Nie czytałam wcześniej opisu o tej książce więc nie spodziewałam się, że będzie to zapis rozmów. Mimo tego, uważam, że wyciągnęłam dla siebie dużo dobrych rad i tematów do przemyśleń z tej pozycji. To taki trochę poradnik, który według mnie otwiera oczy na wiele spraw trudnych dla nas kobiet.

Nie czytałam wcześniej opisu o tej książce więc nie spodziewałam się, że będzie to zapis rozmów. Mimo tego, uważam, że wyciągnęłam dla siebie dużo dobrych rad i tematów do przemyśleń z tej pozycji. To taki trochę poradnik, który według mnie otwiera oczy na wiele spraw trudnych dla nas kobiet.

Momentami bardzo w punkt, napisane w bardzo przystępny sposób, uwielbiam książki tej autorki, a ta trafiła do mnie wyjątkowo

Momentami bardzo w punkt, napisane w bardzo przystępny sposób, uwielbiam książki tej autorki, a ta trafiła do mnie wyjątkowo

Druga część po "Być kobietą i nie zwariować." Chyba nawet lepsza od poprzedniej.
Genialny zapis luźnych wątków z warsztatów grupowych dla kobiet, które prowadzi pani Kasia. Rewelacyjne dialogi, czasem śmieszą , ale dają dużo do myślenia.Pani Kasia potrafi nazwać rzeczy po imienui, a jednocześnie zmusić swoje "pacjentki" do szukania w sobie "wewnętrznego dziecka" i zadbania o nie.
Niby psychologiczna treść, ale przemawia do każdego.
I chociaż takim się wydaje, nie jest to żaden poradnik. Z czystym sercem polecam i już czekam na kolejne.

Zapraszam na mój IG:
https://www.instagram.com/zaczytana_kosmetoholiczka/

Druga część po "Być kobietą i nie zwariować." Chyba nawet lepsza od poprzedniej.
Genialny zapis luźnych wątków z warsztatów grupowych dla kobiet, które prowadzi pani Kasia. Rewelacyjne dialogi, czasem śmieszą , ale dają dużo do myślenia.Pani Kasia potrafi nazwać rzeczy po imienui, a jednocześnie zmusić swoje "pacjentki" do szukania w sobie "wewnętrznego dziecka" i...

Lubię Katarzynę Miller, obejrzałam trochę jej nagrań na FB, jej książki też szanuję, jednak ta podobała mi się trochę mniej. Jest to zapis kilkudniowego spotkania - "Pijalni" - jakie autorka regularnie odbywa z pewną grupą kobiet. Widać, że prowadzona terapia daje efekty, jednak dokładne zapisy wszystkich zdań trochę mnie denerwowały. Może lepiej by się to oglądało na żywo, sporo jest wtrąceń, wzdychań - wszystko w podziałem na role. Nie zapamiętałam dokładnie, kto jest kim i kto w danym momencie coś wtrącił, bo nie znam tych kobiet. Myślę, że książki Miller bardziej "pojedyńcze", jeśli można tak powiedzieć, czyta się lepiej.

Lubię Katarzynę Miller, obejrzałam trochę jej nagrań na FB, jej książki też szanuję, jednak ta podobała mi się trochę mniej. Jest to zapis kilkudniowego spotkania - "Pijalni" - jakie autorka regularnie odbywa z pewną grupą kobiet. Widać, że prowadzona terapia daje efekty, jednak dokładne zapisy wszystkich zdań trochę mnie denerwowały. Może lepiej by się to oglądało na żywo,...

Pani Kasiu uwielbiam czytac Pani poradniki w szczególności te z terapii grupowej.Zamkniete szufladki otwierają się w głowie.

Pani Kasiu uwielbiam czytac Pani poradniki w szczególności te z terapii grupowej.Zamkniete szufladki otwierają się w głowie.

