Blaski życia
- Kategoria:
- poradniki
- Wydawnictwo:
- Zwierciadło
- Data wydania:
- 2013-09-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-09-25
- Liczba stron:
- 170
- Czas czytania
- 2 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363014650
- Tagi:
- literatura polska
Codzienność przynosi nam dziesiątki zmartwień i problemów. Trudno wyłuskać spośród nich drobne radości przydające życiu blask. A może to właśnie one są prawdziwym kluczem do szczęścia? Blaski życia to kolejny tom cieszących się ogromną popularnością felietonów Katarzyny Miller. Tym razem autorka pokazuje jak, z pozoru proste chwile, wydarzenia, rzeczy, mogą nadać naszemu życiu sens.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Lustrzane zajączki
Wyszedł kolejny tomik z felietonami Katarzyny Miller, polskiej psychoterapeutki i filozofki. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką, więc do lektury podchodziłam z dużym zainteresowaniem. „Blaski życia” to krótkie refleksje Miller o życiu, przeplatane osobistymi anegdotami. Czyta się je szybko, łatwo i przyjemnie, pochylając się czasem nad jakąś myślą, która przyszpila i drąży dziurę w głowie. Odniosłam wrażenie, że niespecjalnie odnajduję się w języku i przekonaniach autorki. Szczerze mówiąc, felietony przypominają mi bardziej blogowe notki o zacięciu filozoficznym niż małe dzieła literackie gotowe do druku. Podejrzewam jednak że ta prostota w przekazie jest też zaletą Katarzyny Miller, bo dotrze przy tym do każdego, dając mu możliwość krótkiej refleksji nad życiem, samym sobą i swoim kontaktem z innymi ludźmi. Szczególnie urzekł mnie rozdział o „Sknerstwie emocjonalnym”, gdzie Miller przeformułowuje prostą sytuację:
Chcę wam zwrócić uwagę, że patrzymy na rzecz od odwrotnej strony. Często tak robimy. Na przykład ktoś mówi do nas: „Jesteś okropna”. Co się w nas dzieje? Oprócz wyjątkowych jednostek tzw. większość przeżywa bukiet nieprzyjemnych uczuć. Są wśród nich złość na tę osobę, przykrość, niepokój, wstyd, obawa typu: Co ja znowu zrobiłam niefajnego?, chęć ucieczki lub walki, potrzeba wytłumaczenia się, ale i ochota powiedzenia: „To ty jesteś okropna!”. (…)
Jednej rzeczy tu nie ma (…). Brak refleksji. Refleksji na temat tej osoby, która tę wstrętną i bolesną ocenę wyprodukowała. Oczywiście myślimy lub mówimy (…): „A to świnia!”. Ale to nie jest refleksja na jej temat. To okrzyk bólu i odwetu. (…)
A teraz wyobraźcie sobie, że odpowiadamy napastnikowi: „Przykro mi, że źle się dziś czujesz”(…)
W swoich tekstach autorka nie obawia się mówić o własnych rozterkach, trudnościach i doświadczeniach. Pochylając się nad samą sobą, daje czytelnikowi wzór do tego, jak samemu podejmować nad sobą refleksję i rozwijać się ku lepszemu. To trochę takie lustrzane odbicie tych właśnie blasków życia, Katarzyna Miller trzymając w ręku lusterko puszcza do nas zajączki, rażąc nas czasem po oczach, próbując zwrócić uwagę na sprawy pozornie banalne, a jednak - podstawowe.
Anna Kaczmarczyk
Oceny
Książka na półkach
- 219
- 160
- 30
- 8
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
- 2
Cytaty
Boże, użycz nam pogody ducha, abyśmy znosili to, czego zmienić nie możemy, odwagi, abyśmy zmieniali to co zmienić możemy, i mądrości, żebyśm...
RozwińCzego ludzie pragną najbardziej? Miłości. A czego ludzie boją się najbardziej? Miłości.
OPINIE i DYSKUSJE
Lekka, ot książeczka, kilka wartościowych myśli, niektóre rozdziały nic nie wniosły
Lekka, ot książeczka, kilka wartościowych myśli, niektóre rozdziały nic nie wniosły
Pokaż mimo toSpodziewałam się troszkę więcej po tej książce. Niemniej jednak cenna pozycja,są to przemyślenia w wersji light, dostępne dla każdego. Najbardziej przypadł mi do gustu rozdzialik o snach i chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej.
Spodziewałam się troszkę więcej po tej książce. Niemniej jednak cenna pozycja,są to przemyślenia w wersji light, dostępne dla każdego. Najbardziej przypadł mi do gustu rozdzialik o snach i chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej.
Pokaż mimo toBardzo lekka, miła jako przerywnik.
Bardzo lekka, miła jako przerywnik.
Pokaż mimo toUwielbiam Panią Kasie i jej książki , poradniki więc i ten polecam bardzo
Uwielbiam Panią Kasie i jej książki , poradniki więc i ten polecam bardzo
Pokaż mimo toPierwsza książeczka p. Miller z jaką miałam styczność była dla mnie fajną niespodzianką, jednak kolejne, po obejrzeniu paru wywiadów, okazują się być powtarzaniem w kółko kilku "życiowych prawd". Trochę bardziej przyziemna Beata Pawlikowska z chyba lepszą bazą teoretyczną. To nic złego, wręcz odwrotnie, ale chyba na ten moment mi wystarczy :)
Pierwsza książeczka p. Miller z jaką miałam styczność była dla mnie fajną niespodzianką, jednak kolejne, po obejrzeniu paru wywiadów, okazują się być powtarzaniem w kółko kilku "życiowych prawd". Trochę bardziej przyziemna Beata Pawlikowska z chyba lepszą bazą teoretyczną. To nic złego, wręcz odwrotnie, ale chyba na ten moment mi wystarczy :)
Pokaż mimo toCiekawy zbiór felietonów. Niektóre zmusiły mnie do refleksji nad własnym życiem, a przy innych uśmiechałam się do siebie.
