Gobelin z zamkiem w tle

Okładka książki Gobelin z zamkiem w tle Agnieszka Grzelak
Okładka książki Gobelin z zamkiem w tle
Agnieszka Grzelak Wydawnictwo: W drodze literatura piękna
308 str. 5 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
W drodze
Data wydania:
2013-09-11
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-11
Liczba stron:
308
Czas czytania
5 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788370338879
Tagi:
powieść polska
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
25
24

Na półkach:

Ogólnie książka bardzo mi się spodobała. Chętnie sięgam po nią czasem, żeby powtórzyć niektóre fragmenty. Sposób, w jaki autorka zarysowała postacie córek był bardzo udany, pokazała też ona nie do końca łatwą relację matka-córki.
Postacie więc to niewątpliwy atut książki.
Drugim plusem według mnie jest także sam pomysł na książkę - wejście do świata gobelinu. Może sam pomysł nie jest jakoś bardzo wyjaśniony i logiczny, ale przecież to książka fantasy.
Trzecim plusem jest sposób napisania książki - jest sporo zabawnych momentów, i książka napisana jest po prostu dobrze.

Niestety dużym minusem jest fakt, że tak jak książka rozpoczyna się bardzo interesująco, i akcja płynie wartko, to mniej więcej druga połowa książki jest napisana gorzej. Pojawiają się ciekawe momenty, ale akcja momentami za bardzo się ciągnie.
U księżniczki w jej "domu" na początku jest interesująco, ale potem jakoś tak wszystko się trochę "rozwala". Jest nudno i trochę nie pomysłowo. Samo zakończenie jest dość banalne, i trochę rozczarowuje.

Mimo to książka jest bardzo przyjemną lekturą i mogę ją polecić.

Ogólnie książka bardzo mi się spodobała. Chętnie sięgam po nią czasem, żeby powtórzyć niektóre fragmenty. Sposób, w jaki autorka zarysowała postacie córek był bardzo udany, pokazała też ona nie do końca łatwą relację matka-córki.
Postacie więc to niewątpliwy atut książki.
Drugim plusem według mnie jest także sam pomysł na książkę - wejście do świata gobelinu. Może sam...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
883
674

Na półkach: , ,

Miałam opory przed tą książką już ze względu na to, że jestem Okładkową Sroką... Ale dałam jej szansę, bo Babcia całe życie uczyła: Nie oceniaj książki po okładce...

Moje obawy okazały się być słuszne... Nawet jeśli zaczęłam rozpatrywać książkę pod kątem tych dla dzieci (a czytam ich sporo moim maluchom do snu) to i tak nie zyskała w mych oczach... Bardzo dobrze mnie usypiała mimo, że chwilę wcześniej byłam pełna energii...

Miałam opory przed tą książką już ze względu na to, że jestem Okładkową Sroką... Ale dałam jej szansę, bo Babcia całe życie uczyła: Nie oceniaj książki po okładce...

Moje obawy okazały się być słuszne... Nawet jeśli zaczęłam rozpatrywać książkę pod kątem tych dla dzieci (a czytam ich sporo moim maluchom do snu) to i tak nie zyskała w mych oczach... Bardzo dobrze mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Analiza przed lekturą:
Wikipedia:
"Agnieszka Grzelak (ur. w 1967) - polska pisarka, tworząca bajki dla dzieci, książki o tematyce fantastycznej, a także literaturę kobiecą (powieść "Matecznik", w formie dziennika matki wielodzietnej)... ....Jest absolwentką Akademii Medycznej w Warszawie.... ...Gdy została matką, zajęła się domem, a amatorsko pisarstwem..."

Pierwsze ostrzeżenie - „amatorsko pisarstwem” ; no comment
Drugie ostrzeżenie - "literaturę kobiecą", bo to pojęcie dyskryminujące; nie ma go zresztą, gdyż literatura dzieli się na dobrą, złą i niby piśmiennictwo, które do literatury nie może predestynować.
Trzecie ostrzeżenie - notka Wydawcy:
„....„Gobelin z zamkiem w tle” to mądra, zabawna książka dla czytelniczek w każdym wieku!...."
Jak wyżej: "dla czytelniczek" odbieram jako zastrzeżenie co do wartości
Czwarte ostrzeżenie - wydana w 2013 r., a więc 5 lat temu !!, ma na LC 5,89 (18 ocen i 5 opinii),a więc wynik nader słaby.

