Fajne historyczne romansidło, naiwna ale harda Sophie i surowy hrabia, a dalej zgodnie ze schematem.

Fajne historyczne romansidło, naiwna ale harda Sophie i surowy hrabia, a dalej zgodnie ze schematem.

Książka zabawna, ciepła i z nutką tajemnicy.
Świetnie wykreowana postać głównej bohaterki Sophie, szczera, ufna, pełna pasji i miłości, a przy tym z silnie rozwiniętym poczuciem honoru (wyzwanie pewnej Lady na pojedynek o świcie).
Główny bohater Julian równie ciekawy. Nazywany diabłem, uparty, charakterny, a jednocześnie pełen troski o własną żonę i z pasją okazujący jej miłość, chociaż sam długo nie potrafił rozpoznać tego uczucia.

Książka zabawna, ciepła i z nutką tajemnicy.
Świetnie wykreowana postać głównej bohaterki Sophie, szczera, ufna, pełna pasji i miłości, a przy tym z silnie rozwiniętym poczuciem honoru (wyzwanie pewnej Lady na pojedynek o świcie).
Główny bohater Julian równie ciekawy. Nazywany diabłem, uparty, charakterny, a jednocześnie pełen troski o własną żonę i z pasją okazujący jej...

Uwielbiam romanse historyczne z zagadką w tle. Ten połknęłam w całości. Charakterne postaci, szybka akcja. Może mam dobry humor, bo daje 10.

Uwielbiam romanse historyczne z zagadką w tle. Ten połknęłam w całości. Charakterne postaci, szybka akcja. Może mam dobry humor, bo daje 10.

To zdecydowanie nie książka dla mnie, infantylna, nie dotrwałam do końca....

To zdecydowanie nie książka dla mnie, infantylna, nie dotrwałam do końca....

Sympatyczna. Trudno nie polubić głównej bohaterki, a książkowy adonis też niczego sobie. Zabawna pozycja, w niektórych momentach wręcz zalewałam się łzami ze śmiechu. Bez wyrywania paznokci przyznaję, że romans historyczny to moje guilty pleasure, a ta książka jest jedną z lepszych, jakie czytałam z tego gatunku.

Sympatyczna. Trudno nie polubić głównej bohaterki, a książkowy adonis też niczego sobie. Zabawna pozycja, w niektórych momentach wręcz zalewałam się łzami ze śmiechu. Bez wyrywania paznokci przyznaję, że romans historyczny to moje guilty pleasure, a ta książka jest jedną z lepszych, jakie czytałam z tego gatunku.

Podobała mi się :) fajnie napisana historia, ciekawe wątki poboczne więc czyta się przyjemnie. Polecam

Podobała mi się :) fajnie napisana historia, ciekawe wątki poboczne więc czyta się przyjemnie. Polecam

Potrzebowałam czegoś o miłości, z humorem, z zagadką i nieoczywistą chemią między bohaterami, więc sięgnęłam po tę książkę. Lubię Amandę Quick i jej romanse historyczne, bo bohaterki nie są lalkami i ozdobami, tylko charakternymi kobietami. Taka jest Sophy Dorring, która musi nauczyć szacunku i wiary w kobiecy honor swojego męża Juliana Ravenwooda. Hrabia jest bogaty, uparty, arogancki i głęboko zraniony przez pierwszą żonę. Panna Dorring nie jest młodziutką debiutantką, tylko raczej starą panną wg standardów z XIX wieku. Jest oczytana, uparta i wie czego chce, a z pewnością małżeństwo nie stanowi szczytu jej aspiracji i marzeń. Doskonale wie, że jest wiele panien bogatszych, młodszych i ładniejszych, więc propozycja hrabiego nie wywołuje u niej napadu radości i chichotania tylko jest kłopotem, który postanawia rozwiązać zgodnie ze swoim planem. Honorowa umowa z przyszłym małżonkiem ma zapewnić Sophy względne zadowolenie i swobodę w małżeństwie. Od negocjacji kontraktu się zaczyna i małżonkowie nie zdają sobie sprawy, że przed nimi jeszcze wiele sporów, dyskusji i szukania argumentów. W tle mamy tajemnicę śmierci pierwszej hrabiny Ravenwood i słynnych szmaragdów, których błysku na szyi jej następczyni domagają się rozplotkowane wyższe sfery. Czy Julian nie ceni swojej żony wystarczająco, by przekazać jej rodowe klejnoty? Czy kiedykolwiek zaufa kobiecie? Czy Sophy zdobędzie jego serce i podbije londyńskie salony? Czy wyleczy męża z arogancji? Czy złoczyńcy zostaną ukarani, a miłość zatryumfuje? Wystarczy sięgnąć po ten romans historyczny, a wzruszenia same przyjdą do czytelnika, bo po to są takie książki, a ta jest bardzo dobrą pozycją w swoim gatunku.

