Dziewczynka, która się nie uśmiechała
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- The girl, who was not smiling
- Wydawnictwo:
- Olé
- Data wydania:
- 2014-01-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-29
- Liczba stron:
- 344
- Czas czytania
- 5 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328003743
- Tłumacz:
- Piotr Kleszcz
- Tagi:
- Dunphy Shane dziewczynka uśmiech
Prawdziwa historia jednego człowieka, który zmienił życie grupy dzieci specjalnej troski.
Wzruszające wspomnienia mężczyzny, który prowadził przedszkole dla dzieci z niepełnosprawnością fizyczną i intelektualną.
Gdy Shane Dunphy zaczynał pracę w ośrodku wychowawczym dla dzieci Małe Urwisy, nie miał pojęcia, z czym przyjdzie mu się zmierzyć. Od wielu lat nie pracował w instytucjach opieki przedszkolnej, a gdy przybył na miejsce, od razu się okazało, że dwie pracujące tam kobiety, Susan i Tush, są już na skraju wytrzymałości i zamierzają zrezygnować z pracy, zaś same dzieci są rozpuszczone i nie słuchają nikogo. W centrum tego chaosu Shane natyka się na Tammy, śliczną jak laleczka pięciolatkę, która dla wszystkich stanowi zagadkę. Dziewczynka nie mówi, ani nawet się nie uśmiecha, ale wykazuje oznaki niezwykłej inteligencji.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 187
- 155
- 37
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka ta czekała na regale kilka lat aż w końcu po nią sięgnęłam. Muszę przyznać, że po jej przeczytaniu mam lekki niedosyt. Niby całkiem przyzwoita pozycja, ukazuje mega ważną pracę, jaką wykonują wychowawcy ośrodków dla małych dzieci specjalnej troski w Irlandii, ale tak naprawdę dotyczy to chyba wszystkich tego typu ośrodków na całym świecie, z drugiej jednak strony mam wrażenie, że więcej tu było historii pozostałych dzieci uczęszczających do ośrodka Małe Urwisy, niż tytułowej dziewczynki, która się nie uśmiechała. Jednakże pomimo tego uważam, że była to niezwykle interesująca lektura.
Książka ta czekała na regale kilka lat aż w końcu po nią sięgnęłam. Muszę przyznać, że po jej przeczytaniu mam lekki niedosyt. Niby całkiem przyzwoita pozycja, ukazuje mega ważną pracę, jaką wykonują wychowawcy ośrodków dla małych dzieci specjalnej troski w Irlandii, ale tak naprawdę dotyczy to chyba wszystkich tego typu ośrodków na całym świecie, z drugiej jednak strony...
więcej Pokaż mimo toKsiążka o dosyć trudnej tematyce ale napisana w prosty sposób. Opowiada historię mężczyzny który pracował w ośrodku dla niepełnosprawnych dzieci i odmienił ich życie. Bardzo ciekawa historia warto ją przeczytać 😊 serdecznie polecam.
Książka o dosyć trudnej tematyce ale napisana w prosty sposób. Opowiada historię mężczyzny który pracował w ośrodku dla niepełnosprawnych dzieci i odmienił ich życie. Bardzo ciekawa historia warto ją przeczytać 😊 serdecznie polecam.
Pokaż mimo toNie jest to fenomenalna książka, aczkolwiek bardzo dobra. Przyjemnie się ją czyta, akcja spokojnie posuwa się na przód. Nie kończy się zaskakująco, nie ma happy endu, ale jest pozytywna. Mowi o waznych sprawach i zmusza do zastanowienia się nad nimi. Wzbudzała we mnie wspołczucie i przygnębienie, bo zdawałam sobie sprawę z tego jak zachowanie dorosłych wpływa na zachowanie, postawę, decyzje i przyszłość dzieci. To jest takie proste i oczywiste, a jednocześnie tak powszechnie lekcewazone. Książka jest opisem faktów i sytuacji, które miały miejsce. A ja uwielbiam takie 'prawdziwe' książki.
Nie jest to fenomenalna książka, aczkolwiek bardzo dobra. Przyjemnie się ją czyta, akcja spokojnie posuwa się na przód. Nie kończy się zaskakująco, nie ma happy endu, ale jest pozytywna. Mowi o waznych sprawach i zmusza do zastanowienia się nad nimi. Wzbudzała we mnie wspołczucie i przygnębienie, bo zdawałam sobie sprawę z tego jak zachowanie dorosłych wpływa na...
więcej Pokaż mimo toBardzo pozytywna książka, w dodatku lżejsza, niż się początkowo wydaje. Za "trudnością" dzieci stoją przeważnie ich rodziny, ale nawet "czarne charaktery" okazują się mieć dobre intencje, tylko zostały skrzywione przez własne doświadczenia życiowe. Gdyby wszystkie dzieci specjalnej troski spotkały ludzi tak oddanych i kreatywnych jak autor książki i jego współpracownicy...