Ciekawy zbiór felietonów. Niektóre zmusiły mnie do refleksji nad własnym życiem, a przy innych uśmiechałam się do siebie.
Pokaż mimo toMożna ją czytać jak myśl na każdy dzień lub ciurkiem, wszystko jedno, w obu przypadkach odczujesz przyjemność. Autorka niezłomnie broni jak niepodległości poglądu o kochaniu samego siebie, samoświadomości, nie przymuszaniu do niczego siebie ani innych. Po lekturze czuje się jakby ktoś ujął mi ciężaru z barków. Prawie każdy rozdział wnosi coś wartościowego.
Można ją czytać jak myśl na każdy dzień lub ciurkiem, wszystko jedno, w obu przypadkach odczujesz przyjemność. Autorka niezłomnie broni jak niepodległości poglądu o kochaniu samego siebie, samoświadomości, nie przymuszaniu do niczego siebie ani innych. Po lekturze czuje się jakby ktoś ujął mi ciężaru z barków. Prawie każdy rozdział wnosi coś wartościowego.
Pokaż mimo toKatarzyna Miller pisze dosyć specyficznie i trzeba ją lubić, nie patyczkuje się z czytelnikiem, często spod jej pióra padają ostre słowa, dosadnie nas krytykujące i oceniające. Blaski życia to taka sobie lekturka na jeden wieczór, najlepiej letni, bo wtedy doskonale czyta się literaturę lekką. To nie jest powieść, to zbiór porad, "mądrych słów", ale coś w nim jest. Ja wiem, że większość czytelników uważa tego typu pozycje za niewarte uwagi, nieambitne i wstyd w ogóle mieć je w dłoni. Rozumiem, nawet się trochę zgadzam, ale jeśli ktoś ciągle pracuje ze słowem pisanym, do tego ciężkim, specjalistycznym, przychodzi taki moment, że chce sobie w łapkę wziąć coś kolorowego i sympatycznego. Katarzyna Miller jest na takie momenty idealna, potrafi poprawić nastrój, pozwala nabrać dystansu i szerszej perspektywy.
Katarzyna Miller pisze dosyć specyficznie i trzeba ją lubić, nie patyczkuje się z czytelnikiem, często spod jej pióra padają ostre słowa, dosadnie nas krytykujące i oceniające. Blaski życia to taka sobie lekturka na jeden wieczór, najlepiej letni, bo wtedy doskonale czyta się literaturę lekką. To nie jest powieść, to zbiór porad, "mądrych słów", ale coś w nim jest. Ja wiem,...
więcej Pokaż mimo toCiepły grzejnik, smaczna kawa, lekko gryzący sweter i książka, mleko za oknem a ja w fotelu z lekko uniesionymi nogami. Rozważania o blaskach życia. O tym czy łatwo być szefem, chyba nie wtedy gdy trzeba kogoś zwolnić. Małe rzeczy dają duże przeżycia, emocje. Każdy ma swój kubek, w którym najchętniej pije, no cóż ja piję herbatę w kubku a kawę w filiżance, więc ten zestaw zabieram ze sobą na każdy wyjazd, bo nie jest mi obojętne z czego będę piła, nic nie powinno byc obojętne, wybierajmy, decydujmy. Schematy dnia tworzą w naszych sercach oraz głowach koleiny wzdłuż których idziemy jak lunatycy. Stereotypy to takie wygodne buty, ale ja już mam odciski na piętach więc chcę iść na boso przez życie, lżejsza, wolniejsza po Sopockiej plaży, bez butów ale i bez schematów. Pomarańczowy kolor kartek dzielących rozdziały przypomniał mi o książce "Chustka" i wtedy trafiłam na rozdział "O ważności chorowania". Tak, choroba to takie lejce na plecy, które zatrzymują nas, przystawiają lupę do oczu i wskazują co ważne a co zupełnie nieistotne. Ileż to już razy patrzyłam przez lupę na swoje życie, oby tym razem ostatni raz, przecież wiecznie nie można popełniać tych samych błędów. W co inwestuje najwięcej, bez przekonania że koszty się zwrócą? Zadałeś sobie kiedyś takie pytanie? Katarzyna Miller napisała, że we flircie mało wydajemy a dużo dostajemy. Gdy kogoś poznaję zawsze pytam "Co teraz czytasz", Kaśka też :-) Niestety rozdział o czytaniu zakończył się źle, smutno, dołująco, ale prawdziwie. Rozdział "Tutaj i tam" urzekł mnie przedstawieniem dwóch różnych światów i ludzi, którzy go tworzą - tamci i ci, ci i tamci. A do jakiego miejsca ja przynależę? urodziłam się tu, ale zmierzam tam.
Ciepły grzejnik, smaczna kawa, lekko gryzący sweter i książka, mleko za oknem a ja w fotelu z lekko uniesionymi nogami. Rozważania o blaskach życia. O tym czy łatwo być szefem, chyba nie wtedy gdy trzeba kogoś zwolnić. Małe rzeczy dają duże przeżycia, emocje. Każdy ma swój kubek, w którym najchętniej pije, no cóż ja piję herbatę w kubku a kawę w filiżance, więc ten zestaw...
więcej Pokaż mimo toBardzo pozytywne krótkie "przypowieści" pokazujące drogę do prostej radości :)
Bardzo pozytywne krótkie "przypowieści" pokazujące drogę do prostej radości :)
Pokaż mimo to