rozwińzwiń

Kurator

Okładka książki Kurator Zbigniew Kruszyński
Okładka książki Kurator
Zbigniew Kruszyński Wydawnictwo: W.A.B. Seria: ...archipelagi... literatura piękna
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
...archipelagi...
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2014-03-05
Data 1. wyd. pol.:
2014-03-05
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328008786
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
161 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
976
430

Na półkach:

Przepiękna książka o miłości. I samotności.

Przepiękna książka o miłości. I samotności.

Pokaż mimo to

avatar
336
50

Na półkach:

Przypomina trochę podróbkę markowego towaru. Na pozór nie ma różnicy, lecz w pewnym momencie trzeba się zmierzyć z faktem, że to jednak mimo wszystko podróbka. Ma się więc wrażenie, że miejscami próbuje się nam oferować coś więcej, lecz finalnie ów miejsca okazują się jedynie podrygami prozy, która choć chciałaby aspirować do czegoś lepszego, to jednak wyszło jak wyszło.

Przypomina trochę podróbkę markowego towaru. Na pozór nie ma różnicy, lecz w pewnym momencie trzeba się zmierzyć z faktem, że to jednak mimo wszystko podróbka. Ma się więc wrażenie, że miejscami próbuje się nam oferować coś więcej, lecz finalnie ów miejsca okazują się jedynie podrygami prozy, która choć chciałaby aspirować do czegoś lepszego, to jednak wyszło jak wyszło.

Pokaż mimo to

avatar
301
256

Na półkach: ,

Męczyła mnie narracja, początkowo niezrozumiała zmiana formy pierwszoosobowej na trzecioosobową bardzo mnie irytowała.
Potem rozkręciła się lekko fabuła i dało się ją dostrzec przez język. Dla mnie ta powieść to nic specjalnego, czytałam wiele podobnej polskiej prozy. Brak mi tu puenty, czegoś co poruszy głębiej, zachwyci, zostanie ze mną.

Męczyła mnie narracja, początkowo niezrozumiała zmiana formy pierwszoosobowej na trzecioosobową bardzo mnie irytowała.
Potem rozkręciła się lekko fabuła i dało się ją dostrzec przez język. Dla mnie ta powieść to nic specjalnego, czytałam wiele podobnej polskiej prozy. Brak mi tu puenty, czegoś co poruszy głębiej, zachwyci, zostanie ze mną.

Pokaż mimo to

avatar
25
24

Na półkach:

Książka otworzyła przede mną zupełnie nieznaną perspektywę patrzenia na współczesne relacje inicjowane w sieci na portalach sponsoringowych. Bohaterem jest pięćdziesięciolatek, zblazowany dostatkiem, nieakceptujący własnego starzenia się, który niespodziewanie dla niego samego angażuje się emocjonalnie w związek z nastolatką eksperymentującą ze swoim życiem i szukającą łatwych pieniędzy.
To książka o tym, że dostatek nie nadaje sensu, jeśli dzieli się go przez jeden.

Książka otworzyła przede mną zupełnie nieznaną perspektywę patrzenia na współczesne relacje inicjowane w sieci na portalach sponsoringowych. Bohaterem jest pięćdziesięciolatek, zblazowany dostatkiem, nieakceptujący własnego starzenia się, który niespodziewanie dla niego samego angażuje się emocjonalnie w związek z nastolatką eksperymentującą ze swoim życiem i szukającą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
39

Na półkach:

świetna

świetna

Pokaż mimo to

avatar
201
137

Na półkach:

Wroclaw w tle historii, kontrowersyjna tematyka, momentami nawet ciekawe perypetie. I to na tyle. Do niczego to wszystko nie prowadzi. Narrator moglby swoje spotkania z kobietami z ciagnac w nieskonczonosc i je opisywac. Zakonczenie kompletnie niezrozumiale i niewarte dluzej refleksji.