Mimo to, przystępuję do lektury, bo mam skłonności masochistyczne w wertowaniu zasobów Biblioteki w Toronto, by utwierdzać w sobie wątpliwości, co do prawdomówności Państwa Polskiego w materii kontaktów i opieki nad Polonią. Przekładając na "nasze": upychają najgorszy chłam, który w Polsce zalega półki.

Zaczyna się od przedstawienia koszmaru w jakim żyje Alina i jej córki, z czego wyraźnie nie zdaje sobie sprawy autorka. Bohaterka i jej córki wyczekują z utęsknieniem wyjazdu Jana, by móc podjąć Mirandę tj rodzoną siostrę Aliny i ciotkę dziewcząt (s. 7):

"... - A jak myślisz ciocia przyjedzie po południu czy wieczorem?... ...Które to już dziś pytanie na temat przybycia Mirandy? Piętnaste? Dwudzieste?.. ...ciocia Miranda zawsze wie, kiedy tata wyjeżdża..."

Fajny tyran z tatusia! Stłamszonej Alinie pozostały nierealne marzenia (s. 9) - „Czasem chciałabym być taka jak Miranda...”, ale to niemożliwe, skoro nawet jaskrawa bluzka ją przeraża (s. 10) - „Nie sądzę, abym odważyła się założyć coś tak jaskrawego”.

Zostawmy nierozwiązalne troski dnia powszedniego, bo wskutek nieświadomej konsumpcji „cudownego” napoju, wszystkie cztery bohaterki odnajdują się |”po drugiej stronie”, w świecie gobelinu, gdzie najważniejszym doraźnym problemem staje się siusianie bez uszkodzenia gobelinu. Fabułę uatrakcyjnia jednorożec i zamek, w którym trzy tajemnicze postacie knują intrygę.

Tymczasem zjawia się „książę z bajki”, który okazuje się hrabią właścicielem zamku, a na chwile zawiesza się jak obraz w telewizorze. Aby ożywić zamek nasze bohaterki szukają szkatułki, której nie udaje im się otworzyć, bo zostają przeniesione na łąkę, gdzie spotykają innego jednorożca, który ujawnia im tajemnicę trzech wiedźm (na stronie 99),podczas gdy one wygłodniałe posilają się kanapkami z drzewa kanapkowego....

Oczywiście, niewątpliwie kontynuowałbym lekturę tych nieszkodliwych bajdurzeń, gdybym był młodszy, lecz skoro mam 75 lat, to nie mogę sobie pozwolić na ten luksus i kończę lekturę na stronie 100 czyli przeczytawszy jedną trzecią tej baśni.

Reasumując, mimo początkowych zastrzeżeń, jest lepiej niż przypuszczałem, bo niewinność i nieszkodliwość tej amatorszczyzny pozwala mnie dać 5 gwiazdek, choć komizm sytuacyjny nie został w pełni wykorzystany tj nie tarzałem się ze śmiechu.

Analiza przed lekturą:
Wikipedia:
"Agnieszka Grzelak (ur. w 1967) - polska pisarka, tworząca bajki dla dzieci, książki o tematyce fantastycznej, a także literaturę kobiecą (powieść "Matecznik", w formie dziennika matki wielodzietnej)... ....Jest absolwentką Akademii Medycznej w Warszawie.... ...Gdy została matką, zajęła się domem, a amatorsko ...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2343
2340

