

"Agnieszka Drotkiewicz ma zadziwiającą skłonność do przemawiania zagadkami. Dość przytoczyć słowa otwierające jej czwartą książkę: "Niebo nad Paryżem ma kolor oczu amanta filmowego". Ale jaki to, u licha, kolor?"
cały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
190

Na półkach:

Typowa polska powieść współczesna - dużo inteligentnych perełek: nawiązań kulturalnych, krótka fabuła (jeśli w ogóle można tu mówić o fabule - bo wielowątkowość wciągnęła w swój wir, że aż się pogubiłem).
Książka, którą nazwałbym "małym co nieco" :)

Typowa polska powieść współczesna - dużo inteligentnych perełek: nawiązań kulturalnych, krótka fabuła (jeśli w ogóle można tu mówić o fabule - bo wielowątkowość wciągnęła w swój wir, że aż się pogubiłem).
Książka, którą nazwałbym "małym co nieco" :)

Pokaż mimo to

avatar
629
193

Na półkach:

Po "Teraz" uznałam Agnieszkę Drotkiewicz za świetną autorkę, taką w moim stylu. Niepokorną, zagubioną, kobiecą, inteligentną. "Nieszpory" mnie zaskoczyły swoją chaotycznością, generalnym bezsensem. To strumień myśli, niewyraźni, nie do końca realni, zbyt stereotypowi bohaterowie. Widać, że autorka miała ostatnio "fazę" na zdrowe odżywianie, no i opis Joannowej nerwicy też bardzo realistyczny, jakby swój. To wszystko razem ani nie o miłości, trochę o życiu, jakimś jego wycinku, dość stęchłym, niefajnym, chaotycznym.

Po "Teraz" uznałam Agnieszkę Drotkiewicz za świetną autorkę, taką w moim stylu. Niepokorną, zagubioną, kobiecą, inteligentną. "Nieszpory" mnie zaskoczyły swoją chaotycznością, generalnym bezsensem. To strumień myśli, niewyraźni, nie do końca realni, zbyt stereotypowi bohaterowie. Widać, że autorka miała ostatnio "fazę" na zdrowe odżywianie, no i opis Joannowej nerwicy też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
215
59

Na półkach: , ,

Zupełnie nie tego spodziewałam się po tej książce. A właściwie książeczce, która liczy niecałe sto czterdzieści stron. Książeczce na jeden wieczór, na kilka wolnych chwil. Chciałam dostać wnikliwą obserwację teraźniejszości, poetyckie, rozciągnięte na sto czterdzieści stron zdanie ‘life sucks’, a otrzymałam powieść w urywkach, zapisy myśli różnych osób: emocjonalne, ale nie emocjonujące.

Joanna, Sylwia, Roman i Helena – cztery głosy w „Nieszporach”. Joanna jest pracoholiczką, której matka, Sylwia, kobietą niesamowicie zakochaną w malarzu Romanie, który pragnie wyrazić siebie przez sztukę. Helena (która nie łączy się w żadnen sposób z innymi bohaterami, wstawiona ni w pięć, ni w dziewięć) tęskni za Paryżem, bliskością, szuka miłości w luksusowych przedmiotach. Z opisu to „wielogłosowa opowieść o miłości”, ale bliżej jej do poszukiwania i odnajdywania siebie, a dopiero później miłości.

Lubię książki z trudnym wnętrzem, książki, które trzeba nie tylko przeczytać ale też zrozumieć. Lubię powieści z poetycką narracją, z niedopowiedzeniem, z duszą. Dorotkiewicz urzekła mnie swoim artyzmem, umiejętnością zobaczenia w literze H pożółkłej sukni ślubnej na wystawie lumpeksu, nielakierowanych, sosnowych desek w K i długiego pocałunku w L. Urzekła mnie swoją bezpretensjonalnością i krytycznym okiem. Ale lektura „Nieszporów” dłużyła mi się niesamowicie i nie zostawiła po sobie niczego prócz cierpko-kwaśnego posmaku w ustach. Nie była dla mnie ani nowatorsko napisana, ani przemawiająca, ani nawet „wnikliwa i wciągająca” (z opisu na okładce). „Nieszpory” to pomieszanie konwencji, poetyzm z sarkazmem, artyzm z nieugładzeniem. Kogel-mogel. Tylko jakiś nieudany.

Zupełnie nie tego spodziewałam się po tej książce. A właściwie książeczce, która liczy niecałe sto czterdzieści stron. Książeczce na jeden wieczór, na kilka wolnych chwil. Chciałam dostać wnikliwą obserwację teraźniejszości, poetyckie, rozciągnięte na sto czterdzieści stron zdanie ‘life sucks’, a otrzymałam powieść w urywkach, zapisy myśli różnych osób: emocjonalne, ale nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
1

Na półkach:

Książka niby nie obszerna, a w jeden wieczór nie do przełknięcia. Nic nowego, nic ciekawego, ani ujmującego.

Książka niby nie obszerna, a w jeden wieczór nie do przełknięcia. Nic nowego, nic ciekawego, ani ujmującego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    63
  • Chcę przeczytać
    62
  • 2014
    5
  • Posiadam
    5
  • 52 książki (2014)
    1
  • Wyzwanie LC 2022
    1
  • 2014
    1
  • Poczekalnia 📚
    1
  • Do kupienia
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nieszpory


Podobne książki

Przeczytaj także