Bardzo pozytywna książka, w dodatku lżejsza, niż się początkowo wydaje. Za "trudnością" dzieci stoją przeważnie ich rodziny, ale nawet "czarne charaktery" okazują się mieć dobre intencje, tylko zostały skrzywione przez własne doświadczenia życiowe. Gdyby wszystkie dzieci specjalnej troski spotkały ludzi tak oddanych i kreatywnych jak autor książki i jego...
więcej Pokaż mimo toŚwietna nie tylko przez historie dzieci, ale także przez to, że autor szczerze opisuje również własne stany emocjonalne, reakcje na trudności, rozprawia się z problemem zazdrości w sytuacji kiedy uczeń zaczyna nagle przerastać mistrza. Bogaty materiał do przemyśleń.
Świetna nie tylko przez historie dzieci, ale także przez to, że autor szczerze opisuje również własne stany emocjonalne, reakcje na trudności, rozprawia się z problemem zazdrości w sytuacji kiedy uczeń zaczyna nagle przerastać mistrza. Bogaty materiał do przemyśleń.
Pokaż mimo toRewelacyjna! Niesamowita!!psychologiczny obraz! I nie konczy sie happy end..
Rewelacyjna! Niesamowita!!psychologiczny obraz! I nie konczy sie happy end..
Pokaż mimo tohttp://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/
_______________________________________________________________________
Zazwyczaj sięgam po książki lekkie i przyjemne, przy których się zrelaksuje, pośmieje, wzruszę albo będę myślała nad rozwiązaniem zagadki. Rzadko zdarza się, żebym sięgnęła po książkę ciężką, smutną i tak niezwykle prawdziwą jak „Dziewczynka, która się nie uśmiechała”.
Głównym bohaterem książki jest Shane Dunphy (tak, autor książki). Zaczynając pracę w ośrodku wychowawczym dla dzieci Małe Urwisy, nie ma pojęcia, jak trudna będzie to praca. Pozostali opiekunowie nie dają sobie rady z wyjątkowo nieposłusznymi i rozbestwionymi dziećmi. Wszędzie panuje chaos, który wydaje się być nie do opanowania. W ośrodku Shane poznaje Milandrę, niezwykle agresywną i zbuntowaną czterolatkę, Gusa - klasowego rozrabiakę, Rufusa - małego, zaniedbanego chłopca, który mieszka na osiedlu przyczep campingowych. Jest także nieśmiała dziewczynka z zespołem Downa - Julie, także tytułowa Tammy - pięciolatka, która dla wszystkich stanowi zagadkę. Nie tylko się nie uśmiecha, ale także nie mówi. Jak Shane ma się porozumieć, zaprzyjaźnić a przede wszystkim okiełznać tak różne, sprawiające problemy dzieci?
~*~
„Dziewczynka, która się nie uśmiechała” to prawdziwa historia. Autor opisał w niej część swojej przeszłości, która nie należała do najłatwiejszych. Przedstawia w niej, jak wyglądała praca w takim ośrodku, jakie należy mieć podejście do dzieci specjalnej troski. Autor pokazuje przede wszystkim, że taka praca jest niezwykle trudna. Wymaga dużej cierpliwości i ogromnych umiejętności słuchania i obserwacji. Ciężko jest okiełznać dzieci, które czują inaczej i rozumieją inaczej. Ale one, jak każde dziecko, potrzebują miłości, wsparcia i bezpieczeństwa. Bardzo trudnym zadaniem jest dotarcie do takich dzieci i zyskanie ich zaufania. Jednak autor udowadnia, że jest to możliwe. Owszem, to żmudna praca, ale przy odpowiednich metodach - owocna. Shane Dunphy w różne sposoby próbuje dotrzeć do dzieci, sprawić, aby przestałe być takie agresywne. Niektóre metody początkowo przynoszą odwrotny efekt od oczekiwanego. Jednak Dunphy nie poddaje się, czym zyskał moją sympatię. Próbuje dalej, wymyślaco rusz nowe zadania i z determinacją walczy o dzieci.