Na półkach: ,

Niestety, nie jest to książka na miarę „Herbaty szczęścia” tej samej autorki. Największy problem mam z odbiorcą powieści. Jeżeli jest napisana dla matek nastoletnich uczennic to dokładne wyjaśnienia, na przykład kim była Penelopa są odrobinę nie na miejscu. Jeżeli natomiast książka dedykowana jest młodym czytelniczkom, to monolog wewnętrzny matki jest dla nich co najmniej nużący. A już zachwyty nad rezolutnością córek, ich pomysłowością oraz porady jak należy postępować w konfliktowych sytuacjach, będą się młodzieży wlokły jak przysłowiowe flaki z olejem. Fabuła miejscami pruje się niczym tytułowy stary, zjedzony przez mole gobelin. Bohaterki zostają wchłonięte przez alternatywny świat arrasu właśnie i tam poddawane są różnym manipulacjom przez postacie znajdujące się na oryginalnej tkaninie. Czy poddadzą się ich życzeniom, czy uda im się ujść cało, a przede wszystkim w jaki sposób znajdą się z powrotem w codzienności? Jeżeli zaintrygowały was te pytania i chcielibyście poznać na nie odpowiedzi, to zapraszam do lektury. Jednakże nie spodziewajcie się wyjątkowo pasjonującej powieści fantastycznej, a raczej miłego czytadełka.

Niestety, nie jest to książka na miarę „Herbaty szczęścia” tej samej autorki. Największy problem mam z odbiorcą powieści. Jeżeli jest napisana dla matek nastoletnich uczennic to dokładne wyjaśnienia, na przykład kim była Penelopa są odrobinę nie na miejscu. Jeżeli natomiast książka dedykowana jest młodym czytelniczkom, to monolog wewnętrzny matki jest dla nich co najmniej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1567
126

Na półkach: , , , ,

Agnieszka Grzelak jest polską pisarką, autorką m.in. popularnych bajek profilaktycznych dla dzieci oraz książek o tematyce fantastycznej. Amatorsko zajmuje się malarstwem oraz sztuką użytkową. W książce „Gobelin z zamkiem w tle” zabiera nas w fantastyczną podróż do wnętrza średniowiecznego gobelinu.

Główną rolę w powieści odgrywają dwie siostry bliźniaczki - Alina i Halina. Alina jest spokojną, zrównoważoną żoną i matką dwóch córek - 15-letniej Justyny i 12-letniej Izy. Natomiast Halina, a właściwie Miranda, bo takim imieniem każe się nazywać od najmłodszych lat, jest zupełnym przeciwieństwem siostry - szalona i przebojowa, ceni sobie przede wszystkich wolność i niezależność.

Opowieść zaczyna się w momencie, gdy pewnego dnia Miranda wpada do siostry z towarzyską wizytą, jednocześnie przynosząc ze sobą zabytkowy gobelin z zamkiem w tle. Jak się okazuje otrzymała go w prezencie od pewnej tajemniczej, starszej damy, która nie mając dzieci, postanowiła, oddać cenną rodziną pamiątkę właśnie w jej ręce. Dziewczynki są oczarowane prezentem od ciotki, natomiast Alina podchodzi z dużą rezerwą do kolejnego pomysłu swojej nieprzewidywalnej siostry. No bo, przyznajcie sami, kto przy zdrowych zmysłach oddaje stary, zabytkowy gobelin pierwszej lepszej napotkanej osobie? Nie lepiej odsprzedać go do muzeum? Natomiast Miranda oczywiści nie widzi w tym nic dziwnego. Gdy przy herbacie i czekoladkach cała czwórka naradza się, co zrobić z tak cennym podarkiem, w pewnym momencie wszystkich zaczyna ogarniać niepokojąca senność i znużenie, a powieki same się zamykają. Kiedy nasze bohaterki wreszcie dochodzą do siebie, ze zdumieniem odkrywają, że w niewyjaśniony sposób znalazły się we wnętrzu starożytnego gobelinu przyniesionego przez Mirandę. Tak zaczyna się ich niezwykła przygoda, pełna magii i niespodzianek.

Jakie zagadki kryje w sobie stary gobelin? Co spotka kobiety w tym innym świecie? W jaki sposób tajemnicza przygoda wpłynie na ich relacje rodzinne? Przekonajcie się sami! Jedno natomiast jest pewne - magiczna podróż, w której wezmą udział już na zawsze odmieni ich sposób patrzenia na świat.