Długie rozmowy kobiet i pani Kasi na temat codzienności. Tego co boli, co sprawia radość, wywołuje uśmiech albo smutek. Myślę, że to książka dla dojrzałych kobiet, ja się po prostu nie mogłam w niej odnaleźć.

Długie rozmowy kobiet i pani Kasi na temat codzienności. Tego co boli, co sprawia radość, wywołuje uśmiech albo smutek. Myślę, że to książka dla dojrzałych kobiet, ja się po prostu nie mogłam w niej odnaleźć.

Książka to zbiór rozmów grupy terapeutycznej - pojawiają się wypowiedzi kobiet o przeróżnych problemach i sytuacjach z ich życia.
Dla mnie jednak książka okazała się nudna - długo się ją czytało i nie odnalazłam w niej wskazówek dal siebie - ale komuś może się przyda!

Książka to zbiór rozmów grupy terapeutycznej - pojawiają się wypowiedzi kobiet o przeróżnych problemach i sytuacjach z ich życia.
Dla mnie jednak książka okazała się nudna - długo się ją czytało i nie odnalazłam w niej wskazówek dal siebie - ale komuś może się przyda!

Uwielbiam Kasię Miller i jej podejście do życia. Sama książka napisana w przystępny sposób dla zwykłego człowieka. Myślę, że każdy powinien ją przeczytać niezależnie od płci. Kobiety lepiej zrozumieją same siebie, jak ich zachowania wyglądają z boku i nad czym należy pracować. Natomiast dla panów to taka trochę instrukcja kobiety ;)

Uwielbiam Kasię Miller i jej podejście do życia. Sama książka napisana w przystępny sposób dla zwykłego człowieka. Myślę, że każdy powinien ją przeczytać niezależnie od płci. Kobiety lepiej zrozumieją same siebie, jak ich zachowania wyglądają z boku i nad czym należy pracować. Natomiast dla panów to taka trochę instrukcja kobiety ;)

Być kobietą, być kobietą...
Autorkę książki nawet lubię - czytałam jej teksty w Internecie i różnych czasopismach związanych z psychologią, i głównie to nazwisko na okładce zachęciło mnie do sięgnięcia po 'Być kobietą i wreszcie zwariować'. Spodziewałam się ciekawej książki o kobiecości i odkrywaniu siebie na nowo. Okazało się, że to zapis rozmów, jakie toczyła Katarzyna Miller z grupą terapeutyczną, która prowadziła. Napiszę szczerze - niektóre z wypowiedzi poszczególnych pacjentek są naprawdę mądre, i widać było jak na dłoni, że praca nad sobą przynosi dobre skutki, ale ostatecznie miałam wrażenie, że wszystko jest przegadane. Tak, za dużo pustych, nic nie wnoszących słów, za mało fajnych i dających do myślenia wypowiedzi. Taki odbiór może wynikać też z tego, że nie znalazłam bohaterki, która mogłaby przemówić 'moim' głosem. Jestem wymagająca od zwyczajnych kobiet, które po prostu mówiły i się to nagrywało? Może tak, może nie - kobietom nigdy nie dogodzisz przecież ;-)

Być kobietą, być kobietą...
Autorkę książki nawet lubię - czytałam jej teksty w Internecie i różnych czasopismach związanych z psychologią, i głównie to nazwisko na okładce zachęciło mnie do sięgnięcia po 'Być kobietą i wreszcie zwariować'. Spodziewałam się ciekawej książki o kobiecości i odkrywaniu siebie na nowo. Okazało się, że to zapis rozmów, jakie toczyła Katarzyna...

Nie umiem się skupić na czytaniu. Dłużyła mi się niemiłosiernie. Chyba jednak nie dla mnie są książki tego typu (pisane rozmową z tak wieloma osobami). Sama tematyka jak najbardziej w porządku.

Nie umiem się skupić na czytaniu. Dłużyła mi się niemiłosiernie. Chyba jednak nie dla mnie są książki tego typu (pisane rozmową z tak wieloma osobami). Sama tematyka jak najbardziej w porządku.