Wroclaw w tle historii, kontrowersyjna tematyka, momentami nawet ciekawe perypetie. I to na tyle. Do niczego to wszystko nie prowadzi. Narrator moglby swoje spotkania z kobietami z ciagnac w nieskonczonosc i je opisywac. Zakonczenie kompletnie niezrozumiale i niewarte dluzej refleksji.

Pokaż mimo to

avatar
218
206

Na półkach: , ,

To zdecydowanie książka o samotności, przemijaniu i dojrzałości.
Dojrzały mężczyzna z przeszłością nie szuka miłości. Ma dość sytuacji, które przeszedł z byłą żoną. Ale szuka kontaktu z kobietami. Tu pojawia się tzw. sponsoring. Bardziej lub mniej udany. Kiedy ten mniej udany mocno go dotyka postanawia zmienić wiek poszukiwanej kobiety. I wtedy trafia na nią. Na licealistkę. Jest jej partnerem, ojcem, przyjacielem, jednak w tym związku nie chodzi o pieniądze. Bo to nie one są najważniejsze w związku. Czy taka historia i taki związek ma szanse? Zakończenie zaskakuje i porusza.

To zdecydowanie książka o samotności, przemijaniu i dojrzałości.
Dojrzały mężczyzna z przeszłością nie szuka miłości. Ma dość sytuacji, które przeszedł z byłą żoną. Ale szuka kontaktu z kobietami. Tu pojawia się tzw. sponsoring. Bardziej lub mniej udany. Kiedy ten mniej udany mocno go dotyka postanawia zmienić wiek poszukiwanej kobiety. I wtedy trafia na nią. Na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
46

Na półkach: ,

Zachwycił mnie język tej powieści. Jakież mam szczęście — trafiłem na kolejnego utalentowanego autora. Może to wstyd, że poznaję go dopiero teraz, a debiutantem nie jest, ale nie zamierzam się wstydzić. Pozostanę bezwstydny, podobnie, jak niektóre postacie pojawiające się na chwilę w tej książce.

Zacytuję fragment opisu, opinii z okładki:

”Pięćdziesięcioletni mężczyzna kupuje sobie towarzystwo młodych kobiet. Aż [...]”

„Bohater tej powieści sponsoruje internetowe dziewki, płaci za seks, lecz [...]”

Sam z siebie nie napisałbym czegoś takiego, bo uznałbym to zbyt wiele fabuły zdradzające, za bardzo treściwe, konkretne, szczegółowe, za spoiler, jak się teraz mówi. Skoro to jednak jest na okładce, to i tak już się stało.

Książka może jednak rozczarować tych, którzy zbyt dosłownie potraktują te okładkowe anonse i kupią ją, spodziewając się pikantnych opisów wyuzdanego seksu. Seks jest, ale mocno umotywowany fabułą i opisany w tak delikatny sposób, że rozczaruje amatorów literackich figli w łóżku, czy gdziekolwiek indziej. Opisy seksu są równie atrakcyjne, co opisy kucharzenia, czy spacerów. Bez krzty ironii z mojej strony. Opisy wszystkich trzech działań po prostu są atrakcyjne.

Przypomniało mi się, jak w latach dziewięćdziesiątych poszedłem do kina na „Wielkie żarcie”. Żarł Marstroianni z trzema kolegami. Film na plakatach był reklamowany jako kipiący seksem i rozwiązłością; dekadencja w pełnej krasie. I dzięki temu sala kinowa była, jeśli dobrze pamiętam, pełna. Na początku. Do napisów końcowych zostały bodajże dwie osoby. Włączając mnie. Nie porównuję tu tego filmu z książką Kruszyńskiego, po prostu wyobraziłem sobie wrażenia, jakich doznałby czytelnik książek z cyklu „Greya twarzy pińcet” czy ile ich było, albo nawet koneser Henry’ego Millera i jego „Zwrotników”. I stąd skojarzenie z seansem filmowym sprzed ponad trzydziestu lat.

To niebanalna historia mężczyzny, a nawet człowieka. Bez wielkich tajemnic z przeszłości, za to z trudną, jak się okazuje teraźniejszością. Refleksyjnego i autorefleksyjnego. Wydawałoby, że silnego, twardego doświadczeniem codzienności przeżytych lat. Warto go poznać lepiej.