W moim przypadku jest to już drugie spotkanie z twórczością Agnieszki Grzelak, ale po przeczytaniu „Gobelinu z zamkiem w tle” wiem już, że na pewno nie ostatnie. Książka wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron, wręcz nie mogłam się od niej oderwać, coraz bardziej ciekawa dalszych losów bohaterów. Powieść napisana jest lekkim, przystępnym językiem z nutką humoru, przez co czyta się ją z prawdziwą przyjemnością, a strony praktycznie same się przewracają. Bohaterowie wykreowani są w naturalny sposób - pełni wad oraz zalet. Kontrast między nimi, różne charaktery oraz odmienne spojrzenie na świat sprawiają, że fabuła obfituje w mnogość nieprzewidywalnych i zabawnych zdarzeń. W książce nie brakuje również licznych motywów zaczerpniętych z baśni lub mitów - spotkamy w niej m.in. średniowieczne czarownice i jednorożce. I w tym przypadku, naszym bohaterom, bardzo pomocna okaże się wiedza wyniesiona ze szkoły, a także z filmów i książek fantastycznych. Autorka w swojej powieści w ciekawy i mądry sposób ukazała również skomplikowane relacje rodzinne. Podczas swojej podróży kobiety będą miały okazje poznać się od zupełnie innej strony i wyjaśnić sobie parę spraw.

Reasumując „Gobelin z zamkiem w tle” to pełna przygód oraz mądra i zabawna powieść dla młodzieży i nie tylko. Jestem przekonana, że nie jeden starszy czytelnik także będzie nią zachwycony, ja bynajmniej jestem ;).

Gorąco polecam wszystkim miłośnikom lekkich książek obyczajowo-fantastycznych. Na pewno nie będziecie zawiedzeni!

[Opinia pochodzi z bloga: http://bierziczytaj.blogspot.com]

Agnieszka Grzelak jest polską pisarką, autorką m.in. popularnych bajek profilaktycznych dla dzieci oraz książek o tematyce fantastycznej. Amatorsko zajmuje się malarstwem oraz sztuką użytkową. W książce „Gobelin z zamkiem w tle” zabiera nas w fantastyczną podróż do wnętrza średniowiecznego gobelinu.

Główną rolę w powieści odgrywają dwie siostry bliźniaczki - Alina i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2712
425

Na półkach: ,

Agnieszka Grzelak ma na swoim koncie liczne publikacje dla dorosłych, młodzieży i dzieciaków. Jej najnowsza powieść „Gobelin z zamkiem w tle” to książka, której gatunek trudno jednoznacznie określić. Ja nazwałabym ją przygodową obyczajówką, albo obyczajową fantastyką. Tym samym jest to pierwsza powieść tego typu, z którą się spotkałam.

Alina i Halina są bliźniaczkami. Alina jest spokojną, zrównoważoną żoną i matką dwóch nastolatek. Halina, a właściwie Miranda, bo takie imię dziewczyna wybrała sobie jeszcze będąc dzieckiem i zmusiła wszystkich do nazywania jej w ten sposób, jest zupełnym przeciwieństwem siostry. Pewnego dnia, ku wielkiej radości Izy i Justyny w domu Aliny zjawia się Miranda. Dziewczynki uwielbiają nieprzewidywalną, szaloną i nieodpowiedzialną ciotkę, która zawsze ma do opowiedzenia jakieś fascynujące historie. Tym razem Miranda przynosi ze sobą stary gobelin z zamkiem, który podarowała jej zupełnie obca kobieta. Przy kawie i ploteczkach cała czwórka zajada się jeszcze zdobycznymi czekoladkami, które pochodzą od tej samej pani co gobelin. W pewnym momencie atmosfera zaczyna robić się senna, a powieki bohaterek same zaczynają opadać. Kiedy Alina dochodzi do siebie odkrywa, że razem z córkami i siostrą znalazła się w jakimś dziwnym świecie. Po szybki rozeznaniu okazuje się, że w magiczny sposób dziewczyny stały się fragmentem gobelinu przyniesionego przez Mirandę. Rozpoczyna się szalona przygoda. Ale czy wiedza wyniesiona z książek, filmów i szkoły wystarczy bohaterkom, aby przetrwać?