Książka jest napisana, prostym i zwykłym językiem. Nie ma tu barwnych opisów czy zbędnych dialogów. Wszystko jest konkretne i sprawia, że książka staje się jeszcze bardziej autentyczna. Muszę przyznać, że czytanie powieści nie sprawiało żadnych problemów. Autor potrafił zatrzymać mnie przy książce, fabuła trzymała w napięciu. Z cierpliwością czekałam na kolejne pomysły Dunphy co do okiełznania dzieci.
Muszę również podkreślić, że książka ta nie jest dla każdego. Jeśli lubicie książki, przy której lubicie się pośmiać i po prostu dobrze bawić, to zanim sięgniecie po „Dziewczynkę, która się nie uśmiechała” zastanówcie się, czy jesteście gotowi zawitać do świata agresji, do świata dzieci, które potrzebują znacznie więcej uwagi.
Podsumowując, „Dziewczynka, która się nie uśmiechała” to niezwykle poruszająca powieści o uzdrawiającej sile miłości i życzliwości. To książka o odnajdywaniu siebie poprzez troskę o innych. Pokazuje, że czasem nawet odrobina cierpliwości i determinacji może rozwiązań niejeden problem.
http://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/
więcej Pokaż mimo to_______________________________________________________________________
Zazwyczaj sięgam po książki lekkie i przyjemne, przy których się zrelaksuje, pośmieje, wzruszę albo będę myślała nad rozwiązaniem zagadki. Rzadko zdarza się, żebym sięgnęła po książkę ciężką, smutną i tak niezwykle prawdziwą jak „Dziewczynka, która się nie...
Historia ciekawa, pokazująca jak bardzo dzieci chłoną atmosferę, w której się wychowują.
Historia ciekawa, pokazująca jak bardzo dzieci chłoną atmosferę, w której się wychowują.
Pokaż mimo toNa książkę trafiłam przypadkiem. Pochłonęłam w dwa dni.
Temat podobny do "Kaj znów się śmieje" i właściwie dlatego po nią sięgnęłam. Zaintrygowało mnie podobieństwo tytułów i ciekawa byłam, czy podobne będą również historie.
Po krótkiej lekturze, zorientowałam się, że książki są jednak całkiem inne.
Tą zdecydowanie lepiej się czyta, pod względem kunsztu. Co do historii, to chylę czoła przed wszystkimi wymienionymi w niej opiekunami, ale przede wszystkim przed Shanem i Lonnim. Ogrom miłości i oddania dla swojej pracy i tych dzieci, jest godzien podziwu i szacunku. Czytając, zastanawiałam się jak ja bym postąpiła na ich miejscu. I choć uważam się za osobę kochającą dzieci i cierpliwą, w wielu momentach opisanych w tej książce po prostu bym się poddała. Tym bardziej, że oprócz dzieci Shan pracował również z rodzicami...
Szacunek dla takich ludzi.
W ostatnim rozdziale, a właściwie w "Po słowie" ostatnie zdanie wywołało u mnie smutek i mimowolne westchnie ... kto czytał, ten wie, o czym mówię... Ogromna szkoda, że tak potoczyło się życie ....
Na książkę trafiłam przypadkiem. Pochłonęłam w dwa dni.
więcej Pokaż mimo toTemat podobny do "Kaj znów się śmieje" i właściwie dlatego po nią sięgnęłam. Zaintrygowało mnie podobieństwo tytułów i ciekawa byłam, czy podobne będą również historie.
Po krótkiej lekturze, zorientowałam się, że książki są jednak całkiem inne.
Tą zdecydowanie lepiej się czyta, pod względem kunsztu. Co do historii, to...
Zabierając się do tej książki, miałam nadzieje, że będzie to kolejna smutna historia o jednej dziewczynce, która trafiła na kogoś kto jej pomógł. Książka opowiada jedna o pracy człowieka który poświęca się dla wielu dzieci i dodam że dzieci chorych. Bardzo fajnie czytało mi się tę książkę i cieszę się że są na świecie ludzie tacy jak Shane.
Polecam przeczytać.
Zabierając się do tej książki, miałam nadzieje, że będzie to kolejna smutna historia o jednej dziewczynce, która trafiła na kogoś kto jej pomógł. Książka opowiada jedna o pracy człowieka który poświęca się dla wielu dzieci i dodam że dzieci chorych. Bardzo fajnie czytało mi się tę książkę i cieszę się że są na świecie ludzie tacy jak Shane.
Pokaż mimo toPolecam przeczytać.