To opowieść o samotności i beznadziei. A jednocześnie o dojrzałości, odpowiedzialności, a może nawet o miłości, jak napisano na ostatniej stronie okładki:

” Bohater tej powieści sponsoruje internetowe dziewki, płaci za seks, lecz nadziewa się na miłość.” - Marek Bieńczyk.

Zachwycił mnie język tej powieści. Jakież mam szczęście — trafiłem na kolejnego utalentowanego autora. Może to wstyd, że poznaję go dopiero teraz, a debiutantem nie jest, ale nie zamierzam się wstydzić. Pozostanę bezwstydny, podobnie, jak niektóre postacie pojawiające się na chwilę w tej książce.

Zacytuję fragment opisu, opinii z okładki:

”Pięćdziesięcioletni mężczyzna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2568
365

Na półkach:

Paweł lat 50 wraca z zagranicy, ma sporo pieniędzy i równie dużo czasu. Świat widzi w szarych barwach, nie ma złudzeń, że życie przyniesie mu coś innego niż rozczarowanie. Jest po rozwodzie to czas samotnego gorzknienia mężczyzny, który starzeje się i nie może dojść z tym starzeniem do porozumienia. Desperacki seks z młodszymi partnerkami, sponsoring to z kolei chyba nie chęć udowodnienia sobie, że jeszcze nie koniec, to raczej chęć uratowania swojej młodości. Od zawsze wybierał niewłaściwe kobiety, nie potrafił zbudować szczęśliwego związku. Paweł poznaje Martę maturzystkę. Dziewczyna ma swój urok, szuka bliskości, zainteresowania jest też wyrachowana i umie manipulować. Marta chce żyć jak stare dobre małżeństwo, bez oporów wchodzi w życie Pawła w zabłoconych butach i w obcisłej koszulce. Czy rola mentora nastoletniej Marty sprawi, że w jego życiu pojawi się jakiś sens? Przeczytaj i się dowiedz.

Paweł lat 50 wraca z zagranicy, ma sporo pieniędzy i równie dużo czasu. Świat widzi w szarych barwach, nie ma złudzeń, że życie przyniesie mu coś innego niż rozczarowanie. Jest po rozwodzie to czas samotnego gorzknienia mężczyzny, który starzeje się i nie może dojść z tym starzeniem do porozumienia. Desperacki seks z młodszymi partnerkami, sponsoring to z kolei chyba nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
518
323

Na półkach:

Bardzo przejmująca książka o samotności. Niewiele tu, na szczęście o sponsoringu (kto bogatemu zabroni :-)). Po mistrzowsku opowiedziana historia. Pozazdrościłem bohaterowi (memu rówieśnikowi) domu w górach, wiedzy o ptakach (też dokarmiam ptaki zimą, ale nie wiem, jakie; rozróżniam tylko wróble). Pozazdrościłem też Marty, młodej, bezinteresownej, ciekawej świata. Nie bardzo wierzyłem, że wszystko się dobrze skończy. Nie myliłem się.

Bardzo przejmująca książka o samotności. Niewiele tu, na szczęście o sponsoringu (kto bogatemu zabroni :-)). Po mistrzowsku opowiedziana historia. Pozazdrościłem bohaterowi (memu rówieśnikowi) domu w górach, wiedzy o ptakach (też dokarmiam ptaki zimą, ale nie wiem, jakie; rozróżniam tylko wróble). Pozazdrościłem też Marty, młodej, bezinteresownej, ciekawej świata. Nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    198
  • Chcę przeczytać
    160
  • Posiadam
    46
  • 2014
    6
  • Ulubione
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Literatura polska
    3
  • Ebooki
    3
  • 2015
    3
  • 2017
    3

Cytaty

Więcej
Zbigniew Kruszyński Kurator Zobacz więcej
Zbigniew Kruszyński Kurator Zobacz więcej
Zbigniew Kruszyński Kurator Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także