Powieść „Gobelin z zamkiem w tle” jest na swój sposób oryginalna i wyjątkowa, choć Agnieszka Grzelak czerpie garściami z klasycznych motywów (czarownice, jednorożce itp.). Autorka umieściła całkowicie współczesne postaci w baśniowym świecie i pozwoliła im działać po swojemu. Tak więc na pierwszy ogień idzie wiedza wyniesiona z bajek, książek fantastycznych, filmów, a także szkoły (edukacyjny i jednocześnie zabawny motyw, bo okazuje się, ze szkoła faktycznie może czegoś nauczyć, a nabyte umiejętności przydają się w najbardziej ekstremalnych sytuacjach).

Dodatkowym atutem powieści jest jej obyczajowy charakter. To nie przygoda jest najważniejsza, ale relacje międzyludzkie. Więzy rodzinne łączą, czy raczej krępują? Jak to jest z zaufaniem i odpowiedzialnością? A co ze skrywanym od dawna żalem i siostrzanymi niesnaskami? W trakcie rozwoju fabuły nasze bohaterki będą sobie miały sporo do wyjaśnienia. Całość napisana została z punktu widzenia Aliny, a wiec czterdziestoletniej kobiety, co można odczuć w trakcie lektury. Jednak ta mamuśkowa perspektywa ma swój urok i nadaje powieści niepowtarzalny charakter.

„Gobelin z zamkiem w tle” to zabawna, urocza i pełna przygód powieść o kobietach i dla kobiet. Wątek fantastyczny stanowi tylko tło do ukazania skomplikowanych relacji rodzinnych. Jestem przekonana, że książka spodoba się zarówno nastoletnim czytelniczkom, jak i ich mamom. Dzięki temu to jedna z niewielu publikacji tego typu, która zapewni rozrywkę i wspólne tematy do dyskusji kobietkom i kobietom w każdym wieku. Polecam!

Agnieszka Grzelak ma na swoim koncie liczne publikacje dla dorosłych, młodzieży i dzieciaków. Jej najnowsza powieść „Gobelin z zamkiem w tle” to książka, której gatunek trudno jednoznacznie określić. Ja nazwałabym ją przygodową obyczajówką, albo obyczajową fantastyką. Tym samym jest to pierwsza powieść tego typu, z którą się spotkałam.

Alina i Halina są bliźniaczkami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
3

Na półkach: ,

Książka jest wspaniała, skoro zachwyciła nawet przeciwniczkę fantasy ;) Pisana w dwóch częściach, różniących się rodzajem narracji: I-myśli głównej bohaterki, Aliny II-opis czynności "tych złych" :D naprawdę polecam !!

Książka jest wspaniała, skoro zachwyciła nawet przeciwniczkę fantasy ;) Pisana w dwóch częściach, różniących się rodzajem narracji: I-myśli głównej bohaterki, Aliny II-opis czynności "tych złych" :D naprawdę polecam !!

Pokaż mimo to

avatar
48
36

Na półkach: , ,

Znakomita powieść Agnieszki Grzelak. Wiadomo, że to nie to samo co Blask Corredo, jednak książka sama w sobie jest magiczna, ma to coś. Historia współczesnej rodziny, która rozgrywa się w fantastycznym świecie. Lekka i przyjemna książka.

Znakomita powieść Agnieszki Grzelak. Wiadomo, że to nie to samo co Blask Corredo, jednak książka sama w sobie jest magiczna, ma to coś. Historia współczesnej rodziny, która rozgrywa się w fantastycznym świecie. Lekka i przyjemna książka.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    36
  • Chcę przeczytać
    33
  • Posiadam
    9
  • Teraz czytam
    1
  • Rozczarowanie
    1
  • 2011-2014
    1
  • Literatura piękna
    1
  • Fantasy
    1
  • 2013
    1
  • Mało wartościowe
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gobelin z zamkiem w tle


Podobne książki

Przeczytaj także