Potrzebowałam czegoś o miłości, z humorem, z zagadką i nieoczywistą chemią między bohaterami, więc sięgnęłam po tę książkę. Lubię Amandę Quick i jej romanse historyczne, bo bohaterki nie są lalkami i ozdobami, tylko charakternymi kobietami. Taka jest Sophy Dorring, która musi nauczyć szacunku i wiary w kobiecy honor swojego męża Juliana Ravenwooda. Hrabia jest bogaty,...

Pierwszy romans historyczny jaki czytałam - super.

Pierwszy romans historyczny jaki czytałam - super.

Przeczytałam książkę jednym tchem. Od pierwszych stron nie mogłam się oderwać. Książka zawiera wszystko czego oczekuje od historycznego romansu, jest napisana pięknym i bardzo przemyślanym językiem, bohaterowie intrygujący, wpleciony wątek tajemnicy o nieprzewidywalnym rozwiązaniu. Przepiękna powieść, którą mogę jedynie polecić. Od dziś jedna z moich ulubionych pozycji tego gatunku.

Przeczytałam książkę jednym tchem. Od pierwszych stron nie mogłam się oderwać. Książka zawiera wszystko czego oczekuje od historycznego romansu, jest napisana pięknym i bardzo przemyślanym językiem, bohaterowie intrygujący, wpleciony wątek tajemnicy o nieprzewidywalnym rozwiązaniu. Przepiękna powieść, którą mogę jedynie polecić. Od dziś jedna z moich ulubionych pozycji tego...

Hrabia Ravenwood, wdowiec postanawia ożenić się po raz drugi.
Jego wybór pada na 23 letnią Sophy Dorring.
Ma połączyć ich małżeństwo, dające poczucie bezpieczeństwa i finansowe wsparcie dla Sophy oraz dziedzica tytułu i żonę o dobrej reputacji dla Juliana.
Początkowo dziewczyna odrzuca oświadczyny hrabiego, po czym jednak zgadza się go poślubić w zamian za słowo honoru od przyszłego męża, że okaże jej należny szacunek i odrobinę poczucia niezależności.

I zapowiadało się bardzo ciekawie, natomiast co do reszty... Cóż sama nie wiem. Julian taki despota, przylgnęła do niego łatka potwora. W towarzystwie szepcze się, że swoją pierwszą żonę utopił za niewierność, tymczasem od początku będąc blisko swej świeżo poślubionej żony zachowuje się jak zakochany nastolatek.
Myślałam, że jako taki tyran będzie dłużej przekonywała się do Sophy, ale on strasznie się niecierpliwił, nie mogąc z nią skonsumować małżeństwa. I nie powodowała nim chęć przedłużenia dynastii ale szczere zauroczenie młodą żoną.
Postać Sophy całkiem dobra. Uparta młoda kobieta, chcąca pozostać niezależna, doskonale zna się na ziołach i pragnie pomścić samobójczą śmierć siostry.
Generalnie trochę mnie ten romans jednak zawiódł, choć nie jestem aż tak zawiedziona. Nie mniej jednak inaczej poprowadzony byłby lepszy.

Czytając nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że Kontrakt jest bardzo podobny do Rebeki Daphne du Maurier. Wdowiec; nowa, młodsza żona; poprzednia pani na Ravenwood, straszna zołza, w dodatku przyprowadzająca sobie co rusz nowych kochanków i w końcu jej zagadkowa śmierć.
Czyta się szybko.

Hrabia Ravenwood, wdowiec postanawia ożenić się po raz drugi.
Jego wybór pada na 23 letnią Sophy Dorring.
Ma połączyć ich małżeństwo, dające poczucie bezpieczeństwa i finansowe wsparcie dla Sophy oraz dziedzica tytułu i żonę o dobrej reputacji dla Juliana.
Początkowo dziewczyna odrzuca oświadczyny hrabiego, po czym jednak zgadza się go poślubić w zamian za słowo honoru od...